O, to muszę sprawdzić dzisiaj. Przy ostatnim Ahnenblacie kiedy zrobiłem import z myheritage gdy robiłem drzewo nie pokazywał mi kuzynów drugiego stopnia ani męża ciotki. Może teraz będzie lepiej. A jak nie to spróbuje wszystko w Ahnenblatt zrobić od początku, może po prostu przy imporcie coś się ...

Ludwika_Milewska pisze:Adamie,

W tym twoim przypadku lepiej sobie darować.

A to czemu mam sobie darować? Pokombinuje i coś zrobię sensownego:)

EDIT: Adam, udało się, mam wygląd jaki chciałem:)

Ok, skopiowałem z myheritage do Ahnenblatt. Ale teraz jest zonk kolejny:

a) Czy da się jakoś grafikę tego drzewa (żeby to faktycznie przypominało drzewo a nie to co jest od początku)
b) czy jest możliwość widoku całego drzewa, a nie tylko fragmentu ?
c) czemu nie ma podziału na nazwisko rodowe i po ...

Marynicz_Marcin pisze:To już kwestia gustu Ja tam nie widzę w nim nic trudnego, a i opcji ma sporo i można ogromne tablice tworzyć (u mnie największa jak na razie to nieco ponad 11 m x 1,5 m )

Ale jest kompatybilny z myheritage? Tzn. mogę zrobić drzewo w myheritage a potem je wyeksportować do Ahnenblatta?

Ahnenblatt---> uh, strasznie nieintuicyjny i brzydki ten program. Nie podoba mi się. MyHeritage jest ograniczony ale prosty i przejrzysty i wszystko się prosto robi. Klik, klik i już.

No tak, ale tu wypadałoby znać rosyjski, więc obawiam się że za daleko się nie cofnę bez profesjonalnych firm poszukujących.

A tak w ogóle: interesuje Was głównie linia "po mieczu" a stronę matki wpisujecie co wiecie z głowy żeby coś było czy szukacie obu stron? No bo wiadomo, mówi się że ...

Hehe, nie marzę;) Gdybym miał nazwisko rzadkie to jeszcze, a Wojciechowskich jest jak psów xD

Zacząłem robić drzewo w MyHeritage. Dobrze, czy coś innego lepsze? Da się to potem wydrukować za darmo?

Chłopskie, szlacheckie, teraz to już nie ma chyba dużego znaczenia:) W zasadzie ważne żeby się czegoś dowiedzieć bo moja rodzina żyje dniem dzisiejszym i kompletnie nie interesują się przeszłością rodziny.

Czyli teraz najlepiej skontaktować się z USC w Staszowie? Bo ja tych akt i tak nie odczytam, nie znam rosyjskiego.

Murarz? Spodziewałem się że z mojej rodziny żadna szlachta, nie robiłem sobie nadziei:) Ale chociaż dzięki temu będę mógł zrobić ładne drzewo genealogiczne. A to że mam rodzinę z ...

Oooooooooo! Marynicz Marcin, jak znalazłeś tego Leona? Jestem w szoku, no ale szukać nie umiem chyba za dobrze xD Dzięki Wam wszystkim za info, pomogliście mi bardzo:)

Na pewno są pochowani w Kurozwękach.

Dziadek i rodzeństwo rodzili się tak mniej więcej w latach 1933 - 1950.

Prabcia Agnieszka o ile się nie mylę zmarła albo w 1986 albo w 1987. Pradziadek nie wiem kiedy ale na pewno znacznie wcześniej, postaram się dowiedzieć.

Nie kojarzę żebyśmy mieli w rodzinie Franciszka Wojciechowskiego, chyba ...

No właśnie tu jest problem bo nie mam pojęcia czy dziadek i jego bracia urodzili się w Kurozwękach czy w którejś z okolicznych miejscowości (np. w Staszowie). Nie mam też pojęcia o datach. Postaram się zdobyć akt zgonu pradziadka Leona Wojciechowskiego, o ile przetrwał. Rodzina nigdy nie ...

Witam. Jakiś czas temu zaczęła mnie interesować historia mojej rodziny. Niestety, od samego początku powstało kilka problemów, które bardzo utrudniają sprawę.
1. Mam na nazwisko Wojciechowski, czyli baaaardzo popularne nazwisko. Ktoś wie czemu jest tak popularne?
2. Kiedy pytałem rodziny, nikt w ...