Znaczenia słów, jaki to stan, zawód? - j. polski
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
- dorocik133

- Posty: 1077
- Rejestracja: śr 23 lis 2011, 18:46
- Lokalizacja: Ozorków
Nazwy zawodów na wsiach XIX wiek
Witam!
Może ktoś mi przybliży nazwy takich zawodów jak
1. Komornik - komornica (żebrak?)
2. Wyrobnik - wyrobnica (pracownik najemny?)
3. Kopiaż
4. Gospodarz na wsi (czym się zajmował?)
5. Ogrodziarz - czy to samo co ogrodnik?
Pozdrawiam
Dorota
Może ktoś mi przybliży nazwy takich zawodów jak
1. Komornik - komornica (żebrak?)
2. Wyrobnik - wyrobnica (pracownik najemny?)
3. Kopiaż
4. Gospodarz na wsi (czym się zajmował?)
5. Ogrodziarz - czy to samo co ogrodnik?
Pozdrawiam
Dorota
-
Wiśniewski_Adam

- Posty: 255
- Rejestracja: czw 21 lip 2011, 21:57
- Fronczak_Waldemar

- Posty: 676
- Rejestracja: śr 28 cze 2006, 23:44
- Lokalizacja: Łódź
To nie są zawody tylko określenia statusu społecznego będź formy regulowania należności. Do tych okresleń nalezy także "ogrodnik (nie myslić z "badylarzem
) i "kopiarz" nie mylić z kopczarzem lub kopciarzem inaczej kurzelnikiem 
Kopiarz od formy rozliczeń w tzw "kopiźnie" (patrz "siedzący na kopiźnie")
Polecam użyć funkcji "szukaj" na tym forum i na Forgenie, bo nie bardzo mam czas przepisywać po raz kolejny wyjasnienia.
Najlepiej skorzystać z najbliższej większej biblioteki i poczytać bogatą literaturę na ten temat. Pamiętać też należy o różnicach w nazewnictwie zależnych od miejsca i czasu - dawniej nie było ścisłych definicji słownikowych i to samo okreslenie mogło mieć dość różne znaczenie.
Pozdrawiam
Waldemar Fronczak
Kopiarz od formy rozliczeń w tzw "kopiźnie" (patrz "siedzący na kopiźnie")
Polecam użyć funkcji "szukaj" na tym forum i na Forgenie, bo nie bardzo mam czas przepisywać po raz kolejny wyjasnienia.
Najlepiej skorzystać z najbliższej większej biblioteki i poczytać bogatą literaturę na ten temat. Pamiętać też należy o różnicach w nazewnictwie zależnych od miejsca i czasu - dawniej nie było ścisłych definicji słownikowych i to samo okreslenie mogło mieć dość różne znaczenie.
Pozdrawiam
Waldemar Fronczak
ad1. Komornik - hist. chłop nieposiadający własnej ziemi, mieszkający razem z rodziną u gospodarza (dosł. siedzący na komorze); pomagał w gospodarstwie w zamian za "dach nad głową". Komornikami byli często członkowie rodziny, np. syn z synową i dziećmi.
ad2. Wyrobnik – to grupa mieszczan najmniej zamożna, jej egzystencja zależała głownie od popytu na dane towary i usługi, bowiem należeli tutaj przedstawiciele związani z wytwarzaniem dóbr.
ad2. Wyrobnik – to grupa mieszczan najmniej zamożna, jej egzystencja zależała głownie od popytu na dane towary i usługi, bowiem należeli tutaj przedstawiciele związani z wytwarzaniem dóbr.
- Aftanas_Jerzy

- Posty: 3287
- Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52
Witaj!
Podawanie pojęć zaczernietych np z Wikipedii, różnych słowniczków, czy innych źródeł pisanych, ale w oderwaniu od konkretnej sytuacji (miejsca i czasu) mija się z celem, ze wzgledu na te aspekty, o których pisał Waldemar Fronczak.
Dlatego proponuję opisać konkretny przypadek użycia niejasnego terminu określającego w metryce status osoby (conditio, ale w miastach też professio), a najlepiej zamieścić na forum link do skanu aktu, a na pewno otrzymasz pełną i adekwatną do sytuacji odpowiedź.
Można wymieniać całe dziesątki stosowanych nazw dla poszczególnych grup ludności wiejskiej, a i to, bez powiązaniu z konkretną czaso-przestrzenią, nie można czasem podać jednego uniwersalnego opisu ich funkcji.
Podawanie pojęć zaczernietych np z Wikipedii, różnych słowniczków, czy innych źródeł pisanych, ale w oderwaniu od konkretnej sytuacji (miejsca i czasu) mija się z celem, ze wzgledu na te aspekty, o których pisał Waldemar Fronczak.
Dlatego proponuję opisać konkretny przypadek użycia niejasnego terminu określającego w metryce status osoby (conditio, ale w miastach też professio), a najlepiej zamieścić na forum link do skanu aktu, a na pewno otrzymasz pełną i adekwatną do sytuacji odpowiedź.
Można wymieniać całe dziesątki stosowanych nazw dla poszczególnych grup ludności wiejskiej, a i to, bez powiązaniu z konkretną czaso-przestrzenią, nie można czasem podać jednego uniwersalnego opisu ich funkcji.
Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
Jerzy Aftanas
-
Sułkowski_Jacek

- Posty: 229
- Rejestracja: czw 01 gru 2011, 14:44
Zawód XIX w - akuszer
Witam
W jednym z akt urodzenia z początku XIX w . ojciec dziecka określony jest jako akuszer.
Z tego co udało mi się znaleźć w sieci - to na początku XIX w. funcje położników - ginekologów pełnili mężczyźni.
W "Liście lekarzy i aptekarzy w Królestwie Polskim oraz chirurgów, felczerów i akuszerek na rok 1839 " wymienione są stopnie lekarskie z prawem do praktyki szczegółowej - akuszer, dentysta, akuszerka.
Czy ktoś spotkał się z takim tytułem i na jakiej podstawie był on nadawany ? Z tego co się orientuję to osoba ta raczej nie była medykiem i nie kończyła uczelni medycznej. Jego żona natomiast była akuszerką. Czy możliwe jest żeby pochodziło to od profesji żony, tak jak jest w odwrotnej sytuacji - mąż ekonom to żona ekonomowa ?
pozdrawiam
Jacek
W jednym z akt urodzenia z początku XIX w . ojciec dziecka określony jest jako akuszer.
Z tego co udało mi się znaleźć w sieci - to na początku XIX w. funcje położników - ginekologów pełnili mężczyźni.
W "Liście lekarzy i aptekarzy w Królestwie Polskim oraz chirurgów, felczerów i akuszerek na rok 1839 " wymienione są stopnie lekarskie z prawem do praktyki szczegółowej - akuszer, dentysta, akuszerka.
Czy ktoś spotkał się z takim tytułem i na jakiej podstawie był on nadawany ? Z tego co się orientuję to osoba ta raczej nie była medykiem i nie kończyła uczelni medycznej. Jego żona natomiast była akuszerką. Czy możliwe jest żeby pochodziło to od profesji żony, tak jak jest w odwrotnej sytuacji - mąż ekonom to żona ekonomowa ?
pozdrawiam
Jacek
-
slawek_krakow

- Posty: 657
- Rejestracja: sob 19 lis 2011, 13:45
- Lokalizacja: Kraków
zagrodnik
Witam
Takie słówko, może nieczęsto spotykane: Pakciarz. Czy dotyczyło dzierżawy jeno majątku, folwarku etc czy było stosowane ogólniej, przykładowo w odniesieniu do dzierżawcy karczmy czy młynu?
pozdrawiam
sławek
Takie słówko, może nieczęsto spotykane: Pakciarz. Czy dotyczyło dzierżawy jeno majątku, folwarku etc czy było stosowane ogólniej, przykładowo w odniesieniu do dzierżawcy karczmy czy młynu?
pozdrawiam
sławek
- Aftanas_Jerzy

- Posty: 3287
- Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52
zagrodnik
Witam!
Chodzi pewnie o "pachciarza".
Wg Aleksandra Brucknera ("Słownik Etymologiczny języka polskiego"), słowo pochodzi od 'pakt, paktować' (z łac. pactum)= "układ, umowa" (niemieckie 'Pacht, Pachter'), a stąd w j. polskim "pachciarz" =" arendarz".
Może chodzi o prasłowiańskie 'świeść'? Tak nazywał mąż "siostrę żeniną" (od 'swój'). Podaj kontekst.
Chodzi pewnie o "pachciarza".
Wg Aleksandra Brucknera ("Słownik Etymologiczny języka polskiego"), słowo pochodzi od 'pakt, paktować' (z łac. pactum)= "układ, umowa" (niemieckie 'Pacht, Pachter'), a stąd w j. polskim "pachciarz" =" arendarz".
Witam!rwelka pisze:Mam pytanie odnośnie znaczenia słowa : swieć
Może ktoś spotkał się z takim stanem rodzin chłopskich ?
Z góry dziękuję za wyjasnienie.
Może chodzi o prasłowiańskie 'świeść'? Tak nazywał mąż "siostrę żeniną" (od 'swój'). Podaj kontekst.
Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
Jerzy Aftanas
-
slawek_krakow

- Posty: 657
- Rejestracja: sob 19 lis 2011, 13:45
- Lokalizacja: Kraków
Re: zagrodnik
Dziękuje Panie Jerzy za odpowiedź. W istocie kojarzyłem pakciarza z umową, dzierżawą, więc może uściśle. Krakowskie, początek XIX wieku. Równocześnie z pakciarzem występują: dzierżawca, propinator, karczmarz. Kogo więc pleban próbował nazwać pakciarzem (arendarzem) w odróżnieniu od powyższych? Dodam, że rzecz dotyczy starozakonnych.j_aftanas pisze:Witam!
Chodzi pewnie o "pachciarza".
Wg Aleksandra Brucknera ("Słownik Etymologiczny języka polskiego"), słowo pochodzi od 'pakt, paktować' (z łac. pactum)= "układ, umowa" (niemieckie 'Pacht, Pachter'), a stąd w j. polskim "pachciarz" =" arendarz".
pzdr
sławek
p.s. "swieć" może być też źle odczytanym/niewyraźnie zapisanym "szwiec".
- Aftanas_Jerzy

- Posty: 3287
- Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52
Re: zagrodnik
Przed chwila o tym dyskutowaliśmy w watku " Kątnik i gospodnik"Graza pisze:Witam
w metrykach moich przodków kilka razy pojawia się zawód zagrodnik.
Czy oznacza to osobę/właściciela zagrody/gospodarstwa czy raczej osobę pracująca najemnie w zagrodzie?
pozdrawiam serdecznie
Grazyna
Cytuje stamtąd fragment, który rozszerzy podawane juz definicje:
1. Kmiecie siedzeli zawsze na 'rolach' lub na ich częściach (podlegających wtedy przymusowi polnemu),
2. Zagrodnicy nie posiadali żadnych ułamków ról, lecz z reguły "grunty" i "pola". Z oglądu map katastralnych widać, że 'zagrody' znajdują się przeważnie na a granicach wsi, na nieuregulowanej wielkości skrawkach, lub na obszarze ogrodów polowych, lub też zajmują większe lub mniejsze cząstki 'pól' mające jednak klinowaty kształt, co uniemożliwiało włączenie ich do jednej z 'niw' właściwych 'ról'. Dlatego ich posiadacze musieli je ogradzać, stad sama nazwa "zagroda" na określenie takich posiadłości oraz nazwa "zagrodnik". Różnice w uposażeniu obu grup były znaczne. Kmiecie siedzieli na ziemi ornej o obszarze od kilku łanów do części jednego łana, zagrodnicy w rozmiarze do 1/4 łana. Z tej różnicy wynikały konsekwencje wielkości i rodzaju powinności pańszczyźnianych: Kmiecie odrabiali pańszczyznę ciągłą (jedni lub dwu-sprzężajną), bo mieli wystarczająca ilość zwierząt pociągowych i swój sprzęt , natomiast zagrodnicy odrabiali pańszczyznę pieszą.
Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
Jerzy Aftanas
- Aftanas_Jerzy

- Posty: 3287
- Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52
Re: zagrodnik
Wobec tego podam definicje z innego źródła:slawek_krakow pisze:Dziękuje Panie Jerzy za odpowiedź. W istocie kojarzyłem pakciarza z umową, dzierżawą, więc może uściśle. Krakowskie, początek XIX wieku. Równocześnie z pakciarzem występują: dzierżawca, propinator, karczmarz. Kogo więc pleban próbował nazwać pakciarzem (arendarzem) w odróżnieniu od powyższych? Dodam, że rzecz dotyczy starozakonnych.j_aftanas pisze:Witam!
Chodzi pewnie o "pachciarza".
Wg Aleksandra Brucknera ("Słownik Etymologiczny języka polskiego"), słowo pochodzi od 'pakt, paktować' (z łac. pactum)= "układ, umowa" (niemieckie 'Pacht, Pachter'), a stąd w j. polskim "pachciarz" =" arendarz".
pzdr
sławek
p.s. "swieć" może być też źle odczytanym/niewyraźnie zapisanym "szwiec".
1. Pachciarz - z niem. = trzymający pacht, dzierżawiący krowy dojne dla nabiału (Słownik języka polskiego M. Arcta 1916r.).
Starozakonni Żydzi przestrzegali koszerny tryb przygotowania potraw mlecznych - tzw. kuchnia mleczna. Zaopatrywali się u własnych mleczarzy. Może powyższe precyzuje to pojecie.
2. Jezeli to nie 'swieć' a 'szwiec', to definicja jest prosta: Szwiec to pierwotna nazwa szewca -pochodzi od prasłowa 'szyć'. Stąd też: szew, szydło, podszewka, szwaczka.
Witam!t.dzwonkowski pisze:Osobę, ktora nie miała ziemi, a tylko zabudowania gospodarcze, z reguły był to dom wraz z zabudowaniami gospodarkimi pod jednym dachem.
Niestety jest to błędna definicja. Patrz wyżej temat "Kątnik a Gospodnik"
Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
Jerzy Aftanas
-
slawek_krakow

- Posty: 657
- Rejestracja: sob 19 lis 2011, 13:45
- Lokalizacja: Kraków
Dwa "zawody":
1. Połowa XIX w., krakowskie. Ordynans wójta gminy. Wiem kto to ordynans, wiem kto to wójt gminy. Pierwszy raz zaś spotykam się z sytuacją, że wójtowie mają ordynansów. Czy to aby nie przejaw przerośniętej administracji? Czy ktoś się orientuje co mogło należeć do obowiązków takiego ordynansa?
2. Burgrabia Pałacu Niedźwieckiego. Lata 20-50 XIX w. I tu też wiem mniej więcej kto to burgrabia. Wiem, że majątek hr. Wodzickich w Niedźwiedziu zacny był. Ale żeby od razu burgrabia? Dodatkowo owi burgrabiowie rekrutowali się z jednej konkretnej chłopskiej rodziny. Co mogło należeć do obowiązków takiego burgrabiego? I czy taka funkcja w majątkach była powszechna? czy może to "farmazon" kolejnych Wodzickich?
pozdrawiam
sławek
1. Połowa XIX w., krakowskie. Ordynans wójta gminy. Wiem kto to ordynans, wiem kto to wójt gminy. Pierwszy raz zaś spotykam się z sytuacją, że wójtowie mają ordynansów. Czy to aby nie przejaw przerośniętej administracji? Czy ktoś się orientuje co mogło należeć do obowiązków takiego ordynansa?
2. Burgrabia Pałacu Niedźwieckiego. Lata 20-50 XIX w. I tu też wiem mniej więcej kto to burgrabia. Wiem, że majątek hr. Wodzickich w Niedźwiedziu zacny był. Ale żeby od razu burgrabia? Dodatkowo owi burgrabiowie rekrutowali się z jednej konkretnej chłopskiej rodziny. Co mogło należeć do obowiązków takiego burgrabiego? I czy taka funkcja w majątkach była powszechna? czy może to "farmazon" kolejnych Wodzickich?
pozdrawiam
sławek
- Aftanas_Jerzy

- Posty: 3287
- Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52
-
slawek_krakow

- Posty: 657
- Rejestracja: sob 19 lis 2011, 13:45
- Lokalizacja: Kraków
Dziękuje Panie Jerzy, tego słowa dozorca mi brakowało a dzięki niemu można wygooglać więcej informacji. Jak choćby Jerzego Samuela Bandtkiego O Urzędach i Sądach w Polszcze:
"Dziwną to jest rzeczą, jak co jedno znaczyło w każdym prawie Kraiu, inaczej się wykierowało. U nas teraz Murgrabia i Burgrabia prosty dozorca Zamku, Pałacu, domostwa."
Zabieram się za calą lekturę
Ordynans nadal aktualny. Dodam może tylko, że gmina była wiejska, a ów ordynans to emerytowany żołnierz.
pozdrawiam
sławek
"Dziwną to jest rzeczą, jak co jedno znaczyło w każdym prawie Kraiu, inaczej się wykierowało. U nas teraz Murgrabia i Burgrabia prosty dozorca Zamku, Pałacu, domostwa."
Zabieram się za calą lekturę
Ordynans nadal aktualny. Dodam może tylko, że gmina była wiejska, a ów ordynans to emerytowany żołnierz.
pozdrawiam
sławek
- Szczerbiński

- Posty: 777
- Rejestracja: pt 19 paź 2007, 12:07
- Lokalizacja: Zielona Góra
Witam!
Krótko uzupełnię informację o burgrabim:
‘Burgrabia – pierwsza wzmiankę o burgrabiach napotykamy w przywileju koszyckim z roku 1374, w którym król Ludwik stanowi, że burgrabiowie (pomocnicy starostów), czyli rządcy zamków mają odpowiadać przed starostami, sędziami, podsędkami, jak wszyscy inni szlachta. Gdyby szło o krew, wtedy mają być przez króla pozwani.’
W statucie Kazimierza Jagiellończyka (1454 r.) postanowiono, żeby burgrabiowie nie pobierali opłat dla siebie, za winy. Pozwolono im też wtedy sądzić w zastępstwie starosty, lecz tylko tym, którzy w powiecie posiadali dobra dziedziczne.
Burgrabia grodowy – był mianowany przez starostę (Ustawa z r. 1507), utrzymywali oni tzw. ‘policyą królewską’. Gdy brakowało mu ‘sił’ – w postaci tzw. drabów, mieli prawo wezwać na pomoc cechy rzemieślnicze. Na wsi zaś pomagała mu szlachta. Taki burgrabia egzekwował wyroki.
Większe miasta takie jak Gdańsk (burgrabia był równocześnie sędzią z apelacją wyroków bezpośrednio do króla), Ryga (wyznaczony był przez mistrza Kawalerów Inflanckich i króla) oraz Kraków (burgrabia zamku królewskiego) miały jak widać większą władzę i uprawnienia.
Pozdrawiam. Jerzy
Krótko uzupełnię informację o burgrabim:
‘Burgrabia – pierwsza wzmiankę o burgrabiach napotykamy w przywileju koszyckim z roku 1374, w którym król Ludwik stanowi, że burgrabiowie (pomocnicy starostów), czyli rządcy zamków mają odpowiadać przed starostami, sędziami, podsędkami, jak wszyscy inni szlachta. Gdyby szło o krew, wtedy mają być przez króla pozwani.’
W statucie Kazimierza Jagiellończyka (1454 r.) postanowiono, żeby burgrabiowie nie pobierali opłat dla siebie, za winy. Pozwolono im też wtedy sądzić w zastępstwie starosty, lecz tylko tym, którzy w powiecie posiadali dobra dziedziczne.
Burgrabia grodowy – był mianowany przez starostę (Ustawa z r. 1507), utrzymywali oni tzw. ‘policyą królewską’. Gdy brakowało mu ‘sił’ – w postaci tzw. drabów, mieli prawo wezwać na pomoc cechy rzemieślnicze. Na wsi zaś pomagała mu szlachta. Taki burgrabia egzekwował wyroki.
Większe miasta takie jak Gdańsk (burgrabia był równocześnie sędzią z apelacją wyroków bezpośrednio do króla), Ryga (wyznaczony był przez mistrza Kawalerów Inflanckich i króla) oraz Kraków (burgrabia zamku królewskiego) miały jak widać większą władzę i uprawnienia.
Pozdrawiam. Jerzy