Witaj Mirku
Mam dobry zwyczaj odpowiadania na posty, listy, maile
Więc... po raz któryś powtarzam: nie jestem profesjonalistką. Mam tylko trochę źródeł i wprawy w posługiwaniu się nimi, no i dużo dobrych chęci, by Wam pomagać.
Mirku, trwałabym przy etymologii Rymuta... Oczywiście, jeśli korzenie masz polskie... I jeśli tak jest, nie szukałabym źródeł nazwiska w językach obcych, zwłaszcza jeśli prowadzą prawie do tego samego.
No i pamiętaj, że końcowa interpretacja należy do Ciebie, bo to nazwisko Twojej rodziny i jej genealogia.
I jeszcze raz: etymologia pomaga, ale i na manowce potrafi zwieść
Sukcesów w dalszych badaniach genealogicznych życzę...