Archiwum Państwowe w Białymstoku Oddział w Łomży
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
- Chomicz_Joanna
- Posty: 9
- Rejestracja: ndz 08 mar 2015, 22:42
A czy zostały też zeskanowane i opublikowane dokumenty z Łomży z lat starszych niż 1890? Bo właśnie utknęłam. Poszukuję m.in. metryki urodzenia Jana Gawrońskiego z 1865 roku (ojciec Stanisław oraz Marianna zd. Podobalska), świadectwa jego ślubu z Marianną zd. Kowalewską oraz jakichkolwiek dat, które mogłabym powiązać z rodzicami. Nie mogę ruszyć dalej... Jeżeli ktoś by coś znalazł, byłabym bardzo wdzięczna.
rodzina Chomicz, Rynkiewicz, Andruszkiewicz, Butkiewicz, Anuszewicz, Zaskiewicz, Mikulscy, Stankiewicz, Gawrońscy, Polkowscy, Staniszewscy, Romanowscy, Zysk.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
MariaRągowska

- Posty: 35
- Rejestracja: wt 15 kwie 2008, 11:04
Wiadomo już coś ws. braków, o których pisałem?
Zaręby Kościelne, s029 zg brak karty 96 (nr akt 10-15)
Zaręby Kościelne, s029 zg brak karty 96 (nr akt 10-15)
Marcin Senderski
Drzewo genealogiczne: http://drzewo.online/
Poszukuję:
*Wojciech Synderczyk ~1765 Małopolska
*Jakub Cichy ~1774 kraj morawsko-śląski
*Julianna Rydzik ~1833 Małopolska
Drzewo genealogiczne: http://drzewo.online/
Poszukuję:
*Wojciech Synderczyk ~1765 Małopolska
*Jakub Cichy ~1774 kraj morawsko-śląski
*Julianna Rydzik ~1833 Małopolska
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
nie, nie mam odpowiedzi co do dalszych działań, ale doskonały timing:) jestem umówiony na jutro na rozmowę z dyr. AP w Białymstoku - będę i o tym temacie wspominał
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Uzupełnienia będą, terminów nie jestem w stanie podać. Liczę (ale bez obietnic), że w kwietniu
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Witam, mam pytanie, trochę się gubię w podanych przez Was metrykach i nie bardzo wiem jak mam znaleźć akt urodzenia mojej prababci Stanisławy Waśkiewicz v. Waszkiewicz, córki Benedykty, ur. 20.11.1899 r. w miejscowości najprawdopodobniej Wyszonki Błoń. Wchodzę na metryki przez Was podane jednak nie wiem jaki numer mam wybrać, żeby ją odnaleźć
Proszę o jak najszybszą pomoc w tym zakresie, gdyż nie ukrywam, że chciałabym w nastęonym tygodniu pojeździć trochę po Archiwach w Polsce, a gdybym tu znalazła dane z aktu urodzenia mojej protoplastki jedo archiwum miałabym z głowy. Z góry dzięuję za pomoc. Pozdrawiam
- Jan.Ejzert

- Posty: 922
- Rejestracja: pt 25 mar 2011, 17:06
- Lokalizacja: woj. łódzkie
achczi
Metryka nr. 66 z 1901 roku to akt urodzenia Marianny Waszkiewicz, córki Benedykty. To chyba siostra Stanisławy.
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 634&y=2004
Metryka nr. 66 z 1901 roku to akt urodzenia Marianny Waszkiewicz, córki Benedykty. To chyba siostra Stanisławy.
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 634&y=2004
Pozdrawiam,
Czarek
Wesołowscy, Flatt, Zamojscy, Grochowscy, Ślascy.
Czarek
Wesołowscy, Flatt, Zamojscy, Grochowscy, Ślascy.
Dziękuję za odpowiedź, Mariannę już mam. Szukam mojej praprababci i tak naprawdę tego kto jej był ojcem. Odnalazłam też już wcześniej adnotację przy Mariannie, iż w 1950 r. ktoś do ksiąg dopisał imię ojca Michał. Kto i dlaczego? Do tej pory nie wiem
Natomiast z opowieści rodzinnych wiem, iż zarówno Marianna jak i Stanisława były " panieńskie". Wiem, że Benedykta wyjechała do USA i zostawiła te dwie dziewczynki rodzinie Cepowiczów na wychowanie. Trop mi sie niestety urywa na Benedykcie i na ojcu dziewczynek. Jedyny Michał jaki jest w metrykach to Cepowicz ożeniony z Franciszką Waszkiewicz
Naziwsko Franciszki jest takie same jak Benedykty no i znowu mam zagadkę i w głowę zachodę co się wtedy wydarzyło. Nigdzie nie mogę odnależć akt mojej prababci, ani jej matki. Pozdrawiam
- piotr_nojszewski

- Posty: 1667
- Rejestracja: ndz 21 kwie 2013, 01:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dopisywanie imienia ojca u dzieci nieślubnych było kilka razy omawiane na forum np
http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... c&p=201202
Ale jest wiecej wątków na ten temat.
Generalnie chodziło o uniknięcie swego rodzaju naznaczenia. Imię musiało być "powszechnie używane".
http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... c&p=201202
Ale jest wiecej wątków na ten temat.
Generalnie chodziło o uniknięcie swego rodzaju naznaczenia. Imię musiało być "powszechnie używane".
pozdrawiam
Piotr
Piotr
-
jamiolkowski_jerzy

- Posty: 3178
- Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24
Głowy nie dam ale podejrzewam , że poszukiwany akt urodzenie może być w Archiwum Diecezjalnym w Łomży. Ponad 10 lat temu księgi metrykalne z parafii Wyszonki Kościelne tam trafiły. Czy jest tam księga obejmująca te lata tego nie wiem ale warto sprawdzić dzwoniąc (pisząc)z zapytaniem do AD. Polecam telefon jako bardziej ludzką, bo interakcyjna formę nawiązywania kontaktu.
Jeśli tam ksiąg z tego okresu nie ma to istnieje jeszcze (mniej prawdopodobna) szansa ,ze pozostała ona w parafii bo proboszcz uznał że jeszcze mu się ona na miejscu "przyda". Po ewentualnym niepowodzeniu w AD proszę zatem zadzwonić na plebanię w Wyszonkach.
A jeśli tam nie ma to znaczy że nie ma jej nigdzie.. Bowiem jako miejsce ewentualnego przechowywania odpada USC w Klukowie (Wyszonki przynależą do tej gminy) - mam taką informacje od osoby wiarygodnej, że ksiag z tego olresu tam nie ma.
Przypadek Wyszonk znakomicie wpisuje się w opisywany na tym forum bałagan jaki panuje w zakresie archiwizacji parafii diecezji łomżyńskiej.
Pozdrawiam
Ps. Dziwić musi, że w AP nie uzyskała Pani takich jak moje podpowiedzi, tyle że precyzyjnych a nie opartych o domysły. Księgi z tego okresu powinny być przecież w AP w Łomży!. czyżby nie przeprowadzono tam "dochodzenia" dlaczego ich tam nie ma.
Jeśli tam ksiąg z tego okresu nie ma to istnieje jeszcze (mniej prawdopodobna) szansa ,ze pozostała ona w parafii bo proboszcz uznał że jeszcze mu się ona na miejscu "przyda". Po ewentualnym niepowodzeniu w AD proszę zatem zadzwonić na plebanię w Wyszonkach.
A jeśli tam nie ma to znaczy że nie ma jej nigdzie.. Bowiem jako miejsce ewentualnego przechowywania odpada USC w Klukowie (Wyszonki przynależą do tej gminy) - mam taką informacje od osoby wiarygodnej, że ksiag z tego olresu tam nie ma.
Przypadek Wyszonk znakomicie wpisuje się w opisywany na tym forum bałagan jaki panuje w zakresie archiwizacji parafii diecezji łomżyńskiej.
Pozdrawiam
Ps. Dziwić musi, że w AP nie uzyskała Pani takich jak moje podpowiedzi, tyle że precyzyjnych a nie opartych o domysły. Księgi z tego okresu powinny być przecież w AP w Łomży!. czyżby nie przeprowadzono tam "dochodzenia" dlaczego ich tam nie ma.
-
Białobrzeski_Marek

- Posty: 304
- Rejestracja: pn 21 mar 2011, 00:46
Skoro urodziła się w listopadzie 1899 r., a nie mam jej w tej księdze, to jest szansa, że sporządzono jej akt urodzenia z opóźnieniem. W jakim akcie w 1950 r. zrobiono przypis, że zmieniono jej dane o rodzicach? Tam powinna być informacja o tym który to akt i w którym roczniku jest, dobrze byłoby też znaleźć jej akt małżeństwa, pewnie wyszła za mąż w okresie międzywojennym. W Archiwum Diecezjalnym w Łomży według miejscowego tymczasowego inwentarza (karta z Wyszonkami wygląda jak krajobraz po bitwie) są małżeństwa z lat 1893-1907, 1908-1923. Z urodzeń jest komplet kończący się na 1890 r., a zgony są do 1901 r., ale nie daję głowy że tam nie ma błędów w datacji, znając realia tego AD.
Pozdrawiam!
Marek
Pozdrawiam!
Marek
-
jamiolkowski_jerzy

- Posty: 3178
- Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24
Konfrontacja zasobu ksiag metrykalnych obu archiwow łomżyńskich ukazuje bezholowie jakie towarzyszyło przekazowi tych ksiag w czasach – zdawałoby się – prawnie uregulowanego ich obiegu. Księgi małżeństw z lat dwudziestych XX wieku nie przekazane do USC w Klukowie (a następnie do AP) to krańcowy przykład tego bezholowia. Rodzi to we mnie podejrzenie że Wyszonki zostały zwyczajnie zapomniane, wypadły z obiegu. Wszak w Klukowie od 1919 roku była już „swoja” parafia.
Ale z kolei czemu tylko niektóre ksiegi urodzenia (1899- 1904) i zgony (1902 – 1909) do AP trafiły? Czemu nie ma późniejszych: urodzin po 1904 (nie sadze aby nie zamknieto ksiag z kolejnych lat) i zgonów po 1909? Ale to pytania dla genealogicznego detektywa. Moja nta prababka szczęśliwie z Wyszonk do Gasówki Skwark wybyla jeszcze w 1811 roku.
Co w tej sytuacji można jeszcze radzić . Niestety tylko jedno wyjazd do AD w Łomzy (obawiam się,że w świetle informacji p. Marka sam telefon nie wystarczy). Ale podobnie jak on nie dowierzałbym do konca inwentarzawi , trzeba by to zwerfikować w naturze, może jednak jest ksiega urodzin z lat 1890 – 1899, nie zapisana albo "tylko " źle opisana
Tu przy okazji rada oparta na praktyce - nie należy bezgranicznie wierzyć w daty metrykalne naszych przodkow . Całkiem często daty tych zdarzeń (głównie urodzin) były ( z życiowych potrzeb) wykreowane w późniejszych latach . Może w tym przypadku tez tak było i dlatego tych urodzin nie ma w księdze 1899 w łomzyńskim AP.
Pozdrawiam
Ale z kolei czemu tylko niektóre ksiegi urodzenia (1899- 1904) i zgony (1902 – 1909) do AP trafiły? Czemu nie ma późniejszych: urodzin po 1904 (nie sadze aby nie zamknieto ksiag z kolejnych lat) i zgonów po 1909? Ale to pytania dla genealogicznego detektywa. Moja nta prababka szczęśliwie z Wyszonk do Gasówki Skwark wybyla jeszcze w 1811 roku.
Co w tej sytuacji można jeszcze radzić . Niestety tylko jedno wyjazd do AD w Łomzy (obawiam się,że w świetle informacji p. Marka sam telefon nie wystarczy). Ale podobnie jak on nie dowierzałbym do konca inwentarzawi , trzeba by to zwerfikować w naturze, może jednak jest ksiega urodzin z lat 1890 – 1899, nie zapisana albo "tylko " źle opisana
Tu przy okazji rada oparta na praktyce - nie należy bezgranicznie wierzyć w daty metrykalne naszych przodkow . Całkiem często daty tych zdarzeń (głównie urodzin) były ( z życiowych potrzeb) wykreowane w późniejszych latach . Może w tym przypadku tez tak było i dlatego tych urodzin nie ma w księdze 1899 w łomzyńskim AP.
Pozdrawiam