Wiktor_Witek pisze:może ktoś ma podobne pytania, doświadczenia czy spostrzeżenia, którymi chciałby się podzielić.
Skoro prosisz to się podzielę.
odnoszę wrażenie, że sytuacja ze zmikrofilmowaniem, dygitalizacją, nie mówiąc o indeksacji ksiąg greckokatolickich i prawosławnych daleka jest od ideału.
No popatrz - to tak samo jak z rzymskokatolickimi - nic odkrywczego
przydałaby się np. mapka parafii greckokatolickich/prawosławnych z terenu Chełmszczyzny czy regionów ościennych.
Nie posiadam mapki ale zbieram dane do niej, na razie mam listę cerkwi grekokatolickich z terenów diecezji siedleckiej:
http://pomoce.lubgens.eu/articles.php?article_id=135
Akta greckokatolickie i prawosławne z terenu Lubelszczyzny mikrofilmowane, dygitalizowane i udostępniane są w ostatnim rzędzie po katolickich i protestanckich.
Wierutna bzdura. Nikt nie mikrofilmuje ani nie planuje obecnie żadnej parafii niezależnie od wyznania nie można więc mówić o takiej czy innej kolejności. Dygitalizacja w APL jest prowadzona wedle planu najpierw parafie rzymskokatolickie, potem grekokatolickie, potem kolejne wyznania, tak mi to przynajmniej kiedyś tłumaczono. Drugie miejsce to nie pierwsze ale też nie ostatni rząd, po za tym jeśli chcesz sprawę przyspieszyć zamawiaj rolki mikrofilmów i przeglądaj. Ja tak muszę póki co robić ze swoimi rzymskokatolickimi, to i tobie z korony głowa nie spadnie. Nie będziesz uzależniony od planów digitalizacyjnych.
Być może jest w tym jakaś logika, ale nie chcę wiedzieć jaka.
A szkoda, bo logika jest nieubłagana. Kluczem jest liczba potencjalnych zainteresowanych, trudno ale katolików jest zdecydowanie więcej.
Np. księgi parafii prawosławnych z terenów Chełmszczyzny nie są dostępne na mikrofilmach Mormonów, mimo, że dostępne są filmy z metrykami innych wyznań z tych terenów.
Wiesz kiedy mormoni robili te mikrofilmy i gdzie?
Gdybyś wiedział, to byś rozumiał dlaczego brak prawosławnych.
Podpowiem, prawosławnych cerkwi w Królestwie Polskim była można przed 1875 na palcach ręki policzyć, mikrofilmy mormoni robili w AP Lublin pod koniec lat sześćdziesiątych na początku siedemdziesiątych, jak myślisz ile roczników młodszych niż sto lat miało wówczas AP? Znajdź ile w ogóle materiału mikrofilmowego mają mormoni z chełmszczyzny po tej dacie i będziesz coś wiedział.
Gdzieś ktoś się żali, że nie są zdygitalizowane akta z jakiejś parafii rzymsko-katolickiej a w planach jest już fotografowanie akt parafii greckokatolickich, które miały być przecież opracowywane na samym końcu.
Nie ktoś, tylko ja, na innym forum. I nie żalę się, tylko wyrażam zdziwienie nie trzymaniem się grafiku, które samo APL sobie ustaliło.
Parafie grekokatolickie zaś nie miały być robione na samym końcu, a jedynie po rzymskokatolickich. Samo APL robi jedynie księgi niezmikrofilmowane, a tylko takie są z terenów, które mnie interesują. Natomiast księgi grekokatolickie są w ogromnej większości zmikrofilmowane, sporo parafii w całości, część prawie cała poza najmłodszymi rocznikami 1868-1875. To nie APL będzie je digitalizował kolejność nie wpłynie więc znacząco na wysyp zdjęć grekokatolickich z APL.
Chciałbym wysondować czy są jeszcze jacyś ludzie na forum, którym zależy na tym, żeby księgi greckokatolickie i prawosławne z Chełmszczyzny zostały opracowane nie na samym końcu a np. równocześnie z rzymsko-katolickimi.
Nie ma na to szans, z tego prostego powodu, że parafie rzymskokatolickie z AP Lublin już są zeskanowane i "tylko" czekają na publikację, a na nią trzeba czekać i z 10 miesięcy. Spóźniłeś się więc z życzeniem o jakieś 2 lata. Parafie grekokatolickie i prawosławne dopiero trzeba zdigitalizować i czekać na ich publikację. Inaczej wygląda sprawa z digitalizacją mikrofilmów, którą robi NAC. Działaj, lobbuj, walcz, mnie to nie przeszkadza, bo ja czekam na skany z ksiąg robione w APL, a nie z mikrofilmów robione w NAC.
Tyle, że idąc tym tropem należałoby poczekać aż zostanie zindeksowane wszystko z parafii rzymsko-katolickich i wtedy 90% genealogów odkryje permanentne luki, a ile na ten moment trzeba by czekać nie wiem. To i odzywam się na forum.

?!? Jest wiele osób chętnych indeksować grekokatolickie i prawosławne, byle byłyby dostępne materiały, wcale nie chcą czekać aż będzie zindeksowane wszystko z rzymskokatolickich, ty też nie chcesz na to czekać.
Jeśli chodzi o dostępność - dostępne są księgi w Archiwum Państwowym w Lublinie, z których część jest zmikrofilmowana, jak rozumiem przez samo archiwum, bo nie ma tych roczników w katalogu mikrofilmów Mormonów.
Twierdzenie tyleż ogólne co nieprawdziwe.
Sprawdzałeś w ogóle ten katalog?
Nie wiem jakie są zapatrywania APL na udostępnienie ksiąg do fotografowania czy są one analogiczne do archiwum w Mławie, Grodzisku itd.
To się dowiedz, dane kontaktowe do APL nie są tajne, wysłanie e-maila nic nie kosztuje, choć na odpowiedź można trochę czekać. Jeśli zależy Ci na tych księgach, to od tego powinieneś zacząć.
Z tego co się orientuję księgi już sfotografowane, a jeszcze nie opublikowane, są dostępne w pracowni w formie cyfrowej. Skoro, jak mnie zapewniano, już z końcem ubiegłego roku zakończono fotografowanie ksiąg rzymskokatolickich, to tylko patrzeć jak będą mieć grekokatolickie i prawosławne.
Mógłbym poruszyć jeszcze kilka tematów ale i tak post jest za długi.
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien.