cieszę się, że ta informacja komuś może się przydać
Co się zaś tyczy spisów ludności z terenu Warszawy, traktuję ten temat bardzo priorytetowo, a to dlatego, że prawie nic się nie zachowało w archiwach, a może i zachowało, ale zostało wywiezione (mało to archiwaliów polskich spoczywa w archiwach poza granicami Polski ?).
Skoro jednak nie mamy wiedzy w tym zakresie, trzeba szukać innych źródeł i jednym z nich mogą być właśnie skrupulatnie prowadzone policyjne statystyki.
Pozdrawiam serdecznie,
Aneta

