* Indeksacja aktów ( * Błędnie napisane metryki! )

[Mieżyńska_Danuta]

Bardzo proszę Osoby indeksujące o wykazanie maksymalnej chęci do pracy, której się podejmują. Chodzi mi o to, żeby się wysilić i wpisywać imiona i nazwiska rodziców ew. inne fakty, które pomogą odszukać przodków. Robienie wykazu osób jest bez sensu. Dodatkowo wiele takich wpisów nie ma skanu metryki - co utrudnia poszukiwania. Jeśli nie chcą Państwo tego robić to lepiej się wycofać
Pozdrawiam

[Jol_Kla]

Od kiedy indeksujesz, że masz takie odkrywcze myśli ???:)
Jola

[Krzysiek_]

Zaraz będzie tu ogromna fala hejtu... Cóż, faktem jest, że nie masz racji i nie wiesz co piszesz. Temat długi jak rzeka... Indeksy są bardzo pomocne i bez dodatkowych uwag. Nie ma skanu? Nie pomyślałaś, że to może być powód, dla którego brak imion rodziców? Jeśli ktoś indeksuje ze skorowidzów rocznych, których zdjęcia wykonał na parafii, to nie wyczaruje imion rodziców... Lepiej zrobić suchy indeks z dziesięciu lat, z danej parafii, niż zindeksować ze szczegółami jeden rocznik, tym bardziej, jeśli skan dostępny jest w sieci... No chyba, że ktoś jest leniwy...

[Mieżyńska_Danuta]

Droga Pani Jolu uważam złośliwości za zbędne.
Danuta

[Jol_Kla]

To nie złośliwość Danusiu, jest wiele postów poruszających ten temat, prosze poczytaj i znajdziesz odpowiedż
Jola

[Mieżyńska_Danuta]

Nie piszę o sytuacjach gdy korzysta się ze spisu ( co wystarczy zaznaczyć w uwagach i niektórzy tak robią)Jest wiele wpisów bez danych, które są i to wiele w języku polskim.

[Krzysiek_]

A nie pomyślałaś, że dane spisy powstały w czasach, gdy obecne zasoby metrykalne w sieci były dużo mniejsze? Sam indeks mówi bardzo wiele (o ile spisujący poprawnie odczytał nazwiska), jak komuś zależy na sprawdzeniu rodziców, to dotrze do aktu, a jak ktoś ma czas (główny powód, dla którego moim zdaniem spisujący ogranicza się do "suchego" indeksu), to uzupełni o dane rodziców... Łatwiej szukać w bazach niż przeglądać na szwa/fs rocznik po roczniku. Ja osobiście jedynie przy urodzeniach wpisuję miejscowość i dane rodziców, przy zgonach tylko miejscowość i ew. pełnioną za życia funkcję, dane rodziców uważam za niepotrzebne, z takiej racji, że często były po prostu zmyślone i nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.

[Mieżyńska_Danuta]

Przy takim podejściu wszystkie dane zawarte na stronie są niepotrzebne. Ja myślę o tych, którzy liczą na pomoc w swoich rodzinnych badaniach.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.

[Krzysiek_]

Przy takim podejściu wszystkie dane zawarte na stronie są niepotrzebne.

Zupełnie nie rozumiem tej myśli. Przy jakim podejściu? Nie każdy jest emerytem czy studentem, żeby mieć dużo wolnego czasu. Gdyby nie było indeksów, to jeździłabyś po parafiach/archiwach, zlecała kwerendy, żeby tylko ustalić, że dane zdarzenie nie miało miejsca na terenie danej parafii. Ja uzupełniam urodzenia z jednej parafii, które ktoś wykonał, z błędami, ale lepsze takie niż żadne, o dane rodziców. Parafia duża, średnio 700-800 aktów na rocznik, poprawianie danych, uzupełnianie o dodatkowe informacje (czasem o skany) zajmuje mi miesiąc-dwa (w zależności od ilości czasu), w międzyczasie indeksuję inne parafie. Gdybym wszystko robił od zera, to poświęciłbym na to dwa razy więcej czasu... Nie doceniasz tego, co masz i jeszcze zrażasz swoim postem ludzi, którzy wykonali ogromną pracę.

[Mieżyńska_Danuta]

Konfabulacja jest zła. Pana interpretacja mojej wypowiedzi też. Nikogo nie chcę zrazić: ani ująć zasług: zwracam się z prośbą i to wystarczy.
Dobrej nocy

[Krzysiek_]

Konfabulacja jest zła. Pana interpretacja mojej wypowiedzi też. Nikogo nie chcę zrazić: ani ująć zasług: zwracam się z prośbą i to wystarczy.

Robienie wykazu osób jest bez sensu. (...) Jeśli nie chcą Państwo tego robić to lepiej się wycofać

Zwracasz się z prośbą? Radzisz zaprzestanie indeksowania osobom, które nie podają danych rodziców. Gdzie ja tu konfabuluję, tudzież źle interpretuję? Proszę Cię, Danuto...

[tomes]

Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Dla mnie taki temat to tylko wsadzanie kija w mrowisko i drażnienie indeksujących. Nie raz nie ma sensu indeksować wszystkich szczegółów skoro są dostępne metryki i można to samemu sprawdzić. Wiadomo, że każdy by chciał wszystkie dane na tacy ale jak pisano wyżej to wymaga dużego nakładu czasu. Także proponuję okazać trochę pokory i zrozumienia dla indeksujących, którzy za darmo poświęcają swój wolny czas. Następnym razem zamiast usiąść do indeksacji taka osoba wybierze inny sposób na spędzenie wolnego czasu, gdzie nikt mu nie będzie wytykał braku szczegółów. EoT

pozdrawiam
Tomasz

[vitoo]

Sporządzenie "wykazu osób" nie jest bez sensu. Lepiej mieć jakikolwiek materiał nazwiskowy, zwłaszcza ze słabo opracowanej parafii, niż nie mieć go wcale. Jeżeli ktoś potrzebuje więcej informacji zawsze może samemu pofatygować się do archiwów lub sięgnąć po skany dostępne na FS i rozpocząć indeksację, bądź też zweryfikować istniejące indeksy. Nie widzę najmniejszego problemu.

Pozdrawiam,

Witold

[Sroczyński_Włodzimierz]

classic trolling:(
nowy wątek, temat przewałkowany dziesiątki razy
ot przyjść, podnieść ciśnienie

[Jan.k_c]

"Niedopuszczalne jest umieszczanie na Portalu i Forum wypowiedzi, których celem jest drażnienie, irytowanie czy wręcz obrażanie innych uczestników albo wszczynanie awantur, prowokowanie do kłótni ..."
Regulamin (rozdział I pkt 3 lit. i)