Marek
Archiwum Państwowe w Warszawie Oddział w Mławie
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Białobrzeski_Marek

- Posty: 304
- Rejestracja: pn 21 mar 2011, 00:46
Mogę powiedzieć, że przez niecałe 3 lata zabawy genealogią terminy realizacji kwerend w archiwum mławskim też się zmieniały. Początkowo to było kilka dni, w 2011 r. może 2-3 tygodnie, w 2012 r. miesiąc i więcej. Na pocieszenie mogę jednak dodać, że z racji prowadzonej tam dygitalizacji i równoczesnej indeksacji, zmieni się to diametralnie w najbliższych latach, czy nawet miesiącach, ale na razie polecam raz na jakiś czas dzwonić, to wtedy jest nieco szybciej
.
Marek
Marek
- Markowski_Maciej

- Posty: 948
- Rejestracja: ndz 09 maja 2010, 22:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
klocek_danuta

- Posty: 126
- Rejestracja: wt 27 paź 2009, 11:43
Kochani! AP w Mławie przecież tam pracują bardzo życzliwi, mili i bardzo oddani ludzie.Tak ludzie i traktujmy ich jak ludzi a nie jak maszyny. Maszynom komputerom nie mamy za złe że są awaryjne , a do ludzi mają pretensje. Kochani pracownicy AP Mława jesteście super i tak trzymajcie. Tym którzy nie są cierpliwi nie zrezygnują z dalszych poszukiwań tu potrzebna jest cierpliwość.
P. S. Ja od wielu lat współpracuje z AP Mława jestem mega zadowolona mimo wydłużających się terminów. Pozdrawiam AP Mława a niecierpliwym życzę dużo cierpliwości.
Danuta
P. S. Ja od wielu lat współpracuje z AP Mława jestem mega zadowolona mimo wydłużających się terminów. Pozdrawiam AP Mława a niecierpliwym życzę dużo cierpliwości.
Danuta
-
asmolenska

- Posty: 167
- Rejestracja: pn 22 lis 2010, 21:23
-
Kubiak_Urszula

- Posty: 586
- Rejestracja: sob 01 sie 2009, 23:24
- Lokalizacja: Zduńska Wola
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Życzliwi, mili etc -nie neguję, wręcz odwrotnie
Co nie zmienia faktu, że standardem jeszcze nie jest odpowiadanie na korespondencję - choćby "otrzymałem, dziękuję, zarejestrowano, przy kolejnym kontakcie proszę powołać się na numer/datę/załączyć tego maila"
Co nie zmienia faktu, że standardem jeszcze nie jest odpowiadanie na korespondencję - choćby "otrzymałem, dziękuję, zarejestrowano, przy kolejnym kontakcie proszę powołać się na numer/datę/załączyć tego maila"
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Kubiak_Urszula

- Posty: 586
- Rejestracja: sob 01 sie 2009, 23:24
- Lokalizacja: Zduńska Wola
-
Magdalena_Dąbrowska

- Posty: 359
- Rejestracja: wt 15 wrz 2009, 10:16
Panie Włodzimierzu jest Pan "starym wyjadaczem" w tym temacie i na prawdę ma Pan takie oczekiwania? Takie pisam i owszem otrzymuje jak juz znajda i podaja kwotę... i tyle.Sroczyński_Włodzimierz pisze:Życzliwi, mili etc -nie neguję, wręcz odwrotnie
Co nie zmienia faktu, że standardem jeszcze nie jest odpowiadanie na korespondencję - choćby "otrzymałem, dziękuję, zarejestrowano, przy kolejnym kontakcie proszę powołać się na numer/datę/załączyć tego maila"
A w Archiwach obowiązuje "tryb archiwalny"... a w genealogi nauczyłam się przez pięc lat zabawy że tu nic nie dzieje się szybko .. a jak się zadzieje to siepotem okazuje że przeoczyliśmy cos bardzo istotnergo i się sami wmanewrowalismy w slepy zaułek... CIERPLIWOŚCI Mława odpisuje- Warszawie zdarza się nie...
Magda
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
W sumie to urzędy - nieprawdaż? A i korespondencja wręcz urzędowa skoro z urzędnikiem w urzędzie:) a jako taka..etc
nie no serio - za dużo wymagam? 15-20 sekund na "otrzymałem, dziękuję"? i ile czasu zaoszczędzonego na odebranie telefonów "a dotarło?" "a nie dotarło"?
No na maile się odpowiada - jeśli dobrze zaadresowane i nie spam - choćby i krótkim, standardowym, ba może być i automatycznym..
Oczekiwań "od razu" nie mam, ale jeśli ktoś przez dwa tygodnie sie nie odzywa, że zarejestrował to musi liczyć się, że będę mu głowę ponownie zawracał, więc może to działa nie
"nie odpowiadam bo czasu nie mam", a "czasu nie mam, bo nie odpowiadam i czytam znów i znów i znów:)
Tak - oczekuję tego (odpowiedzi). I na ogół nie są to zbyt wygórowane oczekiwania, rzadko kiedy jest inaczej. I gdybym miał czekać kilka miesięcy (nigdy mi się nie zdarzyło) to pewnie łagodniej niż Krzysiek bym nie napisał. Niezależnie co przeczytał na temat swojej wypowiedzi (ba! wręcz prawie na swój temat:) -ma dużo racji. Nie polecałbym może od razu do NDAP-u (choć...), ale taki wątek jak ten być może pomoże zorientować się pracownikom (faktycznie bardzo miłym, merytorycznie przygotowanym i sprawnym), że i takie oczekiwania są:) I mają podstawy:) I to, ze ileś osób nie ma takich oczekiwań - nie wpłynie na oczekiwania pozostałych.
Niezależnie, "które archiwum":)
Pozdrawiam
PS ale, "żeby nie było" - z drugiej strony wygląda to między innymi tak -i tu krótka, ale historyjka: w jednym z archiwów, po (co nie znaczy, że w całości "na skutek") spotkaniu w NDAP-ie rozmawiam nt krótkiego artykułu/poradnika/ulotki "jak zlecać kwerendę, co podawać itd -tak, żeby archiwista miał łatwiej, a zlecający szybciej" i odpowiedź krótka "możemy napisać "poradnik jak wypełniać druk, skoro są wątpliwości (a doszliśmy do wspólnych wniosków, w tym i tego, że wątpliwości nie są nieuzasadnione całkiem) ale
ale jedno na pięćdziesiąt-sto to zamówienie na druku, który jest na stronie,. Zdecydowana większości tego co przychodzi pocztą tradycyjną i elektroniczną nie ma nic wspólnego z opracowanym formularzem. I w dużej części niewiele ma wspólnego z logiką (o metodzie i swoistym języku archiwalnym nie mówiąc) - więc "poradnik" będzie sobie a muzom. A większość czasu, jak dotychczas, będzie na odgadnięcie co jest zamawiane, jakimi informacjami zamawiający dysponuje i w piśmie się dzieli;)
To tak na temat (mam nadzieję) oczekiwań i ich artykulacji. Dopóki jęczenie po cichu to nie ma bodźca do zmian służących wszystkim.
nie no serio - za dużo wymagam? 15-20 sekund na "otrzymałem, dziękuję"? i ile czasu zaoszczędzonego na odebranie telefonów "a dotarło?" "a nie dotarło"?
No na maile się odpowiada - jeśli dobrze zaadresowane i nie spam - choćby i krótkim, standardowym, ba może być i automatycznym..
Oczekiwań "od razu" nie mam, ale jeśli ktoś przez dwa tygodnie sie nie odzywa, że zarejestrował to musi liczyć się, że będę mu głowę ponownie zawracał, więc może to działa nie
"nie odpowiadam bo czasu nie mam", a "czasu nie mam, bo nie odpowiadam i czytam znów i znów i znów:)
Tak - oczekuję tego (odpowiedzi). I na ogół nie są to zbyt wygórowane oczekiwania, rzadko kiedy jest inaczej. I gdybym miał czekać kilka miesięcy (nigdy mi się nie zdarzyło) to pewnie łagodniej niż Krzysiek bym nie napisał. Niezależnie co przeczytał na temat swojej wypowiedzi (ba! wręcz prawie na swój temat:) -ma dużo racji. Nie polecałbym może od razu do NDAP-u (choć...), ale taki wątek jak ten być może pomoże zorientować się pracownikom (faktycznie bardzo miłym, merytorycznie przygotowanym i sprawnym), że i takie oczekiwania są:) I mają podstawy:) I to, ze ileś osób nie ma takich oczekiwań - nie wpłynie na oczekiwania pozostałych.
Niezależnie, "które archiwum":)
Pozdrawiam
PS ale, "żeby nie było" - z drugiej strony wygląda to między innymi tak -i tu krótka, ale historyjka: w jednym z archiwów, po (co nie znaczy, że w całości "na skutek") spotkaniu w NDAP-ie rozmawiam nt krótkiego artykułu/poradnika/ulotki "jak zlecać kwerendę, co podawać itd -tak, żeby archiwista miał łatwiej, a zlecający szybciej" i odpowiedź krótka "możemy napisać "poradnik jak wypełniać druk, skoro są wątpliwości (a doszliśmy do wspólnych wniosków, w tym i tego, że wątpliwości nie są nieuzasadnione całkiem) ale
ale jedno na pięćdziesiąt-sto to zamówienie na druku, który jest na stronie,. Zdecydowana większości tego co przychodzi pocztą tradycyjną i elektroniczną nie ma nic wspólnego z opracowanym formularzem. I w dużej części niewiele ma wspólnego z logiką (o metodzie i swoistym języku archiwalnym nie mówiąc) - więc "poradnik" będzie sobie a muzom. A większość czasu, jak dotychczas, będzie na odgadnięcie co jest zamawiane, jakimi informacjami zamawiający dysponuje i w piśmie się dzieli;)
To tak na temat (mam nadzieję) oczekiwań i ich artykulacji. Dopóki jęczenie po cichu to nie ma bodźca do zmian służących wszystkim.
-
Steamroller_Fly

- Posty: 267
- Rejestracja: śr 07 lis 2012, 11:51
- Lokalizacja: Zakroczym
- Dziejka_Renata

- Posty: 109
- Rejestracja: śr 16 sty 2013, 10:09
Witam, w czwartek (25.04) mogę podskoczyć do archiwum, jeżeli ktoś ma coś konkretnego do odszukania (zna rok, nazwiska i parafię) to proszę pisać na maila rdziejka@gmail.com, z chęcią pomogę (bo u mnie na razie korek :/ )
W archiwum mogę być co czwartek.
W zamian błagam o pomoc w tłumaczeniu moich aktów, to link do mojego tematu:
http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... highlight=
W archiwum mogę być co czwartek.
W zamian błagam o pomoc w tłumaczeniu moich aktów, to link do mojego tematu:
http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... highlight=
pozdrawiam
Renata
Renata
- tonffillka

- Posty: 366
- Rejestracja: czw 23 gru 2010, 22:24
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Dziejka_Renata

- Posty: 109
- Rejestracja: śr 16 sty 2013, 10:09
-
Steamroller_Fly

- Posty: 267
- Rejestracja: śr 07 lis 2012, 11:51
- Lokalizacja: Zakroczym