To wszystko się zgadza, ale nie zmienia faktu, że w tym i innych podobnych wypadkach poszukiwania zacząć należy od gmachu Hipoteki! Ja uzyskałem stamtąd informacje dotyczące 2 nieistniejących już budynków - w Warszawie i na Pradze.Sroczyński_Włodzimierz pisze:część jest w archiwum sądowym (i do tych dostęp prosty), część w APW (a fizycznie w Pułtusku chyba) - i tu trudniej
Wydział Sądu w zasadzie ma księgi aktualne, zamknięte idą do AP/powinny iść, "tymczasowo" (?) są w archiwum sądowym
więc to nie jest tak, że nieruchomość o księdze urządzonej np 1870 roku będzie w sądzie
w większości będzie w "hipotece warsawskiej" ale takim zespole w APW, a nie w 'Hipotece Warszawskiej' w Sądzie
w większości - nie znaczy zawsze
nawet nie będę się upierał przy "w większości" -zależy od rejonu, daty zamknięcia.
a nie wiem czy po migracji ksiąg jeszcze 'papierowe' są w Al. "Solidarności" czy nie poza Warszawą, to też do sprawdzenia
A zainteresowany i tak stracił chyba serce dla podniesionej sprawy!?
W. Szymański

