Prapradziadek pochodzenia ruskiego.
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Oskar_Tymczyszyn

- Posty: 254
- Rejestracja: czw 06 gru 2012, 18:21
Prapradziadek pochodzenia ruskiego.
Witam,
na podstawie "SPISU NAUCZYCIELI PUBLICZNYCH SZKÓŁ POWSZECHNYCH I PAŃSTWOWYCH SEMINARIÓW NAUCZYCIELSKICH" wydanym we Lwowie w 1924 roku, mój prapradziadek ŁUCJAN TYMCZYSZYN urodził się w 1883 roku. Z tego spisu wynika, że był pochodzenia ruskiego, a wyznania grecko-katolickiego. Pracował jako nauczyciel m.in. w Skorodyńcach (1903-1904), w Kustyniu (1905-1908), w Baryłowie (1909-1912), w Sznyrowie (1913-1914), a od 1924 roku w Klekotowie, gdzie objął posadę kierownika tejże szkoły.
Prapradziadek został zamordowany w 1946 roku i pochowany w Klekotowie.
Mój problem i co za tym idzie, pytanie dotyczy tego, kto mógł go zamordować ? Czy byli to Polacy, Ukraińcy czy kto ? Jest to rok 1946, czyli już po wojnie... Dodam, że ożeniony był z Polką z bardzo dobrego rodu.
Dziękuję i pozdrawiam,
Oskar.
na podstawie "SPISU NAUCZYCIELI PUBLICZNYCH SZKÓŁ POWSZECHNYCH I PAŃSTWOWYCH SEMINARIÓW NAUCZYCIELSKICH" wydanym we Lwowie w 1924 roku, mój prapradziadek ŁUCJAN TYMCZYSZYN urodził się w 1883 roku. Z tego spisu wynika, że był pochodzenia ruskiego, a wyznania grecko-katolickiego. Pracował jako nauczyciel m.in. w Skorodyńcach (1903-1904), w Kustyniu (1905-1908), w Baryłowie (1909-1912), w Sznyrowie (1913-1914), a od 1924 roku w Klekotowie, gdzie objął posadę kierownika tejże szkoły.
Prapradziadek został zamordowany w 1946 roku i pochowany w Klekotowie.
Mój problem i co za tym idzie, pytanie dotyczy tego, kto mógł go zamordować ? Czy byli to Polacy, Ukraińcy czy kto ? Jest to rok 1946, czyli już po wojnie... Dodam, że ożeniony był z Polką z bardzo dobrego rodu.
Dziękuję i pozdrawiam,
Oskar.
Ostatnio zmieniony śr 22 sty 2014, 13:07 przez Oskar_Tymczyszyn, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jankowski_Kamil

- Posty: 194
- Rejestracja: wt 06 lis 2012, 20:45
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt:
Prapradziadek pochodzenia ruskiego.
Kto mógł go zabić - ciekawe pytanie:)
Nie uważasz, że za dużo od nas oczekujesz? Skąd my możemy to wiedzieć?
Było po wojnie to fakt, ale minął zaledwie rok - różne dziwne rzeczy się działy, najprędzej naród rosyjski który nie zapominaj podczas wojny inteligencję polską wymordował - nauczyciel to też inteligent a oni po wojnie się u nas " zabawiali"
Pozdrawiam
Nie uważasz, że za dużo od nas oczekujesz? Skąd my możemy to wiedzieć?
Było po wojnie to fakt, ale minął zaledwie rok - różne dziwne rzeczy się działy, najprędzej naród rosyjski który nie zapominaj podczas wojny inteligencję polską wymordował - nauczyciel to też inteligent a oni po wojnie się u nas " zabawiali"
Pozdrawiam
- Cwynar_Justyna

- Posty: 169
- Rejestracja: ndz 04 lis 2012, 06:03
- Lokalizacja: Chicago, IL
Prapradziadek pochodzenia ruskiego.
Witaj Oskarze,
Dlaczego zakładasz, że morderstwo było z powodów narodowościowych...?
Dzisiaj też zdarzają się morderstwa. Tak samo było po wojnie, w czasie wojny i przed wojną. Mordercy istnieli od zawsze...
Możliwe, że został zamordowany podczas napadu rabunkowego; mozliwe, że zamordował go seryjny morderca; mozliwe, że była sprzeczka sąsiedzka... Całkiem mozliwe również, że został zamordowany broniąc swojej rodziny.
W 1946 był nadal duzy chaos, więc nie wiem, czy sprawce (jeżeli go znano, pojmano) postawiono przed sądem. Nie wiem również, czy sprawy okręgowego sądu kryminalnego są dostępne do przeszukiwań. Nie znam tego terenu, ale możesz również postarać się poszukać lokalnych gazet z tamtych terenów, może jest jakaś wzmianka o tym.
Prawda jest taka, że trudno będzie dojść do tego kto go zamordował. Jeżeli wogóle będzie to możliwe.
Pozdrawiam,
Justyna
Dlaczego zakładasz, że morderstwo było z powodów narodowościowych...?
Dzisiaj też zdarzają się morderstwa. Tak samo było po wojnie, w czasie wojny i przed wojną. Mordercy istnieli od zawsze...
Możliwe, że został zamordowany podczas napadu rabunkowego; mozliwe, że zamordował go seryjny morderca; mozliwe, że była sprzeczka sąsiedzka... Całkiem mozliwe również, że został zamordowany broniąc swojej rodziny.
W 1946 był nadal duzy chaos, więc nie wiem, czy sprawce (jeżeli go znano, pojmano) postawiono przed sądem. Nie wiem również, czy sprawy okręgowego sądu kryminalnego są dostępne do przeszukiwań. Nie znam tego terenu, ale możesz również postarać się poszukać lokalnych gazet z tamtych terenów, może jest jakaś wzmianka o tym.
Prawda jest taka, że trudno będzie dojść do tego kto go zamordował. Jeżeli wogóle będzie to możliwe.
Pozdrawiam,
Justyna
Re: Prapradziadek pochodzenia ruskiego.
Jak sie nie ma nic mądrego do napisania, to radze zamilczeć... ŻenadaJankowski_Kamil pisze:Kto mógł go zabić - ciekawe pytanie:)
Nie uważasz, że za dużo od nas oczekujesz? Skąd my możemy to wiedzieć?
Było po wojnie to fakt, ale minął zaledwie rok - różne dziwne rzeczy się działy, najprędzej naród rosyjski który nie zapominaj podczas wojny inteligencję polską wymordował - nauczyciel to też inteligent a oni po wojnie się u nas " zabawiali"
Pozdrawiam
-
Wiktor_Witek

- Posty: 475
- Rejestracja: wt 23 paź 2012, 23:36
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Prapradziadek pochodzenia ruskiego.
Obawiam się, że dotknąłeś trudnego i nieprzepracowanego tematu, dlatego odpowiedzi będziesz musiał szukać na własną rękę.
Pozdrowienia
Wiktor
Pozdrowienia
Wiktor
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
może się przyda
http://gurt.org.ua/articles/9839/
zdjęcia!
a to wygląda na monografię:)
http://istvolyn.info/index.php?option=c ... &Itemid=19
http://www.youtube.com/watch?v=qMshDSDffY0
http://gurt.org.ua/articles/9839/
zdjęcia!
a to wygląda na monografię:)
http://istvolyn.info/index.php?option=c ... &Itemid=19
http://www.youtube.com/watch?v=qMshDSDffY0
-
pawel.dyda

- Posty: 136
- Rejestracja: sob 31 lip 2010, 18:23
- Lokalizacja: Warszawa
Na podstawie historii mojej własnej rodziny...
Pomimo że wg wywiadu AK "plebania grecko-katolicka jest siedliskiem oporu ludności pochodzenia ruskiego", to... Fakt bycia greko-katolikiem nie dawał ochrony przed bandami UPA.
Mój pradziad i jego dwie córki zostali zamordowani przez UPA. I nie uchroniło ich ani wyznanie (unickie), ani fakt że jego żona była ewidentnie Ukrainką (zmarła przed wojną). I OIMW mój dziadek wiedział kto to zrobił, więc nie jest tak, że zbrodniarze byli nieświadomi z kim mają do czynienia.
Żeby to jakoś podsumować: fakt pochodzenia ukraińskiego, czy specyficznego wyznania nie dawał w oczach bandytów żadnego zabezpieczenia. Po prostu jeżeli ktoś sobie ubzdura że ten, czy ów jest niesłuszny, bo "wspiera polskość", "służy polskim panom", itd., itp., to nie będzie miał skrupułów.
Nota bene, my Polacy wcale nie byliśmy lepsi. Polskie zbrodnie na ludności ukrańskiej (czy jak wolisz: ruskiej) są bezspornym faktem. Cóż, taka jest nasza historia i nic na to nie poradzimy.
Wracając do tego kto mógł zamordować Twojego przodka: UPA jest najbardziej prawdopodobną odpowiedzią. Jak miał żonę Polkę, to zdecydowanie nie był dość ukraiński...
Pozdrawiam,
Paweł
Pomimo że wg wywiadu AK "plebania grecko-katolicka jest siedliskiem oporu ludności pochodzenia ruskiego", to... Fakt bycia greko-katolikiem nie dawał ochrony przed bandami UPA.
Mój pradziad i jego dwie córki zostali zamordowani przez UPA. I nie uchroniło ich ani wyznanie (unickie), ani fakt że jego żona była ewidentnie Ukrainką (zmarła przed wojną). I OIMW mój dziadek wiedział kto to zrobił, więc nie jest tak, że zbrodniarze byli nieświadomi z kim mają do czynienia.
Żeby to jakoś podsumować: fakt pochodzenia ukraińskiego, czy specyficznego wyznania nie dawał w oczach bandytów żadnego zabezpieczenia. Po prostu jeżeli ktoś sobie ubzdura że ten, czy ów jest niesłuszny, bo "wspiera polskość", "służy polskim panom", itd., itp., to nie będzie miał skrupułów.
Nota bene, my Polacy wcale nie byliśmy lepsi. Polskie zbrodnie na ludności ukrańskiej (czy jak wolisz: ruskiej) są bezspornym faktem. Cóż, taka jest nasza historia i nic na to nie poradzimy.
Wracając do tego kto mógł zamordować Twojego przodka: UPA jest najbardziej prawdopodobną odpowiedzią. Jak miał żonę Polkę, to zdecydowanie nie był dość ukraiński...
Pozdrawiam,
Paweł
Pozdrawiam,
Paweł.
Paweł.
-
Oskar_Tymczyszyn

- Posty: 254
- Rejestracja: czw 06 gru 2012, 18:21
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Jankowski_Kamil

- Posty: 194
- Rejestracja: wt 06 lis 2012, 20:45
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt:
Re: Prapradziadek pochodzenia ruskiego.
I robisz to co ja , piszesz bez sensuMalwina_B pisze:Jak sie nie ma nic mądrego do napisania, to radze zamilczeć... ŻenadaJankowski_Kamil pisze:Kto mógł go zabić - ciekawe pytanie:)
Nie uważasz, że za dużo od nas oczekujesz? Skąd my możemy to wiedzieć?
Było po wojnie to fakt, ale minął zaledwie rok - różne dziwne rzeczy się działy, najprędzej naród rosyjski który nie zapominaj podczas wojny inteligencję polską wymordował - nauczyciel to też inteligent a oni po wojnie się u nas " zabawiali"
Pozdrawiam
-
Oskar_Tymczyszyn

- Posty: 254
- Rejestracja: czw 06 gru 2012, 18:21
Re: Prapradziadek pochodzenia ruskiego.
Dziękuję Panie Włodzimierzu. Niestety nie mam żadnego zdjęcia, na którym jest mój prapradziadek Łucjan, dlatego nie mogę porównać czy na zdjęciach, które Pan wskazał jest dziadek czy nie...
Ale dziękuję za wskazówki.
Pozdrawiam,
Oskar.
Ale dziękuję za wskazówki.
Pozdrawiam,
Oskar.
RE: Re: Prapradziadek pochodzenia ruskiego.
Dużo czego piszą o przestępstwach NKWD, przebranych do formy UPA. Nie w tym sensie, że usprawiedliwiam UPA... Narodowość tu nie do czego. Na doświadczeniu swojej rodziny znam, że "swoje" zamodowuwały swoich
Pozdrawiam,
Natalie
Pozdrawiam,
Natalie
-
Oskar_Tymczyszyn

- Posty: 254
- Rejestracja: czw 06 gru 2012, 18:21
RE: Re: Prapradziadek pochodzenia ruskiego.
Czy nie spotkał się Pan, Panie Włodzimierzu ze zdjęciami tej szkoły z lat wcześniejszych ? Tak od 1924 roku ? Bo wtedy budynek był jeszcze drewniany.
Oskar.
Oskar.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
-
Oskar_Tymczyszyn

- Posty: 254
- Rejestracja: czw 06 gru 2012, 18:21