Zagadkowy wpis

Wszystkie sprawy związane z naszą pasją, w tym: FAQ - często zadawane pytania

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
dorocik133

Sympatyk
Ekspert
Posty: 1077
Rejestracja: śr 23 lis 2011, 18:46
Lokalizacja: Ozorków

Zagadkowy wpis

Post autor: dorocik133 »

Witam!
Mam pewną zagadkę do rozwikłania i wydaje mi się, że chyba musi być pomyłka w aktach zgonów.
Otóż 19-12-1808 roku rodzi się w Jeżowie para bliźniąt - Ewa i Adam Kamińscy
5-09-1809 akt zgonu na nazwisko Ewa Kamińska, z informacją, że zmarła w PIERWSZYM ROKU SWEGO ŻYCIA. Pasuje więc do wyżej wymienionej Ewy (przeżyła 8 miesięcy).
Ale pod datą 12-07-1809 jest zgon też Ewy Kamińskiej, ale zmarłej w DRUGIM ROKU SWEGO ŻYCIA. Musiałaby zatem się urodzić w 1807 (aktów z tego roku brak), ale jednocześnie żyłaby, gdy przychodzą na świat bliźnięta w tym druga Ewa.

Ciekawi mnie co o tym myślicie? Czy faktycznie jedna Ewa żyje a drugiemu dziecku dają takie samo imię, bo ja już raz spotkałam się z takim przypadkiem?

Czy po prostu nie wpisano 2 razy zgonu Ewy, a jeden dotyczył Adama?

Dodam, że przejrzałam wszystkie akta małżeństw w parafii jeżowskiej do obecnie 1837 roku i ślubu na nazwisko Adam Kamiński brak.

A to linki do akt
1. urodzenie akt 96 i 97
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... =218&y=199

2. Zgon z 15-09-1809 akt 69
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... =1&x=0&y=0

3. Zgon z 12-07-1809 akt 79
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... =1&x=0&y=0
Pozdrawiam

Dorota
Awatar użytkownika
Anna_Kownas
Posty: 9
Rejestracja: czw 24 sty 2013, 20:17

Zagadkowy wpis

Post autor: Anna_Kownas »

Mogły być dwie, a nawet więcej - dla Kościoła Ewa Ewie nierówna, byle różnych patronek starczyło. Zajrzyj sobie do Wiki (hasło Ewa). W sumie wszyscy znamy tę praktykę w wersji z Janami, gdzie jest czytelniejsza > Jan Kanty, Jan Nepomucen, Jan Chryzostom ...spokojnie bywali braćmi.

Pozdrowienia. Anna
Awatar użytkownika
dorocik133

Sympatyk
Ekspert
Posty: 1077
Rejestracja: śr 23 lis 2011, 18:46
Lokalizacja: Ozorków

Zagadkowy wpis

Post autor: dorocik133 »

Witaj Aniu!
Dzięki za taką sugestię, też rozsądna.
Ja teraz w skorowidzu do akt zgonów za rok 1832 znalazłam Adama Kamińskiego, ale ani takiej karty ani aktu brak.
Pozdrawiam

Dorota
Awatar użytkownika
dorocik133

Sympatyk
Ekspert
Posty: 1077
Rejestracja: śr 23 lis 2011, 18:46
Lokalizacja: Ozorków

Zagadkowy wpis

Post autor: dorocik133 »

Witam jeszcze raz!
Ponawiam zapytanie. A ten zgon z 1832 był na nazwisko Kozłowski. Ślad po Adamie aż do lat 40-tych ginie.
Pozdrawiam

Dorota
Janina_Tomczyk

Nieaktywny
Posty: 1259
Rejestracja: pn 10 gru 2012, 17:28

Zagadkowy wpis

Post autor: Janina_Tomczyk »

Witaj Doroto

Mnie się wydaje, że został popełniony błąd przy podawaniu imion zmarłych bliźniąt, bo tam rozgrywała się jakaś tragedia choroby i nagłych zgonów. Jak widziałaś w tym samym 1809 roku, tuż przed zgłoszeniem zgonu następnej Ewy, zmarł ojciec dzieci Franciszek Kamiński akt zgonu 75, a tuż po nim zgłoszono śmierć tej drugiej Ewy. To tylko hipoteza i Ty także ją rozpatrujesz.
Jednakże w rodzinie mojej prababki była taka historia z podaniem ponownie dziewczynce imienia Józefa mimo, że nastoletnia i zdrowa córka starsza miała na imię Józefa Feliksa. To drugie dziecko urodziło się także starszym rodzicom i było tak słabe, że ochrzcili je tylko z wody i zmarło, co ksiądz opisał w akcie zgonu. Może chcieli prosić patrona Józefa o opiekę nad dzieckiem, a poza tym dzieciom nadawano imiona jakie sobie przynosiły w dniu narodzin?
Może w przypadku bliźniąt w rodzinie Kamińskich było podobnie? Wydaje mi się w tej sytuacji konieczne odnalezienie wszystkich aktów urodzeń, zgonów i ślubów dzieci w tej rodzinie. Tylko drogą eliminacji da się coś wykluczyć lub potwierdzić.

Pozdrawiam
Janina
Awatar użytkownika
zmad

Sympatyk
Posty: 479
Rejestracja: pn 05 sty 2009, 02:35
Lokalizacja: Melbourne. Au

Zagadkowy wpis

Post autor: zmad »

Niemal z pewnoscia byly dwie Ewy. Pierwsza Ewa mogla byc dzieckiem chorowitym i nie rokujacym nadzieji na przezycie. Rodzice pogodzili sie z tym i kiedy urodzila sie nastepna corka dali jej rowniez imie Ewa. Spotkalem sie z tym wiele razy w ksiegach malopolskich. Oczywiscie zdarzalo sie, ze mimo choroby pierwsze dziecko przezywalo i w rodzinie chowalo sie dwojka o tym samym imieniu.

Zbyszek Maderski
Awatar użytkownika
dorocik133

Sympatyk
Ekspert
Posty: 1077
Rejestracja: śr 23 lis 2011, 18:46
Lokalizacja: Ozorków

Zagadkowy wpis

Post autor: dorocik133 »

Dziękuję za sugestei. W roku 1809 w Jeżowie panowała cholera, choć dość zdumiewające, że aktów zgonów jest mniej niż w okolicznych latach. Czyżby nie wszystkie spisano?

Rocznika 1807 niestety nie ma on line, jest na mikrofilmach w AP Łódź. Przy najbliższej okazji sprawdzę.

Natomiast Adam i tak przepadł jak kamień w wodę, bo n ie ma żadnego aktu na to nazwisko - chyba, że albo się wyprowadził, albo został kawalerem na wiele lat.
Ostatnio zmieniony pn 01 wrz 2014, 13:12 przez dorocik133, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam

Dorota
Janina_Tomczyk

Nieaktywny
Posty: 1259
Rejestracja: pn 10 gru 2012, 17:28

Re: Zagadkowy wpis

Post autor: Janina_Tomczyk »

dorocik133 pisze:Dziękuję za sugestei. W roku 1809 w Jeżowie panowała holera, choć dość zdumiewające, że aktów zgonów jest mniej niż w okolicznych latach. Czyżby nie wszystkie spisano?

Rocznika 1807 niestety nie ma on line, jest na mikrofilmach w AP Łódź. Przy najbliższej okazji sprawdzę.

Natomiast Adam i tak przepadł jak kamień w wodę, bo n ie ma żadnego aktu na to nazwisko - chyba, że albo się wyprowadził, albo został kawalerem na wiele lat.
No i to Dorotko może świadczyć, że to on umarł w czasie tej epidemii i zgłaszającym coś się pomyliło. W czasie epidemii wielu aktów nie spisano z powodu braku świadków i innych trudności z jaki borykali się wówczas księża. Już kiedyś opisywano dantejskie sceny jakie się wówczas działy więc spisanie aktu mogło być sprawą drugorzędną. W tej sytuacji łatwo było o pomyłkę zgłaszających zgon.

Pozdrawiam serdecznie z Prus niedaleko Jeżowa
Janina
Awatar użytkownika
kwroblewska

Sympatyk
Ekspert
Posty: 3339
Rejestracja: czw 16 sie 2007, 21:32
Lokalizacja: Łódź

Re: Zagadkowy wpis

Post autor: kwroblewska »

dorocik133 pisze:Witam!
Musiałaby zatem się urodzić w 1807 (aktów z tego roku brak), ale jednocześnie żyłaby, gdy przychodzą na świat bliźnięta w tym druga Ewa.
Akta metrykalne urodzenia z par. Jeżów 1805-1816 są w AA w Łodzi lub w formie cyfrowej w ramach współpracy, w AP Łodź tutaj można sprawdzić http://www.lodz.ap.gov.pl/cyfroweaal.html

AA są też akta zgonu 1805-1816.

Doroto, jeśli są wątpliwości a można, to zawsze sprawdzajmy różne źrodła danych.

___
Krystyna
Awatar użytkownika
dorocik133

Sympatyk
Ekspert
Posty: 1077
Rejestracja: śr 23 lis 2011, 18:46
Lokalizacja: Ozorków

Re: Zagadkowy wpis

Post autor: dorocik133 »

Zgadza się, że jest to do sprawdzenia, bo akta są też i w AP Łódź, tylko na razie nie mam się tam kiedy wybrać. Ja raczej skłaniam się do wersji mylnego zapisu
Pozdrawiam

Dorota
Awatar użytkownika
zmad

Sympatyk
Posty: 479
Rejestracja: pn 05 sty 2009, 02:35
Lokalizacja: Melbourne. Au

Re: Zagadkowy wpis

Post autor: zmad »

Adam mogl sie ozenic w parafii swojej zony ( ktorejs z sasiednich wsi ). Obyczaj kazal brac slob w parafii oblubienicy.
Adama slubu musisz zatem szukac dookola. Chyba, ze go inny los spotkal i nie zdazyl sie ozenic, np; powstanie listopadowe.

Zbyszek Maderski
Awatar użytkownika
dorocik133

Sympatyk
Ekspert
Posty: 1077
Rejestracja: śr 23 lis 2011, 18:46
Lokalizacja: Ozorków

Re: Zagadkowy wpis

Post autor: dorocik133 »

Masz rację Zbyszku, ale jak tylko będę miała okazje, to pojadę do AP Łódź sprawdzić urodzenia 1807 w poszukiwaniu tej drugiej Ewy, a właściwie pierwszej urodzonej. Czy faktycznie takowa istniała.
Potem sprawdzę jescze zgony z zasobów AA czyli pewno księga z zapisami po łacimie i zobaczę na ile się poktywają. Ale na razie nie mam takiej możliwości.
Pozdrawiam

Dorota
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ja i Genealogia, wymiana doświadczeń”