Witaj,dorocik133 pisze:Słyszałam o jakimś cmentarzu w Łodzi - ale nie wiem od kiedy funkcjonującym - gdzie są chowane osoby na koszt panstwa czy też funduszy z opieki.
Pamiętam tę Ciocię z dzieciństwa, a ostatni kontakt był pół roku przed Jej śmiercią, o której zresztą nie miał nas zapewne kto poinformować.
może nie jest to osoby cmentarz, a wydzielona część jakiegoś innego, większego. Tak jest w miejscowości, w której mieszkam, tzn. poza tą miejscowością, bo cmentarz jest poza miastem. Trochę przykro wygląda ta kwatera, gdzie pochowani są ludzie "na koszt państwa?" . Nie wiem jak to było, ale znaczna część po prostu się pozapadała i będąc tam można ujrzeć wiele dołów i krzyże bez tabliczek
