Zdjęcie przodka - pomoc w identyfikacji
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
KurkowskaJustyna

- Posty: 10
- Rejestracja: pn 18 lut 2008, 09:38
Zdjęcie przodka - pomoc w identyfikacji
Witam serdecznie
Widzę, że na tym forum znajduje się wielu specjalistów, którzy pomagają nie raz w sprawach, które wydają się wręcz beznadziejne. Być może będziecie również w stanie i mi pomóc, bądź też coś podpowiedzieć.
Na zdjęciu
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 9bef9.html
znajduje się mój pradziadek Konstanty Derewicz. Urodził się w 1872 roku w Biskupicach (lubelszczyzna). Rodzinna legenda mówi, iż był ułanem, jednak z historycznego punktu widzenia jest to raczej mało prawdopodobne. Ktoś wspominał też, że pamięta zdjęcie Konstantego w mundurze i oficerkach, jednak nie udało mi się go odnaleźć. Wychodzę z założenia, że w każdej legendzie jest ziarenko prawdy i podejrzewam, że mógł być huzarem. Kiedyś nie przykładano takiej wagi do prawidłowego nazewnictwa. Tym bardziej, że na odwrocie tego zdjęcia
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... afab2.html
znajduje się adnotacja o miejscowości Elizawetgrad. Mieściła się tam szkoła kawalerii i stacjonował przykładowo 3 pułk huzarów.
Pradziadek pochodził z rodziny młynarzy. Podobno w czasach, w których żył każda rodzina musiała posłać kogoś do wojska (to był zabór rosyjski, więc wojsko carskie). Miał starszego brata, ale być może przejął on rodzinny interes (tzn. prowadzenie młyna) i to Konstantego powołano właśnie do służby. Po raz pierwszy ożenił się dopiero w 1901 roku, czyli późno, co jak na tamte czasy jest dość dziwne, choć nie niemożliwe. Łączę to z prawdopodobną służbą wojskową. Czy mogę mieć rację?
Zdaję sobie sprawę, że zdjęcie jest słabej jakości i medal, który jest na nim widoczny nie zawiera żadnych charakterystycznych napisów czy ornamentów, ale może ktoś, łącząc powyższe fakty, jest coś w stanie na ten temat powiedzieć? A co może sugerować "wystrój" zdjęcia tzn. ten stolik i pióro? Koło medalu chyba musiał być zawieszony zegarek. Widoczny jest jego mały fragment.
Zdjęcie datowane jest na rok albo 1913 albo 1915. Trochę ciężko odczytać. Nie wiem też czy zostało ono wykonane we wspomnianym Elizawetgradzie czy też w Drobinie (koło Sierpca). Jeśli w tym czasie przebywał w Elizawetgradzie to mógł walczyć w I wojnie światowej. Wiem, że w 1930 roku brał ślub z moją prababką w Aleksandrowie Kujawskim i był cały czas stałym mieszkańcem gminy Jaszczów (a Biskupice, w których się urodził mieściły się w obrębie tej gminy). Z kolei w Aleksandrowie mieścił się obóz dla internowanych w I wojnie światowej. Jeśli miał jakiś związek z tym Elizawetgradem to teoria o walczącym w wojsku ukraińskim tym razem pradziadku miała by tzw. ręce i nogi oraz tłumaczyłaby czemu mój przodek tak wędrował. Czy może posunęłam się zbyt daleko we wnioskach?
Będę wdzięczna za wszystkie sugestie.
Pozdrawiam
Justyna Kurkowska
Widzę, że na tym forum znajduje się wielu specjalistów, którzy pomagają nie raz w sprawach, które wydają się wręcz beznadziejne. Być może będziecie również w stanie i mi pomóc, bądź też coś podpowiedzieć.
Na zdjęciu
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 9bef9.html
znajduje się mój pradziadek Konstanty Derewicz. Urodził się w 1872 roku w Biskupicach (lubelszczyzna). Rodzinna legenda mówi, iż był ułanem, jednak z historycznego punktu widzenia jest to raczej mało prawdopodobne. Ktoś wspominał też, że pamięta zdjęcie Konstantego w mundurze i oficerkach, jednak nie udało mi się go odnaleźć. Wychodzę z założenia, że w każdej legendzie jest ziarenko prawdy i podejrzewam, że mógł być huzarem. Kiedyś nie przykładano takiej wagi do prawidłowego nazewnictwa. Tym bardziej, że na odwrocie tego zdjęcia
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... afab2.html
znajduje się adnotacja o miejscowości Elizawetgrad. Mieściła się tam szkoła kawalerii i stacjonował przykładowo 3 pułk huzarów.
Pradziadek pochodził z rodziny młynarzy. Podobno w czasach, w których żył każda rodzina musiała posłać kogoś do wojska (to był zabór rosyjski, więc wojsko carskie). Miał starszego brata, ale być może przejął on rodzinny interes (tzn. prowadzenie młyna) i to Konstantego powołano właśnie do służby. Po raz pierwszy ożenił się dopiero w 1901 roku, czyli późno, co jak na tamte czasy jest dość dziwne, choć nie niemożliwe. Łączę to z prawdopodobną służbą wojskową. Czy mogę mieć rację?
Zdaję sobie sprawę, że zdjęcie jest słabej jakości i medal, który jest na nim widoczny nie zawiera żadnych charakterystycznych napisów czy ornamentów, ale może ktoś, łącząc powyższe fakty, jest coś w stanie na ten temat powiedzieć? A co może sugerować "wystrój" zdjęcia tzn. ten stolik i pióro? Koło medalu chyba musiał być zawieszony zegarek. Widoczny jest jego mały fragment.
Zdjęcie datowane jest na rok albo 1913 albo 1915. Trochę ciężko odczytać. Nie wiem też czy zostało ono wykonane we wspomnianym Elizawetgradzie czy też w Drobinie (koło Sierpca). Jeśli w tym czasie przebywał w Elizawetgradzie to mógł walczyć w I wojnie światowej. Wiem, że w 1930 roku brał ślub z moją prababką w Aleksandrowie Kujawskim i był cały czas stałym mieszkańcem gminy Jaszczów (a Biskupice, w których się urodził mieściły się w obrębie tej gminy). Z kolei w Aleksandrowie mieścił się obóz dla internowanych w I wojnie światowej. Jeśli miał jakiś związek z tym Elizawetgradem to teoria o walczącym w wojsku ukraińskim tym razem pradziadku miała by tzw. ręce i nogi oraz tłumaczyłaby czemu mój przodek tak wędrował. Czy może posunęłam się zbyt daleko we wnioskach?
Będę wdzięczna za wszystkie sugestie.
Pozdrawiam
Justyna Kurkowska
Zdjęcie przodka - pomoc w identyfikacji
Witaj.
Widzę że długo analizowałaś dane dotyczące tego zdjęcia. Jednak że nie bardzo jestem w stanie Ci pomóc ponieważ nie orientuje się w jakim wieku odbywał się pobór do wojska carskiego. W zaborze Austriacki było to np. ukończone 21 lat. Ale przyjmijmy że byłoby w zaborze rosyjskim tak samo to powołany zostałby w 1893 r. służba w kawalerii w Armii Austriackiej trwała np. 7 lat. Przyjmując że wyglądałoby to podobnie w armii carskiej to ukończyłby ją w około 1900 - 1902 roku. Musisz się dowiedzieć jak to wyglądało w zaborze carskim i obliczyć sobie po prostu.
Druga sprawa. Zdjęcie datowane na 193 lub 1915 rok. Był już na pewno po odbyciu służby wojskowej tylko że jest jeszcze druga sprawa w 1915 roku trwa I wojna światowa, Armii carska po ofensywie ma maju 1915 roku pod Gorlicami w Galicji traci wielu żołnierzy. Mógł zostać wtedy powołany do wojska aby uzupełnić straty w szeregach. Chociaż sprawa jest sporna jako żołnierz który odbył służbę wojskową powołany zostałby już w pierwszym roku wojny tj. 1914. Wątek żołnierski związany z tym zdjęciem jest trochę sporny.
Co do zdjęcia i napisu wydaje mi się że sprawa wyglądała tak pradziadek zrobił sobie zdjęcie w tym mieście. I napisał tak: miasto ...., .... gubernia, 15 sierpnia 1915 (?), nieczytelne, MAJONTEK TUPOŁUDŁY (?), Konstanty Derewicz. Nasuwa mi się taka myśl że Twój pradziadek był jakiegoś rodzaju urzędnikiem (pisarzem na na wskazywałoby to pióro w ręku) w tym właśnie majątku jakkolwiek on się dokładnie nazywał ale był położony w pobliżu tego miasta. A medal który ma mógł dostać np za służbę w wojnie Rosji Carskiej z Japonią która miała miejsce w latach 1904 - 1905, co by się pokrywało z jego służbą w wojsku. Bo za zwykłe odbycie służby nie dostałby medalu, tak myśląc na przysłowiowy "chłopski rozum".
Medal który ma zawieszony najpewniej na łańcuszku od zegarka był dla niego być może w pewnym rodzaju formą pochwalenia się, np. że medal dostał od samego Cara, a był chłopem z zwykłej rodziny młynarzy. Widziałem parę razy na zdjęciach jak starsi chłopi po wsiach nosili przy marynarkach dla podkreślenia swojej rangi medale z wojny otrzymane np z rąk cara czy cesarza.
Może coś pomogłem.
Pozdrawiam.
Mateusz.
Widzę że długo analizowałaś dane dotyczące tego zdjęcia. Jednak że nie bardzo jestem w stanie Ci pomóc ponieważ nie orientuje się w jakim wieku odbywał się pobór do wojska carskiego. W zaborze Austriacki było to np. ukończone 21 lat. Ale przyjmijmy że byłoby w zaborze rosyjskim tak samo to powołany zostałby w 1893 r. służba w kawalerii w Armii Austriackiej trwała np. 7 lat. Przyjmując że wyglądałoby to podobnie w armii carskiej to ukończyłby ją w około 1900 - 1902 roku. Musisz się dowiedzieć jak to wyglądało w zaborze carskim i obliczyć sobie po prostu.
Druga sprawa. Zdjęcie datowane na 193 lub 1915 rok. Był już na pewno po odbyciu służby wojskowej tylko że jest jeszcze druga sprawa w 1915 roku trwa I wojna światowa, Armii carska po ofensywie ma maju 1915 roku pod Gorlicami w Galicji traci wielu żołnierzy. Mógł zostać wtedy powołany do wojska aby uzupełnić straty w szeregach. Chociaż sprawa jest sporna jako żołnierz który odbył służbę wojskową powołany zostałby już w pierwszym roku wojny tj. 1914. Wątek żołnierski związany z tym zdjęciem jest trochę sporny.
Co do zdjęcia i napisu wydaje mi się że sprawa wyglądała tak pradziadek zrobił sobie zdjęcie w tym mieście. I napisał tak: miasto ...., .... gubernia, 15 sierpnia 1915 (?), nieczytelne, MAJONTEK TUPOŁUDŁY (?), Konstanty Derewicz. Nasuwa mi się taka myśl że Twój pradziadek był jakiegoś rodzaju urzędnikiem (pisarzem na na wskazywałoby to pióro w ręku) w tym właśnie majątku jakkolwiek on się dokładnie nazywał ale był położony w pobliżu tego miasta. A medal który ma mógł dostać np za służbę w wojnie Rosji Carskiej z Japonią która miała miejsce w latach 1904 - 1905, co by się pokrywało z jego służbą w wojsku. Bo za zwykłe odbycie służby nie dostałby medalu, tak myśląc na przysłowiowy "chłopski rozum".
Może coś pomogłem.
Pozdrawiam.
Mateusz.
- piotr_nojszewski

- Posty: 1667
- Rejestracja: ndz 21 kwie 2013, 01:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wiek ożenku nie wydaje mi się jakiś nadzwyczajnie późny ale:
- służba w tym okresie trwała w zasadzie 5 lat w piechocie w innych jednostkach zasadniczo dłużej
- zasadniczo na starcie trzeba było mieć 20 - 22 lata
Po odbyciu pozostawano w rezerwie przez lat 13 dlatego zasadniczo w akcie ślubu powinien być stosowny dopisek: żołnierz rezerwy.
Żołnierze mieli pierwszeństwo w uzyskiwaniu posad rządowych stąd to tez może być wskazówka.
W niektórych archiwach pozostały akta komisjo d/s powinnosci wojskowej pisałem o tym w innym watku i zamiesciłem kilka przykładowych dokumentów.
Z lektur dostępna online za darmo jest ciekawa książka:
Wielka Transformacja Michała Kopczyńskiego
opisująca również sposób poboru (główny temat jest inny ale ten rozdział bardzo cenny)
Ponizej też krótki artykuł Wiesława Cabana
http://tinyurl.com/mtpw5hw
jest tez jego książka
Służba rekrutów z Królestwa Polskiego w armii carskiej w latach 1831-1873
oczywiście jest tego trochę więcej ale to powinno Cię pokierowac
- służba w tym okresie trwała w zasadzie 5 lat w piechocie w innych jednostkach zasadniczo dłużej
- zasadniczo na starcie trzeba było mieć 20 - 22 lata
Po odbyciu pozostawano w rezerwie przez lat 13 dlatego zasadniczo w akcie ślubu powinien być stosowny dopisek: żołnierz rezerwy.
Żołnierze mieli pierwszeństwo w uzyskiwaniu posad rządowych stąd to tez może być wskazówka.
W niektórych archiwach pozostały akta komisjo d/s powinnosci wojskowej pisałem o tym w innym watku i zamiesciłem kilka przykładowych dokumentów.
Z lektur dostępna online za darmo jest ciekawa książka:
Wielka Transformacja Michała Kopczyńskiego
opisująca również sposób poboru (główny temat jest inny ale ten rozdział bardzo cenny)
Ponizej też krótki artykuł Wiesława Cabana
http://tinyurl.com/mtpw5hw
jest tez jego książka
Służba rekrutów z Królestwa Polskiego w armii carskiej w latach 1831-1873
oczywiście jest tego trochę więcej ale to powinno Cię pokierowac
pozdrawiam
Piotr
Piotr
Z tego odczytu coś tutaj się nie zgadza. Mogłoby być tak że zdjęcie posłużyło jako kawałek papieru do zapisków na jego odwrocie. Albo było tak że na górnej części napisał miejsce gdzie służył we wojsku, bo zrobiło się przodkowi przykładowo żal że ktoś zapomni z jakiej jednostki otrzymał ten medal. A niżej napisał gdzie obecnie przebywał, ponieważ Miejscowość Tupadły znajduje się w gminie Drobin i jest ona w województwie mazowiecki, co nie miało tak czy tak wspólnego nic z obszarami wspomnianymi w pierwszych zdaniach. Strasznie zagadkowo pisał ten Twój przodek, ale chcąc odszyfrować "co autor miał na myśli" musimy się cofnąć troszku i pomyśleć tak jak On prawie sto lat temu.
Pozdrawiam.
Mateusz.
Pozdrawiam.
Mateusz.
-
KurkowskaJustyna

- Posty: 10
- Rejestracja: pn 18 lut 2008, 09:38
Dziękuję wszystkim za odzew 
Jeśli chodzi o majątek Tupadły... W tamtych okolicach jest troszkę Derewiczów, więc być może pojechał do rodziny. Jeszcze z siostrą też miałyśmy teorię, jakoby pradziadek pracował na kolei w straży (były też oddziały konne, które można było pomylić z ułańskimi). Co by niejako tłumaczyło czemu ciągle się przenosił. Dodatkowo w Aleksandrowie Kujawskim znajdował się kiedyś bardzo ważny punkt graniczny między zaborami i stacja kolejowa, którą odwiedził sam car. A drugi ślub Konstanty brał właśnie w Aleksandrowie w kościele "kolejarskim". To może być oczywiście zwyjły przypadek. Trochę ciężko było nam tą teorię udowodnić i dlatego też ją zarzuciłyśmy, bardziej skupiając się na wojsku.
Wątek z wojną rosyjsko-japońską ma ręce i nogi. Mógł się wtedy wykazać i dostać medal, bo przecież za zwykłą służbę by go nie otrzymał.
Właśnie to jest dziwne, że w żadnym akcie dotyczącym Konstantego nie ma wzmianki o służbie wojskowej, chyba że...
http://szukajwarchiwach.pl/35/1951/0/2. ... nLz6_pOYFQ
- tutaj znajduje się akt pierwszego ślubu Konstantego z 1901 roku (nr 44). Mój rosyjski nie jest zbyt dobry, ale wydawało mi się do tej pory, że zawód, który widnieje w tym akcie to nie jest żołnierz, choć oczywiście mogę się mylić. Czy może to ktoś zweryfikować?
Pozdrawiam
Justyna
Jeśli chodzi o majątek Tupadły... W tamtych okolicach jest troszkę Derewiczów, więc być może pojechał do rodziny. Jeszcze z siostrą też miałyśmy teorię, jakoby pradziadek pracował na kolei w straży (były też oddziały konne, które można było pomylić z ułańskimi). Co by niejako tłumaczyło czemu ciągle się przenosił. Dodatkowo w Aleksandrowie Kujawskim znajdował się kiedyś bardzo ważny punkt graniczny między zaborami i stacja kolejowa, którą odwiedził sam car. A drugi ślub Konstanty brał właśnie w Aleksandrowie w kościele "kolejarskim". To może być oczywiście zwyjły przypadek. Trochę ciężko było nam tą teorię udowodnić i dlatego też ją zarzuciłyśmy, bardziej skupiając się na wojsku.
Wątek z wojną rosyjsko-japońską ma ręce i nogi. Mógł się wtedy wykazać i dostać medal, bo przecież za zwykłą służbę by go nie otrzymał.
Właśnie to jest dziwne, że w żadnym akcie dotyczącym Konstantego nie ma wzmianki o służbie wojskowej, chyba że...
http://szukajwarchiwach.pl/35/1951/0/2. ... nLz6_pOYFQ
- tutaj znajduje się akt pierwszego ślubu Konstantego z 1901 roku (nr 44). Mój rosyjski nie jest zbyt dobry, ale wydawało mi się do tej pory, że zawód, który widnieje w tym akcie to nie jest żołnierz, choć oczywiście mogę się mylić. Czy może to ktoś zweryfikować?
Pozdrawiam
Justyna
- Jan.Ejzert

- Posty: 922
- Rejestracja: pt 25 mar 2011, 17:06
- Lokalizacja: woj. łódzkie
Niestety nie pisze nic, że był żołnierzem, był wyrobnikiem.KurkowskaJustyna pisze:... tutaj znajduje się akt pierwszego ślubu Konstantego z 1901 roku (nr 44). Mój rosyjski nie jest zbyt dobry, ale wydawało mi się do tej pory, że zawód, który widnieje w tym akcie to nie jest żołnierz, choć oczywiście mogę się mylić. Czy może to ktoś zweryfikować?
Pozdrawiam
Justyna
Ślub między Konstantym Derewicz, kawalerem 28 lat, urodzonym w osadzie Biskupicach tejże parafii, mieszkającym we wsi Zadrodze, wyrobniku (czyli robotniku dniówkowym) synem żyjącego Józefa i nieżyjącej Marianny z d. Chodorowskiej ....
Pozdrawiam,
Czarek
Wesołowscy, Flatt, Zamojscy, Grochowscy, Ślascy.
Czarek
Wesołowscy, Flatt, Zamojscy, Grochowscy, Ślascy.
-
KurkowskaJustyna

- Posty: 10
- Rejestracja: pn 18 lut 2008, 09:38
-
Sawicki_Julian

- Posty: 3423
- Rejestracja: czw 05 lis 2009, 19:32
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Witam Justyna, przyglądam się temu zdjęciu i wydaje mi się ze ten krzyż nie jest medalem za zasługi, tylko na łańcuszku zawieszony po kimś z rodziny pamiątka dla ozdoby i uwidocznienia np. zegarka kieszonkowego. Miejsce dla medali jest na piersiach i tam takowe przypinali, a nie na brzuchu - pozdrawiam - Julian
-
KurkowskaJustyna

- Posty: 10
- Rejestracja: pn 18 lut 2008, 09:38