Witam wszystkich!
Prowadzę pracę nad systemem, który w nieco inny sposób będzie trzymać informacje genealogiczne. Wiem, że być może to bez sensu skoro na tak szeroką skalę prowadzi się inne tego typu przedsięwzięcia, ale moim zdaniem indeksacja powinna być nieco pełniejsza, bo spisanie samych tylko informacji o nazwiskach, datach itp. powoduje, że tracimy resztę informacji zawartych w metrykach, które są nierzadko bardzo interesujące i wartoby było je w jakiś sposób przypisać do opisywanych nimi osób...
Pierwsze pytanie:
- Wiem, że chyba większość ksiąg metrykalnych prowadzona była w dwóch egzemplarzach - np. oryginały posiada AA w Poznaniu, a kopie AP w Poznaniu. Wiem, że mogą się one nieco różnić od siebie treścią czy nawet wpisami... Czy Waszym zdaniem informacje zawarte w kopiach ksiąg mogą być w czymś bardziej wiarygodne niż w oryginałach??? Jedyna rzecz jaka mi się nasuwa to czytelniej przepisane nazwiska czy nazwy miejscowości

Czy warto w ogóle je indeksować jeśli są też dostępne oryginały?
Drugie pytanie:
- Czy prawo polskie zabrania w jakiś sposób umieszczania na stronie WWW całej treści np. aktu stanu cywilnego młodszego niż stuletni, z udostępnieniem ich tylko osobom odpowiednio zweryfikowanym jako przodek, potomek lub rodzeństwo osoby/osób, którego ów akt dotyczy? Czy może to robić tylko Urząd Stanu Cywilnego lub Parafia?
Trzecie pytanie:
- Jak wygląda prawo udostępniania metryk w innych krajach? Czy tam też obowiązuje czas stu lat i jest lista osób uprawnionych do wglądu do aktów?
Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam serdecznie
Andrzej Precz