Moim pomysłem na dzień dzisiejszy jest moduł Geneteka, który chociaż nie uzyskał jeszcze pełnej planowanej funkcjonalności, jest dostępny na naszej stronie. Jego działanie można już zobaczyć, gdyż jest tam wrzucony indeks małżeństw z parafii Białobrzegi. Idea jest taka, że można umieszczać poszczególne strony zawierające skany indeksów, ale obraz należy zamienić na tekst i umożliwić przeszukiwanie treści wyszukiwarką. Po znalezieniu interesującego nas wpisu możemy mając odpowiedni link obejrzeć skan właściwej strony (jeżeli istnieje) w celu np weryfikacji. Wymaga to oprócz zeskanowania włożenie jeszcze dużo mrówczej pracy w zamianę skanów w tekst, ale otrzymany wynik, spełnia wszystkie warunki aby umieścić go w sieci. W sposób łatwy, szybki i nie obciążający sieci sposób wiele osób może przeszukać zasoby.przeski pisze:... Mam juz zgromadzone skany ale to sa oczywiscie skany, ktore trzeba zamienic w tekst.
Mysle, ze mozemy wspolnie przemyslec jak to robic, spytac sie innych jak to robia i zaczac indeksacje zasobow, skoordynowac i zaczac tworzyc baze internetowa.
Wiem, ze to nie jest latwe ale trzeba kiedys zaczac.
Jeszcze jedna sprawa. To juz do wladz (zarejestrowanego juz) Towarzystwa. Chodzi o digitalizacje zasobow przez Mormonow. Wiemy, ze oni to robia ale nie znamy detali. Konicznie trzeba ich poprosic o informacje.
Mysle o ich naczelnych wladzach w Salt Lake City. Zglosic gotowosc wspolpracy jako Towarzystwo. Zobaczymy co oni odpowiedza.
To jest bardzo wazne bo jezeli to prawda, ze oni robia digitalizacje rowniez polskich zasobow to my musimy wziac udzial w indeksacji nazwisk.
Tylko my mozemy to zrobic dobrze. Inaczej bedzie jak na amerykanskich spisach powszechnych lub na Ellis Island.
Przemek Kisielewski
Publikowanie całych metryk nie wchodzi w grę, ale publikowanie indeksów jest praktyką, która nie naruszając interesów archiwów jest stosowane. Można by tutaj zaangażować bardzo wiele osób, podobnie jak w akcję indeksowania podpisów z Księgi pamiątkowaj, którą koordynuje Wiktor Tyburski. Proponuję więc następujący plan.
1. Skany lub zdjęcia indeksów z ksiąg które będziemy indeksować należy zoptymalizować do internetu, tj zmniejszyć wielkość pliku przy nieznacznej utracie jego czytelności. Mogę to zrobić po przesłaniu plików do mnie mailem (mailami) lub na płycie CD.
2. Opublikować skany indeksów w internecie, aby każdy mógł wybrać sobie strony które podejmie się przepisać do excela.
3. Po wykonaniu indeksów w excelu należy pliki przesłać do mnie w celu umieszczenia ich w module Geneteka.
Przewiduję, że w przyszłości moduł Geneteka umożliwi samodzielne dodawanie wpisów i skanów. Właściwie umożliwia to już teraz, z tym że tylko dodawanie pojedynczych rekordów (wpisów, indeksów). Obecnie nie można wrzucić całości indeksów bezpośrednio z pliku do bazy.
Jeżeli taki sposób pracy się przyjmie i znajdziemy dość rąk i oczu do pracy to będzie można złożyć poważniejszą propozycję dotyczącą indeksacji np. archiwom lub Mormonom.
Proszę o głosy w sprawie projektu Geneteka


