Genealogia a Dyskryminacja i Eksterminacja
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
- Czerkawska_Ewa

- Posty: 513
- Rejestracja: czw 25 lip 2013, 12:26
- Lokalizacja: Warszawa
Genealogia a Dyskryminacja i Eksterminacja
Jestem świeżo po lekturze biografii Ludwika Rajchmana i jestem w szoku. Przeczytałam, że stworzona i wydana drukiem przez jego rodzinę genealogia rodziny posłużyła nazistom do prześladowania i zgładzenia członków tej rodziny.
Mam nadzieję, że to, co robimy posłuży szukaniu korzeni, a nie zwyrodnialcom. Tylko czy mogę mieć taką pewność ?
Pozdrawiam,
Ewa
Mam nadzieję, że to, co robimy posłuży szukaniu korzeni, a nie zwyrodnialcom. Tylko czy mogę mieć taką pewność ?
Pozdrawiam,
Ewa
Genealogia a Dyskryminacja i Eksterminacja
Witam,
Niemcy nie potrzebowali w/w książki aby kogoś prześladować. Mieli wspaniałe biura genealogiczne, gdzie osoby znające się na tym wyszukiwały z ksiąg metrykalnych osoby pochodzenia żydowskiego i pochodzenia niemieckiego. Zapominacie też, że gestapo, gdy kogoś przesłuchiwało, to kazali pisać małą genealogię rodziny i ... weryfikowali to, więc nie dało się nabajdurzyć byle co.
Gienia.
Niemcy nie potrzebowali w/w książki aby kogoś prześladować. Mieli wspaniałe biura genealogiczne, gdzie osoby znające się na tym wyszukiwały z ksiąg metrykalnych osoby pochodzenia żydowskiego i pochodzenia niemieckiego. Zapominacie też, że gestapo, gdy kogoś przesłuchiwało, to kazali pisać małą genealogię rodziny i ... weryfikowali to, więc nie dało się nabajdurzyć byle co.
Gienia.
-
Jadwiga_IV

- Posty: 71
- Rejestracja: pn 04 sie 2014, 21:40
Re: Genealogia a Dyskryminacja i Eksterminacja
Jest dokładnie odwrotnie.Czerkawska_Ewa pisze:Jestem świeżo po lekturze biografii Ludwika Rajchmana i jestem w szoku. Przeczytałam, że stworzona i wydana drukiem przez jego rodzinę genealogia rodziny posłużyła nazistom do prześladowania i zgładzenia członków tej rodziny.
Mam nadzieję, że to, co robimy posłuży szukaniu korzeni, a nie zwyrodnialcom. Tylko czy mogę mieć taką pewność ?
Pozdrawiam,
Ewa
Czytam teraz akta parafii Rozprza - są na Family Search od roku 1686.
Nie ma wątpliwości, że każdy Polak żyjący w tej parafii w roku 1900 miał z poprzednich wieków oprócz przodków polskich, rówież:
[przeglądam wcześniejsze niż rok 1799, między rokiem 1686 a rokiem 1799]
- niemieckich - w par. Rozprza jest szlachta o nazwisku Gutteter-Dobrodziejski, rzemieślnicy: Mistela /od niem. Jemioła/) i kilka innych,
ukraińskich - są tu nazwiska: Rusinek i podobne
tatarskich - w tu nazwiska: Nogaj, Nogajczyk,
żydowskich - z lat jeszcze sprzed frankistów są w tej parafii: Dobrowolscy karczmarze i Niedzielscy karczmarze, chyba Krajewscy, jest kilku Nowińskich przy których napisane "neophitum", też kilka chrztów Żydów i Żydówek tylko z imionami bez nazwisk bo chrzest to chrzest; nazwisko przyjmowali po chrzcie więc go nie zapisywano,
czeskich są tu Troniczek,
węgierskich - są tu też w tej parafii osoby o nazwiskach Ferenc i Rakoczy
wołoskich - są tu w tej parafii osoby o nazwisku Wołoch, którzy przybyli "de Lublin".
Tak samo jest we wszystkich parafiach w centralnej Polsce, co można stwierdzić jeśli księgi są od lat 1600-ych lub 1700-ch.
Im więcej będzie zebranych danych, tym bardziej to będzie widoczne.
Czyli każdy Polak (średniostatystycznie) jest jeśli chodzi o przodków w 90% Polakiem a w 1% Niemcem, w 1% Żydem, w 1% Czechem, w 1% Węgrem, 1% Ukraińcem, 1% Tatarem, 1% Litwiniem, 1% Szkotem, 1% Białorusinem, 1% Rumunem.
W Wielkopolsce będzie tak samo tylko w innych proporcjach - więcej Niemców i przybyszów "de Silesia", na Lubelszczyznie więcej nazwisk wschodniosłowiańskich, itd itp w zależności od regionu.
Pozdrawiam,
Jadwisia
PS.
Proszę uprzejmie nie podrzucać tu nam "myśli" wymówek by nic nie robić, "bo A, B, C, D, E........", bo są tu osoby, które się tym bardzo denerwują.
Re: Genealogia a Dyskryminacja i Eksterminacja
Na Lubelszczyźnie było sporo Niemców, w powiecie chełmskim około 6%, trafiały się wsie całkowicie niemieckie...
pozdrawiam,
Jurek
_____________________________
Szukam: Werle, Ratz, Brzeziecki,
Jurek
_____________________________
Szukam: Werle, Ratz, Brzeziecki,
-
HJedrzejuk

- Posty: 67
- Rejestracja: śr 26 mar 2014, 12:14
Re: Genealogia a Dyskryminacja i Eksterminacja
Małe uzupełnienie. Dla nas jest już to mniej ważne, z której części Niemiec pochodzili nasi Przodkowie, ale kiedyś istotne były królestwa.
Przybywali przecież do nas m.in. mieszkańcy Bawarii, Prus i Würtembergii. To były niezależne królestwa... i niekoniecznie prowadzące taką samą politykę. Na przykład po Kongresie Wiedeńskim imigrował do Polski mój Przodek urodzonyw Saksonii - wolał nasz kraj od Prus.
Dobrego dnia!
HJ
Przybywali przecież do nas m.in. mieszkańcy Bawarii, Prus i Würtembergii. To były niezależne królestwa... i niekoniecznie prowadzące taką samą politykę. Na przykład po Kongresie Wiedeńskim imigrował do Polski mój Przodek urodzonyw Saksonii - wolał nasz kraj od Prus.
Dobrego dnia!
HJ
-
maria.mazur

- Posty: 129
- Rejestracja: pn 22 sie 2011, 00:10
Re: Genealogia a Dyskryminacja i Eksterminacja
Po Kongresie Wiedeńskim wielu obywateli Prus imigrowało na ziemie polskie (pomiędzy rozbiorami i kongresem też), bo ziemie polskie były w tym czasie stosunkowo słabo zaludnione na niektórych obszarach (wojny, głód, zarazy) i rządy państw zaborczych prowadziły politykę proimigracyjną. Przybysze mieli prawo używać swojego języka w szkołach i nazwach miejscowości, byli zwalniani z niektórych podatków na zawsze, a z niektórych na określony czas, dostawali ziemię z dóbr rządowych na bardzo korzystnych warunkach.
Tak więc decydował względy ekonomiczne, a nie jakiekolwiek kwestie ideologiczne.
Pozdrawiam
Maria (też mam przodków wtedy przybyłych z Prus)
Tak więc decydował względy ekonomiczne, a nie jakiekolwiek kwestie ideologiczne.
Pozdrawiam
Maria (też mam przodków wtedy przybyłych z Prus)
-
HJedrzejuk

- Posty: 67
- Rejestracja: śr 26 mar 2014, 12:14
Re: Genealogia a Dyskryminacja i Eksterminacja
Całkowicie zgadzam się, że "ideologią", to nasi przodkowie się nie kierowali.
Oni byli bardzo praktyczni.
Po prostu uważam, że takie zdarzenia, jak wojny lub epidemie,
sprzyjały podejmowaniu decyzji o zmianie miejsca zamieszkania, ale za chlebem.
Swoją drogą ciekawe, czy gdzieś w archiwach niemieckich nie pozostały listy emigrantów z tamtego okresu? W końcu, to nie było tak dawno - tylko około dwa wieki temu
... ale pewnie, to nie ten wątek na takie pytanie
Dobrego dnia!
Hanna
Oni byli bardzo praktyczni.
Po prostu uważam, że takie zdarzenia, jak wojny lub epidemie,
sprzyjały podejmowaniu decyzji o zmianie miejsca zamieszkania, ale za chlebem.
Swoją drogą ciekawe, czy gdzieś w archiwach niemieckich nie pozostały listy emigrantów z tamtego okresu? W końcu, to nie było tak dawno - tylko około dwa wieki temu
... ale pewnie, to nie ten wątek na takie pytanie
Dobrego dnia!
Hanna
-
Wiktor_Witek

- Posty: 475
- Rejestracja: wt 23 paź 2012, 23:36
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Genealogia a Dyskryminacja i Eksterminacja
Pozostały, gdzieś w necie widziałem takie informacje - były prowadzone takie listy, z przydziałem pieniędzy na podróż itd. i zachowały się w archiwach niemieckich.
Pozdrowienia
Wiktor
Tutaj np. (jeszcze były inne strony): http://www.auswanderer-bw.de/sixcms/det ... sprache=de
Pozdrowienia
Wiktor
Tutaj np. (jeszcze były inne strony): http://www.auswanderer-bw.de/sixcms/det ... sprache=de
-
HJedrzejuk

- Posty: 67
- Rejestracja: śr 26 mar 2014, 12:14
Re: Genealogia a Dyskryminacja i Eksterminacja
Bardzo dziękuję za link i ... odrobinę nadziei 
Może się uda odnaleźć więcej szczegółów.
Dobrego dnia!
HJ
Może się uda odnaleźć więcej szczegółów.
Dobrego dnia!
HJ
Re: Genealogia a Dyskryminacja i Eksterminacja
Migranci to temat bardzo ciekawy i aktualny. Myślę, że wielu genealogów trafiło na migrantów z Prus, Austrii, Rosji itd. w zależności od regionu. Wśródk przodków mam migrantów ze Śląska Austriackiego. Co istotne, najpierw zamieszkiwali w Kiernozi (1831) a następnie zaludnili nowo powstałą wieś (kolonię) Teodorów na gruncie odzdzielonym prawdopodobnie z folwarku Teresew. Występowały tam nazwiska oprócz kilku polskich takie jak Kober, Gritzbach, John, Tylhe. Moi przodkowie o nazwisku Zinke zostali spolszczeni i stali się Cynkami (pochodzili z parfii Ruppersdorf - Ruprechtice w Czechach i metryki też posiadam, najlepsze jest to że w archiwach czeskich nie ma zbędnych głupot - pobierasz całą księge np. UMZ 1632-1785 i drugą indeksów i szukasz sam bez żadnych opłat za informacje o swojej rodzinie). W okolicach Kiernozi występowało wielu przybyszów z innych części Zachodu np. Księstwa Bodeńskiego, Saksonii oraz wielu starozakonnych. Teodorów istaniał od 1834 i wyludnił się około 1900, nazwiska praktycznie już nie występują, według opowiastki wieś zanikła ponieważ wśród narodzonych przeważały dzięwczęta które wybyly do okolicznych wsi.
Jestem ciekaw czy odnosnie właśnie tego ruchu migracyjnego zachowały sie jakieś dokumenty i listy.
Pozdrawiam,
Adam
Jestem ciekaw czy odnosnie właśnie tego ruchu migracyjnego zachowały sie jakieś dokumenty i listy.
Pozdrawiam,
Adam