Znaczenie słowa fortunat.

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
Szczerbiński

Sympatyk
Posty: 777
Rejestracja: pt 19 paź 2007, 12:07
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: znaczenie słowa fortunat.

Post autor: Szczerbiński »

Miła Pani Agnieszko!
Tu chyba zadziałało i jedno i drugie tzn. i ślub i majątek. Skojarzyło się ze słowem (fortuno), więc ksiądz pozwolił sobie na użycie jego w akcie ślubu. Chociaż ja już w aktach ziemskich spotkałem się z tym słowem (dotyczyło majętności). Mieć forunę tzn. posiadać majątek (jeszcze współczesne). Jak pamiętam, dawno temu (studiując herbarze) zastanawiałem się nad słowem possessjonat (często u Piekosińskiego), mimo, że w szkole średniej uczyłem się łaciny i starożytnej greki (dzisiaj już niewiele z tego pamiętam). Jednak do dzisiaj jest używane słowo posesja. Prawda? Albo, ktoś miał kredens na dany urząd...lub, że coś zostało oblatowane jakiś dokument (u Kapicy Milewskiego) ... lub ktoś opłacał hibernę z gruntów possydowanych, lub miał deputat (ale nie na węgiel :P tylko na urząd) itp. itd. Proszę się nie przejmować. Warto zawsze brać pod uwagę całość tekstu i okoliczności. Wtedy będzie łatwiej zrozumieć o co chodziło w tekście dotyczącym przodków, lub danej sprawy.
Pozdrawiam serdecznie.
Jerzy Adam Szczerbiński
PS. Swoją drogą, może warto by uruchomić wątek pn. np. "Nieznane wyrażenie". Co na to Administratorzy . Przeglądałem słownik łacińsko- polski istniejący na tym forum. Nie jest najlepszy (nie jest fortunnie ułożony).
Ciekawe co na to inni forumowicze? Pan Jerzy Aftanas ma chyba rację warto by to przedyskutować.
Verba docent, exempla trahunt!
Luziński_Marcin

Sympatyk
Adept
Posty: 246
Rejestracja: ndz 28 paź 2007, 22:10

Post autor: Luziński_Marcin »

W dalszej części tekstu jest: "zamieszkała przy rodzicach na fortunie w Mościskach". Fortuna w tym przypadku oznacza majątek ziemski a fortunaci po prostu właścicieli ziemskich i wydaje mi się, że w tym przypadku jest to jedyna możliwa interpretacja.

Pozdrawiam,

ML
Awatar użytkownika
Szczerbiński

Sympatyk
Posty: 777
Rejestracja: pt 19 paź 2007, 12:07
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Szczerbiński »

Panie Marcinie!
Ma Pan rację - dziękuję - tu chodzi o majątek (w sensie- fortuna). Majątkiem tym są Mościska ("...fortunie w Mościskach..."). Fortunatami (posiadaczami) są małżonkowie (Józef i Katarzyna). Więcej dyskusji na ten temat raczej się nie spodziewam. Pani Agnieszko, nareszcie ktoś trzeci to potwierdził. Pozdrawiam. Jerzy Adam Szczerbiński
PS. Niestety w słowniku łacińsko-polskim tego forum występują tu tylko daty imienin Fortunata (jako imienia). Innych znaczeń nie ma i stąd było tyle ambarasu. Ale każdy może dopisać do tego słownika nową informację. Ponieważ redaktorami są tu wszyscy użytkownicy forum.
Do czego zachęcam także Panią Agnieszkę. :P
Ostatnio zmieniony śr 17 lis 2010, 20:36 przez Szczerbiński, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
algaa

Sympatyk
Posty: 970
Rejestracja: sob 13 lis 2010, 21:31

Post autor: algaa »

Do wszystkich wypowiadających sie na tym forum!

Wspólnymi siłami doszlismy do sedna sprawy.Dziekuję bardzo za poswiecenie czasu w tej trochę zawiłej sprawie.

Pozdr Agnieszka.
Awatar użytkownika
Aftanas_Jerzy

Sympatyk
Posty: 3287
Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52

Post autor: Aftanas_Jerzy »

Witam!
Wymienione w akcie miejscowości (parafia Niegów) wskazują na rejon mazowiecki, który charakteryzował się ubogą strukturą własności ziemskiej i poza nielicznymi przypadkami, szlachta tamtejsza nie miał większych majątków, a przeważnie były to cząstki położone w różnych miejscach. Czasem w jednej wsi było kilka takich fortun. Dla przykładu: w tym przypadku narzeczona i pan młody byli "fortunatami" dwu fortun w jednej wsi Mosciska.
A więc fortunat i fortuna to bardzo rozciągliwe pojęcia i tak jak pisał Jerzy Szczerbiński, ksiądz wpisując fortunat mógł zrobić ukłon w stronę młodych, albo zastosował prosty zamiennik pojęcia "właściciel ziemski" (z podaniem lokalizacji).
Agnieszka podając areał własności sięgający powyżej 100 ha, z góry musi się liczyć, że takich cząstkowych fortun było kilka, co na tych terenach było zjawiskiem powszechnym. Nawet w "Encyklopedii Staropolskiej " Zygmunt Gloger zamieścił specjalne hasło z żartami na ten temat. Cytuję:
Podlaski szlachcic. O drobnej szlachcie podlaskiej, zamieszkującej ziemię Bielską (po obu brzegach Narwi) i Drohicką (po obu brzegach Buga), krążyły po Polsce żartobliwe przysłowia: 1) Fortuna szlachcica podlaskiego długa jak bicz, szeroka jak nóż, a głęboka aż do środka ziemi. 2) Szlachcic podlaski ma piasek, lasek i karaski. 3) Szlachcic podlaski ma błotko i piaski. 4) Bór – leszczyna, wróbel – zwierzyna, gołębie – dobytek, serwatka – napitek, ryby – karaski – wiwat szlachcic podlaski! 5) Szlachcic podlaski z małej chałupki. 6) Kiszka podlaska (tak przezywano wysokich a chudych szlachciców podlaskich, nie było bowiem brzuchaczów pomiędzy ubogą tą szlachtą a wzrostu bywali dobrego). 7) Gdzie idziesz? – Do Tykocina, zaskarżyć pana Marcina, że u mojego syna wybił szybkę z okna.
Do zagrodowej szlachty, zarówno podlaskiej jak mazowieckiej, stosowano następujące przysłowia: 1) Choć nie umiem czytać ani pisać, ale królem mogę zostać. 2) Choć łata na łacie, kłaniam, panie bracie. 3) Z kordem a boso. 4) Choć mam fortunę nie szeroką ale długą, wysoką i głęboką. 5) Jak pies na jednej fortunie usiądzie, trzyma ogon na drugiej. 6) Fortun sześć a niema co jeść.
(Zygmunt Gloger „Encyklopedia staropolska”)
http://literat.ug.edu.pl/glogers/0033.htm
I jeszcze jedno. Jak to pięknie obserwować taką pieczołowitość potomnych z jaką odszukują ślady swoich przodków. Mając takie drogowskazy jak chociażby ta metryka, warto odszukać miejscowości tam wymienione (Kuligowo, Mościce, Niegów) i ślady tych własności przodków. Coś musiało pozostać.
Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
Awatar użytkownika
algaa

Sympatyk
Posty: 970
Rejestracja: sob 13 lis 2010, 21:31

Post autor: algaa »

Szanowny Panie Jerzy

Ciekawa jestem cóż tam mogło pozostać nie mam zadnych fotografi.Mam tylko jedna fotografie syna Franciszka Czarnowskiego i Marianny Czarnowskiej zd Moscicka. Syn JÓZEF Czarnowski ur 1880 r zm 1944 w Warszawie. Józef Czarnowski był stolarzem miał swój zakład stolarski w Warszawie.
Byłoby miła niespodzianką jak by coś pozostało po pra,pra dziadkach.
Pozdr Agnieszka.
Awatar użytkownika
Aftanas_Jerzy

Sympatyk
Posty: 3287
Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52

Post autor: Aftanas_Jerzy »

Pani Agnieszko,
Proponuję zwrócić się o poradę do mojego przyjaciela i kolegi Staszka Pieniążka na PRIV( nik: Pieniążek_Stanisław).
On zna te tereny i nie tylko to: ma ogromne doświadczenie genealogiczne i na pewno coś sensownego i konkretnego doradzi.
Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
Awatar użytkownika
Aftanas_Jerzy

Sympatyk
Posty: 3287
Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52

Post autor: Aftanas_Jerzy »

Pani Agnieszko!
W naszej bibliotece cyfrowej jest link do cyfrowej wersji "Herbarza Polskiego" Adama Bonieckiego (tom 3), w którym można poczytać o Czarnowskich z Mościsk. Oto fragment:
Żyjący w początkach XVIII-go wieku Stanisław Czarnowski, pozostawił synów: Jana i Józefa. Jan miał syna Józefa Antoniego, którego dwaj synowie: Łukasz, ... Franciszek współwłaściciel Mościsk 1795 r. (DW. 110 f. 972). ...
podany link: http://ebuw.uw.edu.pl/dlibra/doccontent?id=134&dirids=1
Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
Awatar użytkownika
algaa

Sympatyk
Posty: 970
Rejestracja: sob 13 lis 2010, 21:31

Post autor: algaa »

Szanowny Panie Jerzy

Bardzo dziekuję za podpowiedz napewno skontaktuję sie z Paniem Stanisławem.Zastanawiam sie jeszcze co się mogło stac po latach z tym ziemiami któe tam pozostały? Nie ukrywam ze bardzo wciagneła mnie ta dyskusja.

Pozd Agnieszka.
Awatar użytkownika
Aftanas_Jerzy

Sympatyk
Posty: 3287
Rejestracja: śr 15 kwie 2009, 15:52

Post autor: Aftanas_Jerzy »

algaa pisze:Szanowny Panie Jerzy

Bardzo dziekuję za podpowiedz napewno skontaktuję sie z Paniem Stanisławem.Zastanawiam sie jeszcze co się mogło stac po latach z tym ziemiami któe tam pozostały? Nie ukrywam ze bardzo wciagneła mnie ta dyskusja.

Pozd Agnieszka.
Witam!
I to jest najciekawsze z całego rodowodu - uzyskać odpowiedź na nurtujące nas pytanie: Jak do tego doszło w tak krótkim czasie? Co się stało? Kto zawinił i co zaniedbał?, itp.
Życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach i rozwikłania tej zagadkowej historii.
Serdeczne pozdrowienia
Jerzy Aftanas
Awatar użytkownika
algaa

Sympatyk
Posty: 970
Rejestracja: sob 13 lis 2010, 21:31

Post autor: algaa »

Witam

Mam nadzieję ze małymi krokami rozwikłamy ta zagadke. ;-) Chetnie bym nawiązała kontakt z innymi przodkami tej rodziny. Może sie uda.

Pozd Agnieszka.
Anna_Stefańska

Sympatyk
Posty: 12
Rejestracja: śr 17 kwie 2013, 14:02

Post autor: Anna_Stefańska »

Witam,
mogę pomóc w kwestii Mościsk. Obecnie tam mieszkam. Nie ma nikogo juz tu o tym nazwisku. Badając swoją genealogię, też spotkałam się z określeniem "fortunat" i dziedzic cząstkowy, jeśli przyjżymy się więkoszci aktów z parafii Niegów dotyczących Mościsk, to się okaże, że mieszkali tam sami fortunaci i dziedzice cząstkowi. A Mościska no cóż, nawe całe nie mają 100 hektarów. Faktem jest, że podobno była to bogata wieś.
Pozdrawiam.
Ps. Ostatni Czarnowski w Mościskach zmarł około 2000 roku, pozostały po nim same córki i żona.
Ania
Awatar użytkownika
algaa

Sympatyk
Posty: 970
Rejestracja: sob 13 lis 2010, 21:31

Post autor: algaa »

Witam

Bardzo dziekuję za zainteresowanie moim wątkiem;-) Ciagle usilnie poszukuję potomków Czarnowskich i Mościckich którzy zamieszkiwali wlasnie Mosciska. Moj p[radziadek Józef Czarnowski jego ojcec Franciszek Czarnowski i matka Marianna Czarnowska zd Moscicka.

Myslę ze może pozostały jakiekolwiek nagrobki rodziny w Niegowie?

Bede wdzieczna za jakiekolwiek info.
Pozdr Agnieszka.
Jreneusz

Sympatyk
Adept
Posty: 10
Rejestracja: czw 22 lut 2007, 01:24

Post autor: Jreneusz »

Ale jest jeszcze coś takiego; W kościelnym słowniku łacińsko polskim ks. Dr. Alojzego Jougana, wydanym w 1938 roku,
słowo "Fortunat" oznacza Heretyk. Słownik bardzo przydatny w odczytywaniu tekstów z łaciny.
Pozdrawiam wszystkich
Ireneusz
Anna_Stefańska

Sympatyk
Posty: 12
Rejestracja: śr 17 kwie 2013, 14:02

Post autor: Anna_Stefańska »

Witam,
nagrobki myślę, że są zarówno Mościckich jak i Czarnowskich. Niestety rzadko bywam na cmentarzu. Niestety na miejscach starych grobów rodziny umieszczają nowe i nie zawsze umieszczają jakąkolwiek informacje o osobach, które wcześniej leżały w tym grobie.
Mościccy nadal zamieszkują w Mościckach mimo, iż jest tu może z 15 domów zamieszkałych.
Ania
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”