Prośba o odczytanie aktu napisanego w j.polskim

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Grzegorski_Mariusz
Posty: 2
Rejestracja: pn 10 gru 2012, 20:48

Prośba o pomoc w rozczytaniu się język polski rok 1820

Post autor: Grzegorski_Mariusz »

Dobry wieczór!

Przepraszam bardzo, ale kilka ggodzin temu dopiero się zarejestrowałem i nie wiem, na jakich zasadach to wszystko działa- tłumaczyć to może fakt iż I post, który wysłałem ok 2 godzin temu zniknął (przynajmniej nie ma go w liście na górze), więc przepraszam za wszelkie występujące błędy gramatyczne, orotgraficzne, stylistyczne, błędnie umiejscowienie prośby czy ewentualne zdublowanie się postu.

Ale przechodząc do meritum miałbym do Szanownego Państwa prośbę o pomoc w rozczytaniu się w akcie małżeństwa mojego praprapra dziadka Pawła Grzegorskiego ślubującego w Smolarni parafia Lubstów, mianowicie chodziłoby mi chociaż o informacje skąd brał metrykę ślubu (wygląda mi to na Trzemeszno, ale nie jestem pewien), gdzie mieszkał z rodzicami (i tu jest najwięcej problemów, bo jak się pytam rodziców, braci czy sióstr to każdy mi mówi inną miejscowość) i ostatnie 3 liniki na drugiej stronie; jeśli ktoś z Szanownego Państwa mógłby mi pomóc to bym był wdzięczny za pomoc.

Poniżej podaję linki (Nr 6 Smolarnia):

http://szukajwarchiwach.pl/54/780/0/6.1 ... -acZcKUaNQ

http://szukajwarchiwach.pl/54/780/0/6.1 ... ffQlwm1cYQ

Z góry Dziękuje i Pozdrawiam.
el_za

Sympatyk
Mistrz
Posty: 6651
Rejestracja: ndz 11 gru 2011, 21:35

Prośba o pomoc w rozczytaniu się język polski rok 1820

Post autor: el_za »

Paweł Grzegorski, metryka urodzenia wyjęta z ksiąg kościoła Trzemeszyńskiego, smolarz w Smolarni Lubstowskiej zamieszkały, urodzony w Miatach, syn Marcina i Anny Grzegorskich, mieszkańców w Miatach.

Ostatnie trzy linijki brzmią:

"... cztery, Kacpra Jaworskiego, mającego lat trzydzieści, obydwóch strycharzów w Cegielni Lubstowskiej zamieszkałych, po czym akt niniejszy małżeństwa, po przeczytaniu onegoż stawającym, ponieważ wspomniane w akt wchodzące osoby pisać nie umieją podpisaliśmy."
(-) podpis księdza

Ela
Grzegorski_Mariusz
Posty: 2
Rejestracja: pn 10 gru 2012, 20:48

Prośba o pomoc w rozczytaniu się język polski rok 1820

Post autor: Grzegorski_Mariusz »

Dziękuje bardzo za pomoc.
Kurkiewicz_Mariusz

Sympatyk
Posty: 107
Rejestracja: pn 23 sty 2012, 17:10

Prośba o odczytanie aktu napisanego w j.polskim

Post autor: Kurkiewicz_Mariusz »

Witam
Bardzo proszę o pomoc w odczytaniu aktu z którym nie mogę sobie poradzić.

http://iv.pl/images/47541805449137393894.jpg

Dziękuje i pozdrawiam
Kurkiewicz_Mariusz

Sympatyk
Posty: 107
Rejestracja: pn 23 sty 2012, 17:10

Prośba o odczytanie aktu napisanego w j.polskim

Post autor: Kurkiewicz_Mariusz »

Pawdo podobnie jest to akt zgonu Pawła Kurkiewicz 1832 rok
elgra

Członek Honorowy
Mistrz
Posty: 5212
Rejestracja: czw 01 maja 2008, 21:23

Post autor: elgra »

Akt zgonu - Piotr Kurkiewicz, 2 lata, urodzony w ...., syn Józefa(?) i Julianny małżonków Kurkiewiczów.

Przydała by się parafia. :o

Czemu piszesz w wątku Poszukuję zasobów, informacji ?
Tłumaczenia - inne języki jest bardziej odpowiedni. :roll:
Pozdrawiam, Elżbieta Grabowska z d. Cibińska
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
Kurkiewicz_Mariusz

Sympatyk
Posty: 107
Rejestracja: pn 23 sty 2012, 17:10

Post autor: Kurkiewicz_Mariusz »

Przepraszam ale mimo ,że rok juz prowadze poszukiwania jakoś nie zawsze poprawnie umieszczam pytania.
Jest to parafia Chodecz. Dziękuję za podpowiedź
ilona_n
Posty: 8
Rejestracja: pt 11 maja 2012, 10:57
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: ilona_n »

Być może chodzi o miejscowość Mstowo, parafia Chodecz. Akt zgonu spisany 14 kwietnia 1822 (?) o drugiej po południu. Stawił się Wincenty Strzykowski.
Pozdrawiam Ilona
Kurkiewicz_Mariusz

Sympatyk
Posty: 107
Rejestracja: pn 23 sty 2012, 17:10

Post autor: Kurkiewicz_Mariusz »

to by sie zgadzało . Wyrazy Mstowo, chodecz strzykowski sa mi znane. Dziękuje
elgra

Członek Honorowy
Mistrz
Posty: 5212
Rejestracja: czw 01 maja 2008, 21:23

Post autor: elgra »

Wedlug mnie:
działo się w Chodczu tysiąc osimset trzydziestego drugiego roku dnia osimnastego kwietnia

Mariuszu, kliknij na [Wejdź na Forum] a znajdziesz tam wszystkie watki oraz inne przydatne funkcje, np.
Szukaj
Zobacz swoje posty
Zobacz posty od ostatniej wizyty
Zobacz posty bez odpowiedzi
Oznacz wszystkie fora jako przeczyta
Ostatnio zmieniony sob 15 gru 2012, 17:13 przez elgra, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam, Elżbieta Grabowska z d. Cibińska
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
dziadek_m60

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 108
Rejestracja: wt 31 sty 2012, 07:32
Lokalizacja: Pisz, woj. warmińsko-mazurskie

Post autor: dziadek_m60 »

A oto co udało mi sie odczytać
864. M………………….
Działo się w M……………. 1832 roku dnia 18 (?) kwietnia o godzinie 2 po południu. Stawił się Wincenty Strzykowski (?) z …………….i Andrzej Jachudzki (Jachulski /) z ……………. liczący po piećdziesioąt lat ……………
……………………..i oświadczyli nam, iż tamże na dniu wczorajszym po południu o godzinie trzeciej umarł Piotr Kurkiewicz, mający dwa lata urodzony w M……………….. syn Józefa i Julianny Kurkiewiczów tamże mieszkających …………………………. Po przekonaniu się naocznie (?) o śmierci Piotra Kurkiewicza Akt ten przeczytany …………….. , którzy pisać nie umieją , podpisaliśmy.
Pozdrawiam
Bogdan
"Miedzy Pułtuskiem a Wyszkowem"
Obryte, Zatory, Pniewo
Sawicki_Julian

Sympatyk
Posty: 3423
Rejestracja: czw 05 lis 2009, 19:32
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Post autor: Sawicki_Julian »

Witam Mariusz, może trochę pomogę, choć sporo niewiadomych nadal, podaje co odczytałem i pozdrawiam- Julian ;

864. Mstowa
Działo się w Chodczu 1832 roku dnia 18 kwietnia o godzinie 2 po południu. Stawił się Wincenty Strzykawki z Niw ? i Andrzej Jachulski z sąsiedztwa liczący po pięćdziesiąt lat obydwaj z Kudowa ? i oświadczyli nam, iż tamże na dniu wczorajszym po południu o godzinie trzeciej umarł Piotr Kurkiewicz, mający dwa lata, urodzony w Kudawie ? ( albo Kutnowie ? ) syn Józefa i Julianny Kurkiewiczów tamże mieszkających po komornem. Po przekonaniu się naocznie o śmierci Piotra Kurkiewicza, Akt ten przeczytany stawiającym którzy pisać nie umieją , podpisaliśmy.
Kurkiewicz_Mariusz

Sympatyk
Posty: 107
Rejestracja: pn 23 sty 2012, 17:10

Post autor: Kurkiewicz_Mariusz »

Julianie dziękuje najmocniej za pomoc. pozdrawiam Mariusz
Kurkiewicz_Mariusz

Sympatyk
Posty: 107
Rejestracja: pn 23 sty 2012, 17:10

Post autor: Kurkiewicz_Mariusz »

Dzień Dobry Wszystkim

Po raz kolejny zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc w odczytaniu. Akt ten dotyczy PRAWDOPODOBNIE ślubu Marcina Ledzińskiego i Jadwigii Kurkiewicz w 1832 roku parafia Chodecz. Prawdopodobnie córka Antoniego i Marianny.

http://iv.pl/images/26054403649296107183.jpg

Za wszelka pomoc serdecznie dziękuję. Pozdrawiam
Mariusz
MonikaMaru

Sympatyk
Posty: 8049
Rejestracja: czw 04 lis 2010, 16:43
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: MonikaMaru »

Uff, ciężko to odczytać. Tyle co zmogłam...

Działo się w Chodczu 1832 roku dnia 25.XI. o godzinie 1-ej po południu. Wiadomo czynimy, że w obecności Jakoba Drageńczuka (?) owczarza z Mstowa i Piotra Wacholskiego (?) wyrobnika z .....?, po lat 42 liczących obadwóch z sąsiedztwa, na dniu dzisiejszym między Marcinem Ledzińskim młodzianem liczącym lat 23 urodzonym w Lubińcu(?) synem niegdy Michała i Magdaleny Ledzińskich fornalem z....?
a z drugiej strony Jadwigą Kurkiewicz panną mającą lat 22, urodzoną w Blennej(?) córką niegdy Antoniego Kurkiewicza i .......? Marianny 2-ego ślubu Szymańskiej mieszkającej po komornem w Mstowie, przy matce zostającą,obojgiem z Mstowa parafii Chodecz zawarte zostało małżeństwo, które poprzedziły 3 zapowiedzi na dniach 4-tym,11-tym i 18-tym m-ca i rb............ ........ przychylenia się Matki ........., że...... tamowanie żadne ani przeszkoda nie zaszły. Gdy nowi małżonkowie oświadczyli, że nie zawarli umowy przedślubnej, akt ten przeczytany stawającym, ktorzy pisać nie umieją, podpisaliśmy. /podpis nieczytelny/

Pozdrawiam, Monika
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”