Volksliste - gdzie szukać?
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Jurku stwierdzenie to pojawilo sie jako uzasadnienie faktu dlaczego ograniczany jest dostep do tej dokumentacji i jest zgodny z prawda. Informacja ta pochodzi od czlowieka ktory z racji wykonywanego zawodu ma dostep i do takiej dokumentacji i dla mnie jest wiarygodna. Przemieszczanie sie ludnosci to wazny element genealogi i czy ludzie przemieszczaja sie z miasta do miasta , z wojewodztwa do wojewodztwa , z kraju do kraju lub na inny kontynent gdzies zostaja jakies zapiski na ten temat. Osoby starajace sie o takie dokumenty sa zobowiazane podac cel do jakiego potrzebuja go. Pomyslmy ze. np za 200 lat ktos zacznie robic drzewo swojej rodziny i trafi na wniosek w archiwach ze ktos staral sie o taki dokument zeby przedstawic na terenie innego panstwa w celu uzyskania obywatelstwa. Osoba ta otrzyma wtedy informacje o przypuszczalnej emigracji jakies lini rodzinnej i kierunku dalszych poszukiwan.
Włodzimierzu nigdzie nie napisalem , ze tolerancji ma uczyc utrudnianie komus otrzymanie obywatelstwa niemieckiego i wcale tak nie uwazam. Napisalem , ze byly rozne powody z jakich ludzie decydowali sie na ten krok i ze nie wszystkie powody zasluguja na ponizanie osob ktorych ten temat dotyczy.Punktem wyjsciowym byla prosba o informacje na temat : "gdzie?" .Postanowilem powiadomic osobe , ze pomimo tego ze ta dokumentacja sie znajduje w archiwach dostep do niej nie jest latwy.Mechanizm powinien dzialac jak w USC. Przychodzi osoba do archiwum , wypelnie wniosek wedle zyczenia i czeka na odpowiedz. Urzednik ma prawo poprosic o udokumentowanie pokrewienstwa z dana osoba , jesli go brak ma prawo odmowic i to bedzie ochrona danych osobowych przed potencjalnym wykorzystaniem danych na czyjas szkode. Ale dlaczego bliskiej rodzinie ogranicza sie dostep? Chcialbym uzyskac odp. na to pytanie.
Na koniec napisze , ze nie mialem zamiaru nikogo prowokowac , nikogo obrazac a juz napewno wywolywac klutni. Kto czuje sie urazony niech przyjmie moje przeprosiny.
Marek Zając
Włodzimierzu nigdzie nie napisalem , ze tolerancji ma uczyc utrudnianie komus otrzymanie obywatelstwa niemieckiego i wcale tak nie uwazam. Napisalem , ze byly rozne powody z jakich ludzie decydowali sie na ten krok i ze nie wszystkie powody zasluguja na ponizanie osob ktorych ten temat dotyczy.Punktem wyjsciowym byla prosba o informacje na temat : "gdzie?" .Postanowilem powiadomic osobe , ze pomimo tego ze ta dokumentacja sie znajduje w archiwach dostep do niej nie jest latwy.Mechanizm powinien dzialac jak w USC. Przychodzi osoba do archiwum , wypelnie wniosek wedle zyczenia i czeka na odpowiedz. Urzednik ma prawo poprosic o udokumentowanie pokrewienstwa z dana osoba , jesli go brak ma prawo odmowic i to bedzie ochrona danych osobowych przed potencjalnym wykorzystaniem danych na czyjas szkode. Ale dlaczego bliskiej rodzinie ogranicza sie dostep? Chcialbym uzyskac odp. na to pytanie.
Na koniec napisze , ze nie mialem zamiaru nikogo prowokowac , nikogo obrazac a juz napewno wywolywac klutni. Kto czuje sie urazony niech przyjmie moje przeprosiny.
Marek Zając
Czy są wykazy tzw. folksdojczów
T:"czy są wykazy tzw. folksdojczów"
Czy ktoś napotkał może wykaz ludności polskiej która wyjechała do Niemiec po IIws na tzw pochodzenie (zwali ich chyba folksdojczami)
Ewa
Czy ktoś napotkał może wykaz ludności polskiej która wyjechała do Niemiec po IIws na tzw pochodzenie (zwali ich chyba folksdojczami)
Ewa
- Pieniążek_Stanisław

- Posty: 923
- Rejestracja: pt 14 lip 2006, 15:34
- Lokalizacja: Gdynia
czy są wykazy tzw. folksdojczów
tzw pochodzenie przy wyjazdach powojennych nie miało nic wspólnego z folksdojczami.
Można było wyjechać do Niemiec mając w swoich korzeniach np dziadka pochodzenia niemieckiego.
Folsdojcze w przeważającej większości ewakuowali się razem z wycofującymi sie Niemcami. Pozostali w Polsce byli uważani za wrogów i likwidowani.
Można było wyjechać do Niemiec mając w swoich korzeniach np dziadka pochodzenia niemieckiego.
Folsdojcze w przeważającej większości ewakuowali się razem z wycofującymi sie Niemcami. Pozostali w Polsce byli uważani za wrogów i likwidowani.
Re: czy są wykazy tzw. folksdojczów
Witaj,ewawypart pisze:Czy ktoś napotkał może wykaz ludności polskiej która wyjechała do Niemiec po IIws na tzw pochodzenie ...
Ewa
Osobiście spotkałam się z teczką Akta ludności niemieckiej. Akta te dotyczyły Kwidzyna i są w AP w Malborku. Zespół Zarząd Miejski w Kwidzynie Biuro Ewidencji i Kontroli Ruchu Ludności (zespół 90 jednostka 28 ). Zawierał on między innymi wykaz dzieci niemieckich przebywających w Domu Dziecka S.S. Benedyktynek oraz imienny wykaz Niemców zamieszkałych na terenie miasta Kwidzyna. Jeśli kogoś interesuje sprawdzenie nazwiska to mam odpisy. Natrafiłam też na małe fiszki z nazwiskami i informacją gdzie dana osoba miała obowiązek pracować plus informacja, że zwolniona z pracy z powodu wyjazdu. Możliwe, że analogicznie podobnie jest w przypadku innych miejscowości.
Pozdrawiam
Asia
Re: czy są wykazy tzw. folksdojczów
Bardzo dziekuję za odpowiedzi.
Pani Asiu Jeżeli moge prosić o sprawdzenie nazwiska Lempka Ludwik i Katarzyna (z domu Reczek lub Raczek). Wraz z nimi wyjechało 1 dziecko (nie wiem czy syn czy córka)
Ewa
Pani Asiu Jeżeli moge prosić o sprawdzenie nazwiska Lempka Ludwik i Katarzyna (z domu Reczek lub Raczek). Wraz z nimi wyjechało 1 dziecko (nie wiem czy syn czy córka)
Ewa
Re: czy są wykazy tzw. folksdojczów
Witam,ewawypart pisze:Bardzo dziekuję za odpowiedzi.
Pani Asiu Jeżeli moge prosić o sprawdzenie nazwiska Lempka Ludwik i Katarzyna (z domu Reczek lub Raczek). Wraz z nimi wyjechało 1 dziecko (nie wiem czy syn czy córka)
Ewa
Nazwisko Lempka, Reczek, Raczek nie występuje.
Pozdrawiam
Asia
-
Pawel_Jurewicz

- Posty: 415
- Rejestracja: czw 01 lis 2007, 10:39
Re: czy są wykazy tzw. folksdojczów
[ Pozostali w Polsce byli uważani za wrogów i likwidowani.]
No to nie takie proste, w przypadkach jakie znam Polacy podczas okupacji wpisani na Volslistę zostali w Polsce 1945r skazani na kary więzienia ( 2-3 lata), ale później o ile mi wiadomo dano im spokój, powrócili do normalnego zycia.
Nie bardzo natomiast zrozumiałem sposobu zapisywania się, w większości to osoby pochodzące z małżeństw mieszanych polsko- niemieckich czy austriackich, czy w takim wypadku wpis na Volkslistę był obowiązkowy, czy też był to oportunizm samych zainteresowanych?
Paweł
No to nie takie proste, w przypadkach jakie znam Polacy podczas okupacji wpisani na Volslistę zostali w Polsce 1945r skazani na kary więzienia ( 2-3 lata), ale później o ile mi wiadomo dano im spokój, powrócili do normalnego zycia.
Nie bardzo natomiast zrozumiałem sposobu zapisywania się, w większości to osoby pochodzące z małżeństw mieszanych polsko- niemieckich czy austriackich, czy w takim wypadku wpis na Volkslistę był obowiązkowy, czy też był to oportunizm samych zainteresowanych?
Paweł
-
Nawojczyk_Andrzej

- Posty: 15
- Rejestracja: czw 24 sty 2013, 11:18
[ Pozostali w Polsce byli uważani za wrogów i likwidowani.]
No to nie takie proste, w przypadkach jakie znam Polacy podczas okupacji wpisani na Volslistę zostali w Polsce 1945r skazani na kary więzienia ( 2-3 lata), ale później o ile mi wiadomo dano im spokój, powrócili do normalnego zycia.
Konkretny przykład:
rodzina Volksdojczy o jednym z dwóch najpopularniejszych nazwisk w PL została dokwaterowana do dworu moich -3/-2/-1.
Jednej z zim pradziadek przechował 3 Rosjan, uciekinierów z obozu, mimo przeszukań w dworze ich nie znaleziono, bo schowano ich w ziemiance - a w nocy spadł intensywny śnieg maskując budowlę.
Później głowa rodziny Volksdojczów dowiedziawszy się o Rosjanach mimo ostrych protestów mojego pradziadka, pod pozorem znalezienia im pracy zaprowadził ich na posterunek niemiecki, gdzie ich rozstrzelano.
Babcia znalazła się na liście do wywózki do Oświęcimia.
W 1945r. wojska radzieckie chciały rozstrzelać tychże Volksdojczów, wybronił ich mój pradziadek.
Później tenże Volksdojcz został ... zaangażowanym milicjantem, a moja rodzina musiała opuścić dwór z zakazem pobytu i osiedlania się w tym powiecie (zlodziejska komunistyczna reforma rolna).
Okazało się także, że ta rodzina Volksdojczów okradła moją rodzinę ze znacznych, ukrytych podczas okupacji kosztowności.
Moja mama miejsce urodzenia zobaczyła dopiero po kolejnych 33 latach (100 km od obecnego miejsca zamieszkania, zachodnia przedwojenna granica).
Reforma rolna polegała w tym przypadku na ... posadzeniu lasu na uprawnej roli, a budynki .. na rozebraniu.
No to nie takie proste, w przypadkach jakie znam Polacy podczas okupacji wpisani na Volslistę zostali w Polsce 1945r skazani na kary więzienia ( 2-3 lata), ale później o ile mi wiadomo dano im spokój, powrócili do normalnego zycia.
Konkretny przykład:
rodzina Volksdojczy o jednym z dwóch najpopularniejszych nazwisk w PL została dokwaterowana do dworu moich -3/-2/-1.
Jednej z zim pradziadek przechował 3 Rosjan, uciekinierów z obozu, mimo przeszukań w dworze ich nie znaleziono, bo schowano ich w ziemiance - a w nocy spadł intensywny śnieg maskując budowlę.
Później głowa rodziny Volksdojczów dowiedziawszy się o Rosjanach mimo ostrych protestów mojego pradziadka, pod pozorem znalezienia im pracy zaprowadził ich na posterunek niemiecki, gdzie ich rozstrzelano.
Babcia znalazła się na liście do wywózki do Oświęcimia.
W 1945r. wojska radzieckie chciały rozstrzelać tychże Volksdojczów, wybronił ich mój pradziadek.
Później tenże Volksdojcz został ... zaangażowanym milicjantem, a moja rodzina musiała opuścić dwór z zakazem pobytu i osiedlania się w tym powiecie (zlodziejska komunistyczna reforma rolna).
Okazało się także, że ta rodzina Volksdojczów okradła moją rodzinę ze znacznych, ukrytych podczas okupacji kosztowności.
Moja mama miejsce urodzenia zobaczyła dopiero po kolejnych 33 latach (100 km od obecnego miejsca zamieszkania, zachodnia przedwojenna granica).
Reforma rolna polegała w tym przypadku na ... posadzeniu lasu na uprawnej roli, a budynki .. na rozebraniu.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
-
Joanna_Lewicka

- Posty: 653
- Rejestracja: ndz 23 wrz 2012, 07:29
- Lokalizacja: Poznań
To ja mam taką historię:
Rodzina - patriotyczna od pokoleń. Przed wojną jedna z córek wychodzi za "ewangelika niemieckiego pochodzenia". Podczas wojny mąż okazuje się nie tylko folksdojczem - zwyczajnym tchórzem, ale "polakożercą" w jednym z polskich miast, a nazwano go tak z powodu licznych akcji przeciw Polakom.
Żona, w obawie przed utratą małego jeszcze syna (zapisanego przez ojca do Hitlerjugend), zostaje przy mężu do końca okupacji, mimo oburzenia reszty rodziny. Rodzina (która zresztą poniosła ogromne straty podczas okupacji, i to z obu stron - i niemieckiej, i rosyjskiej), odcina się od niej całkowicie. Mąż wkrótce po wojnie umiera w więzieniu, okoliczności nie znam.
Rodzina nie scaliła się do dzisiaj i tak już chyba zostanie...
Joanna
Rodzina - patriotyczna od pokoleń. Przed wojną jedna z córek wychodzi za "ewangelika niemieckiego pochodzenia". Podczas wojny mąż okazuje się nie tylko folksdojczem - zwyczajnym tchórzem, ale "polakożercą" w jednym z polskich miast, a nazwano go tak z powodu licznych akcji przeciw Polakom.
Żona, w obawie przed utratą małego jeszcze syna (zapisanego przez ojca do Hitlerjugend), zostaje przy mężu do końca okupacji, mimo oburzenia reszty rodziny. Rodzina (która zresztą poniosła ogromne straty podczas okupacji, i to z obu stron - i niemieckiej, i rosyjskiej), odcina się od niej całkowicie. Mąż wkrótce po wojnie umiera w więzieniu, okoliczności nie znam.
Rodzina nie scaliła się do dzisiaj i tak już chyba zostanie...
Joanna
Proszę o pomoc z Volkslista
Dzień dobry
Mój dziadek został wywieziony do przymusowej pracy w latach 1940-1946 do Leer zakładów zbrojnych Posiadamy dziadka orginalne papiery typu; paszport pracy, numery personalne itp Czy w takim przypadku mogli dziadka wciągnąć na listę volksliste ? Gdzie moge to sprawdzic lub wysłać stosowne pismo ? Dziadek pochodził z Świętokrzyskiego.
Bardzo prosze o jakieś wskazówki co robić dalej.
Dziękuje Bradzo
Mój dziadek został wywieziony do przymusowej pracy w latach 1940-1946 do Leer zakładów zbrojnych Posiadamy dziadka orginalne papiery typu; paszport pracy, numery personalne itp Czy w takim przypadku mogli dziadka wciągnąć na listę volksliste ? Gdzie moge to sprawdzic lub wysłać stosowne pismo ? Dziadek pochodził z Świętokrzyskiego.
Bardzo prosze o jakieś wskazówki co robić dalej.
Dziękuje Bradzo
-
Sznober_Barbara

- Posty: 121
- Rejestracja: ndz 22 cze 2008, 18:50
Proszę o pomoc z Volkslista
Dzień dobry,
mój pradziadek i jego matka byli Austriakami. Swego czasu w "tajemnicy" moja babcia powiedziała mi, że w czasie II wojny św. podpisali oni folksliste. Ponieważ nie mam żadnej wiedzy na temat skąd konkretnie pochodzili pojechałam do archiwum. Tam wyjaśniłam, że szukam informacji na temat miejsca urodzenia moich przodków i zapytałam o DVL. W odpowiedzi usłyszałam, że są tam tylko imiona i nazwiska. Odmówiono mi dostępu do tej informacji, mimo iż miałam przy sobie wszystki dokumenty poświadczające pokrewieństwo w pierwszej linii. Zazanaczyłam przy tym, że to tylko do celów genealogicznych. Niestety nic to nie pomogło.
Barbara
mój pradziadek i jego matka byli Austriakami. Swego czasu w "tajemnicy" moja babcia powiedziała mi, że w czasie II wojny św. podpisali oni folksliste. Ponieważ nie mam żadnej wiedzy na temat skąd konkretnie pochodzili pojechałam do archiwum. Tam wyjaśniłam, że szukam informacji na temat miejsca urodzenia moich przodków i zapytałam o DVL. W odpowiedzi usłyszałam, że są tam tylko imiona i nazwiska. Odmówiono mi dostępu do tej informacji, mimo iż miałam przy sobie wszystki dokumenty poświadczające pokrewieństwo w pierwszej linii. Zazanaczyłam przy tym, że to tylko do celów genealogicznych. Niestety nic to nie pomogło.
Barbara
Gdzie szukac Volksliste ?
Dzień dobry
Mój dziadek został wywieziony do przymusowej pracy w latach 1940-1946 do Leer zakładów zbrojnych Posiadamy dziadka orginalne papiery typu; paszport pracy, numery personalne itp Czy w takim przypadku mogli dziadka wciągnąć na listę volksliste ? Gdzie moge to sprawdzic lub wysłać stosowne pismo ? Dziadek pochodził z Świętokrzyskiego.
Bardzo prosze o jakieś wskazówki co robić dalej.
Dziękuje Bradzo
Mój dziadek został wywieziony do przymusowej pracy w latach 1940-1946 do Leer zakładów zbrojnych Posiadamy dziadka orginalne papiery typu; paszport pracy, numery personalne itp Czy w takim przypadku mogli dziadka wciągnąć na listę volksliste ? Gdzie moge to sprawdzic lub wysłać stosowne pismo ? Dziadek pochodził z Świętokrzyskiego.
Bardzo prosze o jakieś wskazówki co robić dalej.
Dziękuje Bradzo
Gdzie szukac Volksliste ?
Archiwum panstwowe w Poznaniu. Aby otrzymać jakiekolwiek informacje podobno trzeba udokumentować pokrewieństwo.
- maria.j.nie

- Posty: 2732
- Rejestracja: pn 19 mar 2007, 23:36
- Lokalizacja: Lubuskie
Volkslista
Witam
Nie ma potrzeby zakładać nowy temat "Gdzie szukac Volksliste ?" dublując istniejący wątek oraz dublując treść już raz zamieszczoną http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 513#167513 w wątku "Volksliste -gdzie szukać? " http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-1262.phtml
w istniejącym wątku są też odpowiedzi , proszę przeczytać.
m.in. odpowiedzi
Proszę przeczytać odpowiedzi
Anety http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 6119#16119 ,
Marka ( m.in. o IPN) http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 7628#87628
również "Kilka informacji o zasobach a Archiwach ..." http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 7620#87620
Można napisać do Archiwum w Bad Arolsen więcej : "Archiwa PCK i ITS w Bad Arolsen" http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-11128.phtml
„International Tracing Service (ITS) w Bad Arolsen służy ofiarom prześladowań nazistowskich..."
„ITS jest w stanie udzielić informacji ofiarom hitlerowskiego terroru i członków ich rodzin, zwłaszcza o uwięzienia w obozach koncentracyjnych, gett i więzień gestapo, pracy przymusowej i obozy osób wysiedlonych. … „
Adres http://www.its-arolsen.org/de/system/kontakt/index.html
Składanie Wniosku ... o poszukiwanie http://www.its-arolsen.org/de/anfragen- ... index.html
strona przetłumaczona http://translate.google.pl/translate?hl ... index.html
Formularz , zapytanie on-line http://www.its-arolsen.org/de/anfragen- ... index.html
tłumaczony http://www.its-arolsen.org/de/anfragen- ... index.html
więcej o poszukiwaniu w związku z robotami przymusowymi ( http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 1486#51486 )
Nowo założony temat zostanie połączony z już istniejącym.
Pozdrawiam serdecznie Maria
Nie ma potrzeby zakładać nowy temat "Gdzie szukac Volksliste ?" dublując istniejący wątek oraz dublując treść już raz zamieszczoną http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 513#167513 w wątku "Volksliste -gdzie szukać? " http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-1262.phtml
w istniejącym wątku są też odpowiedzi , proszę przeczytać.
m.in. odpowiedzi
http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 7611#87611Sroczyński_Włodzimierz pisze:a interesuje Cię jakiś konkretny rejon czy wszystko?
np: ELA podaje
http://baza.archiwa.gov.pl/sezam/ela.ph ... rch=szukaj
Proszę przeczytać odpowiedzi
Marka ( m.in. o IPN) http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 7628#87628
również "Kilka informacji o zasobach a Archiwach ..." http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 7620#87620
Można napisać do Archiwum w Bad Arolsen więcej : "Archiwa PCK i ITS w Bad Arolsen" http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-11128.phtml
„International Tracing Service (ITS) w Bad Arolsen służy ofiarom prześladowań nazistowskich..."
„ITS jest w stanie udzielić informacji ofiarom hitlerowskiego terroru i członków ich rodzin, zwłaszcza o uwięzienia w obozach koncentracyjnych, gett i więzień gestapo, pracy przymusowej i obozy osób wysiedlonych. … „
Adres http://www.its-arolsen.org/de/system/kontakt/index.html
Składanie Wniosku ... o poszukiwanie http://www.its-arolsen.org/de/anfragen- ... index.html
strona przetłumaczona http://translate.google.pl/translate?hl ... index.html
Formularz , zapytanie on-line http://www.its-arolsen.org/de/anfragen- ... index.html
tłumaczony http://www.its-arolsen.org/de/anfragen- ... index.html
więcej o poszukiwaniu w związku z robotami przymusowymi ( http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 1486#51486 )
Nowo założony temat zostanie połączony z już istniejącym.
Pozdrawiam serdecznie Maria