Tajemniczy przedmiot w inwentaryzacji majątku. Kto odczyta?

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
Małgorzata_Kulwieć

Sympatyk
Posty: 1821
Rejestracja: czw 16 lut 2012, 16:51

Tajemniczy przedmiot w inwentaryzacji majątku. Kto odczyta?

Post autor: Małgorzata_Kulwieć »

Witam serdecznie,
Stałam się ostatnio szczęśliwą posiadaczką wielu aktów notarialnych z lat 1825-1848 dotyczących majątku moich przodków. Jest to fantastyczny materiał do badania obyczajów, pozwala zbliżyć się bardziej do życia w początku XIX w. Najbardziej podobają mi się opisy zastawy stołowej, serwet, obrusów oraz sukni. (obrus holenderski duży w deseń gwiazdki, obrus tkacki w deseń gwiazdki i pasy, obrus tkacki w deseń ciągły, obrus w deseń kratki, suknia szafirowa z materii rypsu, suknia z aksamitu karmazynowego, suknia z materii brylantyna w kolorze cytrynowym itp)
Opisy majątku w zakresie inwentarzy żywych też sa niezłe. Te klacze, ogiery, źrebaki, krowy, woły i inne - pisane z wieku i koloru.
Już się czuję jakbym tam była!

I mimo iż akt jest pisany czytelnie (choć ortografia jak na nasze przyzwyczajenia trochę dziwna :wink:) to jednego przedmiotu nie odgadłam.
Może komuś się z czymś skojarzy?
W punkcie 8 na dole strony - ... złoty do wieszania na szyję mający w sobie kamień czerwony z białą figurą taksowany złotych polskich sto (100,-).
https://picasaweb.google.com/1147104707 ... 1767590642

i znowu to samo w p. 9 -Także ... podobny pierwszemu bez łańcuszka i z kamieniem nieco mniejszym szacowany złotych polskich sześćdziesiąt (60,-).
https://picasaweb.google.com/1147104707 ... 1425757922

Cóż to może być takiego? Z niczym mi się nie kojarzy.
Pozdrawiam
Małgorzata
Awatar użytkownika
Pobłocka_Elżbieta

Sympatyk
Posty: 3934
Rejestracja: czw 22 sty 2009, 17:07

Post autor: Pobłocka_Elżbieta »

Małgosiu,jak nic Fermuar złoty,czyli zapięcie ,nie tylko przy naszyjniku.

Fermuar
Zameczek, klamerka, zapinka, np. przy koralach, łańcuszku, torebce; ozdobne zapięcie przy naszyjniku [fr. fermoir].

Zerknij tutaj:
https://www.google.pl/search?q=farmuar+ ... 24&bih=653

https://www.google.pl/search?q=farmuar+ ... 24&bih=653

Pozdrawiam
Ela
Ostatnio zmieniony śr 27 mar 2013, 14:58 przez Pobłocka_Elżbieta, łącznie zmieniany 1 raz.
dogielskilech

Sympatyk
Posty: 30
Rejestracja: sob 08 sie 2009, 11:27
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: dogielskilech »

http://sjp.pwn.pl/slownik/2458834/fermuar to ten przedmiot. Pozdrawiam Lech
Awatar użytkownika
Małgorzata_Kulwieć

Sympatyk
Posty: 1821
Rejestracja: czw 16 lut 2012, 16:51

Post autor: Małgorzata_Kulwieć »

Witam,
Dziekuję.
Tak podejrzewałam, ale zmyliło mnie to ... do zawieszania na szyję.... .
Ja napisałabym raczej ... łancuszek ze złotym fermuarem do wieszania na szyję, mający w sobie kamień czerwony z białą figurą..
Ale chyba macie rację - ten akt spisywali mężczyźni i mogli tak to ująć. Kobieta chyba by napisała "po mojemu" :wink: .
Pozdrawiam
Małgorzata
Piotr_Jeżewski
Posty: 5
Rejestracja: śr 16 sty 2013, 01:32

Post autor: Piotr_Jeżewski »

Czy odnalezione przez Panią akty notarialne były wszyte do ksiąg hipotecznych dóbr ziemskich, czy też znalazła je Pani gdzie indziej, w aktach innych instytucji, kancelarii i w tym przypadku - jak konkretnie Pani do nich dotarła?
Również z chęcią szukałbym podobnych aktów, część również w gubernii łomżyńskiej/augustowskiej, część w Warszawie.
Pozdrawiam, Piotr
Awatar użytkownika
Małgorzata_Kulwieć

Sympatyk
Posty: 1821
Rejestracja: czw 16 lut 2012, 16:51

Post autor: Małgorzata_Kulwieć »

To były dokumenty Sądu Pokoju w Sejnach. Szukałam po prostu, po omacku, w określonych latach w archiwum w Suwałkach czegokolwiek co zawierało nazwisko Kulwieć.. Jak znalazłam jeden dokument, a w nim było nawiązanie do innego np. aktu notarialnego, to potem wiedziałam czego szukać dalej. I tak krok za krokiem, aż trafiłam na Protokoły zebrań Rady Familijnej zwoływanej przez Sąd Pokoju w Sejnach. No i były razem spięte z innymi dokumentami w tym samym temacie.
Dość mozolny, ale dla mnie jedyny sposób.
Pozdrawiam
Małgorzata
pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć
Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
dpawlak

Nieaktywny
Posty: 1422
Rejestracja: pn 24 sty 2011, 22:28

Post autor: dpawlak »

Małgorzata_Kulwieć pisze:Ja napisałabym raczej ... łancuszek ze złotym fermuarem do wieszania na szyję, mający w sobie kamień czerwony z białą figurą..
W tym sęk że łańcuszka nie było, lub jeśli był nie przedstawiał wartości na tyle dużej by być ujęty w spisie.
Ale chyba macie rację - ten akt spisywali mężczyźni i mogli tak to ująć. Kobieta chyba by napisała "po mojemu" :wink: .
Może tak, może nie.
Jak zatem opisać ten przedmiot, gdy nie ma do niego sznurów pereł?
http://www.abigo.pl/product/image/2594/kwad12a.jpg
Albo sznur jest jeden ale takich spinek na wymianę by pasowały na różne okazje kilka, w omawianym przypadku jest 2 fermuary, czy na liście jest jakiś łańcuszek do którego mogły być zamiennie noszone?
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien.
Awatar użytkownika
Małgorzata_Kulwieć

Sympatyk
Posty: 1821
Rejestracja: czw 16 lut 2012, 16:51

Post autor: Małgorzata_Kulwieć »

Ach, to to cacko z gemmą jest tym fermuarem?! A ja sobie wyobraziłam taka zapinkę jak to teraz są i nawet się dziwiłam o jaki kamień w takim maleństwie może chodzić. A w całym spisie są różne klejnoty i klejnociki to łańcuszka nie ma. Są za to i perły i paciorki różne, to może one były tym fermuarem spinane.
Dziekuję bardzo.
Pozdrawiam
Małgorzata
pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć
Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
dpawlak

Nieaktywny
Posty: 1422
Rejestracja: pn 24 sty 2011, 22:28

Post autor: dpawlak »

Ten konkretny wygląda mi na nieodpinany, nie mogłem znaleźć nic bardziej adekwatnego,
Dałem link, bo wiadomo, że jeden obraz warty więcej, niźli tysiąc słów.
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”