Szukaj w Archiwach - jak byłoby najłatwiej

Realizowane i pożądane inicjatywy genealogiczne

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie, adamgen

Awatar użytkownika
Młochowski_Jacek

Członek Honorowy
Nowicjusz
Posty: 1725
Rejestracja: wt 20 cze 2006, 19:41
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Szukaj w Archiwach - jak byłoby najłatwiej

Post autor: Młochowski_Jacek »

Wszyscy wiemy, że aby coś znaleźć trzeba najpierw określić czego się szuka. Ta oczywista prawda nie zawsze jest tak oczywista w realizacji. Bo przecież nazwa miejscowości skąd pochodzą przodkowie nie zawsze powie nam w której parafii szukać śladów. A jeśli już ustalimy parafię i nic nie znajdziemy, to gdzie szukać dalej? Bazy tekstowe najczęściej sortują wyniki po nazwie i najczęściej wyświetlają obok siebie nazwy podobnie brzmiące ale geograficznie najczęściej nie mające ze sobą nic wspólnego. Poza tym nie wyświetlą miejscowości najbliższych szukanej. To zawsze była moim zdaniem największa wada bazy Pradziad, tak pomocnej a jednak dalece niedoskonałej.
Chciałoby się spojrzeć na mapkę o zobaczyć zespoły archiwalne przypisane do miejscowości. Wtedy jeden rzut oka wystarczyłby, żeby określić najbliższe na przykład w promieniu 20 km parafie. A jeśli jeszcze jednym kliknięciem moglibyśmy otworzyć zasób on-line w Internecie... Kto o tym nie marzył jeszcze kilka lat temu...
Dzisiaj powstają takie mapki, czy jak to mówią informatycy interfejsy. Pierwszą powstała w Metrykach Szkoda, że Szukajwarchiwach.pl nie ma takiego właśnie interfejsu. Mógłby on funkcjonować oddzielnie, nie zamiast ale jako uzupełnienie istniejącego.
Posiedziałem ostatnio nad problemem i stworzyłem coś takiego. ObrazekMogłoby to wyglądać na przykład tak. Tutaj znajdują się zasoby AP Radom dostępne na serwerach szukajwarchiwach.pl. Dodałem tylko zespoły AP Radom. Oczywiście można by dodawać kolejne zasoby Archiwów Państwowych, nie jest to trudne, ale trochę pracy trzeba by w to włożyć. Z dołożeniem tego co mamy już w Metrykach nie ma żadnego problemu, bo pozycje markerów są już w bazie danych. Wystarczy poszerzyć zapytanie do bazy.

P.S.
A tak zupełnie przy okazji dla tych co nie znają funkcjonalności map Google. Gdyby ktoś chciał zobaczyć jak jeszcze niedawno wyglądało AP w Radomiu wystarczy po otwarciu mapy w Geneszukaczu zbliżyć plan i przeciągnąć myszką ludzika w pobliże markera AP.
Obrazek
Sposób można wykorzystać do odwiedzenia miejsc na świecie, gdzie w genealogiczną podróż nie możemy akurat się udać z powodu chociażby mrozu.
Pozdrawiam serdecznie
Jacek Młochowski
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Szukaj w Archiwach - jak byłoby najłatwiej

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

to jest bardzo dobry przykład i argument za współrzędnymi geograficznymi w dyskusji o indeksach (geograficznych), której mi brakuje w szerszym gronie
może to ją skuteczniej wywoła
jeden z możliwych sposobów znacznego ułatwienia dla użytkowników
można sobie wyobrazić (tzn na razie nie ma innego sposbu niż uruchomienie wyobraźni) inne - "znajdź zasoby najbliższe (z wszystkich rodzajów - wtedy w wynikach otrzymmay nie tylko ASC ale i inne ludnościowe", "znajdź archiwa, które mają zasoby najbliższe / w promieniu X od punktu kliknietego z okresu RRRR1-RRRR2) etc
do dyskuji, po analizie czy punkt (i jak określony) czy np koło (punkt i promień) czy inna figura (wierzchołkami?)
dla ASC wystraczy w większości przypadków punkt -siedziba (ew. kilkak punktów jeśli siedziba się zmieniała), w większości ale nie zawsze (np prawosławne cerkwei WOW, siedziba sugeruje dość punktowe położenie, w rzeczyiwstości bardzo rozległy obszar)

no i ..zyska na użyteczności w przypadku naniesienia z wielu archiwów
o ile nie jest sztuka (choć czasochłonne to w miare proste) samemu sprawdzić lub zasięgnąć infromacji w jednym archiwum (AP wykonuący kwerendy wie co w jego zasobach jest...na ogół) to gdy składamy informację z kilku archiwów uzyskujemy znaczną wartość dodaną, prawie nieosiągalną inaczej (szczególnie, gdy nie są to APy z sieci "rozłącznej", gdy nakladają się obszary działania w przypadku AP Radom będzie to (z APów) np APW O Grodzisk, NDAP i AN w Krakowie, AAN i pewnie jeszcze coś..o wydzielonych (wojskowe) i kościelnych nie mówiąc

wkracza na terytorium "inwentarza elektronicznego" ale to chyba dobrze:) bo czas najwyższy

Dziękuję Jacku, jeden obraz - tysiąc słów

pozdrawiam, zachęcam do podzielenia się przemyśleniami
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
dpawlak

Nieaktywny
Posty: 1422
Rejestracja: pn 24 sty 2011, 22:28

Re: Szukaj w Archiwach - jak byłoby najłatwiej

Post autor: dpawlak »

Aż takie pracochłonne nie jest tylko czasu czasem brak.
Podobne zestawienie w zeszłym roku zrobiłem dla archiwum siedleckiego.
Ponieważ skany z AP Siedlce weszły dopiero 7 stycznia jeszcze nie podpiąłem wtedy linków do szwa i nie wpisałem wszystkich informacji jakie mam, zresztą podchodzę do map jako do map parafii a nie map zespołów, dla APS zrobiłem wyjątek bo są uwidocznione osobne zespoły z lat 1810-1825 jako zespoły asc gmin czego na mapach lubelskich już nie robię.
Co archiwum, to inny sposób dzielenia na zespoły.
Te bliżej Warszawy stosują osobne zespoły dla asc gmin osobne dla asc parafii. Lublin stosuje serie w ramach zespołu, a w AP Zamość spotkałem się z przypadkami gdzie ten sam zespół ma zarówno akta parafii Greckokatolickiej jak i prawosławnej
Nieco inne podejście do tematu to mapa z BASI:
http://www.basia.famula.pl/skany
Zaznaczone są jedynie miejscowości, a w dymku wszystkie zespoły jakie jej dotyczą niezależnie od wyznania.
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien.
Awatar użytkownika
Młochowski_Jacek

Członek Honorowy
Nowicjusz
Posty: 1725
Rejestracja: wt 20 cze 2006, 19:41
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Szukaj w Archiwach - jak byłoby najłatwiej

Post autor: Młochowski_Jacek »

dpawlak pisze:Nieco inne podejście do tematu to mapa z BASI:
http://www.basia.famula.pl/skany
Zaznaczone są jedynie miejscowości, a w dymku wszystkie zespoły jakie jej dotyczą niezależnie od wyznania.
To zdecydowanie najlepszy sposób do prezentacji dużej ilości danych. Wraz z ilością markerów problem optymalizacji staje się kluczowy. Najpierw należy wyświetlić gołe markery a potem "dogrywać" treść w dymkach w trakcie ich otwierania. Najlepiej więc aby do jednej miejscowości był jeden marker. W przypadku np. Warszawy i dużych miast trzeba to będzie podzielić na kilka markerów. Zaletą jest to, że marker miejscowości wpisuje się do bazy raz, a potem tylko uzupełnia i modyfikuje zawartość dymków. A najważniejsze w tych wszystkich mapach jest to, że dane są posegregowane geograficznie.
Pozdrawiam serdecznie
Jacek Młochowski
Awatar użytkownika
hniew

Sympatyk
Posty: 757
Rejestracja: czw 11 lis 2010, 22:49

Re: Szukaj w Archiwach - jak byłoby najłatwiej

Post autor: hniew »

Młochowski_Jacek pisze:... Posiedziałem ostatnio nad problemem i stworzyłem coś takiego. ...
Zwracam uwagę na coś takiego:
http://www.gis-support.pl/google-maps-a ... 9-11-2013/
co może w każdej chwili przysporzyć nieco problemów.
Hubert
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szukaj w Archiwach - jak byłoby najłatwiej

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

to tylko kwestia "na czym pokazać" (ja osobiście optuję za podkłądami z map zbliżónych powstaniem do datowania zbiorów)
co dla nas trudne - dla APów posiadających takie mapy podkłady -łatwiejesze (nie znaczy banalne, bo trzeba skalibrować)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
dpawlak

Nieaktywny
Posty: 1422
Rejestracja: pn 24 sty 2011, 22:28

Re: Szukaj w Archiwach - jak byłoby najłatwiej

Post autor: dpawlak »

Raz wpisane dane można wyświetlić pod różnymi interfejsami, to nie jest wielki problem zmienić stronę z API2 na API3, a na pewno jest to mniej pracochłonne, jeśli ktoś jest programistą, niż wypisywanie danych od początku, tylko że taka konieczność nie zachodzi.
Jestem przekonany, że dając Jackowi tabelę w Excelu z danymi z mojej mapy szybko wstawił by ją do swojej i vice-versa.
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inicjatywy genealogiczne”