Dziękuję!
Ja podejrzewałam, że ktoś inny to raz-dwa to znajdzie, a jak ta sierota 2 tygodnie się męczyłam i nic.
Teraz już sobie zapiszę
Raz jeszcze wielkie dzięki!
Hej, Spis nauczycieli z 1926 roku jest np. tutaj: https://www.pbc.rzeszow.pl/dlibra/publication/edition/6824?id=6824 W indeksie na końcu widnieje nazwisko Zasławski, ale nie S. tylko J. Może jednak warto zajrzeć do tej pozycji tak ogólnie, by uzupełnić informacje o systemie edukacji w II RP ...
Barbaro, Kilka lat temu prosiłam estońskie archiwum o dokumenty mojego pradziadka, który został absolwentem dorpackiego uniwersytetu w 1910 roku (w tym czasie Uniwersytet Jurjewski). Napisałam na adres ogólny: ajalooarhiiv @ ra.ee i dość szybko (po tygodniu) dostałam odpowiedź oraz skany ...
Skąd założenie, że żona Rocha i żona Jana to ta sama osoba? Z mojego doświadczenia wynika, że wdowy (w tym okresie) przy kolejnym ślubie używały nazwiska pierwszego męża. Nie mówiąc już o tym, że bywało tak, że nawet w tych samych miejscowościach można było spotkać osoby o identycznie ...
Zapewne kluczowe są słowa zawarte w tytule wątku " chyba z par.Witonia". W jej akcie zgonu (warto byłoby doczepić link) nie ma informacji , gdzie się urodziła, ale skoro aktu ślubu w Witonii brak to znaczy, że prawdopodobnie była z innej parafii (śluby zawierano tradycyjnie w parafii ...
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!
Nie sądziłam, że to będzie aż takie wyzwanie
Działam jednak dalej, i gdy zdobędę jakieś przydatne informacje w tym zakresie to dam znać.
Gdyby jednak znalazła się na forum osoba, która taki potwierdzony przez litewskie archiwum dokument posiada, to byłabym wdzięczna za chociażby podpowiedź, jaka formułka dot. uwierzytelnienia na nim widnieje. I oczywiście dziękuję z góry :)
Czy ktoś z Państwa wie może jak po litewsku brzmiałoby wyrażenie "uwierzytelniona kopia aktu zgonu"? Staram się otrzymać taką uwierzytelnioną kopię aktu zgonu mojego pradziadka, który znajduje się w zasobach Litewskiego Państwowego Archiwum Historycznego i wymieniłam już parę maili w ...
Naprawdę dotknęła mnie ślepota!
Natchniona przez Bożennę, przed chwilą raz jeszcze przejrzałam skorowidze warszawskie, a w zasadzie pierwszy z brzegu - i znalazłam moją Jadwigę!
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie, a sobie życzę więcej wytrwałości
Dziękuję, Jarku, ale niestety, to nie ten akt.
Tu jest wdowa i to chyba po sześćdziesiątce - "moja" Jadwiga była po trzydziestce, urodziła się w Suwałkach i była córką Kajetana.
Skorowidze warszawskie oczywiście przejrzałam - na razie nic nie znalazłam, ale oczywiście w indeksach mogą być przeoczenia, wobec czego pozostaje mi kartkowanie aktów. Jakoś nie potrafię się pogodzić z tym, że mogła umrzeć w innej parafii (człowiek tak chciałby ...
W Kurjerze Warszawskim z 27 października 1908 roku ukazał się taki oto nekrolog:
ś. p. JADWIGA GODLEWSKA, panna, długoletnia współpracowniczka firmy Gaber, opatrzona św. Sakramentami, po długich i ciężkich cierpieniach, zasnęła w Bogu dnia 27 października 1908 roku. Pogrążeni w ...
Naturalnie, że usiłując określić datę wykonania zdjęcia trzeba wziąć pod uwagę wiele elementów, i to próbowałam właśnie uczynić, mam nadzieję z nie najgorszym skutkiem.