jak będziesz w Archiwum Państwowym w Kaliszu, to przejrzyj "Księgi Stałej Ludności" Koźminka. W Księgach tych sołtysi [?] spisywali mieszkańców poszczególnych domostw. Znajdziesz tam sporo ciekawych informacji m.in. daty urodzeń, zgonów ... jednak nie jestem pewien, czy taka księga istnieje dla Kuźminka
Witam.
A czy orientuje się Pan mniej więcej w jakich wiekach były sporządzane te spisy i w jakich miejscowościach w kaliskim? Aha i proszę ponownie:) o odpowiedź na temat Julianny i Antoniego Grochowickich.
Pozdrawiam
Kuba
Są odpowiednikami dzisiejszych ksiąg meldunkowych.Do ksiąg wpisywano wszystkich członków rodzinyz podaniem danych o:urodzeniu,ślubie,zgonie,imionach rodziców.
Witam!
Przepraszam,że dołączę ze swoim pytaniem.
W zeszłym roku w Grodzisku Mazowieckim powiedziano mi,że księgi ludności nie mogą mi być udostępnione.
Czy to możliwe?
Okres tych ksiąg to 1885-1931
Pozdrawiam serdecznie!
Oto odpowiedź z archiwum:
"Szanowny Panie, ksiąg ludności stałej z lat około 1885-1931 oraz rejestrów mieszkańców, prowadzonych w 3. dekadzie XX w., gmin Błędów i Goszczyn nie możemy udostępnić w Pracowni Naukowej ze względu na ustawę o ochronie danych osobowych. Może Pan przesłać podanie, ze wskazaniem
imienia i nazwiska poszukiwanej osoby z Pańskiej rodziny, ze wskazaniem
nazwy miejscowości zamieszkania. Wówczas poszukiwania przeprowadzi
archiwista."
Zaskoczyli mnie tą ustawą.Przecież te księgi mają więcej niż sto lat.Chyba,że ja czegoś nie wiem.
Pozdrawiam!
Rafał
Podejrzewam, że archiwistom chodzi o najmłodsze księgi ludności (meldunkowe), do których wpisano dane osób aktualanie żyjących.
Niemniej jednak proponuję porozmawiać jeszcze z archiwum i wskazać, że interesują Ciebie najstarsze zapiski (z XIX wieku) uzasadniając to faktem, iż Ustawa o ochronie danych osobowych nie dotyczy osób zmarłych.
Polecam stanowisko GIODO: http://www.zaduszki.com/do.html
Gorzej, jeśli podany przez Ciebie okres zawiera się w jednej księdze...
Nie da sie podzielić ksiąg ludności na część starszą i młodszą. Księgi zawierają spisy mieszkaców każdego domu po koleji. Księgi zawierają informacje ( w Twoim przypadku), które żyły, rodziły się czy umierały w latach 1885-1931. Więc z założenia zawierają dane osobowe o osobach po roku 1909. Dane te (tak cenne dla nas) zawierają nazwiska, miejsce i date urodzenia, imiona rodziców, stan społeczny czy wykonywany zawód. Czasami zawierają również dane dla niektórych informacje wrażliwe, np. infomacje o skazaniu. "Następczyniami" ksiąg ludności były księgi meldunkowe. Więc, historia podobna
Sugeruje, abyś dowiedział czy są skorowidze do ksiąg ludności i ks. meldunkowych. Skorowidze zostać udostępniane. Odnajdź w skorowidzu potencjalnie swoją rodzine i poproś o możliwość zajrzenie do ksiąg na konkretne strony dotyczące tych osób.
Powinieneś poprosić o wskazanie konkretnego artykułu, który stanowi podstawę do odmowy udostępnienia ci ksiąg. Wtedy dopiero bedzie mozna pomysleć, jak tę sprawę rozwiązać.
Wystarczy przeczytać tę ustawę o ochronie danych osobowych, by wiedzieć, że KLS się nijak do niej nie mają. Napisz do GIODO pismo z prośbą o wyjasnienia, a potem ponownie zwróć się do archiwum i się na to pismo powołaj.
Dziękuję bardzo!
Zanim dostałem od Was te informacje napisałem do nich ponownie z pytaniem czy obejmuje to też księgi powyżej stu lat,jeśli odpowiedzą to pewnie się wyjaśni wiele rzeczy o których napisaliście.
Pozdrawiam!
Rafał
Witam serdecznie.Mam pytanie czy ktoś może ma dostęp do Księgi Ludności Stałej i Niestałej z miejscowości Tyśmienica pow.Tłumacz woj.Stanisławów.Będę bardzo wdzięczna za informację.Maryla
Kolejna odpowiedź z archiwum,już tracę nadzieję,że cokolwiek uda mi się wynegocjować:
"Szanowny Panie, jeśli księga zawiera najmłodsze wpisy liczące ponad 100 lat to może zostać udostępniona. Takich ksiąg mamy niewiele w zasobie.
Interesujące Pana księgi ludności stałej gmin Błędów i Goszczyn założone zostały wprawdzie ponad 100 lat temu, w 8. dekadzie XIX w., ale prowadzone były do 1931 r. (mogą być udostępnione dopiero w 2032 r.).
Wyszukiwanie przez archiwistę jest odpłatne (22,- zł za godzinę pracy).Poszukiwanie może dotyczyć więcej niż jednej osoby. O wysokości opłaty decyduje czasochłonność kwerendy. Jeśli brak współczesnych księgom
skorowidzów alfabetycznych, to archiwista musi przekartkować księgę, która niejednokrotnie liczy około 1000 kart."
Pozdrawiam!
Rafał