została tylko mądra część
pozdrawiam
JurekStefan
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Rzeklbym raczej:Dziwne i rzadkie, skleroza duchownego i uzupełnienie "przy okazji" w "złej" księdze? Ciekawe.
LUDZIE KOCHANI!!! czemu patrzycie na genealogie przez pryzmat dzisiejszych realiow! Wycieczka do miasta z powodu komplikacji ciazy w XIX wieku i nawet jeszcze przez kilka dekad XX wieku bylaby postrzegana conajmniej dziwnie. Zwykle jesli sie urodzilo dziecko "w drodze" bylo to odnotowywane w ksiegach urodzen. Na grubo przed zaborami bylo to odnotowywane, jeszcze w lacinskich ksiegach narracyjnych.Jakieś problemy z ciążą a w tej drugiej parafii w miasteczku łatwiej o jakąś pomoc medyczną





Julio,julia-jarmola pisze: Przypuszczam, że stryj, jako wnuk mógł nie pamiętać nazwiska panieńskiego swej babki, może pomylił ją z babką ze strony ojca?
Nie bardzo mam już kogo o to zapytać, nadzieja w synu tej córki z aktu ślubu,że odpisze. Jedyny żyjący stryj pamięta tylko imię:(
Pozdrawiam- Julia



