Jak znaleźć akt ślubu?

[aqkis]

Podsumowując wswzystko co wiem o pradziadkach wiem z USC a nie z archiwum czyli gdzie zmarli kiedy zmarli i kiedy się urodzili. Brakuje mi do szczęścia gdzie się urodzili i co za tym idzie gdzie i kiedy wzieli ślub ot cały mój dylemat w tej kwestii. Do kiedy w USC trzymają papiery nie wiem nie pytałem.

[Piórkowska_Ewa]

A liczysz, że ktoś Ci tu na wszystkie Twoje pytania tak zwyczajnie odpowie? Ty piszesz: "...nie wiem nie pytałem..." a kto ma pytać. Powiem Ci Bezimienny, że ten ostatni wpis, to mnie normalnie rozbawił.
Ewa

[aqkis]

Po pierszwe przeczytaj dokładnie a po drugie jak niemasz rady to po prostu nie pisz i tyle nie ma obowiązku odpisywania na moje pytania imienna Ewo.

[MarcinR]

Kilka uwag, które nasunęły mi się po przeczutaniu powyższych postów.
1. Pradzakdkowie zmarli w latach 40. ubiegłego wieku, więc ich akata zgonu ciągle znajdują się w USC
2. Od urodzenia pradziadków minęło już 100 lat wię te dane znajdują się w archiwum. A przynajmniej powinny.
3. Brak miejsca urodzenie przy aktach zgonów nie zanczy, że się tam nie urodzili, tylko ktoś nie wypełnił rubryki.
4. Nawet, jeżeli w rubrykach były by dane o miescu urodzenia to nie znaczy, że tam brali ślub. Ślub brali w miejscu zamieszkania (parafii) panny młodej, a to nie musi być miejsce jej urodzenia.


Więc, sugerowałbym kilka opisanych już wcześniej pomysłów
1. sprawdzić księgi meldunkowe.
2. sprawdzić w ARCHIWUM dla stosownego miasta, w zakresie urodzeń pradziadków.
3. sprawdzić w ARCHIWUM w zakresie ślubów. Biorąc pod uwagę, że Twój dziadek urodził się w 1908 roku- lata wcześniejsze mogą być już w archiwum.
4. Wprawdzić w akcie urodzenia dziadka nazwisko panieńskie prabaci. I oczywiście w archiwach urodzeń szukać nazwika panieńskiego prababci.

Pozdrawiam

Marcin

[dpawlak]

nie wiem gdzie mam udzerzyć obojętne w tym momencie czy to USC czy archiwum muszę znać miejsce

Owszem ważne jest miejsce ale nie jest obojętne komu i jakie zadajesz pytanie i jak brzmi dokładna odpowiedź.
Jeśli akt z danych lat nie ma już w USC zawsze otrzymasz odpowiedź że aktu u nich niem jak np. tu:

USC w Tarnowie gdzie urodził się ich najstarszy syn (czyli mój dziadek) też twierdzi że nie ma u nich aktu.

I teraz powiedz mi, czy z faktu, że aktu u nich nie ma, wynika że danego rocznika nie ma w USC, czy że jest ale takiego urodzeni nie ma wpisanego.
Nadal jest dla ciebie obojętne gdzie znajdują się akta?

Ja bym drążył temat urodzenia twojego dziadka, masz ten akt, bo nie wiem którego aktu nie mają w Tarnowie. Dziadka, czy pradziadków?

[magda_lena]

Mam taki sam problem, jak w tytule watku, tylko 100 lat wcześniej ...
Jeden z moich 'pra" o nazwisku Młodawski, całe swoje zycie spedził w parafii Borkowice. Tylko ... (chyba) ożenił się gdzie indziej z panną o nazwisku Wilkowska.
Gdzie mam szukać ich aktu ślubu (wszystkie akta z Borkowic są dostępne w Genbazie, tylko "mojego" ślubu tam nie ma ) ? Ktoś ma jakiś pomysł?


przepraszam, ale podobnie jak Ewę, post "bezimiennego" mnie rozbawił

[razare]

Odszukać (np poprzez akt zgonu) miejsce urodzenia pierwszego dziecka z tego małżeństwa. U mnie to niestety nie zadziałało, jednak dało trop na inny rejon poszukiwań.
Pozdrawiam
Radek

[piotr_nojszewski]

Drogi Kubo recepty na 100% nie dostaniesz ale:
- zakładam, ze znasz panieńskie nazwisko babci (bo nie podałeś)
- M miał miejsce zapewne gdzies między 1900 a 1908
- powinienes sprawdzic akta U i M Tarnowa zapewne są a AP Kraków o/ Tarnów choc Pradziad pokazuje tylko U za interesujący Cie okres
http://baza.archiwa.gov.pl/sezam/pradzi ... rch=szukaj

- akty mogą tez być w parafii lub AD (nie znam specyfiki diecezji tarnowskiej)
http://www.archiwum.diecezja.tarnow.pl/ ... p/zasssoob

- w U możesz sprawdzić daty urodzin dzieci najstarsze da ci prawdopodobna datę slubu (zwykle rok wczesniej) bo mogło być wiecej pierwsze dziecko w wieku 26 lat to dośc poźno
- ważne jest odczytanie/ogadnięcie zawodu dziadków: chłopi mieli skłonnośc do mniejszego przemieszczania niz np rzemieslnicy i pracownicy najemni
- sprawdzić ustalone prawdopodobne daty skrajne też dla parafii ościennych i innych wyznań
- sprawdzic nazwiska na mapie nazwisk, Kisiel jest dośc popularne ale panieńskie w połączeniu z Kisielem moze dac prawdopodbny rejon o ile nie jest to Tarnów

- upewnij sie co do wyznania (czesto zakłada się RK a to nie zawsze prawda) np unici generowac mogą duże problemy w poszukiwaniach przed 1905 z powodu przesladowań

- poszukaj na portalach typy MH może ktoś z Twoich krewnych miał np konto na moikrewni.pl

- na forum poszukaj innych osób majacych przodków w Tarnowie lub te same nazwiska
- napisz do lokalnych TG (Małopolskie, Galicja) w sprawie konkretnych ksiąg jeśli ich nie odnajdziesz
- sprawdź cemntarze np
http://www.starycmentarz.pl/spis.html#k
nie ma nazwiska Kisiel co sugeruje raczej parafie ościenne

a przede wszystkim poczytaj więcej na tym forum a i jedna dwie książki nie zawadzą.
I używaj wujka googla.

[magda_lena]

Odszukać (np poprzez akt zgonu) miejsce urodzenia pierwszego dziecka z tego małżeństwa. U mnie to niestety nie zadziałało, jednak dało trop na inny rejon poszukiwań.
Pozdrawiam
Radek

Radku, i u mnie chyba nie zadziała Wszystko wskazuje na to, że moja bezpośrednia pra...babcia była tym pierwszym dzieckiem. Urodzonym, a jakże, w Borkowicach. Przodek nie był jakiś mobilny, i tylko ten nieszczęsny ślub musiał brać gdzie indziej, zapewne w parafii panny młodej. Wpadałm na pomysł przeszukania sąsiednich parafii, ale to jak szukanie igły w stogu siana.
Poza tym wczoraj źle wpisałam nazwiska - pra...dziadek nazywał się Młodawski, ale panna Gołacka lub Głowacka .
Może gdzieś się komuś kiedyś takie nazwiska rzucą w oczy ...
Chyba mi tylko liczyć na szczęście pozostaje

[moyra777]

Magdo, czy twój praaa ... dziadek sie tam rodził? napisz z pełnymi danymi tzn daty itd, moi Młodawscy są z parafii Odroważ, Niekłań i Mniów to nie daleko ...

[magda_lena]

Agnieszko, na razie mało o nich wiem. Dopiero zaczęłam przeglądać dokładnie te Borkowice.
Pra...dziadek nazywał się Wincenty Młodawski, a jego żona Marianna Gołacka. Z aktu urodzenia ich, zapewne, pierwszej córki, Józefy Młodawskiej, wynika, że urodził się około 1817 roku, a jego żona około 1821. Wnioskuję, że Józefa była pierwszym dzieckiem, bo urodziła się w 1840 roku, a w akcie podano wiek ojca - 23 i matki -19. Na wszelki wypadek przeglądałam kilka prawdopodobnych roczników ślubów i tego ślubu w Borkowicach nie ma.
Mieszkali we wsi Bryzgów, ale czy "mój" Młodawski się tam urodził nie wiem, bo jeszcze nie przeglądałam tych roczników. Nie ma w nich spisów treści (albo ja ich nie umiem znaleźć) i oglądam wszystkie akta po kolei, co jest bardzo czasochłonne

[Marynicz_Marcin]

Magdaleno,
Ja mam całkiem niedaleko Młodawskich (parafia Odrowaz). Czy w Borkowicach są też inne rodziny o tym nazwisku ? Gniazdem rodowym moich jest wieś Luta, praprapradziadek Wojciech urodził się tam w 1798. Niestety nie potrafię dopasować go do pozostałych Młodawskich, ponieważ księgi sięgają 1797, a proboszcz niestety nie daje oznak życia, a być może tam są starsze księgi.

[magda_lena]

Marcinie, jakiś Młodawski w Borkowicach jest, oprócz mojego Wincentego. Ale nie wiem, czy to jego brat, czy kuzyn, bo szukałam konkretnie "tego" Wincentego, innych, póki co, pominęłam. Nie mając imion rodziców, nikogo nie powiążę. Może wieczorem jeszcze nad tym siądę.

[Marynicz_Marcin]

A wiesz kiedy Twój Wincenty zmarł ? Może w akcie zgonu coś będzie o rodzicach miejscu narodzin .

[magda_lena]

Jeszcze, Marcinie, nie wiem, tyle, że w roku 1866 jeszcze (chyba?) żył, bo w akcie ślubu jego córki, Józefy, jest wzmianka tylko o niezyjącej matce ( Mariannie Gołackiej). Wczoraj skupiłam się na szukaniu tego nieszczęsnego slubu. Zgony bedę przeglądać dziś.

To jest gałąź rodziny, o której nie wiem właściwie nic i każda informacja jest dla mnie cenna. Niestety, idzie mi to szukanie jak po grudzie