Spisanie aktu urodzenia rok po urodzeniu
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Spisanie aktu urodzenia rok po urodzeniu
Witam,
Przeglądam akt urodzenia z 1844r w którym akt został wpisany dokładnie rok po urodzeniu dziecka.
Cytuję:
"Działo sie w Wsi Sadlnie dnia piątego Stycznia 1844r..... okazał nam dziecię płci męskiej urudzone tu w Słomkowie dnia piątego Stycznia roku zeszłego..."
Co mogło być przyczyną takiego rocznego odstępu ? Czy możliwe że mąż był w podróży i małżonka czekała a aktem na powrót męża ?
Zastanawiałem się czy ksiądz mógł sie pomylić i napisać "roku zeszłego" zamiast "roku bieżącego", ale to nie jest możliwe bo kolejne dziecko przyszło na świat w Kwietniu 1844.
Pozdrawiam
Michał Kowalczyk
Przeglądam akt urodzenia z 1844r w którym akt został wpisany dokładnie rok po urodzeniu dziecka.
Cytuję:
"Działo sie w Wsi Sadlnie dnia piątego Stycznia 1844r..... okazał nam dziecię płci męskiej urudzone tu w Słomkowie dnia piątego Stycznia roku zeszłego..."
Co mogło być przyczyną takiego rocznego odstępu ? Czy możliwe że mąż był w podróży i małżonka czekała a aktem na powrót męża ?
Zastanawiałem się czy ksiądz mógł sie pomylić i napisać "roku zeszłego" zamiast "roku bieżącego", ale to nie jest możliwe bo kolejne dziecko przyszło na świat w Kwietniu 1844.
Pozdrawiam
Michał Kowalczyk
- marzanna62

- Posty: 809
- Rejestracja: czw 06 sie 2015, 19:39
Spisanie aktu urodzenia rok po urodzeniu
Przydałby sie link do tego aktu oraz aktu tego drugiego dziecka urodzonego w kwietniu 1844.
Marzanna
Szukam nazwisk Rzemieniec, Rzemieniecki itp
Szukam nazwisk Rzemieniec, Rzemieniecki itp
Spisanie aktu urodzenia rok po urodzeniu
To nie jest akt urodzenia,tylko chrztu.Chrzcić można w dowolnym czasie, choć zazwyczaj odbywało się to do tygodnia po urodzeniu dziecka.Ale
zdarzały się sytuacje,gdy dzieci urodzone w różnych latach były chrzczone hurtem z różnych powodów.Opóźnienia ponad zwyczajowy okres
najczęściej były tłumaczone chorobą,nieobecnością ojca (który np wyjechał za pracą)lub oczekiwaniem na chrzestnych. To naprawdę nie jest żadne curiosum
pozdrawiam
Ewa
zdarzały się sytuacje,gdy dzieci urodzone w różnych latach były chrzczone hurtem z różnych powodów.Opóźnienia ponad zwyczajowy okres
najczęściej były tłumaczone chorobą,nieobecnością ojca (który np wyjechał za pracą)lub oczekiwaniem na chrzestnych. To naprawdę nie jest żadne curiosum
pozdrawiam
Ewa
- Krzysztof_Fornalski

- Posty: 119
- Rejestracja: śr 05 lip 2006, 23:04
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Spisanie aktu urodzenia rok po urodzeniu
Spotkałem się z podobną sytuacją, gdy dziecko było najpierw chrzczone w cerkwi, a potem w kościele Rz-K.
Pozdrawiam,
Pozdrawiam,
Krzysztof Wojciech Fornalski
z racji tego, iż nie często tu zaglądam, podaję szybki kontakt: krzysztof.fornalski (małpka@) gmail.com
z racji tego, iż nie często tu zaglądam, podaję szybki kontakt: krzysztof.fornalski (małpka@) gmail.com
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
dwa chrzty???
rzuć linkami
rzuć linkami
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
- Krzysztof_Fornalski

- Posty: 119
- Rejestracja: śr 05 lip 2006, 23:04
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
ja nie pytam o konwersje, przejście z innego chrześcijańskiego na katolicyzm, lub na rzymski z greckiego
a o dwa chrzty (lub ogólniej - więcej niż jeden chrzest)
a o dwa chrzty (lub ogólniej - więcej niż jeden chrzest)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Witam !
Najczęstszymi przyczynami opóźnień była choroba lub wyjazd - jak już wcześniej wspomniała Ewa. Ale wtedy te opóźnienia wynosiły miesiąc - dwa miesiące i zazwyczaj podawana była przyczyna opóźnienia.
Ja spotkałem jeszcze lepszy "kwiatek", przy którym nie ma żadnego wyjaśnienia.
Dziecko rodzi się w Warszawie w dniu 15.01.1815 r. Do ksiąg urzędu stanu cywilnego cyrkułu VI zostaje wpisane w dniu 08.02.1817 r. Żeby było ciekawiej na oryginalnym akcie nie ma słowa piętnastego oraz podpisu ojca. Pojawiają się dopiero później na podstawie rozporządzenia Prokuratora z 1835 r.
http://www.cieslin.pl/rodzina-wolickich ... okumentow/ - akt 1.
Pozdrawiam !
Tadek
Najczęstszymi przyczynami opóźnień była choroba lub wyjazd - jak już wcześniej wspomniała Ewa. Ale wtedy te opóźnienia wynosiły miesiąc - dwa miesiące i zazwyczaj podawana była przyczyna opóźnienia.
Ja spotkałem jeszcze lepszy "kwiatek", przy którym nie ma żadnego wyjaśnienia.
Dziecko rodzi się w Warszawie w dniu 15.01.1815 r. Do ksiąg urzędu stanu cywilnego cyrkułu VI zostaje wpisane w dniu 08.02.1817 r. Żeby było ciekawiej na oryginalnym akcie nie ma słowa piętnastego oraz podpisu ojca. Pojawiają się dopiero później na podstawie rozporządzenia Prokuratora z 1835 r.
http://www.cieslin.pl/rodzina-wolickich ... okumentow/ - akt 1.
Pozdrawiam !
Tadek
- Andrzej_Dmytryszyn

- Posty: 409
- Rejestracja: czw 26 mar 2015, 13:25
- Lokalizacja: Ostróda
Witajcie,
Kiedyś już pisałem o podobnej ciekawostce wśród moich przodków:
http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... highlight=
Do dziś nie znalazłem ostatecznej odpowiedzi...
Kiedyś już pisałem o podobnej ciekawostce wśród moich przodków:
http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... highlight=
Do dziś nie znalazłem ostatecznej odpowiedzi...
Pozdrawiam
Andrzej Dmytryszyn
---------------------------------
Poszukuję:
Samulski, Samul, Samuel - Cieciory, par. Turośl i Kolno, Grudusk, Ciechanów
Andrzej Dmytryszyn
---------------------------------
Poszukuję:
Samulski, Samul, Samuel - Cieciory, par. Turośl i Kolno, Grudusk, Ciechanów
-
mmaziarski

- Posty: 1034
- Rejestracja: ndz 30 mar 2008, 13:10
- Lokalizacja: Jasło
W Galicji znajdowałem wiele przypadków,że w księdze chrztów w I kolumnie jest wpisana data i rok urodzenia,w drugiej data chrztu.
Nieraz lata różnią się bardzo.Nawet kilkanascie lat.
Powodem mogło być : chrzest z wody dokonany przez akuszerkę lub inną osobę a nie uzupełniony sakramentem w kościele,
wychodziło to wówczas ,gdy dziecko szło do I komuni Św.,lub gdy zamierzało brać ślub.Okazywało się wtedy,że brakuje metryki chrztu,którą uzupełniano.
Były tez przypadki,że proboszcz otrzymywał list od innego proboszcza,że chrzest był w innej miejscowości.
Na tej podstawie dokonywany był zapis w macierzystej parafii lub taka notatka była wklejana do księgi.
U nas nie było zwyczaju wpisywania wytłumaczeń z tytułu opóźnienia chrztu.
Nieraz lata różnią się bardzo.Nawet kilkanascie lat.
Powodem mogło być : chrzest z wody dokonany przez akuszerkę lub inną osobę a nie uzupełniony sakramentem w kościele,
wychodziło to wówczas ,gdy dziecko szło do I komuni Św.,lub gdy zamierzało brać ślub.Okazywało się wtedy,że brakuje metryki chrztu,którą uzupełniano.
Były tez przypadki,że proboszcz otrzymywał list od innego proboszcza,że chrzest był w innej miejscowości.
Na tej podstawie dokonywany był zapis w macierzystej parafii lub taka notatka była wklejana do księgi.
U nas nie było zwyczaju wpisywania wytłumaczeń z tytułu opóźnienia chrztu.
MMaziarski
W parafii, którą indeksuję spotkałam kilka przypadków, gdzie metryki były sporządzone dużo później od momenty urodzenia. "Rekordzista" to 2 lata po urodzeniu. Powodem była choroba dziecka lub matki. W większości jednak brak podanego powodu. W tym drugim przypadku były to dzieci rodziców majętnych, sprawujących wysokie funkcje lub zawody (np. właściciel ziemski, wójt, lekarz, aptekarz).
Marianna
Marianna
- Kostkowski

- Posty: 1244
- Rejestracja: czw 14 paź 2010, 18:41
Witam wszystkich serdecznie
W początkach swej drogi genealogicznej pytałem kierownika USC miasta powiatowego Opatowa jaki spotkał w swej pracy najdłuższy czas od urodzenia do zapisania w księdze. Odpowiedział, że pięćdziesiąt lat!
Wówczas nie dowierzałem, później zapomniałem o tym zdarzeniu, aż wkrótce sam spotkałem taką różnicę - pięćdziesiąt lat.
Było to w oddziale AP Kielce w Starachowicach, z rok lub dwa przed przeniesieniem do Kielc.
Parafii ani roku nie pamiętam, ale naprawdę zapis w księdze był po 50 latach od urodzenia.
W początkach swej drogi genealogicznej pytałem kierownika USC miasta powiatowego Opatowa jaki spotkał w swej pracy najdłuższy czas od urodzenia do zapisania w księdze. Odpowiedział, że pięćdziesiąt lat!
Wówczas nie dowierzałem, później zapomniałem o tym zdarzeniu, aż wkrótce sam spotkałem taką różnicę - pięćdziesiąt lat.
Było to w oddziale AP Kielce w Starachowicach, z rok lub dwa przed przeniesieniem do Kielc.
Parafii ani roku nie pamiętam, ale naprawdę zapis w księdze był po 50 latach od urodzenia.
Z najlepszymi życzeniami wszelkiej pomyślności
Władysław Edward Kostkowski
Władysław Edward Kostkowski
-
Piotr_Romanowski

- Posty: 854
- Rejestracja: ndz 14 cze 2009, 17:53
- Lokalizacja: Płock
- Krzysztof_Wasyluk

- Posty: 766
- Rejestracja: śr 02 kwie 2008, 22:51
Włodku, może to w jakimś stopniu spełni Twoje oczekiwania:
Pratulin U/13/1868 - http://szukajwarchiwach.pl/35/1901/0/2. ... 4vKfa38kYw
Krzyczew GK U/27/1868 - http://szukajwarchiwach.pl/35/2043/0/2. ... G1a7oXA2SQ
Krzysztof
Pratulin U/13/1868 - http://szukajwarchiwach.pl/35/1901/0/2. ... 4vKfa38kYw
Krzyczew GK U/27/1868 - http://szukajwarchiwach.pl/35/2043/0/2. ... G1a7oXA2SQ
Krzysztof
Krzysztof Wasyluk
- Krystyna.waw

- Posty: 5525
- Rejestracja: czw 28 kwie 2016, 17:09
A ja mam dziecko urodzone, zaraz potem ochrzczone, ale "zapisane" rok potem.
maj 1883 - "stawił się ojciec"
maj 1882 - urodziło się dziecko
czerwiec 1882 - "na chrzcie świętym odprawionym przez"
Ojciec leśniczy, matka chrzestna właścicielka dóbr Wożuczyn.
1883 Kraczew, Wożuczyn akt 42
http://szukajwarchiwach.pl/88/645/0/-/8 ... ffQlwm1cYQ
W 1883 zainteresowanych raczej przy pisaniu nie było, bo brak ich podpisów. Ksiądz wprawdzie formułkę o niepiśmiennych wstawił, ale to nieprawda. Ojciec podpisywał się na wcześniejszych aktach.
Teresa Wydżga to córka Tytusa Woyciechowskiego, przyjaciela Fryderyka Chopina. W posagu przywiozła "pamiątki po Chopinie: fortepian Buchholza, rękopisy i listy, w tym dwa niewydane utwory („Variations a quatre mains” i „Kontredans”) . Niepiśmienna więc raczej też nie była.
Czym można tłumaczyć oczną przerwę między urodzeniem i chrztem a spisaniem aktu?
Nie mam pomysłu
maj 1883 - "stawił się ojciec"
maj 1882 - urodziło się dziecko
czerwiec 1882 - "na chrzcie świętym odprawionym przez"
Ojciec leśniczy, matka chrzestna właścicielka dóbr Wożuczyn.
1883 Kraczew, Wożuczyn akt 42
http://szukajwarchiwach.pl/88/645/0/-/8 ... ffQlwm1cYQ
W 1883 zainteresowanych raczej przy pisaniu nie było, bo brak ich podpisów. Ksiądz wprawdzie formułkę o niepiśmiennych wstawił, ale to nieprawda. Ojciec podpisywał się na wcześniejszych aktach.
Teresa Wydżga to córka Tytusa Woyciechowskiego, przyjaciela Fryderyka Chopina. W posagu przywiozła "pamiątki po Chopinie: fortepian Buchholza, rękopisy i listy, w tym dwa niewydane utwory („Variations a quatre mains” i „Kontredans”) . Niepiśmienna więc raczej też nie była.
Czym można tłumaczyć oczną przerwę między urodzeniem i chrztem a spisaniem aktu?
Nie mam pomysłu
Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.