Proszę o wyjaźnienie - zwroty: włościanin, wyrobnik
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
- lubczyńska-iwona

- Posty: 109
- Rejestracja: sob 17 lut 2007, 21:49
Proszę o wyjaźnienie - zwroty: włościanin, wyrobnik
co oznaczają zawarte w metrykach zwroty:włościanin wyrobnik,włościanin zagrodnik

- maria.j.nie

- Posty: 2732
- Rejestracja: pn 19 mar 2007, 23:36
- Lokalizacja: Lubuskie
Witam,
znalazłam dla włościanin- przestarz. ”drobny rolnik; gospodarz, wieśniak, chłop „, dla wyrobnik- przestarz. „człowiek wynajmujący się do pracy lub jakichś usług na pewien czas za wynagrodzeniem; najemnik” . Tyle MAłY SŁOWNIK JĘZYKA POLSKIEGO, Nie znalazłam włościanina zagrodnika, poszukam.
Pozdrawiam Maria J.N.
znalazłam dla włościanin- przestarz. ”drobny rolnik; gospodarz, wieśniak, chłop „, dla wyrobnik- przestarz. „człowiek wynajmujący się do pracy lub jakichś usług na pewien czas za wynagrodzeniem; najemnik” . Tyle MAłY SŁOWNIK JĘZYKA POLSKIEGO, Nie znalazłam włościanina zagrodnika, poszukam.
Ostatnio zmieniony ndz 15 kwie 2007, 00:10 przez maria.j.nie, łącznie zmieniany 1 raz.
- lubczyńska-iwona

- Posty: 109
- Rejestracja: sob 17 lut 2007, 21:49
- Młochowski_Jacek

- Posty: 1725
- Rejestracja: wt 20 cze 2006, 19:41
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Można jeszcze zapytać googli wpisując włościanin zagrodnik. Przeczytaj http://www.obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=9 na dole strony
- lubczyńska-iwona

- Posty: 109
- Rejestracja: sob 17 lut 2007, 21:49
- maria.j.nie

- Posty: 2732
- Rejestracja: pn 19 mar 2007, 23:36
- Lokalizacja: Lubuskie
-
Kwaśniewski_Michał

- Posty: 15
- Rejestracja: wt 06 lut 2007, 21:21
- maria.j.nie

- Posty: 2732
- Rejestracja: pn 19 mar 2007, 23:36
- Lokalizacja: Lubuskie
Witam,
Panie Michale w SŁOWNIKU ... można przeczytać, że
" włościanin- przestarz. ”drobny rolnik; gospodarz, wieśniak, chłop ... " tzn. mamy "przestarzałego " włościanina i "współczesnego" gospodarza .
Pozdrawiam serdecznie Maria J.N
Panie Michale w SŁOWNIKU ... można przeczytać, że
" włościanin- przestarz. ”drobny rolnik; gospodarz, wieśniak, chłop ... " tzn. mamy "przestarzałego " włościanina i "współczesnego" gospodarza .
Pozdrawiam serdecznie Maria J.N
Ostatnio zmieniony ndz 15 kwie 2007, 11:41 przez maria.j.nie, łącznie zmieniany 3 razy.
-
Kwaśniewski_Michał

- Posty: 15
- Rejestracja: wt 06 lut 2007, 21:21
- Fronczak_Waldemar

- Posty: 676
- Rejestracja: śr 28 cze 2006, 23:44
- Lokalizacja: Łódź
Może spróbuję pomóc.
Jeśli mamy do czynienia z pojęciami używanymi w przeszłości, starajmy się zawsze korzystać ze słowników ówczesnych. Słowniki współczesne, to ostateczność. Samuel Linde w swoim Słowniku podaje do włościanina synonimy: rolnik i ziemianin. To jest już bliższe znaczeniu tego określenia używanego w księgach metrykalnych.
Włościaninem nazywano mieszkańca wsi. Pojęcie to stosowane było do wszystkich, którzy żyli na wsi (w odróżnieniu od mieszcznina) nie będąc dziedzicami.
Chłopów zaczęto nazywać włościanami po zniesieniu osobistego poddaństwa w XIX wieku.
W przypadku zapisu "włościanin gospodarz" mamy zawarte dwie informacje.
Po pierwsze wiemy, że mamy do czynienia z mieszkańcem wsi, co nie jest takie oczywiste, jeśli weźmiemy pod uwagę, że w wielu małych miasteczkach, mieszczanie utrzymywali się z uprawy roli i zapisywano ich w metrykaliach: mieszczanin gospodarz.
Po drugie mamy informację dotycząca statusu społecznego i majątkowego opisywanej osoby. Mianem gospodarz określano właściciela gospodarstwa, co plasowało tego osobnika wysoko w hierarchii społecznej wsi. Poniżej była cała rzesza zagrodników, ogrodników, wyrobników, parobków, komorników itd itd.
To tak w telegraficznym skrócie.
Pozdrawiam serdecznie
Waldemar Fronczak
Jeśli mamy do czynienia z pojęciami używanymi w przeszłości, starajmy się zawsze korzystać ze słowników ówczesnych. Słowniki współczesne, to ostateczność. Samuel Linde w swoim Słowniku podaje do włościanina synonimy: rolnik i ziemianin. To jest już bliższe znaczeniu tego określenia używanego w księgach metrykalnych.
Włościaninem nazywano mieszkańca wsi. Pojęcie to stosowane było do wszystkich, którzy żyli na wsi (w odróżnieniu od mieszcznina) nie będąc dziedzicami.
Chłopów zaczęto nazywać włościanami po zniesieniu osobistego poddaństwa w XIX wieku.
W przypadku zapisu "włościanin gospodarz" mamy zawarte dwie informacje.
Po pierwsze wiemy, że mamy do czynienia z mieszkańcem wsi, co nie jest takie oczywiste, jeśli weźmiemy pod uwagę, że w wielu małych miasteczkach, mieszczanie utrzymywali się z uprawy roli i zapisywano ich w metrykaliach: mieszczanin gospodarz.
Po drugie mamy informację dotycząca statusu społecznego i majątkowego opisywanej osoby. Mianem gospodarz określano właściciela gospodarstwa, co plasowało tego osobnika wysoko w hierarchii społecznej wsi. Poniżej była cała rzesza zagrodników, ogrodników, wyrobników, parobków, komorników itd itd.
To tak w telegraficznym skrócie.
Pozdrawiam serdecznie
Waldemar Fronczak
-
Kwaśniewski_Michał

- Posty: 15
- Rejestracja: wt 06 lut 2007, 21:21
Proszę o wyjaźnienie -zwroty:włościanin, wyrobnik
Dziękuję bardzo Panie Waldemarze, taką odpowiedź to ja rozumiem, treściwe i z sensem
Pozdrawiam: Michał
Pozdrawiam: Michał