zagadka-prosba o pomoc w wyjaśnieniu

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

SzotowskaM

Sympatyk
Posty: 132
Rejestracja: sob 09 sie 2008, 12:20
Lokalizacja: Warszawa

zagadka-prosba o pomoc w wyjaśnieniu

Post autor: SzotowskaM »

Mam taki problem
wg taty i jego brata dziadek miał brata który zm w wieku 3 lat w 1945r,dano mu na imię po moim dziadku który w tym czasie był w Oświecimiu i rodzina myślała że nie żyje.Odnalazlam grób rodzinny gdzie teoretycznie wszystko się zgadza[imie,nazwisko,wiek,data zgonu;pochowany ze swoimi rodzicami,a moimi pradziadkami],jest jedno ale...Dotarłam do aktów zgonu pradziadków i nie mogli być rodzicami chłopca,pradziadek zmarł 12 lat przed urodzeniem małego Rysia ,a prababcia musiałaby mieć 57 lat w chwili urodzenia,próbowałam zdobyć akt zgonu Rysia w USC ,niestety dostałam tylko akt zgonu mojego dziadka Ryszarda Tadeusza[pomylili się,bo data śmierci obu Ryszardów jest zupełnie inna ,podobnie jak miejsce pochówku].Gdzie mogę jeszcze szukać informacji o małym Rysiu?Jak można wyjaśnić opowieść dziadka swoim synom,mama najwyraźniej nawet jemu nic zdradziła,był przekonany że to jego młodszy brat ?
Awatar użytkownika
Czerwieniec_Marta

Nieaktywny
Posty: 3
Rejestracja: czw 29 sty 2009, 20:15

zagadka-prosba o pomoc w wyjaśnieniu

Post autor: Czerwieniec_Marta »

Witam,

proponuję po pierwsze spróbować wyjaśnić pomyłkę w USC. Jeśli nie posiadają innych dokumentów na to imię i nazwisko, następnym krokiem powinno być udanie się do parafii i przejrzenie parafialnych ksiąg - urodzeń - gdzie powinny być wpisane urodziny i data chrztu małego Rysia, jak również imiona i nazwiska jego rodziców, jak również księga zgonów z okresu jego śmierci. Dodatkową pomocą mogą być skorowidze osób pochowanych, dostępne często w zarządach cmentarza.

Być może mały Rysio był przygarniętym dzieckiem sierotą (a i może żydowskim dzieckiem), któremu w celach ochrony dorobiono historię rodzinną? Ta hipoteza przyszła mi na myśl biorąc pod uwagę, iż Rysio urodził się w czasie wojny.

Jeśli będę mogła w czymś być pomocna, prosze o kontakt na prive'a. Będzie mi miło pomóc.

Pozdrawiam serdecznie,
Marta
SzotowskaM

Sympatyk
Posty: 132
Rejestracja: sob 09 sie 2008, 12:20
Lokalizacja: Warszawa

zagadka-prosba o pomoc w wyjaśnieniu

Post autor: SzotowskaM »

Bardzo dziękuję za podpowiedzi,jeżeli po wykorzystaniu możliwości nic się nie dowiem,skontaktuję się z Panią[choć na myśl o wizycie w urzędzie od razu mną wstrząsa,chyba zacznę od parafii,a USC zamienię na AAD,tam są bardzo miłe panie i zupełnie inne podejście]

Na wszelki wypadek wstawiam zdjęcie tablicy nieistniejacego już grobu rodzinnego Michaliny i Bolesława [Irena to ich najstarsze dziecko,Rysio wg przekazów rodziny był najmłodszym]
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”