Archiwa w Kielcach digitalizacja i indeksacja

Tematy - indeksacja i digitalizacja metryk, projekty PTG

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
Bozenna

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 2473
Rejestracja: pn 07 sie 2006, 16:03
Lokalizacja: Francja

Post autor: Bozenna »

Przepraszam milego kolege Krzysztofa za te drobna uwage. Dolaczyles do nas kilka dni temu, a Twoje pierwsze zdanie zaadresowane do Bozeny, ktora jest nasza podpora na Forum od lat, jest poprostu niegrzeczne. Uprzejmie prosze, wejdz w Twoj tekst i popraw. Tutaj nikt na niegrzeczne odzywki nie odpowiada.
Pozdrawiam,
Bozenna
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Krzysztofie:
co za "niektórzy"?
Bożena pisze w nerwach, mylnie, ale sądzi, że kila miesięcy pracy poszło w cholerę, ma prawo do błędów w takim stanie ducha
Twoje "niektórzy"...po co to? Nie uspokoi, nie wyjaśni

Nazwisko jest tożsame, ale (to właśnie kwestia czy lepiej, żeby "łatwiej korzystać", czy oprzeć się na domyślności) sporo osób szukając śladów Jana Kowalskiego lekceważy informacje o Marianie Kowalskim z Jana i Marianny z Nowaków;)
Żeby nie było:) postulat dostosować formę prezentacji wyników wyszukiwania do tego poziomu - był zgłaszany:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Jack_Daniels

Sympatyk
Posty: 36
Rejestracja: ndz 05 sie 2012, 20:39

Post autor: Jack_Daniels »

Niektórzy... Wcześniejszy post ozanki również zaliczyłbym do tej kategorii. Nie uważam, żeby moja wypowiedź była niegrzeczna, w kontekście tego, co czytałem na tym forum w ciągu kilku miesięcy. To, że dołączyłem tu niedawno nie jest dla mnie żadnym argumentem. Staż na forum nie zwalnia z myślenia. Wsio
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

ale staż na forum uodparnia;)
tj nabywa się doświadczenia w niekomentowaniu niektórych wpisów

pozdrawiam;)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
Kaczmarek_Aneta

Sympatyk
Legenda
Posty: 6297
Rejestracja: pt 09 lut 2007, 13:00
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno

Post autor: Kaczmarek_Aneta »

Ciekawe spostrzeżenie Włodku, ale Ciebie chyba nie dotyczy ?

Pozdrawiam :)
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

postu ozanki nie skomentowałem - prawda? jak raczyłaś nie zauważyć?:)
tysiące, które proszą wręcz o komentarz, pozostawiłem mimo, że czytałem

no setki nie tysiące
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Marynicz_Marcin

Sympatyk
Mistrz
Posty: 2313
Rejestracja: sob 20 cze 2009, 19:06
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: Marynicz_Marcin »

Niektórzy takie głupoty wypisują, że aż się czytać odechciewa... Jak ojciec nazywał się Nowak, to dziecko miało mieć na nazwisko Kowalski? Pomyśl trochę, zanim napiszesz... Nazwisko ojca tożsame jest z nazwiskiem dziecka, jeśli było inaczej, to na pewno ksiądz nie omieszkał o tym wspomnieć w akcie...

Krzysztof
Jak na razie, to największą głupotą są Twoje wypowiedzi.
Niedawno czytałem historię pewnego nazwiska, która nie ma nic do poprzedniego..
"Franciszek Sobierajczyk ożenił się w 1756 roku z Agnieszką Skubaczanką vel Roszanką, czyli córką Rocha. Mieszkał i pracował u teścia Rocha. Prawdopodobnie ok. 1768 Franciszek trzymał już w rękach gospodarstwo teścia. Przed 1768 był parobkiem, po 1768 był kmieciem. Dlatego występuje już nie jako Sobierajczyk, ale jako Skubak.
"

Franciszek i Agnieszka mają kilkoro dzieci, a wśród nich znajduje się Stanisław.

"* Stanisław pochodził z Mokronosu i ożenił się w 1790 roku z Marianną Gorczyk z Kromolic. Po ślubie zamieszkali w Mokronosie i tam przyszły na świat ich dzieci. Po 1815, a na pewno przed 1819 rokiem mieszkali już w Kromolicach, gdzie gospodarzyli na 8-hektarowm gospodarstwie. Na ojcowiźnie w Kromolicach pozostał ich syn Wawrzyniec. Stanisław jako pierwszy pisał się Roszczak."

Czyli jednak Sobierajczyk mógł się stać Roszczakiem (a po drodze Skubiakiem!), ale dla Ciebie jest to zapewne zupełna oczywistość, że ojcem Roszczaka był Sobierajczyk.

Ewentualnie niezbyt dobrze na Ciebie działa alkohol, którego nazwy użyłeś jako nicku ;) Kreatywność to podstawa.
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz

Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
ozanka

Sympatyk
Mistrz
Posty: 159
Rejestracja: śr 21 maja 2008, 22:42

Post autor: ozanka »

To się podziało, z „technicznego” wątku zrobił się ….
Popieram z całego serca Bożennę, moją imienniczkę już drugą, trzecią w tym wątku.
Krzysztofie,
Jesteś widać nowym forumowiczem i nie znasz Bożeny Balawender. Jak z nami troszkę pobędziesz to poznasz Bożenkę i JEJ przeogromny, nieoceniony wkład pracy (Czas pokaże, że z Jej pracy skorzystasz).
Zatem, miły nowy KOLEGO, przeproś tu Bożenkę Balawender, bo uczyniłeś Jej wielką przykrość, która dotknęła i NAS STARSZYCH STAŻEM FORUMOWICZÓW.
Zatem Krzysztofie, najpierw się z nami przywitaj, przedstaw kim jesteś, czego oczekujesz i czego się spodziewasz. A po latach bytności z nami, gdy już się zadomowisz i poznasz NAS, możesz krytykować.
Teraz to nie przystoi i proś jako NOWE CIAŁO z pokorą o wybaczenie .
Tego wymaga od Krzysztofa
Bożenna
PS. Z Twojego postu widać, że jeszcze niewiele wiesz w kwestii choćby nazwisk.
ozanka

Sympatyk
Mistrz
Posty: 159
Rejestracja: śr 21 maja 2008, 22:42

Post autor: ozanka »

Tyle razy sobie przysięgałam, NIE ODZYWAJ SIĘ, a jednak coś mnie nieraz sprowokuje.
A że jestem taka a nie inna i pewnych "oczywistości", zgoła prostych spraw przemilczeć nie potrafię i mój ostry język w mowie i piśmie nie chce uwięznąć w gardle i na klawiaturze, to dostaję po grzbiecie. Tak też się i tym razem stało.

Odnośnie mojego postu względem formatek:
1. Tak szybko poszła dyskusja, że nie zdążyłam zareagować, a chciałabym aby dyskusja poszła w zupełnie innym kierunku, merytorycznym, który inteligentnie podtrzymała Bożena Balawender,

2. Dzięki Elizo, bo to miałam właśnie na myśli. Nic innego!!! Żadnych podtekstów i uszczypliwości. Tylko aby starsi forumowicze, nieznający terminologii komputerowej potrafili się odnaleźć i aby wiedzieli, że jakakolwiek praca włożona w indeksację nie pójdzie na marne, tylko będą z niej korzystać genealodzy i nie tylko,

3. Łukasza podziwiam i jestem pełna dla Niego uznania za to co robi dla naszej społeczności. I nie był to atak na Ciebie Łukaszu, tylko próba uświadomienia, że MY, to również osoby starsze nierozumiejące terminologii informatycznej,

4. Nie rozumiem Krzysztofa i Jego negatywnego wspieranie się na moim poprzednim poście, widać zbyt młody to forumowicz,

5. Na koniec do Włodka,
dzięki że mnie nie zlinczowałeś. Choć nie zawsze Cię rozumiem co chcesz powiedzieć a i tak bardzo Cię lubię i CENIĘ. Mogę tylko przesłać Ci :) chyba, że zaproszę Cię na ciastko:) Zapraszam, sama upiekę:)

Pozdrawiam WSZYSTKICH
Bożenna
Ostatnio zmieniony ndz 19 sie 2012, 01:57 przez ozanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Rzeszotek_Łukasz

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 290
Rejestracja: śr 22 kwie 2009, 18:31
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Rzeszotek_Łukasz »

Nie chciałem aż takiej burzy wywoływać, niemniej powtórzę, że o tym do jakiej tabeli są wpisywane dane decydują sami indeksujący. Dane trafią do Geneteki w każdym przypadku.
Założenia Metryk są nieco inne stąd też dodatkowe dane są potrzebne, między innymi dlatego, że wyszukiwarka sprawdza również nazwiska panieńskie matek. Dodatkowo nie ma potrzeby dublowania wpisów jeżeli ktoś nosił kilka nazwisk, a wystarczy każde kolejne nazwisko wpisywać do kolumny vel oddzielając je spacją (w kolumnie nazwisko powinno być ostatnio noszone nazwisko). W przypadku matek podobnie - można wpisać kilka nazwisk oddzielonych spacją.

Zatem dla Geneteki jak najbardziej indeksować - wszystko idzie o wiele szybciej.
Dla Metryk również - tutaj można trafić na więcej informacji.
Pozdrawiam,
Łukasz
Awatar użytkownika
bozenabalaw

Członek Honorowy
Tytan
Posty: 248
Rejestracja: śr 02 sty 2008, 13:56
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: bozenabalaw »

Nie znoszę wazeliny więc do tych postów nie odnoszę się (chociaż miło), krytycznych nie lubię jak każdy, ale też nie odnoszę się. Podobaja mi się odpowiedzi Włodka i Łukasza. Jednak upierać się będę przy nazwiskach. Dziecko nie zawsze nosi nazwisko ojca. Czasami jest to nazwisko Matki , czasami nazwisko ojca biologicznego, a ja nie mam tej pewnoćsi jakie wpisać. Czasami spotykałam się z tym i dlatego mam wątpliwości. Oczywiście większość dzieci nosi nazwisko ojca, ale jak wyłapać inne?
Np. Nazwisko po babci ( mam taki przypadek w rodzinie ojciec Rychlewski - dziecko Buchman) lub podwójne nazwiska np Pyciak Peciak
lub z rodziny Luborak Dereń

Chcę przeprosić, że rozpętałam burzę - to nie było moim zamiarem.
Po prostu miałam wątpliwości.
Serdeczności Bożena Balawender
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Bożeno:
celem indeksacji jest odnalezienie aktu.
Dalsza część przy założeniu "akt dostępny on-line, bezpłatnie)
Zakładamy, że w większości wypadków poszukujący aktu (nie osoby!) będzie znał jakieś nazwisko (inne przypadki też były omawiane, ale na razie skupiamy się na podstawach). Nie zawsze będzie to nazwisko, pod którym jest zapisany podmiot aktu. Czasem będzie to oboczność, czasem nazwisko po zmianie (np nazwisko męża, a ściślej którego z mężów, nazwisko po zmianie urzędowej, po uznaniu przez ojca, chrzcie neofity etc).
Do tego, aby można było znaleźć akt szukającemu dajemy zbiór, plik, wachlarza nazwisk występujących w akcie i wyszukiwarkę odnajdującą wśród wszystkich spisanych to co wprowadził szukający.
Wśród tego zbioru, który indeksujący wprowadza musi być to co w akcie
Niezależnie jaki to program. I dobrze by było, gdyby były inne formy, o których wiemy, że dotyczą danej osoby. W przypadku geneteki musisz multilikować rekordy, tj wpisywać wielokrotnie ten sam wiersz zmodyfikowany w polu "nazwisku"
W przypadku metryki/asc uzupełniasz pole vel.

Twoja niepewność "jak wpisać dziecko panieńskie" nie ma związku z formatką. Ten sam problem jest w obu "tabelkach", a rozwiązanie jest jedno -treść aktu (wraz z dopiskami). Metryki w odróżnieniu od geneteki pozwalają zmniejszyć skutki błędów (akt można wyszukać także po nazwisku panieńskim matki).

Co do dalszych rad, konsultacji, podobnych proponuję przenieść się do właściwego wątku dotyczącego stricte indeksacji ("jak zapisać" i podobne , w innym dziale). Lub badać konkretne przypadki.
Moim zdaniem coś chyba nie do końca doczytałaś:(

Pozdrawiam
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
bozenabalaw

Członek Honorowy
Tytan
Posty: 248
Rejestracja: śr 02 sty 2008, 13:56
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: bozenabalaw »

Dalej nie rozumiemy się. Nie ma problemu dziecka nieślubnego. Problem jest gdy dziecko nie nosi nazwiska ojca lub matki. Lub nosi 2 nazwiska. Oczywiście mogłam niedoczytać, bo nie miałam gdzie.
Pozdrawiam
Serdeczności Bożena Balawender
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

jeśli dziecko nie nosi nazwiska męża matki to jest związek dość ścisły z dzieckiem nieślubnym:)
ale to nie ma znaczenia, chodzi o jedno i to samo -wpisanie kilku nazwisk pozwalających odnaleźć akt -od tego są vele, dzięki którym nie ma potrzeby powielać rekordów

nieprawdą jest, że nie miałaś gdzie przeczytać o zasadach spisywania danych z aktów, natomiast nie poddaję w wątpliwość, że być może o tym nie wiedziałaś
tylko mnie to trochę dziwi - nie to, że "nie wiesz, czego nie wiesz" - tylko, że nie było okazji "przy okazji"
warto pisząc o tym, ze czegoś w formatce/zasadach nie ma przejrzeć co jest:)

dalej podtrzymuję propozycję przejścia do własciwego działu i wątku
ale podstawy są w helpach
http://metryki.genealodzy.pl/jak-indeksowac-U-Z.php


PS nie nosi nazwiska ojca [biologicznego?]
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... ik=148.jpg
i tak spisując akt 3 wpiszesz "Czartoryski" vel byłby nadmiarem:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Rzeszotek_Łukasz

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 290
Rejestracja: śr 22 kwie 2009, 18:31
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Rzeszotek_Łukasz »

To może tak:
W metrykach pojawiła się kolumna vel po to, aby umożliwić znalezienie jak największej ilości aktów.

Przypadek dziecka noszącego inne nazwiska niż ojca i matki właśnie w ten sposób możemy rozwiązać. W kolumnie nazwisko wpisujemy ostatnio noszone nazwisko - to "inne", natomiast w velu. nazwisko ojca. Problem mamy w sumie rozwiązany, bo wyszukiwarka odnajdzie nam oba nazwiska :) To samo przy dwóch nazwiskach. W kolumnie pierwszy człon nazwiska w velu drugi człon :)
Jak już wspominałem - w velu możemy umieszczać tyle nazwisk ile chcemy. Pamiętam przypadki gdy zmarła kobieta nosiła aż 4 nazwiska nie wliczając w to panieńskie. :)
Pozdrawiam,
Łukasz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Indeksacja metryk - projekty PTG”