Herby
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie, adamgen
herb
Najbardziej zbliżone nazwisko występujące w herbarzach to "Rekwart", 1789, (h?) - Tadeusz Gajl w "Herbarz polski". Może się przyda taka informacja. Obecnie na mapie nazwisk w Polsce jest Rekwart i Rekwartd, a na Ukrainie np. 3 notowania dla Rekwart.
http://books.google.pl/books?id=jBkVAAA ... rt&f=false
Łucja
http://books.google.pl/books?id=jBkVAAA ... rt&f=false
Łucja
Ostatnio zmieniony śr 03 lis 2010, 12:54 przez Łucja, łącznie zmieniany 1 raz.
- Fronczak_Waldemar

- Posty: 676
- Rejestracja: śr 28 cze 2006, 23:44
- Lokalizacja: Łódź
Po raz kolejny mamy przypadek "polowania na herb" oparty o rodzinną legendę.
Już w samym liście popełniasz wiele podstawowych błędów. Piszesz o dokumencie potwierdzającym szlachectwo, ale nie podajesz jego daty, wystawcy, adresata i treści. Najlepiej jest zamieścić skan.
Zamiast kontaktowania się ze sprzedającym pałac (nie dworek) w Trzeszczanach, trzeba było pojechać do archiwum i zapoznać się z hipoteką.
W aktach znajdziesz zapisy dotyczące wszystkich kolejnych właścicieli tego zespołu pałacowego, począwszy od Bełżeckich.
Jeśli byli tam i Rekwirowicze, to znajdziesz sporo ciekawych informacji na ich temat. Jeśli nie będzie o nich wzmianki, to rozprawisz się z tą częścią rodzinnej legendy.
Nie napisałeś (napisałaś) co wiesz o swojej rodzinie? Jakie masz najstarsze zapisy dotyczące tej linii i co z nich wynika?
Zaczynasz chyba od niewłaściwej strony, koncentrując się na próbie znalezienia herbu "na siłę".
Często jest tak, że ludzie znajdując w herbarzach swoje nazwisko ogłaszają światu (czyt. znajomym), że są "herbowymi". Nie zadają sobie nawet trudu udowodnienia, że pochodzą wprost od osób tam wzmiankowanych. A to tylko może być zbieżność nazwisk.
Swego czasu krążyło w Polsce takie powiedzenie: "Pan Potocki, chłop Potocki i pies Potocki".
W Twoim przypadku radzę zacząć od solidnej kwerendy i zbudowaniu wywodu sięgającego przynajmniej XVIII wieku. Jeśli "coś było" to w trakcie tych poszukiwań odkryjesz, to z całą pewnością.
Każde inne działanie, to strata czasu.
Pozdrawiam
Waldemar Fronczak
Już w samym liście popełniasz wiele podstawowych błędów. Piszesz o dokumencie potwierdzającym szlachectwo, ale nie podajesz jego daty, wystawcy, adresata i treści. Najlepiej jest zamieścić skan.
Zamiast kontaktowania się ze sprzedającym pałac (nie dworek) w Trzeszczanach, trzeba było pojechać do archiwum i zapoznać się z hipoteką.
W aktach znajdziesz zapisy dotyczące wszystkich kolejnych właścicieli tego zespołu pałacowego, począwszy od Bełżeckich.
Jeśli byli tam i Rekwirowicze, to znajdziesz sporo ciekawych informacji na ich temat. Jeśli nie będzie o nich wzmianki, to rozprawisz się z tą częścią rodzinnej legendy.
Nie napisałeś (napisałaś) co wiesz o swojej rodzinie? Jakie masz najstarsze zapisy dotyczące tej linii i co z nich wynika?
Zaczynasz chyba od niewłaściwej strony, koncentrując się na próbie znalezienia herbu "na siłę".
Często jest tak, że ludzie znajdując w herbarzach swoje nazwisko ogłaszają światu (czyt. znajomym), że są "herbowymi". Nie zadają sobie nawet trudu udowodnienia, że pochodzą wprost od osób tam wzmiankowanych. A to tylko może być zbieżność nazwisk.
Swego czasu krążyło w Polsce takie powiedzenie: "Pan Potocki, chłop Potocki i pies Potocki".
W Twoim przypadku radzę zacząć od solidnej kwerendy i zbudowaniu wywodu sięgającego przynajmniej XVIII wieku. Jeśli "coś było" to w trakcie tych poszukiwań odkryjesz, to z całą pewnością.
Każde inne działanie, to strata czasu.
Pozdrawiam
Waldemar Fronczak
W historii Trzeszczan nie spotkałem się z takim nazwiskiem.
Jest jednak wzmianka o rodzie Rekwirowiczów w Puchaczowie,także ziemia lubelska.
"Poprawę stanu materialnego miasteczka, parafii Puchaczów i zapewne szpitala zawdzięczać należy m.in. majętnym dzierżawcom: Janowi Lisieckiemu i Rekwirowiczom".
Nic i nigdzie nie ma o herbie.
Stefan
Jest jednak wzmianka o rodzie Rekwirowiczów w Puchaczowie,także ziemia lubelska.
"Poprawę stanu materialnego miasteczka, parafii Puchaczów i zapewne szpitala zawdzięczać należy m.in. majętnym dzierżawcom: Janowi Lisieckiemu i Rekwirowiczom".
Nic i nigdzie nie ma o herbie.
Stefan
- A.Michałowski

- Posty: 918
- Rejestracja: sob 19 kwie 2008, 07:23
- Lokalizacja: województwo śląskie
- Jabłonowski_Marek

- Posty: 155
- Rejestracja: śr 21 mar 2007, 17:55
- Lokalizacja: Bydgoszcz, sercem Mazowsze
Witam,
Józef Szymański w "Herbarzu średniowiecznego rycerstwa polskiego" str. 222 podaje POBĘDZIE (zawołanie: Pobędzie) - w polu poługryf czarny z jesiotrowym ogonem, barwy nieznane. Występuje tylko w 1419 r. w żródłach pisanych. W XV w. zaginął.
Pozdrawiam
Józef Szymański w "Herbarzu średniowiecznego rycerstwa polskiego" str. 222 podaje POBĘDZIE (zawołanie: Pobędzie) - w polu poługryf czarny z jesiotrowym ogonem, barwy nieznane. Występuje tylko w 1419 r. w żródłach pisanych. W XV w. zaginął.
Pozdrawiam
Szczęśliwi Ci, którzy liczą swój dom w pokoleniach.
_______________________________________
Marek Stanisław Jabłonowski
_______________________________________
Marek Stanisław Jabłonowski
-
anna-grażyna

- Posty: 657
- Rejestracja: sob 25 sie 2012, 18:42
Re: herb
Prześledziłam dosyć pobieżnie ten wątek i chociaż nie znalazłam odpowiedzi na pytanie dlaczego nazwisko Rekwart pojawia sięŁucja pisze:Najbardziej zbliżone nazwisko występujące w herbarzach to "Rekwart", 1789, (h?) - Tadeusz Gajl w "Herbarz polski". Może się przyda taka informacja. Obecnie na mapie nazwisk w Polsce jest Rekwart i Rekwartd, a na Ukrainie np. 3 notowania dla Rekwart.
http://books.google.pl/books?id=jBkVAAA ... rt&f=false
Łucja
w cytowanym poście-tak na wszelki wypadek informuję,że mam u siebie to nazwisko ,wprawdzie w bocznej linii,
której jeszcze "nie ruszałam" ale mogę podać zainteresowanym "szczątkowe" informacje.
Anna Grażyna
Herb
Witam.Mam pytanko-czy na załączonej focie będzie to herb Łabędź?.. http://odkrywca.pl/forum_pics/picsforum22/a7_copy2.jpg i jeśli można to proszę o kilka słów w temacie w/w herbu...inicjały C F..
- Jadwiga_Kaleta

- Posty: 33
- Rejestracja: ndz 04 gru 2011, 16:25
- Lokalizacja: Wrocław
Herb
Witam. Chciałabym przesłać zdjęcie domniemanego herbu do rozpoznania, ale nie bardzo wiem, jak to zrobic. Proszę o podpowiedź.
Jadwiga Kaleta
Jadwiga Kaleta
Herb
Witaj!
Użyj darmowego serwisu, np. fotosik.pl
Kamil
Użyj darmowego serwisu, np. fotosik.pl
Kamil
- Jadwiga_Kaleta

- Posty: 33
- Rejestracja: ndz 04 gru 2011, 16:25
- Lokalizacja: Wrocław
Kamilu,dziękuję za radę. Właśnie jestem na stronie polecanego Fotosika i próbuję dodać link do zdjęcia herbu:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/955 ... 7d224.html
Proszę o pomoc w rozpoznaniu herbu widniejącego na skanie i czy to jest herb?
Pozdrawiam. Jadwiga Kaleta
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/955 ... 7d224.html
Proszę o pomoc w rozpoznaniu herbu widniejącego na skanie i czy to jest herb?
Pozdrawiam. Jadwiga Kaleta
- Aftanas_Jerzy

- Posty: 3287
- Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52
Rysunek nie przedstawia polskiego herbu - nie używano takiej figury jako godła heraldycznego (postać wojownika pieszego z szablą - kozak?). Proponuję zgłosić zapytanie na forum http://forum.geraldika.ru/. Trzeba się zarejestrować i zalogować.Jadwiga_Kaleta pisze:Kamilu,dziękuję za radę. Właśnie jestem na stronie polecanego Fotosika i próbuję dodać link do zdjęcia herbu:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/955 ... 7d224.html
Proszę o pomoc w rozpoznaniu herbu widniejącego na skanie i czy to jest herb?
Pozdrawiam. Jadwiga Kaleta
Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
Jerzy Aftanas
- Jadwiga_Kaleta

- Posty: 33
- Rejestracja: ndz 04 gru 2011, 16:25
- Lokalizacja: Wrocław
Witam.Widzę że z id herbu trudna sprawa
..wrzucam jeszcze przedmiot z którego ten herb pochodzi..jak coś się komuś skojarzy do proszę napisać kilka słów..dziękuję i pozdr. http://odkrywca.pl/forum_pics/picsforum26/p1250444.jpg
Witam
Cóż, w mojej amatorskiej opinii nie jest to, więc polski herb szlachecki. Raczej heraldyka zachodnia i raczej mieszczańska.
Przejrzałbym ten herbarz:
CSERGHEÖ, Géza & NAGY, Iván - Der Adel von Ungarn samt den Nebenländern der St. Stephanskrone", in SIEBMACHER's großes Wappenbuch, Bd. IV, 15. Abteilung, 1. Teil, Bauer & Raspe, Nürnberg 1885-1893.
Fragmenty dostępne w internecie:
http://www.coresno.com/index.php/herald ... ebm-ungarn
Całość na pewno w bibliotece UJ w Krakowie.
Pozdrawiam
Hubert
Chyba istotnie trudna. Moja wyobraźnia dostrzega tam na ziemi/trawie/górach łabędzia/gęś z bijącymi z piersi promieniami, na hełmie zaś nałęcz a w klejnocie 3 róże.Weles pisze:Witam.Widzę że z id herbu trudna sprawa
Cóż, w mojej amatorskiej opinii nie jest to, więc polski herb szlachecki. Raczej heraldyka zachodnia i raczej mieszczańska.
Gdyby nie hajdawery to jako główny kierunek poszukiwań wskazałbym Węgry / Austro-Węgry. W tamtejszej heraldyce podobnych wojowników dość dużo można znaleźć.Jadwiga_Kaleta pisze:Jerzy, dziękuję za wskazówki i link. Ja również skłaniałabym sie za kozackim herbem, ...
Przejrzałbym ten herbarz:
CSERGHEÖ, Géza & NAGY, Iván - Der Adel von Ungarn samt den Nebenländern der St. Stephanskrone", in SIEBMACHER's großes Wappenbuch, Bd. IV, 15. Abteilung, 1. Teil, Bauer & Raspe, Nürnberg 1885-1893.
Fragmenty dostępne w internecie:
http://www.coresno.com/index.php/herald ... ebm-ungarn
Całość na pewno w bibliotece UJ w Krakowie.
Pozdrawiam
Hubert