Genepedia - centralna baza linków
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie, adamgen
Witaj Jurku
Apel opublikowałem w oddzielnym temacie na sześciu forach. Do głowy by mi nie przyszlo, że tutaj ktoś zrobi taki "numer" i włączy go w temat Genepedii. Tym samym na jednym z liczących się for przejdzie on niezauważony.
Z drugiej strony może i dobrze sie stało. Mamy kolejny doskonały przykład absuralnej moderacji na forum. Wynika z niego, ze jestem osobą niemyślącą gdyż zakładam kolejny temat. MODERATORZE. Dziękuję za subtelne zwrócenie uwagi. Może to Ty powinienes zastanowić się dobrze nad tym co robisz !!!!!!!!!
Co do meritum sprawy. Jak już wcześniej rozmawialiśmy, będzie to zrobione. Wpierw muszę uporać się z j. łacinskim. Potem kolejne.
Pozdrawiam
Janusz
Apel opublikowałem w oddzielnym temacie na sześciu forach. Do głowy by mi nie przyszlo, że tutaj ktoś zrobi taki "numer" i włączy go w temat Genepedii. Tym samym na jednym z liczących się for przejdzie on niezauważony.
Z drugiej strony może i dobrze sie stało. Mamy kolejny doskonały przykład absuralnej moderacji na forum. Wynika z niego, ze jestem osobą niemyślącą gdyż zakładam kolejny temat. MODERATORZE. Dziękuję za subtelne zwrócenie uwagi. Może to Ty powinienes zastanowić się dobrze nad tym co robisz !!!!!!!!!
Co do meritum sprawy. Jak już wcześniej rozmawialiśmy, będzie to zrobione. Wpierw muszę uporać się z j. łacinskim. Potem kolejne.
Pozdrawiam
Janusz
- Aftanas_Jerzy

- Posty: 3287
- Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52
Zatoka pisze:Witaj Jurku
Apel opublikowałem w oddzielnym temacie na sześciu forach. Do głowy by mi nie przyszlo, że tutaj ktoś zrobi taki "numer" i włączy go w temat Genepedii. Tym samym na jednym z liczących się for przejdzie on niezauważony.
Z drugiej strony może i dobrze sie stało. Mamy kolejny doskonały przykład absuralnej moderacji na forum. Wynika z niego, ze jestem osobą niemyślącą gdyż zakładam kolejny temat. MODERATORZE. Dziękuję za subtelne zwrócenie uwagi. Może to Ty powinienes zastanowić się dobrze nad tym co robisz !!!!!!!!!
Co do meritum sprawy. Jak już wcześniej rozmawialiśmy, będzie to zrobione. Wpierw muszę uporać się z j. łacinskim. Potem kolejne.
Pozdrawiam
Janusz
Witam!
Nie podzielam Twojej emocjonalnej opinii o absurdalności tej ingerencji moderatora. Taki apel powinieneś umieścić jako artykuł z prośbą o komentarze na forum, a nie nowy wątek tematyczny, który po kilku dniach i tak "spadnie do archiwum". Ingerencja moderatora ma w tym przypadku wyłącznie charakter porządkujący i nie należy doszukiwać się w tym innego celu (lub braku jakiegokolwiek celu).
A swoją drogą, ten sposób publicznych dyskusji nad niespójnością słowników podręcznych jest dopiero pierwszym etapem porządkowania, polegającym na zebraniu opinii tłumaczy o treściach zawartych w istniejących już słowniczkach, co otworzy pole do dyskusji z udziałem uznanych językoznawców, których opinie muszą być decydujące.
Ponadto, jak to kilkakrotnie wypowiadałem, słowniczki i szablony to jeszcze nie wszystko. Tłumaczenie starych dokumentów z zastosowaniem szablonów i słowniczków przez ludzi nie znających języka i to w jego rozwoju historycznym skazane jest na niepowodzenie, chyba że zadowolimy się produktami w rodzaju tekstów automatomatycznie tłumaczonych (np. Google-tłumacz i inne).
Dlatego słowniczki i szablony mogą być jedynie pomocą. Cały proces naszych tłumaczeń nie obejdzie się bez tłumaczy.
Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
Jerzy Aftanas
Jurku
Każdy ma prawo do własnego zdania. Ja nie jestem nowicjuszem który publikuje pierwszy post na forum. Jeżeli zrobiłem to w taki sposób to oznacza, że miałem ku temu określone powody. Przeczytaj jeszcze raz uważnie pierwszy akapit mojego postu. Wyraźnie napisałem czego oczekuję. Na Forgenie jest mechanizm "podnoszący i utrwalający" status tematu.
Przechodząc do meritum. Ty naprawdę wierzysz w jakieś dyskusje? Jeżeli nawet nastąpią to tylko po to by pare osób się wygadało i to najczęściej niekonstruktywnie. Jakbym miał czekać na dyskusje to dzisiejsza Genepedia byłaby na poziomie sprzed pół roku. Chcesz dowodu? Proszę bardzo. Znajdź mi jedną wypowiedź w kwestii budowy struktury choć zwracałem się z apelem w tej sprawie gdy oficjalnie informowałem o zaistnieniu projektu. Oczywistą sprawą jest że szablony i słowniki nie rozwiążą wszystkich problemów ale napewno większość zlikwidują lub zminimalizują. Dotąd nie było nic. Zrobi się ten etap i zobaczymy czy pojawią się jakieś konstruktywne wypowiedzi co do dalszych potrzeb.
Pozdrawiam
Janusz
Każdy ma prawo do własnego zdania. Ja nie jestem nowicjuszem który publikuje pierwszy post na forum. Jeżeli zrobiłem to w taki sposób to oznacza, że miałem ku temu określone powody. Przeczytaj jeszcze raz uważnie pierwszy akapit mojego postu. Wyraźnie napisałem czego oczekuję. Na Forgenie jest mechanizm "podnoszący i utrwalający" status tematu.
Przechodząc do meritum. Ty naprawdę wierzysz w jakieś dyskusje? Jeżeli nawet nastąpią to tylko po to by pare osób się wygadało i to najczęściej niekonstruktywnie. Jakbym miał czekać na dyskusje to dzisiejsza Genepedia byłaby na poziomie sprzed pół roku. Chcesz dowodu? Proszę bardzo. Znajdź mi jedną wypowiedź w kwestii budowy struktury choć zwracałem się z apelem w tej sprawie gdy oficjalnie informowałem o zaistnieniu projektu. Oczywistą sprawą jest że szablony i słowniki nie rozwiążą wszystkich problemów ale napewno większość zlikwidują lub zminimalizują. Dotąd nie było nic. Zrobi się ten etap i zobaczymy czy pojawią się jakieś konstruktywne wypowiedzi co do dalszych potrzeb.
Pozdrawiam
Janusz
- Aftanas_Jerzy

- Posty: 3287
- Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52
Witam!
Są dwie drogi uzyskania odzewu na zgłoszony Apel:
1. Zamieścić artykuł z apelem. Nie wiem jakie są zwyczaje na forum Forgenu, ale jesteśmy na portalu Genealodzy.pl i na tym forum jest stosowana forma artykułów i nie trzeba się unosić, tylko dostosować swoje działania do wymogów miejscowych. Trzeba wierzyć, że będzie odzew znawców łaciny i dyskusja (chyba o to zabiegasz).
2. Zwrócić się z indywidualną prośbą do tłumaczy j. łacińskiego udzielających porad na forum.
Można przy okazji zwrócić się o opinie na temat proponowanej w Genepedii struktury w kategorii "Języki" (co dodać, a co usunąć jako mało przydatne). Nie rozumiem, na przykład, dlaczego jest tam język staropolski. Tego języka praktycznie w metrykach nie używano - był natomiast w różnych okresach w użyciu język średniopolski, nowopolski i współczesny (chociaż czasem w praktyce genealoga mogą się trafić wcześniejsze źródła)
Są cztery okresy rozwoju języka polskiego i nazewnictwo powinno to uwzględniać:
- staropolski – między IX wiekiem a początkiem wieku XVI
- średniopolski – od wieku XVI aż do końca XVIII
- nowopolski – do 1930
- współczesny – po 1930 roku
I jeszcze sprawa dyskusji. Otóż ja wierzę w taka tematyczną dyskusję na forum (zresztą Ty też, bo po co ten apel ?). Sam w niej wezmę udział, gdy przyjdzie kolej na inne języki (łaciny uczyłem się tylko dwa lata w liceum).
Ponadto uważam, że uzyskanie w końcowym etapie opinii naukowców jest konieczne, aby uniknąć dyletanckich błędów.
Są dwie drogi uzyskania odzewu na zgłoszony Apel:
1. Zamieścić artykuł z apelem. Nie wiem jakie są zwyczaje na forum Forgenu, ale jesteśmy na portalu Genealodzy.pl i na tym forum jest stosowana forma artykułów i nie trzeba się unosić, tylko dostosować swoje działania do wymogów miejscowych. Trzeba wierzyć, że będzie odzew znawców łaciny i dyskusja (chyba o to zabiegasz).
2. Zwrócić się z indywidualną prośbą do tłumaczy j. łacińskiego udzielających porad na forum.
Można przy okazji zwrócić się o opinie na temat proponowanej w Genepedii struktury w kategorii "Języki" (co dodać, a co usunąć jako mało przydatne). Nie rozumiem, na przykład, dlaczego jest tam język staropolski. Tego języka praktycznie w metrykach nie używano - był natomiast w różnych okresach w użyciu język średniopolski, nowopolski i współczesny (chociaż czasem w praktyce genealoga mogą się trafić wcześniejsze źródła)
Są cztery okresy rozwoju języka polskiego i nazewnictwo powinno to uwzględniać:
- staropolski – między IX wiekiem a początkiem wieku XVI
- średniopolski – od wieku XVI aż do końca XVIII
- nowopolski – do 1930
- współczesny – po 1930 roku
I jeszcze sprawa dyskusji. Otóż ja wierzę w taka tematyczną dyskusję na forum (zresztą Ty też, bo po co ten apel ?). Sam w niej wezmę udział, gdy przyjdzie kolej na inne języki (łaciny uczyłem się tylko dwa lata w liceum).
Ponadto uważam, że uzyskanie w końcowym etapie opinii naukowców jest konieczne, aby uniknąć dyletanckich błędów.
Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
Jerzy Aftanas
Jurku
Dajmy spokój dyskusji o miejscu publikacji. Równie dobrze mógł to zrobić moderator. „Mleko się wylało” i dla mnie sprawa jest „pozamiatana”. Problem moderacji jeszcze nie raz wróci w dyskusjach. Choć jestem gorącym zwolennikiem moderacji niemniej mam teraz dwa negatywne przykłady. Wcześniejszy to losy tematu poświęconego tytułowi „Genealoga roku”.
Wróćmy do tematu. Ja myślę dokładnie tak samo jak Ty lecz jak już wcześniej powiedziałem nie chcę być postrzegany jako wizjoner więc niektórych zdań nie wypowiadam. Przy dwuosobowym zespole edycyjnym nie da się wszystkiego zrobić jednoczesnie. Każdego dnia staję przed koniecznością dokonywania wyborów co do zakresu dalszych prac. Zacząłem robić zaczątki struktury podziału terytorialnego kościoła katolickiego, a jednak zawiesiłem ten kierunek na rzecz szablonów gdyż w moim odczuciu problem nabrzmiewa coraz bardziej i czas najwyższy go rozwiązach choćby w minimalnym stopniu. Osiągniemy jeden poziom to przyjdzie czas pomyśleć o dalszych udoskonaleniach. Jak już nieraz Ci mówiłem jestem zwolennikiem metody „małych kroczków”, robionych gruntownie. Na tej zasadzie stworzyłem słowniki. Ich podstawową zaletą (na chwilę obecną) jest to, że zawierają największy zbiór słówek w danym temacie. Te działania będę kontynuował ale jest to wszystko co mogę zrobić. Widzę bolączki ale im nie zaradzę. Nie znam języka łacińskiego. Stąd ten apel. Zupełnie inaczej przedstawia się sprawa z j. rosyjskim. Mając deklaracje pomocy ze strony Twojej i Jurka Cieśli jestem spokojny o ten temat.
Problem wielojęzyczności. To inicjatywa Wojtka Szeflera. Pożądana lecz także musi poczekać na swoją kolej. Wtedy wrócimy do dyskusji. Dziękuję za te kilka słów merytorycznego wyjaśnienia. Już je przekopiowałem by wykorzystać w stosownym czasie.
Pozdrawiam
Janusz
Dajmy spokój dyskusji o miejscu publikacji. Równie dobrze mógł to zrobić moderator. „Mleko się wylało” i dla mnie sprawa jest „pozamiatana”. Problem moderacji jeszcze nie raz wróci w dyskusjach. Choć jestem gorącym zwolennikiem moderacji niemniej mam teraz dwa negatywne przykłady. Wcześniejszy to losy tematu poświęconego tytułowi „Genealoga roku”.
Wróćmy do tematu. Ja myślę dokładnie tak samo jak Ty lecz jak już wcześniej powiedziałem nie chcę być postrzegany jako wizjoner więc niektórych zdań nie wypowiadam. Przy dwuosobowym zespole edycyjnym nie da się wszystkiego zrobić jednoczesnie. Każdego dnia staję przed koniecznością dokonywania wyborów co do zakresu dalszych prac. Zacząłem robić zaczątki struktury podziału terytorialnego kościoła katolickiego, a jednak zawiesiłem ten kierunek na rzecz szablonów gdyż w moim odczuciu problem nabrzmiewa coraz bardziej i czas najwyższy go rozwiązach choćby w minimalnym stopniu. Osiągniemy jeden poziom to przyjdzie czas pomyśleć o dalszych udoskonaleniach. Jak już nieraz Ci mówiłem jestem zwolennikiem metody „małych kroczków”, robionych gruntownie. Na tej zasadzie stworzyłem słowniki. Ich podstawową zaletą (na chwilę obecną) jest to, że zawierają największy zbiór słówek w danym temacie. Te działania będę kontynuował ale jest to wszystko co mogę zrobić. Widzę bolączki ale im nie zaradzę. Nie znam języka łacińskiego. Stąd ten apel. Zupełnie inaczej przedstawia się sprawa z j. rosyjskim. Mając deklaracje pomocy ze strony Twojej i Jurka Cieśli jestem spokojny o ten temat.
Problem wielojęzyczności. To inicjatywa Wojtka Szeflera. Pożądana lecz także musi poczekać na swoją kolej. Wtedy wrócimy do dyskusji. Dziękuję za te kilka słów merytorycznego wyjaśnienia. Już je przekopiowałem by wykorzystać w stosownym czasie.
Pozdrawiam
Janusz
Stopień zaawansowania prac nad szablonami tłumaczenia aktów metrykalnych z języka łacińskiego pozwala na ogłoszenie gotowości tego elementu do wykorzystywania. Niemniej podkreślam, że prac nie można uznać za zakończone. Osoby które zdecydują się na próbę samodzielnego tłumaczenia aktów winne zapoznać się z informacjami zawartymi w kategorii „Tłumaczenia”
http://genepedia.pl/index.php?title=Kat ... 2umaczenia
a następnie wybrać podkategorię „Tłumaczenia z j. łac.”. W tej podkategorii należy zapoznać się z artykułami dotyczącymi zasad pisowni w j. łacińskim, a następnie wybrać stronę z rodzajem aktu jaki chcą przetłumaczyć. W odniesieniu do aktów metrykalnych przyjęto zasadniczy podział wg rodzajów:
- akty sporządzane w układzie tekstowym (narracyjnym),
- akty sporządzane w układzie tekstowym (narracyjnym) z ręcznie rysowanymi tabelami. Za początek tego okresu przyjęto moment wrysowania pierwszej linii pionowej dzielącej stronę na dwie kolumny.
- akty zapisywane w księgach drukowanych do tego celu.
W każdym rodzaju zastosowano podział na okres przedrozbiorowy i poszczególne zabory. Docelowo, w połączeniu z aktami prawnymi, wyłonić ma się pełen obraz różnic w tym zakresie. Obecne przypisanie poszczególnych przykładów do poszczególnych zaborów jest bardzo „umowne” i podlegać będzie dalszej weryfikacji. Natomiast w doborze przykładów kierowano się zasadą udokumentowania różnego typu sytuacji jakie występują.
Poszczególne przykłady opatrzono komentarzami, transkrypcjami, tłumaczeniami wraz z szablonami i wskazaniem źródeł pozyskania. W tłumaczeniach zastosowano system kolorowania wyrazów. Poszczególne kolory oznaczają:
a) kolor czarny, czcionka normalna – wyraz przewidziany do ujęcia w kolejnym „słowniku tematycznym”
b) kolor zielony, czcionka normalna – wyraz, który należy wstawić samodzielnie. Najczęściej odnosi się to do nazwisk i nazw miejscowości
c) kolor ciemno niebieski, czcionka pogrubiona – do danego wyrazu został „podłączony” stosowny „słownik tematyczny”.
Aktualnie zostało stworzonych 16 „słowników tematycznych”, np. imion męskich i żeńskich, zawodów(i stanów), terminologii ochrzczenia, itd. Z tego co się zorientowałem ich wartość merytoryczna to prawdziwą „pięta achillesa” systemu. Słowniki dostępne w internecie obarczone są błędami, szczególnie w zakresie końcówek związanych z odmianami. Mój apel o pomoc w tym zakresie pozostał bez odpowiedzi za wyjątkiem jednej osoby, która w miarę wolnego nadsyła swoje uwagi i przyklady. Ja niestety nie znam łaciny więc tego elementu nie udoskonalę. Akty metrykalne pełne są różnego rodzaju skrótów, które bardzo utrudniają proces ich tłumaczenia. W stworzonych słownikach tematycznych wydzielono dodatkową kolumnę w której są one gromadzone.
Szablony zostały stworzone przy założeniu, że najbardziej efektywne ich wykorzystanie nastąpi w sytuacji jednoczesnej pracy na dwóch oknach. W jednym będzie otwarta strona z szablonami tłumaczeń, a w drugim (w kolejnych zakładkach) poszczególne słowniki.
Korzystając z okazji zwracam się z prośbą o:
- nadsyłanie wszelkich uwag przez osoby, które wykorzystały stworzone szablony do samodzielnego przetłumaczenia aktów,
- nadsyłanie wszelkich uwag (o charakterze merytorycznym) do zamieszczonych przykładów,
- nadsyłanie przykładów nie ujętych w dotychczasowym zbiorze,
- włączenie się osób znających j. łaciński do udoskonalenia słowników.
Pozdrawiam
Janusz Wegner
http://genepedia.pl/index.php?title=Kat ... 2umaczenia
a następnie wybrać podkategorię „Tłumaczenia z j. łac.”. W tej podkategorii należy zapoznać się z artykułami dotyczącymi zasad pisowni w j. łacińskim, a następnie wybrać stronę z rodzajem aktu jaki chcą przetłumaczyć. W odniesieniu do aktów metrykalnych przyjęto zasadniczy podział wg rodzajów:
- akty sporządzane w układzie tekstowym (narracyjnym),
- akty sporządzane w układzie tekstowym (narracyjnym) z ręcznie rysowanymi tabelami. Za początek tego okresu przyjęto moment wrysowania pierwszej linii pionowej dzielącej stronę na dwie kolumny.
- akty zapisywane w księgach drukowanych do tego celu.
W każdym rodzaju zastosowano podział na okres przedrozbiorowy i poszczególne zabory. Docelowo, w połączeniu z aktami prawnymi, wyłonić ma się pełen obraz różnic w tym zakresie. Obecne przypisanie poszczególnych przykładów do poszczególnych zaborów jest bardzo „umowne” i podlegać będzie dalszej weryfikacji. Natomiast w doborze przykładów kierowano się zasadą udokumentowania różnego typu sytuacji jakie występują.
Poszczególne przykłady opatrzono komentarzami, transkrypcjami, tłumaczeniami wraz z szablonami i wskazaniem źródeł pozyskania. W tłumaczeniach zastosowano system kolorowania wyrazów. Poszczególne kolory oznaczają:
a) kolor czarny, czcionka normalna – wyraz przewidziany do ujęcia w kolejnym „słowniku tematycznym”
b) kolor zielony, czcionka normalna – wyraz, który należy wstawić samodzielnie. Najczęściej odnosi się to do nazwisk i nazw miejscowości
c) kolor ciemno niebieski, czcionka pogrubiona – do danego wyrazu został „podłączony” stosowny „słownik tematyczny”.
Aktualnie zostało stworzonych 16 „słowników tematycznych”, np. imion męskich i żeńskich, zawodów(i stanów), terminologii ochrzczenia, itd. Z tego co się zorientowałem ich wartość merytoryczna to prawdziwą „pięta achillesa” systemu. Słowniki dostępne w internecie obarczone są błędami, szczególnie w zakresie końcówek związanych z odmianami. Mój apel o pomoc w tym zakresie pozostał bez odpowiedzi za wyjątkiem jednej osoby, która w miarę wolnego nadsyła swoje uwagi i przyklady. Ja niestety nie znam łaciny więc tego elementu nie udoskonalę. Akty metrykalne pełne są różnego rodzaju skrótów, które bardzo utrudniają proces ich tłumaczenia. W stworzonych słownikach tematycznych wydzielono dodatkową kolumnę w której są one gromadzone.
Szablony zostały stworzone przy założeniu, że najbardziej efektywne ich wykorzystanie nastąpi w sytuacji jednoczesnej pracy na dwóch oknach. W jednym będzie otwarta strona z szablonami tłumaczeń, a w drugim (w kolejnych zakładkach) poszczególne słowniki.
Korzystając z okazji zwracam się z prośbą o:
- nadsyłanie wszelkich uwag przez osoby, które wykorzystały stworzone szablony do samodzielnego przetłumaczenia aktów,
- nadsyłanie wszelkich uwag (o charakterze merytorycznym) do zamieszczonych przykładów,
- nadsyłanie przykładów nie ujętych w dotychczasowym zbiorze,
- włączenie się osób znających j. łaciński do udoskonalenia słowników.
Pozdrawiam
Janusz Wegner
W związku z poważnym zaawansowaniem prac nad budową struktury podziału terytorialnego kościoła katolickiego nadszedł czas uruchomienia projektu „Parafia – kompendium wiedzy”. Efekt końcowy można prześledzić na przykładzie par. Raciąż k/Tucholi
http://genepedia.pl/index.php?title=Rac ... r%C3%B3jcy
Na początku tej strony jest odsyłacz do strony wzorcowej, którą należy wykorzystywać przy zakładaniu stron dla kolejnych parafii. Wzorzec strony (z założenia) ma uwzględniać wszelkie różnice występujące w poszczególnych zaborach. Strony poszczególnych parafii można już dodawać dla dekanatów opisanych kolorem niebieskim.
Projekt to może za szumna nazwa i pewnie niezbyt dobrze się kojarzy. Mnie nie chodzi o to by wszyscy przerwali swoje zadania i przystąpili do pracy nad nim. To byłby absurd. Stworzyłem i oddaję do dyspozycji środowiska narzędzie, w którym możemy sobie zapisać wiedzę o macierzystej parafii. Coś w roli podręcznego notatnika. To, czego jesteśmy pewni, wpisujemy kolorem czarnym. Co wymaga dalszych badań lub weryfikacji, pozostaje w kolorze czerwonym. Ktoś kiedyś do tego wróci i uzupełni. Przykładowo. Osoby uczestniczące w indeksacji ksiąg metrykalnych mają najlepszą okazję do wpisania informacji o poszczególnych księgach. Same decydują o zakresie jaki podadzą.
Istotne jest to, że ciągle badamy te same parafie i wszyscy poszukujemy tych samych informacji, tracąc czas i ponosząc z tego tytułu koszty. Tą drogą można to w poważnym stopniu zminimalizować, a jednocześnie zweryfikować wiele błędnych informacji.
Strona wzorcowa została tak przygotowana by z jej wypełnieniem nie miały kłopotu osoby zupełnie nie znające zasad pisania w Wiki.
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi merytoryczne.
Pozdrawiam
Janusz
http://genepedia.pl/index.php?title=Rac ... r%C3%B3jcy
Na początku tej strony jest odsyłacz do strony wzorcowej, którą należy wykorzystywać przy zakładaniu stron dla kolejnych parafii. Wzorzec strony (z założenia) ma uwzględniać wszelkie różnice występujące w poszczególnych zaborach. Strony poszczególnych parafii można już dodawać dla dekanatów opisanych kolorem niebieskim.
Projekt to może za szumna nazwa i pewnie niezbyt dobrze się kojarzy. Mnie nie chodzi o to by wszyscy przerwali swoje zadania i przystąpili do pracy nad nim. To byłby absurd. Stworzyłem i oddaję do dyspozycji środowiska narzędzie, w którym możemy sobie zapisać wiedzę o macierzystej parafii. Coś w roli podręcznego notatnika. To, czego jesteśmy pewni, wpisujemy kolorem czarnym. Co wymaga dalszych badań lub weryfikacji, pozostaje w kolorze czerwonym. Ktoś kiedyś do tego wróci i uzupełni. Przykładowo. Osoby uczestniczące w indeksacji ksiąg metrykalnych mają najlepszą okazję do wpisania informacji o poszczególnych księgach. Same decydują o zakresie jaki podadzą.
Istotne jest to, że ciągle badamy te same parafie i wszyscy poszukujemy tych samych informacji, tracąc czas i ponosząc z tego tytułu koszty. Tą drogą można to w poważnym stopniu zminimalizować, a jednocześnie zweryfikować wiele błędnych informacji.
Strona wzorcowa została tak przygotowana by z jej wypełnieniem nie miały kłopotu osoby zupełnie nie znające zasad pisania w Wiki.
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi merytoryczne.
Pozdrawiam
Janusz
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Dodałbym możliwość wprowadzenia kooordynat tj długoci i szerokości geograficznej siedziby parafii. W przypadku już nie istniejących parafii "kontakt" nie zastąpi tej formy identyfikacji gdzie była dana parafia. A gdyby ktoś chciał kiedyś w przyszłości przedstawić graficznie (na mapie, szkicu mapy etc) to bardzo mu ułatwi
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Myślałem o tym elemencie lecz póki co wstrzymałem się z jego wprowadzeniem. Nie zapominaj, że w naszym środowisku jest cała rzesza osób, które dostają "gęsiej skórki" na samą myśl o pisaniu w Wiki. Nie mozna ich przerazić zakresem gromadzonych danych. Jeżeli znajdzie się "pasjonat" tej tematyki gotowy do zaangażowania się w ten temat to nie widzę problemu z dodaniem takiej informacji do wzorca.
Od pewnego czasu toczą się w PomTG dyskusje nad graficzną formą przedstawienia podziałów administracyjnych kościoła katolickiego i sieci USC, z uwzględnieniem osi czasu. Jednym z zamierzeń jest udostępnienie narzędzia (w jakim będzie realizowany projekt) do ogólnego dostępu celem realizacji projektu w jednakowej formie, w skali kraju. Myślę, że warto by połączyć siły dla jego realizacji.
Pozdrawiam
Janusz
Od pewnego czasu toczą się w PomTG dyskusje nad graficzną formą przedstawienia podziałów administracyjnych kościoła katolickiego i sieci USC, z uwzględnieniem osi czasu. Jednym z zamierzeń jest udostępnienie narzędzia (w jakim będzie realizowany projekt) do ogólnego dostępu celem realizacji projektu w jednakowej formie, w skali kraju. Myślę, że warto by połączyć siły dla jego realizacji.
Pozdrawiam
Janusz
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
To propozycja tzn ten element dodałbym jako opcję do ew. wypełnienia - tym bardziej jeśli forma graficzna powstanie to dane będą potrzebne. Niezależnie czy będzie to na podstawie prac PomTG czy Genbazy czy innych
Choć uważam, że łatwiej wypełnić pole koordynat niż wiele innych (powiat, województwo etc) i łatwiej potem z tego skorzystać użytkownikowi to nie sugeruję zastąpienia opisu geograficznego parafii kilkoma liczbami - to jest propozycja alternatywy koordynaty lub inne (opisowe)
Dlaczego?
Oprócz tego że moim zdaniem łatwiej, bardziej uniwersalnie to czasem wręcz jedyna możliwość.
Przyporządkowywanie parafii nieistniejących od 100 czy 200 lat to obecnego (i nie wiadomo jak długo obowiązującego:) podziału administracyjnego jest trudne, niewiele dające, wymagające korekt przy zmianach etc
tzn i wprowadzać (niektóre!) trudniej i wyszukać i utrzymać i zarządzać i ew. uzupełniać /wymieniać informacje z innymi bazami. Unika się problemów z identyfikacją (różna pisownia, różne języki) etc
Pozdrawiam
Choć uważam, że łatwiej wypełnić pole koordynat niż wiele innych (powiat, województwo etc) i łatwiej potem z tego skorzystać użytkownikowi to nie sugeruję zastąpienia opisu geograficznego parafii kilkoma liczbami - to jest propozycja alternatywy koordynaty lub inne (opisowe)
Dlaczego?
Oprócz tego że moim zdaniem łatwiej, bardziej uniwersalnie to czasem wręcz jedyna możliwość.
Przyporządkowywanie parafii nieistniejących od 100 czy 200 lat to obecnego (i nie wiadomo jak długo obowiązującego:) podziału administracyjnego jest trudne, niewiele dające, wymagające korekt przy zmianach etc
tzn i wprowadzać (niektóre!) trudniej i wyszukać i utrzymać i zarządzać i ew. uzupełniać /wymieniać informacje z innymi bazami. Unika się problemów z identyfikacją (różna pisownia, różne języki) etc
Pozdrawiam
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
W ramach prac nad rozbudową informacji o strukturze kościoła katolickiego dochodzę do momentu gdy zacznę analizować schematyzmy i wizytacje pisane w języku łacińskim. Występuje tam problem nazewnictwa miejscowości. W związku z tym poszukuję linków do stron zawierających wszelkie spisy nazw miejscowości w j. łacińskim, z polskimi odpowiednikami.
Pomóżcie
Pozdrawiam
Janusz
Pomóżcie
Pozdrawiam
Janusz
W związku z otwarciem się Archiwów Państwowych na współpracę z naszym środowiskiem w zakresie dygitalizacji i indeksacji zbiorów znaczenia nabiera kwestia opracowania szablonów do tłumaczenia aktów z j. niemieckiego, a w przyszłości także z j. rosyjskiego.
Aktualnie potrzebuję pomocy od osób znających język niemiecki. Może ktoś z grona tłumaczy? Szczegóły do omówienia w kontakcie bezpośrednim.
Pozdrawiam
Janusz
Aktualnie potrzebuję pomocy od osób znających język niemiecki. Może ktoś z grona tłumaczy? Szczegóły do omówienia w kontakcie bezpośrednim.
Pozdrawiam
Janusz
W odpowiedzi na liczne prośby osób próbujących samemu czytać obcojęzyczne akta metrykalne, zdecydowałem się na zamieszczenie w internecie archiwum nieistniejącego już działu tłumaczeń Genepedii. Można je pobrać spod adresu:
http://rapidshare.com/files/454534305/G ... a_tlum.zip
Wybieramy: Slow Download, następnie czekamy dwie czy trzy minuty i klikamy „Download now!”.
Pobrany plik Genepedia_tlum.zip zapisujemy na dysku, rozpakowujemy i klikamy na interesujący plik-stronę.
http://rapidshare.com/files/454534305/G ... a_tlum.zip
Wybieramy: Slow Download, następnie czekamy dwie czy trzy minuty i klikamy „Download now!”.
Pobrany plik Genepedia_tlum.zip zapisujemy na dysku, rozpakowujemy i klikamy na interesujący plik-stronę.
Bartek
