Ksiegi metrykalne z zaboru austryjackiego

[Kwaśniewski_Michał]

Witam!

Przede mną już wkrótce wyprawa w rodzinne strony mojej babci m.in. do Archiwum Diecezjalnego w Tarnowie, już słyszałem że metryki były tam nieco inne niż te z którym ja sie spotykam w zaborze pruskim i rosyjskim, ale nie wiem tak do końca jak one wyglądają - akty urodzenia, ślubu, zgonu (mam na myśli schemat w jakim były zapisywane i co się w nich znajduje) , jeśli ktoś zna link do takich informacji lub ma pojęcie (nie tylko z grubsza na ich temat) to będę wdzięczny.
Aha i jeszcze jedno pytanko, oprócz indeksacji ludności tej parafialnej (czyt. rzymsko-katolickiej - bo ta mnie interesuje) czy istniała w zaborze austriackim inna - cywilna jak to miało miejsce w zaborze pruskim, jeśli tak to od kiedy była prowadzona i podobnie jak wcześniej pytałem co zawierała.

P.s. Czy to prawda że w parafiach nadal znajdują się oryginały ksiąg metrykalnych, a w Archiwum są tylko kopie wysyłane np. do Sądu Biskupiego?

Pozdrawiam: Michał Kwaśniewski

[Kwaśniewski_Michał]

przepraszam za błąd w temacie, oczywiście chodzi o austriacki

[Lipnik.F.Turas]

Po pierwsze jak tarnów to list polecający od proboszcza.
po drugie to kopie ksiąg tak jak pytasz orginały są nadal w parafiach.
po trzecie lużne kartki i OŁÓWEK i nic po zatym nie licz na kopie tylko twoje zapiski.
to od wieloletniego gościa w tym archiwum
po czwarte Dowód osobisty
z poważaniem Janek
fturas

[Kwaśniewski_Michał]

Witaj Janku!
Wielkie dzięki za informacje, nareszcie ktoś mi udzielił odpowiedzi, bo już przestałem na nią liczyć.
Zupełnie jakby nikt się nie zajmował tymi terenami, bo rozumiem że mieszkasz gdzieś w pobliżu?
Czyli jeśli by tak pomyśleć, to lepiej szukać w parafii, ale w archiwum jest wszystko w jednym miejscu, albo można i tu i tu
Jeśli już znalazł się ktoś kompetentny to jeszcze jedno pytanko: jak działały tam USC czy jak w zaborze pruskim mieli tam osobne księgi w parafii i stanu cywilnego prowadzone przez urzędnika, czy nie było tego rozłamu??? aha i jeśli odp. jest twierdząca to czy trzymają je w AP Tarnów, bo w bazie PRADZIAD nic nie "wyskakuje"
pozdrawiam Michał

[Lipnik.F.Turas]

Michale cesarz Austrii był arcy- katolicki/tytuł/ dla tego nie robił z księży urzędników .
Zapisy o chrzcie dziecka ,sakramencie małżeństwa i pogrzebie były prywatną sprawą kościoła katolickiego.
niemniej chyba urzednicy przychodzili do parafii i spisywali dane z ksiąg.Ale takie dane narazie nie spodkałem.
Archiwum w Tarnowie przechowuje odpisy ksiąg parafianych z terenu diecezji tarnowskiej ,
powstały nie jako dla biskupa i jego sądu no trochę może na zapas np pożaru.Księgi są w parafiach .
Jedna uwaga te odpisy to autentyczne pochodzace z epoki dokumenty są czasami nieczytelne
podarte zbutwiałe , pismo odręczne proboszczy brakodpisów powyżej 1850-90 roku gdyż po II wojnie odebrano -USC te dokumenty aby storzyć bazę dla dowodów osobistych i to powinno być w USC lub AP
ale moga być w Nowym Sączu bo tam jest baza dokumentów nowych .
Czyli oczywistym jest, że diecezja jest wygodna bo masz wszystkie parafie pod ręką ,ale jak czegoś brak to
można poszukać w parafiach .USC dopiero po 1945 roku
pisze szybko bo jeszce pracuję i tylkotakwpadłemna chwilenastrone .
jan

[Lipnik.F.Turas]

Widzę, że za bardzo nie jest temat znany, więc przygotowałem kilka przykładów, jak wyglądają rubryki a zwłaszcza ich tłumaczenie
to nie oryginały tylko zrobione w Excelu arkusze danych,
które Np zabieram do archiwum i wypełniam sobie rubryki,
na początek chrzest.

[Lipnik.F.Turas]

I jak to wygląda /drugi wpis /w naturze. na zdjęciu


.....................
po aktualizacji postu .
brak już zdjęcia w necie plik został skasowany po czasie darmowego przechowywania.
j.
....................................

[Lipnik.F.Turas]

Jeszcze śluby

[Lipnik.F.Turas]

Ale niestety są i takie wpisy czyli zgony



to wszystko zapisy o rodzinie ŚP. JP II
Z poważaniem
fturas
Jan

[Kwaśniewski_Michał]

Serdecznie dziękuję o to mi właśnie chodziło:D
Pozostawiłem na Pana skrzynce wiadomość.
pozdrawiam: Michał

[Lipnik.F.Turas]

Ale napisz na adres
fturas1@o2.pl
bo przez priv na stronie pliki nie przejdą .
A ty niestety nie podałeś swojego adresu e-mailowego w profilu . gadu gadu tez nie przesyła plików
I tu ogólna uwaga Michał prosi o takie arkusze Exela jakie sa nastronie
podeślę wszystkim takie arkusze którzy napisza
na podany adres
janek

[Lipnik.F.Turas]

Michale jeszce jedno ty mylnie wyciagasz wnioski
ten powyżej skren mówi o dziecku
tu jeszcze jeden
Na dole jest zgon dorosłej osoby tam już nie ma danych o rodzicach

fturas
janek

[Kwaśniewski_Michał]

Rzeczywiście nie zauważyłem, że tam jest wpisane 3 miesiące 6 dni czyli zgon dziecka
Sytuacja jest podobna, w znanych mi parafiach też tak bywało, chociaż zdarzały sie wyjątki.
Na Pana maila przesłałem krótką wiadomość, bo oczywiście zapomniałem podać własnego:)
pozdr Michał

[lubczyńska-iwona]

Skoro tak ciężko jest w archiwach to może więcej można uzyskać w kościołach?czy kościoły udostępniają swoje zbiory?Czy pozwalają fotografować? (nie ukrywam,że chciałabym wybrać się do interesujących mnie parafii-do których należała Kańczuga,Manasterz i Zagórze z aparatem)Słyszałam też o indeksacji ksiąg diecezji przez kościół-zdaje się,że temat był przedstawiony na forum.
Iwona Lubczyńska

[Lipnik.F.Turas]

Iwono czy ciężko w archiwum? Tak postępują i archiwa państwowe tyle, że w archiwum państwowym można zamówić zdjęcie.
Archiwum jest wygodne bo posiada odpisy ksiąg z terenu diecezji odpada więc podróż po polsce od parafi do parafii.
i pozwala w ciągu tygodnia przeczytać zespół ksiąg . W archiwum nikt cię nie popędza w czytaniu .
Jak zajedziesz na parafię i staniesz w kolejce innych interesantów/ zapowiedzi, intencje mszalne , chrzty itd./
to się okarze że będziesz miała 15 min na poszukiwania . Jednak archiwum jest powołane do spokojnej pracy . Ale i parafia jest cenna
Może się okazać że w odpisach karty są nieczytelne a w parafii jest lepiej .Jeszce uwaga te odpisy w archiwum zostały zfotografowane przez mormonów i są u nich dostępne.
Są takie wątki na forum jak to wygląda.Oczywiście w parafi możesz prosić o zdjęcie aktu i tu w zależności o księdza można uzyskać zgodę na to.
Ale to wyjątki a nie reguła.
Jeszcze jedno księgi traktój zawsze jako zapisy o udzielonych sakramentach kosielnych za zatem prywatną sprawę kościoła , a nie
coś co należy się wiedzieć wszystkim . Przy takim podejsciu zrozumiesz czasami niechęć do pokazywania ksiąg.
Jeśli wyjdziesz z takiego założenia to zawsze znajdziesz argumenty do prośby o ich pokazanie.
janek
fturas