Głowę dam że dobra data to 15 lutego 1866, co do nazwiska skłaniam się że przed skała stoi "I", ale szkoda że nie zamieściłeś całego aktu, to zawsze pomaga gdy się porównuje litery albo z innymi, sam tak robię i się sprawdza. Przyznam że to i tak bardzo czytelne pismo.
pozdr Michał

Witaj!
Teraz widzę i się domyślam, że Twoje poszukiwania prowadzisz na terenie Wlkp. w części pruskiej, bo skoro się pytasz o roczniki przed 1874 - przed data wprowadzenia reformy w Prusach o Urzędach Stanu Cywilnego. Od roku 1874 można szukać zwykle w dwóch miejscach w archiwum państwowym (raczej ...

To prostsze niż się wydaje, gdzie są? - głównie w archiwach parafialnych lub kościelnych, których zasoby nie są wprowadzone do tej bazy (PRADZIAD). Interesujące mnie parafie z zach. Wielkopolski praktycznie (z 2 wyjątkami) nie są nigdzie umieszczone, jedynie w "Katalogu zasobów metrykalnych" ale to ...

W mojej rodzinie, wśród akt które posiadam bardzo często zdarzało sie np. że dana osoba posługiwała się i tak też była zapisywana z II imienia, szczególnie dotyczyło to kobiet. Najpierw to było dla mnie trochę niejasne, lecz później okazało się były 4 siostry, nazywały się Anna Katarzyna, Anna ...

Witaj Pablo!

Tak jak wspomniał już p. Jan to że nie ma owych nazwisk po prostu zależało od tego kto zgłaszał daną osobę a i często nie więzy krwi dawały pewność że ktoś rodziców tej osoby znał lub pamiętał. To jakby taka rodzinna świadomość pochodzenia, jeśli ona była zakorzeniona w członka familii ...

Rzeczywiście nie zauważyłem, że tam jest wpisane 3 miesiące 6 dni czyli zgon dziecka
Sytuacja jest podobna, w znanych mi parafiach też tak bywało, chociaż zdarzały sie wyjątki.
Na Pana maila przesłałem krótką wiadomość, bo oczywiście zapomniałem podać własnego:)
pozdr Michał

Serdecznie dziękuję o to mi właśnie chodziło:D
Pozostawiłem na Pana skrzynce wiadomość.
pozdrawiam: Michał

Witaj Janku!
Wielkie dzięki za informacje, nareszcie ktoś mi udzielił odpowiedzi, bo już przestałem na nią liczyć.
Zupełnie jakby nikt się nie zajmował tymi terenami, bo rozumiem że mieszkasz gdzieś w pobliżu?
Czyli jeśli by tak pomyśleć, to lepiej szukać w parafii, ale w archiwum jest wszystko w ...

przepraszam za błąd w temacie, oczywiście chodzi o austriacki

Witam!

Przede mną już wkrótce wyprawa w rodzinne strony mojej babci m.in. do Archiwum Diecezjalnego w Tarnowie, już słyszałem że metryki były tam nieco inne niż te z którym ja sie spotykam w zaborze pruskim i rosyjskim, ale nie wiem tak do końca jak one wyglądają - akty urodzenia, ślubu, zgonu (mam ...

Dziękuję bardzo Panie Waldemarze, taką odpowiedź to ja rozumiem, treściwe i z sensem
Pozdrawiam: Michał

Sprytnie pokręcone to wytłumaczenie, ale dziekuję przyznam że bym nie wpadł...

witam! powiem, że ja też skorzystałem z tych informacji ale mam pewien niedosyt, gdyż ostatnio w rodzinie natrafiłem na termin: włościanin gospodarz, to czyli kim on w końcu był, skoro jedno i drugie to synonimy

Dziękuję, wiem że to najlepszy pomysł, ale zawsze odkładam go na koniec, bo często telefony do parafii kończyły się kompletnym brakiem informacji (pomimo że księgi były, ale to tak na marginesie). Cóż pozostaje mi ta ewentualność, chociaż przyznam że jej nie lubię.

Już mniej więcej od roku przeglądam stronę www.genealodzy i chyba nadszedł moment aby napisać pierwszy post z prośbą o pomoc.
Cały czas odwlekam od siebie myśl zajęcia się genealogią mojej babci Maria zd. Mizera ochrzczonej w kościele w Wojniczu dawne woj. tarnowskie - z tego względu przez dłuższy ...