Kto znalazł swoich dzięki indeksom z Geneteki?

w tym bazy PTG : Geneteka, Metryki .. Nasze bazy, Wyszukiwarki na Genealodzy.pl oraz szukaj w Postach i Tematach.. na Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Nagórski_Bogusław

Sympatyk
Mistrz
Posty: 680
Rejestracja: czw 29 gru 2011, 11:24

Post autor: Nagórski_Bogusław »

Witam z Krakowa!
Podziękowania to MIŁA RZECZ ale .... dlaczego nadal nie wszyscy korzystający z geneteki biorą się za indeksację?
Przecież taka powinna być logiczna kolej rzeczy. Powiększanie zasobów geneteki. W interesie wszystkich zainteresowanych.
Zdygitalizowane metryki czekają!
Pozdrawiam
Bogusław
Mamaj_Jan

Sympatyk
Mistrz
Posty: 259
Rejestracja: pt 19 mar 2010, 15:18

Post autor: Mamaj_Jan »

Pomysłodawcy Geneteki, osobom fotografującym metryki, osobom indeksującym składam podziekowanie. Dzięki ich pracy mogłem rozbudować
drzewo Zdrojkowskich, nad którym pracuję od ponad 14 lat o kolejne osoby,
z tego rodu, które żyły na terenie dzisiejszej Ukrainy w XIX w. Genetece też zawdzięczam skany metryk ślubów moich bliskich krewnych z kościołów warszawskich z początku XX w. i skan metryki ślubu hr. Stefana Ciecierskiego z hr. Jadwigą Rzewuską w kościele Św. Krzyża w Warszawie z 1853 r., który zamieściłem w książce "Testamenty z XVII i XVIII w. szlachty i duchowieństwa z podlasia".
mdanka

Sympatyk
Posty: 205
Rejestracja: pt 06 cze 2008, 02:01
Lokalizacja: ORNETA

Post autor: mdanka »

Witam
Chylę czoła przed tymi, którzy poświęcili swój czas nawet kosztem życia rodzinnego. Podziwiam Wasz zapał i miłość do genealogii. Przez 6 lat jeździłam po archiwach a teraz gdy jestem chora to pojawia się mnóstwo indeksów i metryk z moich parafii: PRZEWODOWO,GZY, SZWELICE , OBRYTE, GRODZISKO. Dziękuję wszystkim z całego serca za Wasze oddanie zapał i poświęcony czas. Dzięki indeksującym moje drzewo ma już 5600 osób.
Pozdrawiam cieplutko
Danuta Matczak z Ornety
Awatar użytkownika
Marek.Podolski

Sympatyk
Mistrz
Posty: 955
Rejestracja: pt 29 lis 2013, 16:55

Post autor: Marek.Podolski »

Dzięki Forum oraz metrykom znalazłem sporo nowych wiadomości o rodzinach Ungeheuer, Nowaczyńskich, Podolskich.

Pozdrawiam
Marek
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

a wątek raczej chyba miał być dla użytkowników, nie dla autorów..tak w ogóle:)
tzn dla tych, którzy czerpią więcej niż dają
choć fatycznie brzmi "kto znalazł dzięki" nie "kto znalazł pomimo" lub "kto nie znalazł" więc bardziej w kierunku zalet niż wad, to niektóre wpisy mogłyby byc pomocne dla tych, kórzy nie wiedzą jak korzystac z geneteki i mogliby się od tych, kótzy znaleźli czegos dowiedzieć
np ciekawym przypadkiem jest opisany przez "jarymi"- jak pomimo błędnego zapisu w dokumencie można skutecznie próbować uzyć z głową geneteki
ciekawe są (choć z rzadka) posty nt "dzięki gentece nie szukałemw zindeksowanych, skupiłem się na pozstałych"
i wiele innych

Chętnie poczytałbym o twórczym korzystaniu, o nieprzeszukiwaniu bez sensu całego zakresu (gdy mmay wytypowane +- 5 lat, czy +- 20 lat), aby się nie gubić w obszernym raporcie
o pamietaniu róznic pomędzy datą urodzenia, a zgłoszenia urodzenia
o możliwościach poszukiwaniu akt małzeństw porpzez kata urodzeń i dopisku w nich
itd
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
Zatoka

Nieaktywny
Posty: 328
Rejestracja: sob 04 lip 2009, 21:27

Post autor: Zatoka »

Z wielką przyjemnością czytałem ten temat w jego początkowej fazie. Kilka razy zastanawialiśmy się jak uhonorować pracę indeksujących. Co by nie zaproponować i tak „czujemy” że to nie jest rekompensata za włożony wysiłek. Dlatego takiego znaczenia nabrały te spontaniczne podziękowania.

Niestety. Jak większość innych tematów ten także trzeba było „zepsuć” pseudo dyskusją. Pytam się co niektórych: Czy dzielicie środowisko genealogiczne (w sensie szeroko rozumianym) na genealogów – bo indeksują i „śmiecie” - bo tylko korzystają a może wręcz pasożytują na pracy innych ? Swoje pierwsze indeksy zrobiłem w czasach gdy nikt jeszcze nie słyszał o Genetece czy innych bazach. Nigdy ich nie opublikowałem bo nie zostały skończone. Powód dla jednych ważki, dla innych prozaiczny: Ja się nie nadaję do tego typu pracy. Nie znoszę tej formy psychicznie ale jako autor Genepedii pytam się: Czy znajdzie się ktoś odważny by odebrać mi prawo do tytułu genealoga-amatora ?

LUDZIE. Zastanówcie się czasami nad swoimi wypowiedziami. Indeksacja jest ważna i ja jej nie neguję. Pożądane jest by angażowało się w nią jak największe grono osób ale nie można prowadzić dyskusji w kierunku który doprowadzi do podziałów lub odstraszenia niezaangażowanych. Są inne projekty, które potrzebują wsparcia osobowego, a w których mogą się odnaleźć Ci którym indeksacja z różnych przyczyn „nie leży”. Jeżeli nie udział w projektach to może formy prac pomocniczych dla poszczególnych projektów czy inicjatyw.

Istota problemu sprowadza się do tego by jak najwięcej z nas angażowało się w prace użyteczne dla naszego środowiska. Być może pewnym rozwiązaniem byłoby założenie odrębnego tematu zawierającego propozycje zaangażowania się, adresowanego do tych, którym indeksacja „nie leży”. W temacie tym autorzy projektów zgłaszaliby zapotrzebowanie na pomoc, a całe środowisko wskazywałoby pomysły warte zainicjowania które nie mogą doczekać się realizacji z uwagi na brak chętnych do pracy.

Pozdrawiam

Janusz
irena_kosznik
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: pn 16 lis 2009, 16:44
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: irena_kosznik »

Witam ! Ze swej strony chciałabym bardzo,bardzo serdecznie podziękować wszystkim ,którzy poświęcają swój czas na przeszukiwanie archiwów.Dzięki was znalazłam kilka bardzo ważnych informacji.Jeszcze raz z całego serca dziękuję !
Awatar użytkownika
jakozak

Sympatyk
Adept
Posty: 1394
Rejestracja: wt 14 lip 2009, 11:15
Lokalizacja: gmina Mykanów

Post autor: jakozak »

Ja z radością znalazłam swoich dzięki indeksom z geneteki. W podziękowaniu zaczęłam też indeksować pomalutku. Po co? Żeby ktoś też mógł się ucieszyć tak jak ja.
Inne dziwne powody i dyskusje są dla mnie niezrozumiałe.
Nie jeżdżę po archiwach, bo nie mam na to pieniędzy. Wszystko co mam zawdzięczam życzliwym ludziom (sama też staram się pomóc, jeśli to jest tylko możliwe) i internetowi.
Życzę szukającym, żeby znaleźli jak najwięcej. W miłej spokojnej atmosferze zrozumienia wspólnej pasji i życzliwości.
Pozdrowienia. Jola Kozak
Szukam aktów: - zgonu Macieja Podczaskiego ok. 1782 Sandomierz, - chrztu Marianna Opacka c.Stanisława ok.1670, - chrztu Jan Pakielewicz (Panfilowicz) łódzkie ok.1817, - ślubu Podczaskiego z Hadziewiczówną ok. 1720
cyganmokotow

Sympatyk
Posty: 419
Rejestracja: pt 18 cze 2010, 13:14

Post autor: cyganmokotow »

Ja dzięki Genetyce oszukałem wielu przodków i chce gorąco podziękować osobą ktore się zajmują tą ciężko i żmudna pracą:-) Stokrotne dzięki
Pozdrawiam Michał
Beksa

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: wt 28 paź 2014, 10:02

Post autor: Beksa »

Ja już od lat miałam regularne nawroty choroby genealogicznej. :mrgreen: Ale do archiwum mam dość daleko, w dodatku nie miałam pojęcia jak tam się cokolwiek załatwia i czy byłabym w stanie rozszyfrować nabazgrane po rosyjsku akty, których próbki oglądałam tylko na kiepskich kserokopiach i było to doświadczenie traumatyczne :lol:
Odkrycie baz jak Geneteka jest niczym wybawienie. Podziwiam ludzi, którzy wkładają wiele pracy by udostępnić innym skany czy indeksy i jestem wszystkim baaardzo wdzięczna. Dzięki Genetece znalazłam sporo krewnych. Trudno mi zrozumieć pretensje o drobne niedociągnięcia typu literówka czy błędna pisownia nazwiska, zwłaszcza że i w samych aktach często znajduje się różne kwiatki więc instynkt samozachowawczy podpowiada, żeby w wybranych przypadkach sprawdzić w szukajce i inne warianty pisowni (np. Radka/Ratka, Dobiesz/Dobies).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne”