Pozdrawiam,Wiktor
Międzynarodowy Dzień Tłumaczy
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
wiktor_jatkiewicz

- Posty: 316
- Rejestracja: pt 01 mar 2013, 17:51
Dzień Tłumacza
Witam!W tym dniu Chcialbym podziękować wszystkim osoba które tłumaczą bezinteresownie metryki (i nie tylko) z języków których niestety część z nas nie zna.Wasza pomoc jest bardzo potrzebna i w swoim imieniu Chcialbym wam za to podziękować,a zwłaszcza pani Monice która bardzo wiele mi pomogła
.
Pozdrawiam,Wiktor
Pozdrawiam,Wiktor
- Mirek.Kozak

- Posty: 632
- Rejestracja: ndz 10 maja 2009, 16:44
- Lokalizacja: Debrecen
Dzień Tłumacza
Wiktorze,
slimaczy start ...
Dzien tlumacza byl wczoraj - nie rob 2 kwietnia prima-aprilis...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99dz ... 5%82umacza
dla Moniki - moze to byc 3-dniowe swieto...
co do jezykow... uczyli, oj uczyli, tylko wielu mialo do szkoly pod gorke...
slimaczy start ...
Dzien tlumacza byl wczoraj - nie rob 2 kwietnia prima-aprilis...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99dz ... 5%82umacza
dla Moniki - moze to byc 3-dniowe swieto...
co do jezykow... uczyli, oj uczyli, tylko wielu mialo do szkoly pod gorke...
Pozdrawiam: MireQ
Parafie: Chodel, Karczmiska, Końskowola, Kazimierz Dolny, Opole Lubelskie, Wąwolnica, Wilków
Parafie: Chodel, Karczmiska, Końskowola, Kazimierz Dolny, Opole Lubelskie, Wąwolnica, Wilków
-
wiktor_jatkiewicz

- Posty: 316
- Rejestracja: pt 01 mar 2013, 17:51
Dzień Tłumacza
Oj przepraszam pomyliło mi się.Ja w szkole się uczę niemieckiego jednak jakoś go nie lubię.
Pozdrawiam,Wiktor
Pozdrawiam,Wiktor
- Mirek.Kozak

- Posty: 632
- Rejestracja: ndz 10 maja 2009, 16:44
- Lokalizacja: Debrecen
Re: Dzień Tłumacza
A gdyby byl angielski lub fracuski - to bys lubil?wiktor_jatkiewicz pisze:Oj przepraszam pomyliło mi się.Ja w szkole się uczę niemieckiego jednak jakoś go nie lubię.
Pozdrawiam,Wiktor
Czy nie lubisz, bo sie trzeba uczyc???
Pozdrawiam: MireQ
Parafie: Chodel, Karczmiska, Końskowola, Kazimierz Dolny, Opole Lubelskie, Wąwolnica, Wilków
Parafie: Chodel, Karczmiska, Końskowola, Kazimierz Dolny, Opole Lubelskie, Wąwolnica, Wilków
-
Marynicz_Marcin

- Posty: 2313
- Rejestracja: sob 20 cze 2009, 19:06
- Lokalizacja: Międzyrzecz
Re: Dzień Tłumacza
Czasem w szkołach język jest z góry narzucany lub po prostu niezbyt trafny wybór. Jedni lubią niemiecki, drudzy rosyjski, jednak każdy ma swoje upodobania i to, że znajomy mówi mi o łatwości danego języka, nie oznacza to, że i mi łatwo pójdzie.
Na początku Liceum również wybrałem język niemiecki jako ten drugi i to był błąd. Po prostu język mi nie podchodzi i tyle.
Na początku Liceum również wybrałem język niemiecki jako ten drugi i to był błąd. Po prostu język mi nie podchodzi i tyle.
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz
Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
Marcin Marynicz
Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
-
wiktor_jatkiewicz

- Posty: 316
- Rejestracja: pt 01 mar 2013, 17:51
Re: Dzień Tłumacza
Angielskiego się również uczę w szkole i go bardzo lubię.
Pozdrawiam,Wiktor
Pozdrawiam,Wiktor
-
Wojciechowska_Ewka

- Posty: 478
- Rejestracja: wt 16 kwie 2013, 22:27
Re: Dzień Tłumacza
Witam,
w liceum miałam obowiązkowy rosyjski i angielski i dobrowolną łacinę. Nie chciało mi się uczyć ani rosyjskiego, ani angielskiego a już łacina dodatkowa... Z rosyjskiego miałam poprawkę...
Dzisiaj bardzo chętnie tłumaczę i indeksuję.akty z rosyjskiego. Bardzo żałuję, że nie chodziłam na łacinę.
Miłe te życzenia dla tłumaczy raczej tłumaczących. Co z tego, że spóźnione.
pozdrawiam
ewa
w liceum miałam obowiązkowy rosyjski i angielski i dobrowolną łacinę. Nie chciało mi się uczyć ani rosyjskiego, ani angielskiego a już łacina dodatkowa... Z rosyjskiego miałam poprawkę...
Dzisiaj bardzo chętnie tłumaczę i indeksuję.akty z rosyjskiego. Bardzo żałuję, że nie chodziłam na łacinę.
Miłe te życzenia dla tłumaczy raczej tłumaczących. Co z tego, że spóźnione.
pozdrawiam
ewa
-
Marynicz_Marcin

- Posty: 2313
- Rejestracja: sob 20 cze 2009, 19:06
- Lokalizacja: Międzyrzecz
Re: Dzień Tłumacza
Ja obecnie zaczynam studia i tu mam tylko angielski, którego uczę się od naprawdę wielu lat. Na szczęście po trzech latach nauki niemieckiego, odstawiam ten język - na zawsze. Rosyjskiego nauczyłem się dzięki genealogii. Oczywiście wiadomo, że nie napiszę teraz jakiegoś referatu po rosyjsku, ale tłumaczyć dla innych mogę i nie mam z tym większych problemów 
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz
Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
Marcin Marynicz
Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
Co by to było, gdyby człowiek w wieku dojrzałym
wiedział tylko tyle, ile go nauczono w szkole ?
Jeśli ktoś na poważnie zamierza zająć się genealogią, wystarczy nauczyć się
- około 30 znaków alfabetu rosyjskiego, http://pl.wikipedia.org/wiki/Alfabet_rosyjski
- kilkudziesięciu słów, bo akty pisane są według jednego schematu .
Ćwiczenie czyni mistrza.
Tłumaczę sobie sama akty pisane w języku rosyjskim, ale to wcale nie znaczy, że znam ten język. Nawet biernie.
wiedział tylko tyle, ile go nauczono w szkole ?

Jeśli ktoś na poważnie zamierza zająć się genealogią, wystarczy nauczyć się
- około 30 znaków alfabetu rosyjskiego, http://pl.wikipedia.org/wiki/Alfabet_rosyjski
- kilkudziesięciu słów, bo akty pisane są według jednego schematu .
Ćwiczenie czyni mistrza.
Tłumaczę sobie sama akty pisane w języku rosyjskim, ale to wcale nie znaczy, że znam ten język. Nawet biernie.
Pozdrawiam, Elżbieta Grabowska z d. Cibińska
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
Z opóźnieniem także przyłączam się do życzeń dla tych, którzy tak bezinteresowanie poświęcają czas na tłumaczenia akt metrykalnych.
Sama korzystam ( wykorzystuję) ich pracę.
Chylę czoła przed nimi, bo wiekszość postów na forach, to prośba o tłumaczenie.
W liceum uczyłam się francuskiego, przez rok łaciny, zaś rosyjskiego już od 5 klasy podstawówki.
Tylko, że to było dziesiątki lat temu.
Najgorsze w tych aktach z rosyjskiego jest często sam charakter pisama, dla mnie nie do odszyfrowania.
Pozdrawiam wszystkich tłumaczy i życzę im wiele dobrego.
Sama korzystam ( wykorzystuję) ich pracę.
Chylę czoła przed nimi, bo wiekszość postów na forach, to prośba o tłumaczenie.
W liceum uczyłam się francuskiego, przez rok łaciny, zaś rosyjskiego już od 5 klasy podstawówki.
Tylko, że to było dziesiątki lat temu.
Najgorsze w tych aktach z rosyjskiego jest często sam charakter pisama, dla mnie nie do odszyfrowania.
Pozdrawiam wszystkich tłumaczy i życzę im wiele dobrego.
- Komorowski_Longin

- Posty: 824
- Rejestracja: czw 14 kwie 2011, 13:47
- Lokalizacja: Parafia Tarczyn
Wpis ten dedykuję (Elżbieto wybaczelgra pisze:Co by to było, gdyby człowiek w wieku dojrzałym
wiedział tylko tyle, ile go nauczono w szkole ?
Jeśli ktoś na poważnie zamierza zająć się genealogią, wystarczy nauczyć się
- około 30 znaków alfabetu rosyjskiego, http://pl.wikipedia.org/wiki/Alfabet_rosyjski
- kilkudziesięciu słów, bo akty pisane są według jednego schematu .
Ćwiczenie czyni mistrza.
Tłumaczę sobie sama akty pisane w języku rosyjskim, ale to wcale nie znaczy, że znam ten język. Nawet biernie.
Pozdrawiam Longin Komorowski.
-
Jakub_Rokita

- Posty: 183
- Rejestracja: wt 18 gru 2012, 16:16
- Kontakt:
Re: Dzień Tłumacza
Ja niestety nie mogę się zgodzić z Wiktoremwiktor_jatkiewicz pisze:Angielskiego się również uczę w szkole i go bardzo lubię.
Pozdrawiam,Wiktor
Pozdrawiam - Jakub Rokita
Re: Dzień Tłumacza
Podobnie u mnie, jak napisał Longin - uczyłam się ruskiego dawno temu. Pierwszy znaleziony akt mojego dziadka dałam do tłumaczenia znajomej nauczycielce, potem powoli korzystając z internetu zaczęłam swoje tłumaczenia i wreszcie poniosło mnie, żeby pomagać innym, rzadko, bo rzadko, ale nadszedł czas spłacać długi wobec innych [czytaj indeksujących]!
Zaczęłam też dla siebie [na razie] tłumaczyć akty z łaciny korzystając ze słowników z tej strony.
I za Elą powtórzę: ćwiczenie czyni mistrza, ale nie mogę rzec, że znam te języki!
Serdeczne pozdrowienia Tekla
Zaczęłam też dla siebie [na razie] tłumaczyć akty z łaciny korzystając ze słowników z tej strony.
I za Elą powtórzę: ćwiczenie czyni mistrza, ale nie mogę rzec, że znam te języki!
Serdeczne pozdrowienia Tekla
-
MonikaMaru

- Posty: 8049
- Rejestracja: czw 04 lis 2010, 16:43
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Dzień Tłumacza
I ja powtórzę za Elą: ćwiczenie czyni mistrza.
Właśnie nauczyłam się czytać pismo gotyckie. Znalazłam kopalnię metryk z mojego drzewa pisanych po niemiecku. Pierwszych kilka metryk umieściłam na forum. A potem już sama sobie radziłam z odczytywaniem z pomocą ściągi z alfabetem. Niemieckiego znam zaledwie podstawy. A jak cieszy każdy samodzielnie odszukany i odczytany akt.
Swoimi tłumaczeniami metryk na tym forum spłacam dług wszystkim indeksującym pracowitym mrówkom. Z ich pracy też często korzystam.
I na koniec, najbardziej rajcują mnie metryki nagryzmolone, niewyraźne, a nudzą te wykaligrafowane i łatwe do odczytania.
Dziękuję w imieniu wszystkich tłumaczy za życzenia i pozdrawiam,
Monika
Właśnie nauczyłam się czytać pismo gotyckie. Znalazłam kopalnię metryk z mojego drzewa pisanych po niemiecku. Pierwszych kilka metryk umieściłam na forum. A potem już sama sobie radziłam z odczytywaniem z pomocą ściągi z alfabetem. Niemieckiego znam zaledwie podstawy. A jak cieszy każdy samodzielnie odszukany i odczytany akt.
Swoimi tłumaczeniami metryk na tym forum spłacam dług wszystkim indeksującym pracowitym mrówkom. Z ich pracy też często korzystam.
I na koniec, najbardziej rajcują mnie metryki nagryzmolone, niewyraźne, a nudzą te wykaligrafowane i łatwe do odczytania.
Dziękuję w imieniu wszystkich tłumaczy za życzenia i pozdrawiam,
Monika
- beatabistram

- Posty: 5200
- Rejestracja: czw 29 kwie 2010, 15:44
- Lokalizacja: wejherowo, lübeck
Re: Dzień Tłumacza
ja tez takie najbardziej lubieMonikaMaru pisze:
I na koniec, najbardziej rajcują mnie metryki nagryzmolone, niewyraźne, a nudzą te wykaligrafowane i łatwe do odczytania.
Dziękuję w imieniu wszystkich tłumaczy za życzenia i pozdrawiam,
Monika
pozdrawiam Beata
