Morderstwo rodzinne

Wszystkie sprawy związane z naszą pasją, w tym: FAQ - często zadawane pytania

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Gasol
Posty: 3
Rejestracja: śr 07 sty 2015, 16:47

Morderstwo rodzinne

Post autor: Gasol »

Witam,

Znalazłem w metryce zgonu informację, że osoba została zabita przez swojego zięcia. Mam oczywiście nazwiska i imiona. Rok 1892, obecny powiat płocki.

Gdzie mógłbym znaleźć informacje o tym, co stało się z zabójcą?

Pzdr.
Sawicki_Julian

Sympatyk
Posty: 3423
Rejestracja: czw 05 lis 2009, 19:32
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Morderstwo rodzinne

Post autor: Sawicki_Julian »

Witam Nowy bezimienny, coś mi się wydaje że tu nam genealogom nie wierzysz, ukryłeś i nazwiska i swoje imię w podpisie.
Ładnie to tak się ukrywać, a przecież piszesz ze to zięć zabił teścia w 1892 r. Tak na oko, jak ksiądz wiedział to i wszyscy we wsi wiedzieli kto zabił, to i policja carska wiedziała i siedział w kazamatach, do wsi nie wrócił, bo by mu to samo zrobiła rodzina ; pozdrawiam - Julian
zlotko

Sympatyk
Posty: 89
Rejestracja: pt 26 cze 2009, 11:06

Morderstwo rodzinne

Post autor: zlotko »

Może będzie coś na jego temat w wielotomowym wydawnictwie Vedomost spravok o sudimosti (w jęz. rosyjskim). Trzeba oczywiście znać rosyjski. Jeśli jest wydanie z 1892 r. to może i ten zabójca trafił na strony tej książki. Powinna tam być też wspomniana kara na jaką został osączony. Jeśli poniósł ją, bo mógł np. uciec do Ameryki.
Rosyjska Biblioteka cyfrowa
search.rsl.ru
Trzeba wpisać nazwisko cyrylicą, a nie alfabetem łacińskim.
Pozdrawiam
Gasol
Posty: 3
Rejestracja: śr 07 sty 2015, 16:47

Post autor: Gasol »

Dlaczego miałbym nie wierzyć genealogom? Nie mam ku temu żadnych powodów. Po prostu stosuję zasadę, że swoje dane w Internecie publikuję tylko wtedy, gdy jest ku temu wyraźna potrzeba.

@zlotko: bardzo ciekawa wskazówka i na pewno sprawdzę, co rsl.ru zawiera. Być może są tam i inne ciekawe rzeczy, które by mnie interesowały. Jakoś, nie wiem dlaczego, byłem przeświadczony, że dokumenty dotyczące terenów polskich są raczej łatwiejsze do znalezienia w Polsce. Niestety, to nie jest takie proste. Np. są dostępne skany z aktów więziennych z Płocka, ale ich stan na razie mnie zniechęcił, a poza tym to sporo informacji do przeczytania. Natomiast rosyjski znam dobrze, więc dam radę, by sprawdzić wstępnie rsl.ru. Trop "amerykański" - jak najbardziej możliwy, bo mam dostęp do artykułów potwierdzających znaczną emigrację z terenu, który mnie interesuje (swoją ciotkę znalazłem na liście pasażerów - to była bardzo ciekawa informacja, bo udało się ustalić, do kogo się udała itp.). Dziękuję!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ja i Genealogia, wymiana doświadczeń”