Mirek.Kozak pisze:ROMAN_B pisze:Pisarz prowentowy (ekonom) był urzędnikiem prywatnym, rejestrującym i prowadzącym kontrolę przychodów, wydatków i dochodów oraz prowadzącym nadzór nad robotnikami w majątku ziemskim.
Romanie,
widze ze jestes znawca tematu...
Mozesz wyjasnic znaczenie slowa prowent - prowentowy?
Kiedy i gdzie zaczeto to w Polsce uzywac?
Witam.
Mirku - MireQ, widzę, że zostałem wywołany do tablicy przez Ciebie! Znawcą tematu nie jestem ale skoro tak uważasz, to niech tak zostanie. Jestem człowiekiem tak zwanym „starej daty”. Umiem posługiwać się słownikami, tymi w formie pisanej ( książkowej ). Ostatnio, nauczyłem się też posługiwać internetem. Poznałem „profesora Google”, zaprzyjaźniłem się z nim bo zna odpowiedzi na wszystkie pytania – prawie wszystkie ale też czasami się też myli, można mu to wybaczyć.
Zatem, „proweniencja – przest. pochodzenie. II prowent dawn. dochód, zysk, intrata, przychód. II prowentowy dawn. dotyczący ( rejestracji, kontroli ) prowentu, zwł. z majątku ziemskiego; ( pisarz p. ) dawn. oficjalista w majątku ziemskim prowadzący rachunkowość. - łac. proventus, urodzaj: dochód i proveniens dpn. provenientis ( p.por ) od provenire pochodzić od; pro- wy-, por. pro-; venire, zob. adwent”. Władysław Kopaliński, Słownik Wyrazów Obcych i zwrotów Obcojęzycznych, Wiedza Powszechna – Warszawa 1983, str. 347.
„Profesor Google” powiedział: Prowent to zysk, przychód. Prowent to też w dawnej Polsce: dochód z folwarku, wsi, zakładu przemysłowego np.: młyna, kuźni, huty, przędzalni itp. Pisarz prowentowy, to: urzędnik obliczający prowent.
Niestety nie wiem od kiedy w Polsce istniała profesja pisarza prowentowego. Jak Ci napisałem określenie „prowent” wywodzi się z łaciny. Z ogólnej wiedzy, łacina była stosowana w Polsce od czasów księcia Mieszka I – a może i wcześniej. A i w tamtych czasach liczone były zyski w książęcych dobrach i w majątkach rycerskich oraz kościelnych i ktoś tym się zajmował – niestety nie wiem jak w tamtych czasach nazywana był taka osoba. Włościanie też obliczali swoje zyski, dochody.
Jeszcze jedno, w przyszłości postaram się być bardziej precyzyjny w definiowaniu i podawaniu źródeł.
Pozdrawiam. Roman.