Mundur kolejarza (?) z Rosji

Tematy o kresach, w tym: Baza Miejscowości Kresowych oraz Biblioteka zasobów kresowych strona Biblioteka kresowa

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

bozenna7

Sympatyk
Posty: 14
Rejestracja: ndz 15 lip 2012, 18:31

Mundur kolejarza (?) z Rosji

Post autor: bozenna7 »

Proszę o pomoc doświadczonych genealogów. W archiwum rodzinnym znalazłam zdjęcie z roku 1912:
http://img826.imageshack.us/img826/2596/napoleonz.jpg
Zdjęcie wykonano w Inflantach. Co na podstawie zdjęcia można powiedzieć o mężczyźnie i jego żonie? Wiem tylko, że był pracownikiem kolei moskiewsko-ryskiej. Czy jest w mundurze? Co można powiedzieć o jego randze? Niezwykłe też wydają mi się ubranka i nakrycia głowy chłopców.
Bożena Świdzińska
Wiktor_Witek

Sympatyk
Posty: 475
Rejestracja: wt 23 paź 2012, 23:36
Lokalizacja: Warszawa

Mundur kolejarza (?) z Rosji

Post autor: Wiktor_Witek »

Niestety to ubranie nie wygląda mi na mundur, no chyba, że widać jakiś symbol na guzikach, ale tego na tym skanie nie widzę. Dzieci ubrane najwyraźniej zgodnie z modą w orientalnych czapkach.

Pozdrowienia

Wiktor
Piotr Wolski x Zuzanna Smardzewska ok. 1770 [tylko chrzest 1 syna Warszawa, św. Jan 1776 księgi brak!;-)]. Bogumił (Gottlieb) Stenzel z par. Gradzanowo x Dorota Abram (Abraham) ślub 1827-28 północne Mazowsze?
Szymański_Wojciech

Sympatyk
Posty: 336
Rejestracja: wt 04 maja 2010, 12:00

Re: Mundur kolejarza (?) z Rosji

Post autor: Szymański_Wojciech »

bozenna7 pisze:Proszę o pomoc doświadczonych genealogów. W archiwum rodzinnym znalazłam zdjęcie z roku 1912:
http://img826.imageshack.us/img826/2596/napoleonz.jpg
Zdjęcie wykonano w Inflantach. Co na podstawie zdjęcia można powiedzieć o mężczyźnie i jego żonie? Wiem tylko, że był pracownikiem kolei moskiewsko-ryskiej. Czy jest w mundurze? Co można powiedzieć o jego randze? Niezwykłe też wydają mi się ubranka i nakrycia głowy chłopców.
Bożena Świdzińska
Piękne zdjęcie, gratuluję! Oczywiście, mężczyzna jest w słuzbowym (letnim?) uniformie urzędnika kolejowego (niższej rangi?). A chłopcy poprostu bawią się w wojnę, chyba którąś z bałkańskich (?).Ten z prawej opiera się na szabelce, środkowy trzyma karabinek; obaj w fezach - to muzułmanie (Turcy" Bośniacy?), a ten z lewej w czapce z insygniami to ich przeciwnik (Bułgar? Rosjanin? Serb?). Cała trójka boso, co wyznacza porę roku.
Wojciech Szymański
Awatar użytkownika
eneanka

Sympatyk
Posty: 116
Rejestracja: pn 08 paź 2007, 22:27
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. / Łeba

Re: Mundur kolejarza (?) z Rosji

Post autor: eneanka »

Bożeno, mój pradziadek również był pracownikiem kolei Moskwa-Ryga. Odpowiadał za odcinek biegnący przez Łatgalię. Czy próbowałaś już może "dokopać" się czegoś więcej o owym mężczyźnie (przodku?)?
Pozdrawiam - Joanna

"Nie będziesz wiedział dokąd zmierzasz, jeśli nie wiesz, skąd przybyłeś."
Moja biblioteka jest rodzajem mojej biografii... /"Ma bibliotheque est une sorte d'autobiographie" - Alberto Mangel/
bozenna7

Sympatyk
Posty: 14
Rejestracja: ndz 15 lip 2012, 18:31

Re: Mundur kolejarza (?) z Rosji

Post autor: bozenna7 »

Joanno, możliwe, że nasi przodkowie pracowali w tym samym miejscu. Ten kolejarz na zdjęciu to Napoleon Swidzinski (1872-1931). W 1906 był naczelnikiem (?) stacji Wieljony (Vil'ani), a potem Rzeżyca (Rezekne). Danych ze źródeł kolejowych nie udało się niestety pozyskać.

Pozdrawiam serdecznie - Bożena Świdzińska
Awatar użytkownika
eneanka

Sympatyk
Posty: 116
Rejestracja: pn 08 paź 2007, 22:27
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. / Łeba

Re: Mundur kolejarza (?) z Rosji

Post autor: eneanka »

Bożeno, z nazwiska wnioskuję, że Twój przodek korzenie miał polskie (bo i mniejszość polska liczna w Łatgalii), mój przodek nazywał się Bazyli Bogdanovs (Wasilij Bogdanow) i był starowierem - jego (i moi) przodkowie należeli do tych, którzy sprzeciwiając się reformom Nikona, skryli się w słabo zaludnionej Łatgalii. Był dróżnikiem, pracownikiem technicznym. Musiałby być chyba młodszy niż Napoleon; moja babcia urodziła się w 1922 r. jako druga z rodzeństwa po starszym o dwa lata bracie, więc pewnikiem urodził się w ostatnim dziesięcioleciu XIX w. Stacja, na której mieszkali to: Uljanova :-)

Nie wiem, czy się kontaktowałaś, ale polecam archiwum w Rezekne z p. Eveliną oraz kontakt z przewodniczącą Związku Polaków tamże: p. Bernadetą.
Pozdrawiam - Joanna

"Nie będziesz wiedział dokąd zmierzasz, jeśli nie wiesz, skąd przybyłeś."
Moja biblioteka jest rodzajem mojej biografii... /"Ma bibliotheque est une sorte d'autobiographie" - Alberto Mangel/
bozenna7

Sympatyk
Posty: 14
Rejestracja: ndz 15 lip 2012, 18:31

Re: Mundur kolejarza (?) z Rosji

Post autor: bozenna7 »

Joanno, Napoleon to nie mój przodek, tylko dziad mojego męża. Jest prawdopodobne, że pochodził z Warszawy - i do Inflant pojechał służbowo. Niestety, mimo poszukiwań nie udało się go zlokalizować w Warszawie, choć na przykład jego żonę Ludwikę (widoczną na zdjęciu) - urodzoną w Pułtusku - mam rozpracowaną do jej dziadków. Szukam dokumentu rosyjskiego, skąd dostałabym otcestvo Napoleona... Poszukiwania przez archiwa kolejowe oraz Muzeum Kolejnictwa nie dały rezultatów.

Kiedyś był na forum wątek bliźniaków, m.in. w rodzinie Swidzinskich. Na zdjęciu są synowie Napoleona i Ludwiki, Wacław (starszy, z 1906) oraz bliźniacy Kazimierz (mój teść) i Ludwik (z 1907). Zresztą Ludwika też jest z bliźniąt... Jak widać, szukam różnymi kanałami.

Nie kontaktowałam się z Rezekne, ale to wspaniały pomysł. Będę wdzięczna za kontakt z p. Eveliną i Bernadetą.

Pozdrawiam serdecznie - Bożena Swidzińska
Awatar użytkownika
eneanka

Sympatyk
Posty: 116
Rejestracja: pn 08 paź 2007, 22:27
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. / Łeba

Re: Mundur kolejarza (?) z Rosji

Post autor: eneanka »

Bożeno - podrzuć mi, proszę, na PW Twojego maila.
Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł.
(Wiesz, że - gdy 3 lata temu byliśmy w tamtych stronach znaleźliśmy ludzi, którzy pamiętali moich pradziadków oraz kolegów z klasy mojej babci? Wszystko jest możliwe ;-) )
Pozdrawiam - Joanna

"Nie będziesz wiedział dokąd zmierzasz, jeśli nie wiesz, skąd przybyłeś."
Moja biblioteka jest rodzajem mojej biografii... /"Ma bibliotheque est une sorte d'autobiographie" - Alberto Mangel/
Dubiczyńska_Maria

Sympatyk
Adept
Posty: 388
Rejestracja: wt 29 cze 2010, 20:02

Post autor: Dubiczyńska_Maria »

Ja również mam zdjęcie prapradziadka w podobnym mundurze, u mnie sa jeszcze ciemne pagony. Pracował na odcinku kolei riazańsko-uralskiej, ale nie był kolejarzem, zarządzał remontami na kolei itp
Obrazek
Pozdrawiam
Maria
Awatar użytkownika
eneanka

Sympatyk
Posty: 116
Rejestracja: pn 08 paź 2007, 22:27
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. / Łeba

Post autor: eneanka »

Niesamowita jest, doprawdy, na tym forum liczba osób, wśród których przodków liczną grupę stanowią pracownicy kolei :-)
Przodkowie lubili podróże; my też lubimy - te w czasie :-)

NB. Trzy osoby z mojej rodziny (ale to już rodzeństwo prababci) to najpierw kolejarze na Wołyniu (Kowel - Warszawa), potem na Ziemiach Odzyskanych :-)
Pozdrawiam - Joanna

"Nie będziesz wiedział dokąd zmierzasz, jeśli nie wiesz, skąd przybyłeś."
Moja biblioteka jest rodzajem mojej biografii... /"Ma bibliotheque est une sorte d'autobiographie" - Alberto Mangel/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Genealogia kresowa”