Informacja nt. powstania biuletynu genealogicznego

[Zatoka]

Tomku
Po co te słowa o zabarwieniu jątrzenia? Czy naprawdę tak trudno jest się powstrzymać od tego typu wypowiedzi? Jest niedziela, czas odpoczynku. Czy uważasz, ze wszyscy muszą siedzieć przy kompach by udzielić Ci odpowiedzi? Ja te posty przeczytałem już rano ale nie wypada wychodzić przed szereg i odpowiadać na tak istotne kwestie. Od tego jest lider zespołu organizacyjnego.
Pozdrawiam

Janusz

[Tomek1973]

Januszu, mam propozycję:
odpowiedz najpierw na sugestie pana Zygmunta.
Później rozlicz się ze słowami pana prezesa.
A dopiero później dobierz się do mnie.

Ja wam naprawde życze sukcesu i to nie ja kopię pod wami dołki. Przecież dobrze o tym wiesz.

tomek

[Młochowski_Jacek]

@Piotr_Romanowski
Napisałem, że popieram biuletyn niezależnie od tego czy będzie powstawał przy PTG czy nie. Nie zamierzam niczego cenzurować a jedynie przekonać się jaki jest jego poziom i wtedy zadecydować czy można go firmować czy wesprzeć w jakiś inny sposób. Każdy z czytelników i tak oceni go po przeczytaniu i nie można nikomu tego prawa odmówić. Ale trudno ocenić zawartość na podstawie tytułu, czy planowanej tematyki. To była propozycja złożona w dobrej wierze z chęci pomocy. Ale nie narzucam się, zwłaszcza jeśli zapłatą mają być insynuacje.
@Tomek1973
Są ludzie zasługują na ostracyzm bardziej niż inni. Są to osoby zachowujące się w sposób nieakceptowany przez resztę społeczności. Takim zachowaniem jest przylepianie obraźliwych łatek. To nie jest odwaga ani mądrość tylko zwykły brak wychowania.

[Tomek1973]

Panie prezesie PolTG,
Nie przypominam, żebym mówił do Pana, ani o Panu.
Proszę się ode mnie łaskawie odczepić.

t.

[Zatoka]

Tomku
Jeżeli dokonałem nieświadomej nadinterpretacji to przepraszam ale zauważ jak o nią łatwo gdy wypowiedzi są skrótowe. Co do meritum zagadnienia powiem tak.
Od samego początku stoję na stanowisku, iż biuletyn nie może być postrzegany jako organ prasowy jakiegokolwiek TG czy przez dane TG firmowany. W związku z tym nie ma mowy o jakiejkolwiek ocenie treści merytorycznych przez przedstawicieli zarządu TG, który użyczy na swoich serwerach miejsca dla kolejnych numerów biuletynu. To zadanie w pierwszym etapie spoczywa na barkach zespołu organizacyjnego, a docelowo jest zadaniem realizowanym przez zespół redakcyjny. Do obowiązków tych zespołów należy znalezienie osób, którym z całą powagą można powierzyć to zadanie. Na forach wielokrotnie dokonywano nadinterpretacji słów wypowiedzianych przez autora postu. W wypowiedzi Jacka widziałem troskę o poziom merytoryczny biuletynu, a nie zapowiedzi ingerencji w kompetencje zespołu organizacyjnego, a w przyszłości zespołu redakcyjnego. Dlatego cieszy mnie jego jasno wyrażone stanowisko. Z całą odpowiedzialnością mogę wszystkich zapewnić, że ten temat znajduje się w centrum uwagi naszego zespołu. Gdybyście mieli dostęp do wewnętrznego forum na którym dyskutujemy poszczególne problemy, to byłibyście zaskoczeni dojrzałością wypowiedzi zespołu zebranego w warunkach „ad hoc”. Są momenty gdy dyskusja sięga zenitu. Nie musicie się także obawiać, że ta inicjatywa to słomiany ogień. Członkowie zespołu mają wystarczająco długie staże chociażby na forum Genealogów.pl by było to wstępną gwarancją iż myślą o tym projekcie z należytą powagą. Lepiej otwarcie przyznać iż inicjatywa upadła z takiego czy innego powodu niż grać rolę przemądrzałego ignoranta znającego się na wszystkim.
Póki co martwi mnie tylko zanik postów w temacie który miał gromadzić informacje i deklaracje aktywnego włączenia się do zespołu autorskiego.

Pozdrawiam
Janusz

[Babcia_Ela]

Lidia mapisała:

"Natomiast na motto Biuletynu podobało by mi się:
„Kto nie dotknął genealogii swojej rodziny, utracił tę cząstkę wiedzy, której nie znajdzie w dziełach wielkich kronikarzy”

Smiem twierdzić ,że czasem znajdzie.

Moja propozycja to:
"Nie podam ręki nikomu,kto nie wie jak jego prababka z domu" - Wańkowicza
Pozdrawiam.
Ela

[Heropolitanska_Izabela]

Szanowni Panowie,

Chciałabym uprzejmie przypomnieć, że mamy tu dyskutować na temat nazwy, a nie rozdawać sobie ciosy na lewo i prawo. W końcu trzeba będzie nazwać gazetkę „Prawy do Lewego – Biuletyn antygenaologiczny”. Zszokowany Cyceron krzyczałby, a nie tylko mówił „O czasy! O obyczaje!”. Z tego szoku może nawet i po polsku by krzyczał.

Ad rem. Mnie cały czas męczy cytat powołany przez Lidię. Bo, żeby mógł on być naszym mottem musimy podać Autora. Czy ktoś z Państwa może pomóc.

Izabela

[Jack_Daniels]

Szanowni Panowie,
Ad rem. Mnie cały czas męczy cytat powołany przez Lidię. Bo, żeby mógł on być naszym mottem musimy podać Autora. Czy ktoś z Państwa może pomóc.
Izabela

Sianin_1948 - 22-12-2011 - 00:39
Temat postu: Tu odkryłem światy niezwykłe.
A kto z maluczkich nie dotknął genealogii swojej rodziny, utracił tę cząstkę wiedzy, której nie znajdzie w dziełach wielkich kronikarzy.
Niech w Noc Wigilijną mrugną do Was Przodkowie, a żyjący biją pokłony!
Spokojnych Świąt życzy
Stefan

[Łopiński_Jacek]

"By czas nie zaćmił i niepamięć ..."

Powyższy cytat pochodzi z listu dedykacyjnego w dziele Jana Długosza p.t. "Roczniki czyli Kroniki Sławnego Królestwa Polskiego". Posłużył on za tytuł książki pod redakcją Jerzego Kuźmiuka, na której treść składają się scenariusze zajęć z dziedzictwa kulturowego w regionie oraz wybrane materiały z edukacji regionalnej.

Informacja znaleziona na stronie:
http://www.bialystok.edu.pl/cen/archiwu ... 6_j_k.html

Pozdrawiam serdecznie
Jacek Łopiński

[Tomek1973]

"By czas nie zaćmił i niepamięć ..."

Świetne motto. A tytuł sugerowany na samym początku:
Magazyn Genealogiczny Powroty

t.

[Łucja]

Jak mowa o mottach, to może ktoś będzie wiedział skąd to jest:

„Historia nigdy się nie kończy, a będąc muzą rodzaju żeńskiego, jest ona nieprzewidywalna”

Miałam to na samym początku chyba na genpolu w podpisie (znalazłam na stronie o zamku w Niedzicy), a teraz kilka dni temu wstawiłam sobie na facebooka, pasuje do mojego poznawania genealogii rodziny.

Łucja

[Heropolitanska_Izabela]

Motto, które zaproponował Jacek Łopiński jest reż piękne. I chyba nawet lepsze bo krótsze i w związku z tym łatwiej się zapamiętuje.
Ja preferuhę tytuł "Śladami Przodków", bo "Powroty" brzmi tak straszliwie nostalgicznie.
Izabela

[Darek1965]

moja propozycja motta;

Verba volant, scripta manent /Słowa ulatują, pismo pozostaje/

Całemu zespołowi redakcyjnemu życzę samych sukcesów i jednocześnie dedykuję cytat z pracy ks. M.Smoleńskiego z 1869r.;

[...] Nie dosyć wszakże poznać koleje naszych poprzedników, nie dosyć odgadnąć losy zostałych po nich pamiątek. Trzeba je zapisać, rozpowszechnić, trzeba podzielić się z bracią owocem długich poszukiwań. Trzeba i obecnie nawet mniej ważne przypadki zanotować. One z czasem spoważnieją [...]


Serdecznie pozdrawiam
Darek

[Kaczmarek_Aneta]

Proponuję:
Magazyn Genealogiczno-Historyczny RÓD
z mottem podanym przez Jacka:
"By czas nie zaćmił i niepamięć ..."

Pozdrawiam
Aneta

[Jan.Ejzert]

Może być tytuł, podtytuł, motto itp.

Czy nie będzie najprościej przeprowadzić ankietę i zakończyć temat tytułu

Istotną sprawą jest kwestia mecenatu PTG?, powołanie zespołu redakcyjnego, pozyskiwania materiałów, ustalenie tematyki biuletynu oraz stałych rubryk, itp.