Dzieci nieślubne w XVIII i XIX wieku

Wszystkie sprawy związane z naszą pasją, w tym: FAQ - często zadawane pytania

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

link popraw:0)
gdzie kaplica była to mniej istotne, samo miejsce chrztu dla wpisania do ksiąg nie miało znaczenia
ewidentnie coś jest na rzeczy tylko jak z tym (hipotetycznym brakiem aktów urodzeń) sobie administracja radziła...w takiej sytuacji albo

poza kontrolą państwa pozostawały księgi które miały faktyczny status ksiąg urodzeń (odpisy wydawane na ich podstawie były zrównane z odpisami z ASC)

były jednak rejestrowane , miały ten sam status co pozostałe, ale zostały pominięte w "klasyfikacji" przedmiotu, czyli jak wcześniej - było więcej USC w Warszawie do 1866 niż literatura podaje

albo zrobili z tego "pozamiejscowy" tzn są w księgach ASC pozawarszawskich

albo co? wyłączone z jurysdykcji takie osoby? i traktowane jako poza terenem KP? Poznań? bo Archidiecezja?

jakaś możliwość inna do kompletu?
nie o chrzty mi chodzi a o rejestrację urodzeń..chrzty niewpisane do jawnych ksiąg chyba od dawna są dopuszczane - tak jak małżeństwa, wtedy ew. kancelarii tajnej kurii, ale pozyskanie wglądu trudniejsze niz do ślubu Antoniego Ciołka Poniatowskiego

a konkretniej: skan wyciągu masz?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
Kaczmarek_Aneta

Sympatyk
Legenda
Posty: 6297
Rejestracja: pt 09 lut 2007, 13:00
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno

Post autor: Kaczmarek_Aneta »

Link jest poprawny - trochę trzeba poczekać, aż się załaduje :)

Skan załączyłam - patrz 3 zakładka, ostatni post.

a.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

dziękuję, nie zauważyłem, jeśli możesz to i na maila, bo fotosik...skutecznie mi utrudnia przeczytanie i zrozumienie fragmentu na dole po rosyjsku
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
Kaczmarek_Aneta

Sympatyk
Legenda
Posty: 6297
Rejestracja: pt 09 lut 2007, 13:00
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno

Post autor: Kaczmarek_Aneta »

Wysłałam wiadomość.

Pozdrawiam
Aneta
Awatar użytkownika
dorocik133

Sympatyk
Ekspert
Posty: 1077
Rejestracja: śr 23 lis 2011, 18:46
Lokalizacja: Ozorków

Post autor: dorocik133 »

Witam!
Indeksuje następny rocznik w tej samej parafii (Rembertów), zgonów mniej więcej tyle samo co urodzin (w poprzednim roku było gdzieś o 50% więcej), ale śmiertelność dzieci "Dzieciątkowych" w granicach 30% (na ogólną raczej małą ilość zgonów wśród dzieci), czyli znowu duża.
Pozdrawiam
Dorota
Pozdrawiam

Dorota
Awatar użytkownika
dorocik133

Sympatyk
Ekspert
Posty: 1077
Rejestracja: śr 23 lis 2011, 18:46
Lokalizacja: Ozorków

Post autor: dorocik133 »

Witam jeszcze raz!
Przeglądając akta metrykalne w różnych parafiach zetknęłam się z różnym wpisywaniem dzieci nieślubnych jeżeli chodzi o nazwiska. Niektóre z nich (a właściwie większość) nosi nazwiska matek, nawet te urodzone na wsi ( a wbrew pozorom jest ich niemało), a w niektórych parafiach- i to w Warszawie - ksiądz z uporem maniaka wpisuje BEZ NAZWISKA. Z tego co wiem dzieci nieślubne w XIX wieku były pozbawione prawa do nazwiska i tylko niektóre instytucje (w tym Szpital Dzieciątka Jezus) miały prawo nazwisko dziecku nadać. Ale i wśrod dzieci "Dzieciątkowych" (ochrzczonych w Krzyżu) też takie bez nazwiska się zdarzają. I stąd moje pytanie - od czego czy kogo zależało, czy nazwisko dziecku zostało nadane czy też nie, bo nigdzie nie mogę znaleźć regulacji prawnych z tamtego okresu.
Pozdrawiam
Dorota
Pozdrawiam

Dorota
Awatar użytkownika
Wlodzimierz_Macewicz

Sympatyk
Legenda
Posty: 360
Rejestracja: śr 11 kwie 2007, 22:04
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Wlodzimierz_Macewicz »

nie bardzo rozumiem problemu. zwykle ksiadz nie wpisywal nazwiska dziecka -- przez domniemanie mialo ono nazwisko ojca, jesli byl znany lub matki jesli ojciec byl nieznany.

nie znam przypadku, kiedy dziecko NIE MIALO nazwiska
Awatar użytkownika
dorocik133

Sympatyk
Ekspert
Posty: 1077
Rejestracja: śr 23 lis 2011, 18:46
Lokalizacja: Ozorków

Post autor: dorocik133 »

Niestety, ale tak było. Tutaj jest link do jednego z aktów zgonu z parafii, którą właśnie indeksuję
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b2a ... 39a85.html
Teraz na szybko nie znajdę, ale tak jak wspominałam - przeglądając akta natrafiłam na wpisy w skorowidzach typu Paulina bez nazwiska i to w całkiem sporej ilości. A interesowało mnie jedno nazwisko zaczynające się na literę K. Jak znajdę to umieszczę link
Pozdrawiam
Dorota
Pozdrawiam

Dorota
wollowicz_joanna

Sympatyk
Posty: 22
Rejestracja: pn 26 gru 2011, 20:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: wollowicz_joanna »

Witam serdecznie
Mam pytanie, czy chrzest i rejestracja dziecka (sporządzenie aktu urodzenia) to były dwie czynności nierozerwalnie ze sobą połączone, tzn. niejako z automatu po chrzcie następowała rejestracja?Czy możliwe było chrzczenie dzieci i rejestracja w różnym czasie i w innych parafiach? Interesuje mnie wiek XIX w odniesieniu zarówno do dzieci ślubnych, jak i tych nieślubnych.
Pozdrawiam
Joanna
Awatar użytkownika
dorocik133

Sympatyk
Ekspert
Posty: 1077
Rejestracja: śr 23 lis 2011, 18:46
Lokalizacja: Ozorków

Post autor: dorocik133 »

Witam!
Z mojego doświadczenia wynika, że tak, bo - szczególnie na wsiach - dzieci były zgłaszane nawet kilka godzin po urodzeniu i jest napisane, że na chrzcie świętym odbytym tego dnia otrzymały imię X. W ułamku przypadków jest informacja, że wcześniej były chrzczone w wody. Domyślam się że w domu i przy zagrożeniu życia. Ale wtedy jest informacja o jakby obu chrztach (choć wg mnie nie chrzci się dziecka po raz drugi). Pada tam bowiem zdanie - na chrzcie świętym odbytym z wody na na chrzcie w dniu dzisiejszym dziecko otrzymało imię X.
Wyjątek stanowi chyba zgłaszanie dziecka wyznania ewangelickiego w parafii katolickiej, która pełniła funkcje USC. Widziałam takie zapisy w skorowidzach, ale do samego aktu nie zaglądałam.
Pozdrawiam
Dorota
Pozdrawiam

Dorota
wollowicz_joanna

Sympatyk
Posty: 22
Rejestracja: pn 26 gru 2011, 20:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: wollowicz_joanna »

Dziękuję za informacje. Różnie piszą w aktach urodzenia, często pomijano datę chrztu i parafię, dlatego wysnułam podobny wniosek, że chrzty odbywały się tuż przed rejestracją dziecka.

Serdecznie pozdrawiam
Joanna
Awatar użytkownika
dorocik133

Sympatyk
Ekspert
Posty: 1077
Rejestracja: śr 23 lis 2011, 18:46
Lokalizacja: Ozorków

Post autor: dorocik133 »

Z tego co wynika z mojego doświadczenia formułka" Działo się to - i tu data podana słownie - o godzinie ... rano, popołudniu lub wieczorem stawili się" - i tutaj zazwyczaj jest ojciec, jeżeli dziecko takowego posiada, a jeżeli matka jest panną lub wdową, to do chrztu przynosi akuszerka. Potem jest sformułowanie "na Chrzcie świętym odbytym w dniu dzisiejszym zostało nadane imię/imiona". Nazwa parafii nie zawsze jest wymieniona
Pozdrawiam
Dorota
Pozdrawiam

Dorota
Lukasito

Sympatyk
Posty: 30
Rejestracja: ndz 20 lut 2011, 15:04
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Lukasito »

Dziwna historia z nazwiskiem wiąże się z moim pradziadkiem również. W indeksie metryk zapisano go z imienia z dopiskiem "bez nazwiska".
Jakie mogły być powody takiego postępowania urzędnika, w końcu miał matkę i jej nazwiskiem się tytułował przez całe życie.
Czy to częste postępowanie z tym brakiem nazwiska ?

Ps. nie doczytałem wszystkiego i widzę że podobne pytanie padło, tym nie mmniej czy zależało to wyłącznie od woli spisującego ?


Pozdrawiam
Łukasz
Knapp_Małgorzata

Sympatyk
Adept
Posty: 53
Rejestracja: sob 07 maja 2011, 06:41

Post autor: Knapp_Małgorzata »

Czy ja dobrze widzę, że w "szukaj w archiwach" brakuje skanów z Św. Krzyża z roku 1869?

Jeśli ktoś ma do nich dostęp to czy mógłby mi sprawdzić czy nie występuje tam Ludwika Mórawska ewentualnie Morawska (wg aktu zgonu urodzona 25 marca). Szukam praprababci, która prawdopodobnie była sierotą(nic pewnego ale warto sprawdzić).
Awatar użytkownika
Kaczmarek_Aneta

Sympatyk
Legenda
Posty: 6297
Rejestracja: pt 09 lut 2007, 13:00
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno

Post autor: Kaczmarek_Aneta »

Tego rocznika brakuje w warszawskim AP - jedyna ewentualna możliwość sprawdzenia to kancelaria parafialna.
http://baza.archiwa.gov.pl/sezam/pradzi ... aktu_id=20

Pozdrawiam

Aneta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ja i Genealogia, wymiana doświadczeń”