Problem ze znalezieniem aktu zgonu przodka

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

vitoo

Sympatyk
Ekspert
Posty: 413
Rejestracja: pt 14 cze 2013, 02:19

Post autor: vitoo »

Nazwiska takie jak Nieznalski czy Niewiadomski na pewno nie przeczą możliwości, że przy zmianie miejsca zamieszkania i parafii mogło dojść do zmiany nazwiska. Ja mogę poświadczyć jeden znany mi przypadek nie spisania aktu zgonu z parafii Sulejów. Akt ślubu syna w z tego samego roku wspomina, że matka zmarła w tej samej parafii, jednak aktu zgonu brak.
Awatar użytkownika
nieznalski

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 195
Rejestracja: sob 30 lis 2013, 11:31

Post autor: nieznalski »

majkuss pisze:Też mam problemy z aktami zgonów w tamtych okolicach.
W przypadku 2 a może nawet 3 jestem bliski pewności, że nie zostały spisane.
W jednym z przypadków chodzi o wdowę, która miałaby nie umrzeć w miejscowości (parafia Mąkolno) gdzie mieszkały wszystkie znane mi jej dzieci (po roku 1829), a w drugim przypadku osoba zmarła w 1837 roku (w lutym rodzi dziecko w parafii Mąkoszyn, a już w listopadzie mąż jej, jako wdowiec wychodzi ponownie za mąż - w Lubotyniu).
Mam też przypadki, w których osoby podawały w akcie ślubu zawieranym w Mąkolnie, gdzie się rodziły - tam nie było ich aktów urodzenia, a znajdowałem je w innych okolicznych parafiach: Mąkoszynie, Sadlnie.
Jednak Twój przypadek może być taki jak napisałeś. Trzeba brać pod uwagę akt urodzenia na nazwisko Melchrzak. Jeśli później nosił nazwisko Nieznalski, to mógł umrzeć jeszcze pod innym nazwiskiem. Podobny przypadek też miałem. Chodziło o nazwisko odojcowskie. Widocznie ksiądz musiał zapytać jak nazywał się ojciec. (Mikołaj Izydorczyk - syn Izydora Andrzejczyka/Jędrzejczyka zapisany w akcie zgonu jako Mikołaj Jędrzejczyk).
Może uda się odszukać rodzeństwo Szymona. Może nosili inne nazwisko i pod swoim zgłosili śmierć brata?
Szukałem juz samego imienia Szymon ale też bez skutku póki co.

Wspomniałeś o Sadlnie - czy dysponujesz jakimiś wykazami aktów z tej parafii? Czy też pojedyncze akty?

Pozdrawiam Krzysztof
majkuss

Sympatyk
Adept
Posty: 300
Rejestracja: ndz 26 sie 2012, 16:06

Post autor: majkuss »

Niestety nie mam żadnych wykazów. Jedynie fotografie "moich" dokumentów.
Z Sadlnem jest jeszcze taki problem, że są spore braki w księgach, szczególnie jeśli chodzi o urodzenia i zgony, braki ksiąg małżeństw częściowo ratują jeszcze zachowane i zmikrofilmowane alegaty, które znajdują się w AD we Włocławku.
Pozdrawiam,
Maciej Majewski
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”