APW O/Grodzisk Maz. digitalizacja i indeksacja PTG/APW

[Sroczyński_Włodzimierz]

Anno:
jeśli masz to (odmowę) na piśmie/mailu to podeślij mi - jeśli możesz
pozdrawiam, z góry dziękuję

[Zasoova]

Włodzimierzu: tak, posiadam odmowę na piśmie (mail). Mogę przesłać, proszę jednak o informację, w jakim celu.

Anna

[Kwos]

Generalnie nie mamy szczegółowego i długofalowego planu digitalizacji ksiąg w AP GM. Plan tworzymy w oparciu o bieżące zgłoszenia chętnych do indeksacji poszczególnych parafii oraz uwzględniamy fakt, że niektóre parafie są częściowo zdigitalizowane i staramy się ją w miarę możliwości kończyć. Oczywiście mamy plan strategiczny, aby sfotografować jak najwięcej, a jeśli będzie to możliwe i starczy potencjału, sfotografować wszystko .
Parafią Radziejowice dotychczas nikt się nie interesował, nie mamy więc jej w planie na najbliższą przyszlość.
Pozdrawiam
Bronisław

Witam!
Mnie interesuje Sochaczew, podlega pod Grodzisk chyba?
Chętnie pomogę w fotografowaniu tej parafii jak i indeksacji, co prawda indeksuję w tej chwili Boleszczyn ,ale następny może być Sochaczew.
Posiadam nikona d90 z obiektywem 18-105 i statyw.
Chęci też posiadam
Pozdrawiam
Kasia

[Popkowicz_Bronisław]

Przepraszam Zainteresowanych za małe opóźnienie z odpowiedzią, późno wróciłem dzisiaj z delegacji i dopiero teraz mogę zajrzeć na forum.
Kasiu (Kwos), w AP GM istnieje zespół 1633 Sochaczew obejmujący lata 1889-1906, czyli stosunkowo niewiele roczników. Reszta pewnie jest w innym Archiwum (Łowicz?). Oczywiście bardzo chętnie Cię włączymy do grona fotografujących, proszę Cię o maila na priva w tej sprawie.
Aniu (Zasova), w AP GM również jest niezbyt dużo roczników interesującego Cię Jeruzala. W zespole 1123 są roczniki 1877-1908. Z tego, co wiem, nie były one dotychczas fotografowanie i nie mamy ich w najbliższych planach fotografowania z uwagi na brak zainteresowania. Niewątpliwie będą sfotografowane, lecz w dalszej kolejności. Nie nastąpi to zbyt prędko, chyba, że znajdą się chętni do indeksacji . Nie znam powodów zainteresowania pisemną odmową kwerendy wyrażaną przez Włodka, nie jestem z nim w kontakcie w tej sprawie.
Pozdrawiam
Bronisław

[Bozenna]

Aniu,
W AP Grodzisk jest tylko kilka lat parafii Jeruzal. Wieksza czesc Zbiorow znajduje sie w AP Lodz, a mikrofilmy sa aktualnie w AP Krakow.
Ja tez gonie za ta parafia i nie moge jej dogonic.
Pozdrowienia,
Bozenna

[Sroczyński_Włodzimierz]

W celu wyjaśnienia
albo nieporozumienia
albo przyjętych rozwiązań, które jeśli to nie jest nieporozumienie - oznaczają, że przy takich interpretacjach digitalizacja zamiast przybliżać użytkownika do informacji - oddala go. I to bardzo.
Nie ma żadnych podstaw prawnych i merytorycznych do odmowy takiej kwerendy. Ani innej.

Dziwi mnie brak zainteresowania innych osób takim casem.
Niezależnie czy jest to zła interpretacja informacji z APW O Grodzisk czy też zupełne niezrozumienie przez APW O Grodzisk (danego pracownika) funkcji i zadań -wymaga to jednoznacznego i szybkiego wyjaśnienia.
Problem zgłoszony publicznie i publicznie winien być rozstrzygnięty.

a rozmawiać "bo ktos na forum napisał" bez kopii korespondencji - trudno.

[Bozenna]

Wlodku,
Ja znam ten problem, gdyz juz dostalam taka odpowiedz. To jest bardzo mile archiwum. Pracownicy sa wyjatkowo usluzni i poszukiwania osobiste w AP Grodzisk to jest duza przyjemnosc, nawet jesli mieszka sie daleko i trzeba zorganizowac przyjazd. W AP Grodzisk nie ma wystarczajacej ilosci osob, zeby wykonywac kwerendy. Archiwum prosi, aby robic poszukiwania genealogiczne osobiscie.
Pozdrowienia,
Bozenna

[Sroczyński_Włodzimierz]

co innego prosić, gdy materiały są dostępne

a co innego oficjalnie odmówić wykonania kwerendy, gdy materiały może kiedyś będą

nie mieszajmy pojęć

plany digitalizacji (nawet NDAP-owo NAC-owe! nie mówiąc o wolontariackiej) nie zwalniają AP z obowiązku "wstawienia w kolejkę" zamówionej kwerendy

ba! wykonana digitalizacja i dostępne kopei w sieci w państwowym serwisie nie są argumentem przeciw kwerendzie (a szkoda - jak wiesz sam uwazam, ze taka powinna być wielokrotnie droższa od kwerendy z materiałow niedostępnych)
ale nie chce ostrzej, dopóki nie ma tekstu

mili?
a czy ja pisałem, że niemili?
mili, owszem

i jestem zdziwiony możliwością, że odmowa (odmowa, nie informacja "za jakiś czas będzie można samemu, a kolejka u nas 4 miesiące, więc może...) mogła być uzasadniona tym, że kiedyś coś gdzieś sie pojawi

PS i między innymi dlatego, że są mili, a problemy kadrowe w całym APW poważne - należy się i Annie i nam i pracownikom APW O Grodzisk i PTG sznasa na zdjęcie odium:)

[Zasoova]

W Grodzisku jest sporo lat z Jeruzala, w szczególności te, które mnie obecnie najbardziej interesują. Niestety mieszkam prawie 400km od Grodziska i nie bardzo mam możliwość robienia wycieczek. W tej chwili odmówiono mi kwerendy, więc już naprawdę nie wiem, co mam zrobić... Jeśli to jedyne rozwiązanie, to mogę zgłosić się do indeksowania, ale nie znam rosyjskiego i jeśli okaże się, że pismo jest mało czytelne, to po prostu sobie z tym nie poradzę. Jestem trochę załamana, bo to moja parafia po mieczu, a kompletnie nie mogę z nią ruszyć.

Włodku, w prywatnej wiadomości przesyłam Ci to, co dostałam z Grodziska.

Anna

P.S. A może ktoś bywa w Grodzisku i mógłby mi posprawdzać parę rzeczy?

[Sroczyński_Włodzimierz]

Anno: to ja widzę trochę inaczej (po przeczytaniu)
1. APW O Grodzisk informuje, że wstrzymuje wszystkie kwerendy genealogiczne do odwołania (i tu już moja interpretacja "z materiałów udostępnianych, szczególnie z ASC"- ztych nieudostępnianych chyba nie)
2. informuje, że część akt będzie digitalizowana

3. mały błąd popełnia określając docelowe miejsce publikacji ( a i czasowe też - w pewnym zakresie)

i to jest ..no cóż..przykre, ale dość rozsądne i uczciwe

ale nie ma żadnego związku "nie ma kwerendy bo będzie fotografowane przez PTG"
jest wyrażny powód podany
nie ma kwerend genealogicznych (niezależnie z jakich materiałów), bo te które mają czas wykonania określony w k.p.a. wyczerpują obecnie możliwości pracowników w 100% (lub ponad 100:)

i o to mi chodziło!

ad rem "jak"
to co na mikrofilmach - albo czekac na skany (w końcu ruszy:) albo wypożyczyć do dowolnego AP-u

to co nie ma mikrofilmów -ustalić na ile powiązanie indeksacji z digitalizacją jest wiążące
na pewno jest ograniczenie ilości możliwych do wykonania i publikowania zdjęć, i tak ekipa robi bardzo dużo, "wymagac" więcej jest niemożliwe

[Zasoova]

Włodku, nigdzie nie pisałam, że problem dotyczy jednej parafii - jeśli tak zrozumiałeś, to jest to Twoja interpretacja. Natomiast podane przez nich rozwiązanie to wizyta osobista lub - jeśli nie jest możliwa (jak w moim przypadku) - metryki.genbaza.pl. I ja to rozumiem tak, że oni w związku z tym czują się "czyści", tj. problem wg nich jest rozwiązany. A tu się właśnie całość rozjeżdża, bo parafia wcale nie będzie wkrótce fotografowana i w tym momencie ja zostaję bez możliwości dotarcia do bardzo interesujących mnie aktów. W obecnej sytuacji nic nie mogę zrobić (w mieście, w którym mieszkam nie ma żadnego AP, a jestem osobą pracującą i nie mam możliwości robienia takich wycieczek).

Anna

[Sroczyński_Włodzimierz]

16:19
"...W dniu dzisiejszym otrzymałam od AP Grodzisk odmowę wykonania kwerendy w parafii Jeruzal, motywowaną m.in. tym, że metryki tej parafii zostaną udostępnione na stronie metryki.genbaza.pl. "
W liście, który mi przesłałaś nie ma śladu "motywacji" tym, że metryki parafii Jeruzal zostaną udostępnione na stronie metryki.genbaza.pl

Powód podany jest jest jeden
wstrzymanie kwerend genealogicznych z powodu obłożenia własnościowymi

koniec kropka
żadnego związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy digitalizacją, a wykonywaniem kwerend APW O Grodzisk piórem Marcina nie podało. Wręcz odwrotnie -podało wyraźnie co jest przyczyną/przyczynami.: więcej własnościowych niż są w stanie wykonać.

Digitalizacja przez PTG nie jest powodem. Jest ostatnią deską ratunku. Tyle, że nie Ty jedna masz daleko. Tratwa mała, tonących dużo.
Zainteresuj się może tematem poszerzenia sieci udostępniania mikrofilmów o biblioteki
ale ograniczyłbym sugestie jakie postawiłaś i się nie wycofałaś, albowiem nie mają pokrycia w rzeczywistości i nie pomgają delikatnie mówiąc
ani APW ani PTG

nie ma za co:)

[Zasoova]

Włodku, wkładasz mi w usta wiele rzeczy, których nie napisałam. Nie będę się do tego ustosunkowywać, bo zrobiłby się ogromny offtop. Jeśli masz ochotę kontynuować ten wątek, zapraszam na pw.

Wracając do faktów, kwerenda została odmówiona, a AP powołało się przy tym na projekt metryki.genbaza.pl, w którym ma się pojawić dana parafia. Bronek pisze, że parafia nie będzie na razie fotografowana ze względu na brak zainteresowania. Zatem pytanie do pana Bronka: czy zainteresowanie jest rozumiane wyłącznie jako gotowość indeksacji? czy jeśli są osoby (bardzo) zainteresowane parafią i pozostają bez możliwości dotarcia do metryk to też jest to uwzględniane w planach fotografowania?

Anna

[Popkowicz_Bronisław]

Aniu,
odpowiedź na Twoje pytanie nie jest łatwa. Weź pod uwagę, że chyba ze zrozumiałych względów staramy się w pierwszej kolejności fotografować te parafie, które wiemy, że będą indeksowane, bo są do tego chętni. Szczególnym priorytetem cieszą się te parafie, które już są w trakcie indeksacji i indeksujący czekają na dalszy ciąg roczników, bo czasami jest to wymagane.
Nie znaczy to, że jesteśmy nieczuli i głusi na prośby o sfotografowanie parafii cieszących się większym zainteresowaniem, a zgłoszeń do ich indeksacji, póki co, brak. Były już takie przypadki, że sfotografowaliśmy przynajmniej część roczników takch parafii. Na razie Jeruzalem nie interesuje się zbyt wiele osób poza Tobą. Poza tym nie wiem, czy zwróciłaś uwagę, że wczoraj w wątku dotyczącym ADW-P Jacek Okulus podał listę zasobów tego Archiwum, na której jest również Jeruzal, i to sporo roczników. Ja nie mam wiedzy, gdzie i jak są rozproszone zasoby dotyczące poszczególnych parafii. Musisz sama się za tym rozejrzeć. Informacje o tym, jak do większości z nich dotrzeć, znajdziesz na naszej stronie. Ja się zajmuję koordynacją fotografowania zasobów AP GM w ramach umowy PTG/AP GM, współpraca z Archiwum układa się nam bardzo dobrze i taka dyskusja, a zwłaszcza jej kierunek, nie sprzyja tej współpracy, a przeciwnie, wnosi niepotrzebny ferment.
Rozumiem Twoje rozżalenie, z Twojej strony widać to nieco inaczej, niż z naszej. Ty stawiasz wyłącznie swoje potrzeby na cenzurowanym. Jest to poniekąd zrozumiałe, ale nie wymagaj, abyśmy spełniając Twoje potrzeby odkładali inne pilniejsze plany i fotografowali tylko po to, abyś znalazła, czego potrzebujesz, a zrobione skany, żeby leżały potem nie wiadomo jak długo, aż wreszcie się ktoś znajdzie, by je zindeksować.
Nie zamierzam bronić AP GM przed "obowiązkiem" robienia kwerend. To jest ich suwerenna decyzja, choć znając ich sytuację kadrową i obciążenie bieżącymi sprawami, w dużym stopniu ich rozumiem. Marcin udzielając odpowiedzi, że mamy w planach sfotografowanie i publikację skanów Jeruzala na naszym portalu nie rozminął się bardzo z prawdą, bo mamy plan strategiczny, aby z czasem sfotografować nawet wszystko. Siły mamy na razie skromne, podejmujemy obustronną inicjatywę, aby zintensyfikować tempo prac. Czy się nam to uda, zobaczymy. Zależy to w dużej mierze od ilości chętnych do fotografowania i ilości posiadanego sprzętu. A jaka jest w tej materii obecna sytuacja, wszyscy wiemy .
Pozdrawiam Cię i apeluję o trochę więcej cierpliwości, to bardzo potrzebna cecha wszystkich genealogów .
Bronisław

[Sroczyński_Włodzimierz]

Anno:
ponieważ nie pominęłaś okazji do napisania publicznie, że
"wkładam Ci w usta wiele rzeczy, których nie napisałaś."

to i publicznie mam prawo udowodnić, że tak nie jest.
Cytowany fragment Twojej wypowiedzi z 16:19
jest fragmentem twojego postu
"16:19
"...W dniu dzisiejszym otrzymałam od AP Grodzisk odmowę wykonania kwerendy w parafii Jeruzal, motywowaną m.in. tym, że metryki tej parafii zostaną udostępnione na stronie metryki.genbaza.pl. "
a po konfrontacji z treścią pisma okazał się nieprawdą.

Miałaś okazję przyznać się do błędnej interpretacji, jednak wolisz iść w kolejne zarzuty. Tym razem w stosunku do mnie. Szkoda.

Rada dla innych czytelników - w przypadku odmowy wykonania kwerendy - pisać wyżej.

Pozdrawiam

PS w ciągu trzech tygodni sytuacji powinna zostać wyjaśniona - pracownicy AP nie są, aż tak suwerenni, zeby decydować o zaprzestaniu wykonywania usług.