"rodem z Kraju Austryackiego znad rzeki Dunaj przy Granicy Tureckiej"
i jakby tego było mało to jeszcze " z rodziców niepamiętanych".
Chyba tylko udać się na jakiś seans z wywoływaniem duchów.
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

moje stronydede43 pisze:Mój 2x pradziadek tez jest niestety "z rodziców niepamiętnych". Zmarł w 1855 r. w Zarzeczu Ulańskm i pochowany jest w Ulanie.Skan tego aktu mam w domu. Dziwi mnie, że nie znane są nazwiska jego rodziców, bowiem jego żona Anna z Szabrańskich Wrońska zmarła tamże dopiero w 1866 r. Żona nie pamiętała?

dede43 pisze:Mój 2x pradziadek tez jest niestety "z rodziców niepamiętnych". Zmarł w 1855 r. w Zarzeczu Ulańskm i pochowany jest w Ulanie.Skan tego aktu mam w domu. Dziwi mnie, że nie znane są nazwiska jego rodziców, bowiem jego żona Anna z Szabrańskich Wrońska zmarła tamże dopiero w 1866 r. Żona nie pamiętała?

Rzeczywiscie, jeżeli udałoby sie znaleźć akt ślubu ......mkurow pisze: moje stronymusiał być jeszcze akt ślubu, a wtedy sam musiał podawać dane do księgi. tam warto szukać. podobnie w pierwszym przypadku...

suljac pisze:Rzeczywiscie, jeżeli udałoby sie znaleźć akt ślubu ......mkurow pisze: moje stronymusiał być jeszcze akt ślubu, a wtedy sam musiał podawać dane do księgi. tam warto szukać. podobnie w pierwszym przypadku...