Czy ksiądz mógł mieć córkę?

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
Brozek_Oskar

Członek PTG
Mistrz
Posty: 567
Rejestracja: czw 28 kwie 2011, 23:25
Lokalizacja: Wrocław\Jędrzejów

Czy ksiądz mógł mieć córkę?

Post autor: Brozek_Oskar »

Witam.

Mam taki problem. Wszystko dzieje się w parafii wiejskiej Mstyczów okres XVIII wieku, księgi po łacinie.
Moja przodkini Marianna Luboń nazywa się z domu bardzo niepospolicie - Pantałkiewicz. Nigdy nie spotkałem się z tym nazwiskiem, albo podobnym.
Wyszukiwarka google nie pokazuje żadnych wyników dla tego nazwiska.

No ale to tylko taki wstęp. Okazuje się bowiem, że jeszcze jedna osoba nosi to nazwisko na przestrzeni 200 lat.

Jest to ksiądz (probosz?) parafii Mstyczów. Nazywa się on Józef Pantałkiewicz.

Aktu urodzenia przodkini nie mogę znaleźć, a ksiądz robił spisy na końcu, akta zaślubionych zaginęły, wobec czego nie mogę ocenić skąd się wzięła.
Nazwisko Luboń jest za to bardzo pospolite w tej parafii.

No i tu już podsumowanie.

Czy ksiądz mógł mieć córkę która nosiła jego nazwisko i przybyć z nią na parafię? :)

Pozdrawiam, Oskar Brożek.
Szukam Domaszewicz, Łosowski, Leszczyłowski, Łomanowski, Betlewicz, Pawłowski i Nowicki z terenów dawnego województwa Nowogródzkiego, konkretniej okolic Lachowicz, Zubielewicz, Baranowicz, Nieświeża, Klecka, Krzywoszyna, Niedźwiedzicy, Słucka
Awatar użytkownika
Aftanas_Jerzy

Sympatyk
Posty: 3287
Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52

Czy ksiądz mógł mieć córkę?

Post autor: Aftanas_Jerzy »

A nie mogła to być jego siostra?
Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
Awatar użytkownika
Thomeck

Nieaktywny
Posty: 81
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 00:01
Lokalizacja: Stary Sącz

Czy ksiądz mógł mieć córkę?

Post autor: Thomeck »

W mojej rodzinie był taki przypadek, że ksiądz, zanim jeszcze nim został miał żonę i trzech synów i dopiero po jej śmierci wstąpił do seminarium, święcenia otrzymał w wieku około 56 lat.
Może i w tym przypadku była podobna sprawa?
Awatar użytkownika
Brozek_Oskar

Członek PTG
Mistrz
Posty: 567
Rejestracja: czw 28 kwie 2011, 23:25
Lokalizacja: Wrocław\Jędrzejów

Czy ksiądz mógł mieć córkę?

Post autor: Brozek_Oskar »

No właśnie by była spora różnica wieku.
A czy ksiądz mógł na parafię wędrować z rodziną?
Wydaje mi się poza tym że ksiądz zwykle z wyższego stanu (chyba?) pochodził, to raczej nie mogłaby siostra wyjść za mąż za chłopa.
Szukam Domaszewicz, Łosowski, Leszczyłowski, Łomanowski, Betlewicz, Pawłowski i Nowicki z terenów dawnego województwa Nowogródzkiego, konkretniej okolic Lachowicz, Zubielewicz, Baranowicz, Nieświeża, Klecka, Krzywoszyna, Niedźwiedzicy, Słucka
grabowscy.net.pl

Sympatyk
Posty: 106
Rejestracja: ndz 11 wrz 2011, 19:46
Kontakt:

Re: Czy ksiądz mógł mieć córkę?

Post autor: grabowscy.net.pl »

oskar702 pisze:No właśnie by była spora różnica wieku.
A czy ksiądz mógł na parafię wędrować z rodziną?
Teoretycznie nie, w praktyce bardzo czesto spotykane...
oskar702 pisze:Wydaje mi się poza tym że ksiądz zwykle z wyższego stanu (chyba?) pochodził, to raczej nie mogłaby siostra wyjść za mąż za chłopa.

W XVIII wieku intrata z probostwa (oczywiscie z wyjatkami) byla na tyle niewielka, ze funkcja proboszcza nie rownala sie z pochodzeniem.

Pozdrawiam
FJG
Awatar użytkownika
Thomeck

Nieaktywny
Posty: 81
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 00:01
Lokalizacja: Stary Sącz

Re: Czy ksiądz mógł mieć córkę?

Post autor: Thomeck »

oskar702 pisze: Wydaje mi się poza tym że ksiądz zwykle z wyższego stanu (chyba?) pochodził
Znam masę księży z rodzin mieszczańskich, także w XVIII wieku. Czy to już wyższy stan?
Awatar użytkownika
Brozek_Oskar

Członek PTG
Mistrz
Posty: 567
Rejestracja: czw 28 kwie 2011, 23:25
Lokalizacja: Wrocław\Jędrzejów

Re: Czy ksiądz mógł mieć córkę?

Post autor: Brozek_Oskar »

Napewno wyższy niż chłop. :)
Szukam Domaszewicz, Łosowski, Leszczyłowski, Łomanowski, Betlewicz, Pawłowski i Nowicki z terenów dawnego województwa Nowogródzkiego, konkretniej okolic Lachowicz, Zubielewicz, Baranowicz, Nieświeża, Klecka, Krzywoszyna, Niedźwiedzicy, Słucka
Sawicki_Julian

Sympatyk
Posty: 3423
Rejestracja: czw 05 lis 2009, 19:32
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Re: Czy ksiądz mógł mieć córkę?

Post autor: Sawicki_Julian »

Witaj Oskar , na prośbę parafian w nieznanej mi parafii tylko ze słyszenia na targu mówiono ze parafianie napisali do biskupa o to by zabrał księdza z dzieckiem i pozbawił go sutanny , biskup odpowiedział ze połowa księży chce by nie było celibatu u księży służących w kościele - pozdrawiam
Lubryk

Sympatyk
Adept
Posty: 50
Rejestracja: wt 06 maja 2008, 23:31

Post autor: Lubryk »

Istnieje jeszcze ewentualność, że Twoja przodkini była sierotą/podrzutkiem i ksiądz musiał Ją jakoś nazwać, więc nadał Jej swoje nazwisko, zamiast wymyślać/tworzyć inne-typu Niewiadomska. Warto przeanalizować od jak dawna ten ksiądz przebywa na tej parafii, tzn. czy był już, gdy rodziła się Twoja przodkini.

Pozdrawiam serdecznie,

Łukasz :D
Awatar użytkownika
beatabistram

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 5200
Rejestracja: czw 29 kwie 2010, 15:44
Lokalizacja: wejherowo, lübeck

Post autor: beatabistram »

Witajcie!
ja mysle, tak jak Jerzy- ze to siostra, przybyla z nim, zapoznala "chlopa" , zakochala sie ... itd
Jesli byla corka to myslisz , ze ksiadz dal jej swoje nazwisko???
Piszesz:"Wydaje mi się poza tym że ksiądz zwykle z wyższego stanu (chyba?) pochodził, to raczej nie mogłaby siostra wyjść za mąż za chłopa. "
a czemu nie, ja mam slub 1782 on piwowar (obok szlachty to pewnie tylko przechodzil) a ona Nobilis Anna de...
moze bedziesz mial w tych ksiegach cos o tym proboszczu, skad on pochodzil?
pozdrawiam Beata
P.S ja calkiem nie zrozumialam, jaka miala byc ta roznica wieku m. ksiedzem, a Marianna?
Pozdrawiam Beata.
P.S
Ważne!!! : Proszę edytować pierwszy post i w temacie dopisywać: ok. Dotyczy tylko działu tłumaczeń.
http://www.moremaiorum.pl/odczytywac-ni ... uby-zgony/
Awatar użytkownika
Niepiekło

Sympatyk
Posty: 38
Rejestracja: czw 24 maja 2007, 09:06

Post autor: Niepiekło »

Znam z Podlasia kilka przypadków, gdy duchowny mieszka w jednej parafii ze swoimi dziećmi, które mógł mieć przed włożeniem sukienki duchownej. Co więcej pomaga im materialnie ze swego prywatnego majątku, o który dba na równi z majątkiem kościelnym (a czasami bardziej). Ale są to przypadki sprzed Soboru Trydenckiego. Natomiast już w wieku XVIII i do dziś powszechną praktyką było zatrudnianie na stanowisku gospodyni plebańskiej najbliższej krewnej księdza - chętnie siostry niezamężnej lub wdowy. Ograniczało to pokusy cielesne i zapobiegało "złym językom".
Pozdrowienia
Lech
Awatar użytkownika
Łucja

Sympatyk
Posty: 1865
Rejestracja: sob 05 maja 2007, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Łucja »

Może Antałkiewicz? Takie nazwisko już jest, m.in. ksiądz w Rabce.
Jak wstukać w wyszukiwarkę Antałkiewicz i Mstyczów to coś wyskakuje, ale się nie otwiera, jakby otworzyć można sprawdzić czy przypadkiem ma coś wspólnego.
http://www.google.pl/search?q=Anta%C5%8 ... bo=1&hl=pl

Łucja
Awatar użytkownika
Brozek_Oskar

Członek PTG
Mistrz
Posty: 567
Rejestracja: czw 28 kwie 2011, 23:25
Lokalizacja: Wrocław\Jędrzejów

Post autor: Brozek_Oskar »

Lubryk pisze:Istnieje jeszcze ewentualność, że Twoja przodkini była sierotą/podrzutkiem i ksiądz musiał Ją jakoś nazwać, więc nadał Jej swoje nazwisko, zamiast wymyślać/tworzyć inne-typu Niewiadomska. Warto przeanalizować od jak dawna ten ksiądz przebywa na tej parafii, tzn. czy był już, gdy rodziła się Twoja przodkini.

Pozdrawiam serdecznie,

Łukasz :D
O to chodzi że moja przodkini nie rodzi się w Mstyczowie. Jej mąż Kazimierz Luboń urodził się w 1745 roku to ona pewnie niewiele później.
Ksiądz Pantałkiewicz zaczął odnotowywać akta (tak z pamięci, potwierdzę to dopiero jak dojdę do tego z indeksacją) ok. 1770 roku, więc musiał już tych lat chyba trochę mieć żeby zostać proboszczem. Ale to na razie nie jest pewne od którego roku zaczął spisywać akta. Później to potwierdzę. :)
Szukam Domaszewicz, Łosowski, Leszczyłowski, Łomanowski, Betlewicz, Pawłowski i Nowicki z terenów dawnego województwa Nowogródzkiego, konkretniej okolic Lachowicz, Zubielewicz, Baranowicz, Nieświeża, Klecka, Krzywoszyna, Niedźwiedzicy, Słucka
Awatar użytkownika
Brozek_Oskar

Członek PTG
Mistrz
Posty: 567
Rejestracja: czw 28 kwie 2011, 23:25
Lokalizacja: Wrocław\Jędrzejów

Post autor: Brozek_Oskar »

Łucja pisze:Może Antałkiewicz? Takie nazwisko już jest, m.in. ksiądz w Rabce.
Jak wstukać w wyszukiwarkę Antałkiewicz i Mstyczów to coś wyskakuje, ale się nie otwiera, jakby otworzyć można sprawdzić czy przypadkiem ma coś wspólnego.
http://www.google.pl/search?q=Anta%C5%8 ... bo=1&hl=pl

Łucja
Raczej Pantałkiewicz, tu podaje 3 akty, 2 dotyczące przodkini i jedno gdzie jest ksiądz:

http://www.wrzuc.net.pl/?v=szymonbroe.jpg
http://www.wrzuc.net.pl/?v=katarzyna2.jpg
http://www.wrzuc.net.pl/?v=luboagnies.jpg - ksiądz

Pozdrawiam, Oskar. :)
Szukam Domaszewicz, Łosowski, Leszczyłowski, Łomanowski, Betlewicz, Pawłowski i Nowicki z terenów dawnego województwa Nowogródzkiego, konkretniej okolic Lachowicz, Zubielewicz, Baranowicz, Nieświeża, Klecka, Krzywoszyna, Niedźwiedzicy, Słucka
bielecki

Sympatyk
Posty: 597
Rejestracja: czw 18 paź 2007, 13:35

Post autor: bielecki »

Może ksiądz przybył na parafię z osieroconą bratanicą albo jakąś inną krewną?

Łukasz
oskar702 pisze:O to chodzi że moja przodkini nie rodzi się w Mstyczowie. Jej mąż Kazimierz Luboń urodził się w 1745 roku to ona pewnie niewiele później.
Ksiądz Pantałkiewicz zaczął odnotowywać akta (tak z pamięci, potwierdzę to dopiero jak dojdę do tego z indeksacją) ok. 1770 roku, więc musiał już tych lat chyba trochę mieć żeby zostać proboszczem. Ale to na razie nie jest pewne od którego roku zaczął spisywać akta. Później to potwierdzę. :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”