Archiwa IPN - Bad Arolsen
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
IPN prośba o wyjaśnienie
Dziękuje za informacje .
Pozdrawiam,
Sylwek
Pozdrawiam,
Sylwek
IPN prośba o wyjaśnienie
Sylwek,
A czy jestes pewny, ze IPN posiada jakies dokumenty dotyczace Twojego pradziadka?
Od tego trzeba zaczac.
Prosbe o kopie dokumentow trzeba zlozyc osobiscie.
Kopie trzeba odebrac osobiscie. Nie ma kosztow poszukiwan, ani kosztow kopii. .
Pracownicy IPN sa ogromnie przyjazni i uczynni.
Pozdrawiam,
Bozenna
A czy jestes pewny, ze IPN posiada jakies dokumenty dotyczace Twojego pradziadka?
Od tego trzeba zaczac.
Prosbe o kopie dokumentow trzeba zlozyc osobiscie.
Kopie trzeba odebrac osobiscie. Nie ma kosztow poszukiwan, ani kosztow kopii. .
Pracownicy IPN sa ogromnie przyjazni i uczynni.
Pozdrawiam,
Bozenna
-
jamiolkowski_jerzy

- Posty: 3178
- Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24
IPN prośba o wyjaśnienie
Doprecyzujmy problem. Czy chodzi o dokumenty dotyczące internowania w Szwajcarii?
Jeśli tak to IPN nie jest właściwym adresatem., takich dokumentów tam nie ma.
http://ipn.gov.pl/buiad/zasob
Lepszym źródłem dla zapytania może być Archiwum Akt Nowych
http://aan.gov.pl/art,12,dokumenty-doty ... ily-do-aan
A jeszcze lepiej zacząć od
http://www.muzeum-polskie.org/mpr/polsk ... szych.html
Pozdrawiam
Jeśli tak to IPN nie jest właściwym adresatem., takich dokumentów tam nie ma.
http://ipn.gov.pl/buiad/zasob
Lepszym źródłem dla zapytania może być Archiwum Akt Nowych
http://aan.gov.pl/art,12,dokumenty-doty ... ily-do-aan
A jeszcze lepiej zacząć od
http://www.muzeum-polskie.org/mpr/polsk ... szych.html
Pozdrawiam
-
Łuniewska_Ewa

- Posty: 426
- Rejestracja: wt 17 mar 2015, 19:15
Witam,
Dzwoniłem do IPN i faktycznie sympatyczny człowiek objaśnił mi szczególy poszukiwań. Chodzi o mojego pradziadka, dlatego potrzebuje swój dowód, akt urodzenia mojej mamy i akt urodzenia lub ślubu mojego dziadka aby udowodnić pokrewieństwo. Dokumenty nie muszą być świeżo wybrane (taki z paczki z kwitami moich dziadków, która na marginesie jest dla mnie skarbnicą wiedzy
)wystarczy. Pradziadek był rocznik 1900 dlatego akt zgonu nie jest już konieczny. Jestem bezpośrednim potomkiem dlatego zgody ani upoważnienia mojego żyjącego dziadka nie potrzebuje. Wniosek mogę pobrać z netu lub na miejscu na ul. Konwiktorskiej w Warszawie. Zgłaszam ochroniażowi o co chodzi i on prowadzi mnie dalej. Zaintrygował mnie wpis Bożeny dotyczący tego czy napewno wiem , że info o pradziadku jest w IPN. Pan przez telefon powiedział (bez przekonania), że szanse są. Pozatym w internecie znalałem artykuł o sporej jlości danych dotyczących internowania w Szwajcarii przekazanych w 2013 do IPN. Jak można upewnić sie , że interesujące mnie info o Feliksie są w IPN ?
Pozdrawiam,
Sylwek
Dzwoniłem do IPN i faktycznie sympatyczny człowiek objaśnił mi szczególy poszukiwań. Chodzi o mojego pradziadka, dlatego potrzebuje swój dowód, akt urodzenia mojej mamy i akt urodzenia lub ślubu mojego dziadka aby udowodnić pokrewieństwo. Dokumenty nie muszą być świeżo wybrane (taki z paczki z kwitami moich dziadków, która na marginesie jest dla mnie skarbnicą wiedzy
Pozdrawiam,
Sylwek
Sylwek,
Jesli sa szanse, a nie masz pewnosci, zaryzykuj i zloz podanie o udostepnienie dokumentow.
Obsluga w IPN jest naprawde sympatyczna, tak jak pisalam wyzej.
Zlozylam podanie o jedna teczke, o ktorej wiedzialam. Dostalam 3 teczki i informacje czego jeszcze powinnam szukac w CAW. IPN oddal pewne dokumenty do CAW. To dotyczy szczegolnie oficerow WP.
Serdecznie pozdrawiam,
Bozenna
Jesli sa szanse, a nie masz pewnosci, zaryzykuj i zloz podanie o udostepnienie dokumentow.
Obsluga w IPN jest naprawde sympatyczna, tak jak pisalam wyzej.
Zlozylam podanie o jedna teczke, o ktorej wiedzialam. Dostalam 3 teczki i informacje czego jeszcze powinnam szukac w CAW. IPN oddal pewne dokumenty do CAW. To dotyczy szczegolnie oficerow WP.
Serdecznie pozdrawiam,
Bozenna
-
jamiolkowski_jerzy

- Posty: 3178
- Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24
Nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie stąd mój wpis będzie przydługi.
Jeśli celem poszukiwań jest internowanie w Szwajcarii to najwłaściwszym miejscem na szukanie dokumentów źródłowych jest... Szwajcaria. Stąd Muzeum w Rappersvillu może byc w tych poszukiwaniach najbardziej pomocne. Skorzystałem z ich wyszukiwarki. I wypadł mi jeden dokument on line w którym występuje ppor Flis (mam nadzieję że był tylko jeden internowany o tym nazwisku)
http://archiwum.muzeum-polskie.org/doku ... 1.028/1805
Prawdopodobnie na nie „on line” takich dokumentów mają więcej.
Przy okazji dowiadujemy się,że ów Flis był podporucznikiem zatem szansa znalezienia jego przedwojennych dokumentów w CAW jest duża.
Natomiast w IPN z całą pewnościa będzie sporo dokumentów... o ile Feliks Flis wrócił po wojnie do Polski. Tu nie ma watpliwości musiał trafić do kartotek UB. Ale nie spodziewałbym się w IPN dokumentów ze szwajcarskiego internowania ( chyba że w postaci dokumentów wtórnych) lecz dokumentów jego inwigilacji w Polsce,
Dla ułatwienia tych poszukiwań przez IPN warto podac w jakim roku wrócił i gdzie po powrocie zamieszkał . Natomiast jeśli na Zachodzie pozostał to raczej w IPN nie będzie o nim niczego.
Pozdrawiam
Jeśli celem poszukiwań jest internowanie w Szwajcarii to najwłaściwszym miejscem na szukanie dokumentów źródłowych jest... Szwajcaria. Stąd Muzeum w Rappersvillu może byc w tych poszukiwaniach najbardziej pomocne. Skorzystałem z ich wyszukiwarki. I wypadł mi jeden dokument on line w którym występuje ppor Flis (mam nadzieję że był tylko jeden internowany o tym nazwisku)
http://archiwum.muzeum-polskie.org/doku ... 1.028/1805
Prawdopodobnie na nie „on line” takich dokumentów mają więcej.
Przy okazji dowiadujemy się,że ów Flis był podporucznikiem zatem szansa znalezienia jego przedwojennych dokumentów w CAW jest duża.
Natomiast w IPN z całą pewnościa będzie sporo dokumentów... o ile Feliks Flis wrócił po wojnie do Polski. Tu nie ma watpliwości musiał trafić do kartotek UB. Ale nie spodziewałbym się w IPN dokumentów ze szwajcarskiego internowania ( chyba że w postaci dokumentów wtórnych) lecz dokumentów jego inwigilacji w Polsce,
Dla ułatwienia tych poszukiwań przez IPN warto podac w jakim roku wrócił i gdzie po powrocie zamieszkał . Natomiast jeśli na Zachodzie pozostał to raczej w IPN nie będzie o nim niczego.
Pozdrawiam
Sylwek,
z dotychczasowej dyskusji, początkujący poszukiwacz może odnieść wrażenie, ze informacji o internowanych w Szwajcarii należy szukać w Polsce.
Może dla innych będzie przydatna informacja o tym, gdzie już pisałeś i jakie dokumenty już dostałeś;
oraz o tym gdzie pisałeś, ale informacji nie dostałeś.
z dotychczasowej dyskusji, początkujący poszukiwacz może odnieść wrażenie, ze informacji o internowanych w Szwajcarii należy szukać w Polsce.
Może dla innych będzie przydatna informacja o tym, gdzie już pisałeś i jakie dokumenty już dostałeś;
oraz o tym gdzie pisałeś, ale informacji nie dostałeś.
Pozdrawiam, Elżbieta Grabowska z d. Cibińska
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
Witam,
Z przyjemnościa opisze swoją drogę do obecnego stani informacji jakie posiadam. Feliks Flis (mój pradziadek) wyemigrował do Francji z Grębowa, wtedy powiat tarnobrzeski, Galicja, około 1924 r. Za nim dwa lata puźniej wyjechałą moja prababka Bronisława, zostawiając w Polsce pod opieką swojej matki syna, mojego dziadka Władysłąwa, rocznik 1924. Problem polegał na tym, że pradziadkowie rozstali sie we Francji. Informacje jakimi dyspnuje mój dziadek były takie, że Feliks zmarł około 1946 na skutek ran odniesionych w czsie II Wojny Świtowej a prababka Bronisława ułożyła sobie życie z poznanym wcześniej Francuzem. Urwała jednocześnie kontakt z synem i rodzicami pozostałymi w Polsce. To były wszystkie informacje jakimi dysponowaliśmy. Około rok temu poruszyłem tą sprawę na poniższym forum. Nasza nieoceniona ekspertka w sprawach francuskich, Elżbieta (elgra ) podała mi adres do francuskiego archiwum ofiar konfliktów zbrojnych z którego otrzymałem pierwsze informacje o pradzaidku. Dowiedziałęm się, że był internowany w Szwajcarji przez praktycznie cały okres II Wojny Światowej. Były tam również informacje, że jego żona (mieszkająca już wtedy z innym męszczyzna ) poszukiwała go przez Czerwony Krzyż w Genewie. Z tych dokumentów uzyskałęm informacje gdzie mieszkał we Francji i gdzie mieszkała jego żona moja prababka (oczywiście dzięki tłumaczeniom elgry
). Elżbieta wysłała mi również namiary na Szwajcarskie archiwa z których otrzymałem karte internowaniania Feliksa Flisa wraz ze zdjęciem (jedyne zdjęcie jakie obecnie posiadamy). Od Elżbiety dostałęm również namiar na Merostwa we Francji w których mieszkali moji pradziadkowie. Oczywiście napisałęm do nich meila. Po dwóch miesiącach oczekiwań na odpowiedz wysłąłem tradycyjne listy. Czekam już miesiąc od tej daty i narazie nic. Może problem jest w tym , że pisze po angielsku a Francuzi nie lubią tego języka !? Dlatego po prześledzeniu kilku artykułów w internecie pomyślałem o IPN .
Pozdrawiam,
Sylwek
Z przyjemnościa opisze swoją drogę do obecnego stani informacji jakie posiadam. Feliks Flis (mój pradziadek) wyemigrował do Francji z Grębowa, wtedy powiat tarnobrzeski, Galicja, około 1924 r. Za nim dwa lata puźniej wyjechałą moja prababka Bronisława, zostawiając w Polsce pod opieką swojej matki syna, mojego dziadka Władysłąwa, rocznik 1924. Problem polegał na tym, że pradziadkowie rozstali sie we Francji. Informacje jakimi dyspnuje mój dziadek były takie, że Feliks zmarł około 1946 na skutek ran odniesionych w czsie II Wojny Świtowej a prababka Bronisława ułożyła sobie życie z poznanym wcześniej Francuzem. Urwała jednocześnie kontakt z synem i rodzicami pozostałymi w Polsce. To były wszystkie informacje jakimi dysponowaliśmy. Około rok temu poruszyłem tą sprawę na poniższym forum. Nasza nieoceniona ekspertka w sprawach francuskich, Elżbieta (elgra ) podała mi adres do francuskiego archiwum ofiar konfliktów zbrojnych z którego otrzymałem pierwsze informacje o pradzaidku. Dowiedziałęm się, że był internowany w Szwajcarji przez praktycznie cały okres II Wojny Światowej. Były tam również informacje, że jego żona (mieszkająca już wtedy z innym męszczyzna ) poszukiwała go przez Czerwony Krzyż w Genewie. Z tych dokumentów uzyskałęm informacje gdzie mieszkał we Francji i gdzie mieszkała jego żona moja prababka (oczywiście dzięki tłumaczeniom elgry
Pozdrawiam,
Sylwek
Witam,
Jerzy, przepraszam za brak odpowiedzi. Mój pradziadek Feliks nie wrócił nigdy do kraju. Nawet nie wiem czy tego chciał.Zmarł zaraz po wojnie około 1946r. Nie wiem również czy dotarł do Niort czy zmarł w jakimś obozie przejsciowym.Przed wojną ułożył sobie życie w Niort we Francji. Z tego co doczytałe z otrzymanych dokumentów to służył w 202 pułku artylerii ciężkiej zformowanym w 1940 r. w Pathenau region Deux Serves. Był kanonierem. Na tą chwilę mimo, iż bardzo bym chciał nie mogę być pewnym czy dokumenty odnalezione przez Ciebie dotyczą Feliksa
.
Pozdrawiam,
Sylwek
Jerzy, przepraszam za brak odpowiedzi. Mój pradziadek Feliks nie wrócił nigdy do kraju. Nawet nie wiem czy tego chciał.Zmarł zaraz po wojnie około 1946r. Nie wiem również czy dotarł do Niort czy zmarł w jakimś obozie przejsciowym.Przed wojną ułożył sobie życie w Niort we Francji. Z tego co doczytałe z otrzymanych dokumentów to służył w 202 pułku artylerii ciężkiej zformowanym w 1940 r. w Pathenau region Deux Serves. Był kanonierem. Na tą chwilę mimo, iż bardzo bym chciał nie mogę być pewnym czy dokumenty odnalezione przez Ciebie dotyczą Feliksa
Pozdrawiam,
Sylwek
jamiolkowski_jerzy pisze:Nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie stąd mój wpis będzie przydługi.
Jeśli celem poszukiwań jest internowanie w Szwajcarii to najwłaściwszym miejscem na szukanie dokumentów źródłowych jest... Szwajcaria. Stąd Muzeum w Rappersvillu może byc w tych poszukiwaniach najbardziej pomocne. Skorzystałem z ich wyszukiwarki. I wypadł mi jeden dokument on line w którym występuje ppor Flis (mam nadzieję że był tylko jeden internowany o tym nazwisku)
http://archiwum.muzeum-polskie.org/doku ... 1.028/1805
Prawdopodobnie na nie „on line” takich dokumentów mają więcej.
Przy okazji dowiadujemy się,że ów Flis był podporucznikiem zatem szansa znalezienia jego przedwojennych dokumentów w CAW jest duża.
Natomiast w IPN z całą pewnościa będzie sporo dokumentów... o ile Feliks Flis wrócił po wojnie do Polski. Tu nie ma watpliwości musiał trafić do kartotek UB. Ale nie spodziewałbym się w IPN dokumentów ze szwajcarskiego internowania ( chyba że w postaci dokumentów wtórnych) lecz dokumentów jego inwigilacji w Polsce,
Dla ułatwienia tych poszukiwań przez IPN warto podac w jakim roku wrócił i gdzie po powrocie zamieszkał . Natomiast jeśli na Zachodzie pozostał to raczej w IPN nie będzie o nim niczego.
Pozdrawiam
-
jamiolkowski_jerzy

- Posty: 3178
- Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24
Obym się mylił ale w tej sytuacji szanse na znalezienie dokumentów w IPN w postaci teczki osobowej oceniam jako prawdopodobieństwo wygranej 6 tki w totku. Jakie miałyby być tego powody? Po wojnie UB chciało go zwerbować? Nazbyt karkołomne nawet dla amatorów szpiegowskich bajek. Jego nazwisko może co najwyżej się pojawiac w jakich wtórnych dokumentach, np. protokołach przesłuchania kogoś kto w Szwajcarii był internowany i wrócił do Polski i został poddany ubeckiej obróbce. Ale natrafienie na nazwisko które było „tylko” wymienione w tekście dokumentu byłoby mozliwe tylko wtedy gdyby całośc tekstu była zindeksowana.
Tak się składa, że prowadziłem w IPN kwerendy w dwóch tematach badawczych podziemia niepodległościowego najogólniej w kilku parafiach pomiędzy Łapami i Wysokiem Mazowieckiem oraz białostockiego podziemia solidarnościowego. W pierwszym przypadku w dokumentach przesłuchań które przeglądałem pada wiele nazwisk( w różnych kontekstach) ale o ile nie zostały założone tym osobom sprawy to nie ma ich w rejestrach, W drugim kilku moich kolegów z podziemia zwracajacych się o dokumenty do IPN otrzymywało informację ze ich nazwisko w zbiorach IPN nie występuje. Jako że występowali w esbeckich meldunkach różnego rodzaju SOS - ów i SOR – ów które założono na mnie i innych kolegów wskazywałem im sygnatury konkretnych meldunków i dopiero wtedy z IPN otrzymywali te dokumenty. Było to przed kilku laty ale nie sądze aby sytuacja uległa radykalnej poprawie, Co nie oznacza że odradzam złożenie wniosku.
I jedno jeszcze pytanie Czy badany był trop moim zdaniem bardzo szansowny tj francuskie archiwa wojskowe?. Z tego co wiem organizacja polskiego wojska odbywała się w ramach struktur francuskich. Wcielany do wojska musiał być formalnie mobilizowany. To było dokumentowane. Jaki jest ich stan i jak zachowane? nie mam pojęcia , ale warto sprawdzić.
Powodzenia
Tak się składa, że prowadziłem w IPN kwerendy w dwóch tematach badawczych podziemia niepodległościowego najogólniej w kilku parafiach pomiędzy Łapami i Wysokiem Mazowieckiem oraz białostockiego podziemia solidarnościowego. W pierwszym przypadku w dokumentach przesłuchań które przeglądałem pada wiele nazwisk( w różnych kontekstach) ale o ile nie zostały założone tym osobom sprawy to nie ma ich w rejestrach, W drugim kilku moich kolegów z podziemia zwracajacych się o dokumenty do IPN otrzymywało informację ze ich nazwisko w zbiorach IPN nie występuje. Jako że występowali w esbeckich meldunkach różnego rodzaju SOS - ów i SOR – ów które założono na mnie i innych kolegów wskazywałem im sygnatury konkretnych meldunków i dopiero wtedy z IPN otrzymywali te dokumenty. Było to przed kilku laty ale nie sądze aby sytuacja uległa radykalnej poprawie, Co nie oznacza że odradzam złożenie wniosku.
I jedno jeszcze pytanie Czy badany był trop moim zdaniem bardzo szansowny tj francuskie archiwa wojskowe?. Z tego co wiem organizacja polskiego wojska odbywała się w ramach struktur francuskich. Wcielany do wojska musiał być formalnie mobilizowany. To było dokumentowane. Jaki jest ich stan i jak zachowane? nie mam pojęcia , ale warto sprawdzić.
Powodzenia
Dziękuje za wyczerpująco odpowiedź. Zwróciłem sie w stronę IPN ze względu na informacje, że są tam zasoby dotyczące żołnerzy polskich internowanych w Szwajcarii. Informacji wprost że jest tam teczka mojego pradziadka nie znalazłęm.
http://inwentarz.ipn.gov.pl/archivalCol ... id_a=15035
Pozdrawiam,
Sylwek
http://inwentarz.ipn.gov.pl/archivalCol ... id_a=15035
Pozdrawiam,
Sylwek
Gdzie szukać informacji o internowanych w Szwajcarii ?
Kilka adresów podanych przez francuskich genealogów o polskich korzeniach, których przodkowie byli internowani w Szwajcarii
Francuskie archiwum zawierające dane o ofiarach (w tym o żołnierzach i osobach cywilnych) konfliktów wojennych (tam pisał Sylwek i otrzymał informacje).
BAVCC
B.P. 552
14 037 Caen Cedex
Francja
Francuskie archiwum wojskowe przechowujące miedzy innymi informacje dotyczące służby wojskowej imigrantów służących w wojsku francuskim (w czasie IIWS Wojsko Polskie we Francji podlegało francuskim władzom wojskowym)
BCAAM
Place de Verdun
caserne Bernadotte
64023 Pau cedex
Francja
tél 05 59 40 46 92
Szwajcarski Czerwony Krzyż
CRS
Rainmattstrasse 10
3001 Bern
Szwajcaria
Angielskie archiwum wojskowe
Ministry of Defence
APC POLISH ENQUIRIES
Building 28 B , RAF Northolt
West End Road
Ruislip
Middlesex HA4 6NG
Pewnie też inne ....
Francuskie archiwa nie pobierają opłat za kwerendę.
Jeśli są opłaty (o ile są), to kilka € za kserokopie.
Kilka adresów podanych przez francuskich genealogów o polskich korzeniach, których przodkowie byli internowani w Szwajcarii
Francuskie archiwum zawierające dane o ofiarach (w tym o żołnierzach i osobach cywilnych) konfliktów wojennych (tam pisał Sylwek i otrzymał informacje).
BAVCC
B.P. 552
14 037 Caen Cedex
Francja
Francuskie archiwum wojskowe przechowujące miedzy innymi informacje dotyczące służby wojskowej imigrantów służących w wojsku francuskim (w czasie IIWS Wojsko Polskie we Francji podlegało francuskim władzom wojskowym)
BCAAM
Place de Verdun
caserne Bernadotte
64023 Pau cedex
Francja
tél 05 59 40 46 92
Szwajcarski Czerwony Krzyż
CRS
Rainmattstrasse 10
3001 Bern
Szwajcaria
Angielskie archiwum wojskowe
Ministry of Defence
APC POLISH ENQUIRIES
Building 28 B , RAF Northolt
West End Road
Ruislip
Middlesex HA4 6NG
Pewnie też inne ....
Francuskie archiwa nie pobierają opłat za kwerendę.
Jeśli są opłaty (o ile są), to kilka € za kserokopie.
Ostatnio zmieniony ndz 24 sty 2016, 21:49 przez elgra, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam, Elżbieta Grabowska z d. Cibińska
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
Witam,
Elżbieta, dzięki za kolejne nakierowanie. Jak zapewne pamiętasz do
Francuskiego archiwum zawierającego dane o ofiarach (w tym o żołnierzach i osobach cywilnych) konfliktów wojennych dzięki info od Ciebie pisałem, i podstawowe informacje dostałęm bardzo szybko tradycyjną pocztą. Napisali również, że dysponują wiekszym zasobem informacji ale dostępnym na miejscu. Szawjcarski Czerwony Krzyż odpisał, ze są w trakcie konserwacji zasobów archiwalnych i udestąpniają tylko informacje dotyczące bieżących poszukiwań bezpośrednich przodków. Stan taki będzie do odwołania. Niezwłocznie napiszę do Francuskiego Archiwum Wojskowego, dzięki za namiar. Podobnie sprubuje w Angielskim Archiwum Wojskowym.
Pozdrawiam,
Sylwek
Elżbieta, dzięki za kolejne nakierowanie. Jak zapewne pamiętasz do
Francuskiego archiwum zawierającego dane o ofiarach (w tym o żołnierzach i osobach cywilnych) konfliktów wojennych dzięki info od Ciebie pisałem, i podstawowe informacje dostałęm bardzo szybko tradycyjną pocztą. Napisali również, że dysponują wiekszym zasobem informacji ale dostępnym na miejscu. Szawjcarski Czerwony Krzyż odpisał, ze są w trakcie konserwacji zasobów archiwalnych i udestąpniają tylko informacje dotyczące bieżących poszukiwań bezpośrednich przodków. Stan taki będzie do odwołania. Niezwłocznie napiszę do Francuskiego Archiwum Wojskowego, dzięki za namiar. Podobnie sprubuje w Angielskim Archiwum Wojskowym.
Pozdrawiam,
Sylwek
Ostatnio zmieniony ndz 24 sty 2016, 20:47 przez jakub336, łącznie zmieniany 1 raz.
- Waldemar_Stankiewicz

- Posty: 349
- Rejestracja: ndz 09 mar 2008, 18:39
- Kontakt:
Muzeum Polskie w Rapperswilu udostępnia materiały w zbiorze pt.: "Internowani żołnierze 2 Dywizji Strzelców Pieszych w Szwajcarii"
Dostęp do tego zbioru udostępniony jest na portalu:
http://www.muzeum-polskie.org/mpr/polsk ... dacja.html
wyszukiwarka osobowa jest pod adresem:
http://archiwum.muzeum-polskie.org/Index.php?clang=pl
W minionych latach ukazały się liczne wspomnienia i opracowania tyczące okresu internowania polskich żołnierzy. Zawierają dokładne stany osobowe, opisy poszczególnych obozów które realizowały prace inżynieryjno budowlane dróg i mostów w górskich rejonach Alp Szwajcarskich, wykazy uczestników działających w obozie szkół średnich i indywidualnego kształcenia w zakresie studiów wyższych. Warto przejrzeć zasób w dostępnych bibliotekach.
Pozdrawiam,
Waldemar
Dostęp do tego zbioru udostępniony jest na portalu:
http://www.muzeum-polskie.org/mpr/polsk ... dacja.html
wyszukiwarka osobowa jest pod adresem:
http://archiwum.muzeum-polskie.org/Index.php?clang=pl
W minionych latach ukazały się liczne wspomnienia i opracowania tyczące okresu internowania polskich żołnierzy. Zawierają dokładne stany osobowe, opisy poszczególnych obozów które realizowały prace inżynieryjno budowlane dróg i mostów w górskich rejonach Alp Szwajcarskich, wykazy uczestników działających w obozie szkół średnich i indywidualnego kształcenia w zakresie studiów wyższych. Warto przejrzeć zasób w dostępnych bibliotekach.
Pozdrawiam,
Waldemar
