Zaginiony w czasie II wojny

[sbasiacz]

Witajcie
Poszukuję Dionizego Piaseckiego, który w czasie II wojny św.został aresztowany przez gestapo w Płońsku i osadzony w obozie w Działdowie, i tam prawdopodobnie zabity.
Poszukuję też Michała Pytel, który był więźniem obozu w Siedlcach.Po wojnie mieszkał w Toruniu i tam został aresztowany ok.1946r i zaginął.
Przeszukałam dostępne w bazie linki i nie znalazłam takich osób.
Co mogę jeszcze zrobić, żeby ich odszukać?
pozdrawiam
Basia Sikorska

[Haponiuk_Daniel]

Basiu,

Czy kontaktowałaś się z Polskim Czerwonym Krzyżem lub z ITS Arolsen? Czy w księgach np. w akcie urodzenia dodano jakieś adnotację? Czy było postępowanie uznania tych osób za zmarłe?

Pozdrawiam

Danil

[sbasiacz]

Dziękuję za podpowiedzi:)
Z PCK kontaktowałam się, dostałam informację bardzo szczątkową, kartę obozową Michała Pytla z nr obozowym i nic więcej w tej karcie nie było, co też być może jest jakąś informacją, ale nie potrafię tego wyjaśnić.W sprawie losów powojennych mam kontaktować się z IPN osobiście i przyjść ze świadkiem.
Sytuację utrudnia fakt, że nie są to moi bezpośredni przodkowie, jeden był mężem mojej zmarłej cioci, a drugi mężem mojej ciotecznej babki.
Nie znałam ITS Arolsen.
Szukałam wykazów więzionych w Działdowie, ale jeszcze nie udało mi się na taki wykaz natrafić.
pozdrawiam
Basia Sikorska

[Lukas1212]

Mam pytanie, jeżeli ktoś zaginął/zginął na wojnie w 1941 i nikt nie wie gdzie i kiedy (taka data zgonu wg drzewa genealogicznego: 1941 ale bez szczegółów) to gdzie będzie odnotowany jego akt zgonu. W wiosce, gdzie mieszkał?.

Osoba urodziła się w 1902, ślub wzięła w 1934. Potem się urodziło dwoje dzieci w 1935 i 1937. Dzieci już nie żyją.

Czy akt zgonu może być odnotowany w ostatnim miejscu zamieszkania?
Chciałbym poznać dokładną datę śmierci w 1941.

Poproszę jeszcze USC o przeszukanie 1941, a jak nie to nie mam pojęcia co dalej...
Proszę o rady...

Symboliczny grób jest w innym województwie, ale administracja cmentarza nie ma dostępu do danych z lat wojennych...

Podrawiam
Łukasz

[loreii]

Mam pytanie, jeżeli ktoś zaginął/zginął na wojnie w 1941 i nikt nie wie gdzie i kiedy (taka data zgonu wg drzewa genealogicznego: 1941 ale bez szczegółów) to gdzie będzie odnotowany jego akt zgonu. W wiosce, gdzie mieszkał?.

Osoba urodziła się w 1902, ślub wzięła w 1934. Potem się urodziło dwoje dzieci w 1935 i 1937. Dzieci już nie żyją.

Czy akt zgonu może być odnotowany w ostatnim miejscu zamieszkania?
Chciałbym poznać dokładną datę śmierci w 1941.

Poproszę jeszcze USC o przeszukanie 1941, a jak nie to nie mam pojęcia co dalej...
Proszę o rady...

Podrawiam
Łukasz

Może być ciężko.Ja mam identyczną sytuację z pradziadkiem zaginionym w 1939 roku.I z prababcią która zaginęła też podczas wojny.
Mimo poszukiwań nie udało mi się jeszcze natrafić na ich akty zgonu.

[Sroczyński_Włodzimierz]

Jeśli zaginiony to na mocy postanowienia sądu skt zgonu zapewne
I prawdopodobnie z datą 8 maja 1946. A wystawiony...może być i 1970 lub do dziś brak.

[Lukas1212]

Jeśli zaginiony to na mocy postanowienia sądu skt zgonu zapewne
I prawdopodobnie z datą 8 maja 1946. A wystawiony...może być i 1970 lub do dziś brak.

Bardzo dziękuję za interesującą wiadomość. Ani w akcie małźeństwa z 1934, ani w akcie urodzenia córki z 1935 ani w akcie urodzenia z 1937, nic nie zostało odnotowane na marginesie. Miałem taką cichą nadzieję. Niestety losy od czerwca 1937 do 1941 pozostają nadal tajemnicą. Czekam jeszcze na akt urodzenia tej osoby z 1902 z AP. Może tam coś będzie?.

[jamiolkowski_jerzy]

Jeśli nic nie wiadomo to skąd ta data? Kto stworzył to drzewo genealogiczne w którym zapisano ten 1941 rok?Czy aby na pewno prawdziwy? Bez znajomości w miarę konkretnych okoliczności zaginięcia (w jakich stronach, czy był cywilem itd) nie ma żadnej szansy na stworzenie choćby hipotezy dla poszukiwań.

[Lukas1212]

Nie mam pojęcia kto je stworzył. Ale wszystkie inne informacje się zgadzają. Niestety osoba tworząca to drzewo używała tylko dat rocznych. Dzieci tej osoby z 1935 i 1937 też nie żyją, ale za życia nie wiedziały nic o swoim ojcu i go nie pamiętały. Istnieje symboliczny grób w innym województwie, niestety zarząd cmentarza nie ma danych z czasów wojny i nic nie może powiedzieć na ten temat więcej. Ta osoba żyła w latach 1902-1941. Oczywiście mogła to być "hipotetyczna" "przybliżona" data śmierci. Czekam już tylko akt urodzenia z Archiwum Państwowego, bo znam pełną datę urodzenia i miejsce urodzenia.

[Warakomski]

Łukaszu, imię, nazwisko, teren z którego pochodził, czy miał jakiś zawód, co wiadomo o roku 1937, skąd wiadomo, że ten grób to tylko symboliczny. Chyba, że te wszystkie informacje są „tajne”. W 1941 r. tak wiele się działo ,że trudno będzie wpaść na jakiś trop bez dodatkowych informacji, oczywiście poza urzędowymi, które być może gdzieś są. Sprawdź PCK, bo może ktoś go szukał.
Krzysztof

[wieslaw1965]

Witam.
Poszukuję informacji o żołnierzu wojska polskiego Piotrze Roleckim synem Józefa i Rozalii, który zaginął lub zginął w czasie II wojny światowej. Żołnierz Piotr Rolecki mieszkał przed poborem do wojska w Janikowie k/Ożarowa powiat opatowski, woj. kieleckie obecnie świętokrzyskie.
Bardzo proszę o pomoc w odnalezieniu informacji na temat mojego przodka.
Wiesław