Myślę, że ten Maciej raczej bez powodu nie wszedł w rolę wierzyciela. Prawdopodobnie zmarły mąż tej Magdaleny Stokowskiej był u niego zadłużony. A ona pewnie nie poczuwała się do odpowiedzialności i nie zamierzała tego spłacać. Szokuje mnie tylko ,że w to zabójstwo zamieszany był jego brat który ...

Zeznanie Magdaleny Stokowskiej w sprawie zabójstwa Macieja Zaremby, zaoblatowane
w księdze z serii nurskie grodzkie relacje oblaty sygn. 35 na kartach 147v-148, w piątek
najbliższy przed Niedzielą Palmową roku Pańskiego 1761, przepisane w roku 2019 przez
Marcina Radziszewskiego.
Ja, Magdalena ...

Ireno w tym co piszesz może być dużo racji, w którymś akcie zgonu na poprzednich stronach były dane zupełnie inne niż w rzeczywistości (różnica kilku lat)
Znalazłem dość ciekawy opis zdarzenia które miało miejsce w 1761r. Jest opisane na tej stronie:
https://szlachtapolnocnegomazowsza.pl/dokumenty ...

Czy ja dobrze myślę, że jeśli Agnieszka pochodzi z miejscowości Zaręby Warchoły to jest duże prawdopodobieństwo, że akta ślubu mogą być w parafii Andrzejewo ?
Edit
Ah dopiero teraz sobie przypomniałem, że sumariusz był z parafii Rosochate
Przepraszam za zamieszanie:/

Ireno to jest strona Katalogszlachty.com
Przeczesałem go praktycznie w całości i jedyna wzmianka o Piotrze jest pod pozycją Joachima (że to syn zmarłego w 1797r Piotra)
Dziękuję za wszystko.
Pozdrawiam

edit
Co ciekawe tu znalazłem na jednej stronie aż trzech Maciejów Zaremba ,zdaje się pod poz.103 ...

Ireno znalazłem w sumariuszu Rosochate 1781r pod pozycją 179 ślub Piotra i Julianny
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... 482&y=1516
Ale nie mam pojęcia gdzie szukać samego aktu i czym są księgi szlachty podlaskiej.

Ireno zastanawiam się jak połączyć ten Ślub Macieja z Agnieszką Dmochowską z 1723r z Józefem Zarembą który jak pisałaś ur się około 1736 r ? Średnio jest tutaj miejsce na Macieja którego wypatrzyła Małgorzata w jakiejś łacińskiej wzmiance przy ślubie Joachima.
Ten Maciej burzy to wszystko.

Ireno przykro mi że czujesz się zawiedziona. Nie miałem I nie mam zamiaru nikogo obrazić. Przepraszam jeśli któreś słowo Cię dotknęło.
Pozdrawiam

No owszem rozmijamy się głównie dlatego ,że omawiane przez Ciebie jest wyłącznie to co napisałem do Arka ale już nie interesuje Cię to ,że to on pierwszy mnie zaczepił. Dlatego takie "grubymi nićmi szyte" pozory i stosowanie zasad które dotyczą tylko jednej strony mnie nie obchodzą. Rozmawiać można ...

Daruj sobie te zartobliwe manipulacje.
Nawet gdybym bardzo chciał to nie mógłbym traktować serio szopki w której facet mnie zaczepia, nasmiewa się a kiedy mu odpowiadam na jego uszczypliwość przychodzisz Włodzimierzu"odziany w płaszcz obrońcy zasad" i wmawiasz mi że jadę po synku Arka słowem nie ...

Są równi i równiejsi.

"szczerze- przegięcie dotykanie dzieci tak mocne, że niewybaczalne, to jest grubo grubo poza granicami jakiegokolwiek miejsca w sieci)"
Kręcę?
"Zdeptanie gałązki oliwnej" ? No ciekawe.
Rozumiem że "lojalność" uniemożliwia obiektywizm dlatego też nie widzę sensu tej sprzeczki. Przeprosiliśmy się z ...

Arku o to samo mógłbym zapytać Ciebie ?Czy tak bardzo dotknęło Cię to że napisałem żebyś czytał synkowi Brzechwę? Wg Włodzimierza jest to niezwykle mocnym dotykaniem dziecka. Niewybaczalnym wręcz ! Jeśli coś Cię urazilo to również przepraszam ale to nie ja pierwszy nabijałem się z Ciebie. Staram się ...

Włodzimierzu no jeśli wg. Ciebie mój komentarz skierowany do Arka jest "dotykaniem dziecka tak mocnym że niewybaczalnym"
i jednocześnie nie widać z twojej strony jakiejkolwiek reakcji kiedy On sobie ze mnie szydzi to wybacz ale jeśli stoisz na straży takich "zasad" które przewidują równych i ...

Włodzimierzu miło by było gdybyś nie stawiał znaku równości pomiędzy moimi oczekiwaniami a swoimi wyobrażeniami o nich.
Uważasz że masz dostatecznie dużo informacji na mój temat żeby stawiać tezę że nie chce się niczego nauczyć ?