arturek78 pisze:Małe sprostowanko. Nie nazywał się Krawczyk tylko Szewczyk. Dlatego też nowe nazwisko powstało od nazwy butów, które to nazywały się baczmagi:-).
Nazywał się Krawczyk a nie Szewczyk. Tak stoi w aktach. Przykład akt ślubu 8/1881. Chłopecki Adam i Zofia Krawczyk Vel Baćmaga. Mój pra pra dziadek.
Skad wziąłeś Szewczyka?
Ludwik to jest bardzo popularne nazwisko w okolicy parafii Wrzeszczów, Przytyk i Zakrzew. Moja prapra babka byla Ludwika i dziadek też był Ludwik, oboje urodzeni w Koziej Woli. Sporo siedzę w aktach z tamtych parafii (Kacprzak, Chłopecki, Baćmaga i pokrewni).
Z Doświadczeń rodzinnych wiem, żę po regionie Przytyk, Jasieniec, Grójec, Mogielnica i w okolicach rodziny zwyczajnie wędrowały. Nie były to znów jakieś kolosalne odległości. Moi prapradziadkowie pochodzą z parafii Sadkowice, ślub wzięli w Przybyszewie, dzieci rodziły się w Błędowie a oni podobno pomarli gdzieś we świecie (jeszcze nie dopadłam aktu zgonu). Z kolei wnuk Zofii Baćmaga, mój dziadek urodził się w Koziej woli, przed wojną wynieśli się pod Szreńsk a on po wojnie wrócił do Belska Dużego
Rodzina niezwykle płodna, po 6-10 dzieci, które dożywały późnej starości wiec może być tak, że faktycznie mocno się po świecie Baćmagowie rozeszli. Nie badałam dokładnie sprawy więc jeszcze nie dokopałam się do pierwszego aktu, gdzieby się owo nazwisko pojawiało. Tej jeden mam odłożony z racji prostej linii.