worwag pisze:Właśnie. Darku? Krzysztofie? Może usiądziecie nad Pradziadem i zrobicie wykaz który WAM będzie odpowiadał?
WAM to Wojskowa Agencja Mieszkaniowa.
Jak byś uważnie czytał, to byś doczytał, że mi żadne zmiany w wykazie nie są potrzebne. Ba, sam wykaz nie jest potrzebny, nie uczestniczę w projekcie łódzkim nie bez powodu. Nie ma tam swoich przodków, ani dalszej rodziny, tam gdzie mogę takowych znaleźć, nikt nie musi mnie o nic prosić, ani wydawać rozkazów, sam chętnie biorę się za to, co mogę i chcę wykonać.
Po za tym wydaje mi się, że wykaz, skoro już upubliczniony, ma służyć uczestnikom projektu aktualnym i potencjalnym, tak jak przed publikacją służył głównie fotografującym aby mieli orientację, co zostało zrobione, a co jest do zrobienia. Błędnie więc wyznaczyłeś "target" dla tego wykazu.
Mam problem z twoją wypowiedzią:
- albo uznajesz, że pomysł zmian jest wart wdrożenia, w takim razie nie powinno być problemu ze znalezieniem wdrożeniowca, któremu leży na sercu dobro projektu - nie wierzę, że jedyną taką osobą jest Eliza (jeśli tak, to faktycznie powinna w trybie natychmiastowym wziąć sobie urlop).
- albo uważasz, że jest niepotrzebna, w takim wypadku tym bardziej nie ma sensu bym zawalał swój projekt i wykonywał komuś coś, co ma być mu nieprzydatne
Jeśli uważacie, że lepiej jest tak jak jest, niczego nie zmieniajcie. Wnerwiajcie się dalej na nowych i narzekajcie, że tak mało osób jest chętnych do indeksacji. Nie dostrzegajcie, że jedną z przyczyn jest ich niedoinformowanie. Ciągle i nieodmiennie dziwię się, że brak w takich projektach kogoś, kto byłby odpowiedzialny za koordynację i politykę informacyjną i który jednocześnie nie byłby bezpośrednio zaangażowany w tak istotną dla projektu digitalizację. Bardzo łatwo wówczas o przemęczenie i powiedzenie nie mam czasu. Wcale się nie dziwię Elizie, że nie ma zapału do tego, by wykonywać coś dodatkowo, ale do licha Eliza nie jest sama, może w końcu ktoś z zespołu łódzkiego zacznie ją w czymś wyręczać. Nie widzisz takiej potrzeby worwag?
Wojska polsko-litewskie wygrały bitwę pod Grunwaldem dlatego, że Jagiełło kierował nią (koordynował) ze wzgórza. Natomiast Krzyżacy przegrali ją w momencie gdy Wielki Mistrz rzucił się w wir walki, nie miał czasu i możliwości dowodzić będąc zajęty walką. To taki odpowiednik Elizy która walczy "na froncie" i faktycznie nie ma czasu na nic innego. Do złudzenia przypomina mi inną koleżankę, która w sąsiednim województwie zapędziła się tak samo, ze szkodą dla projektu.
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien.