Konkurs na najstarszego udokumentowanego przodka
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Witam,
w mojej rodzinie to będzie Stanisław Kilis (nazwisko ewoluowało na Kiliś) ur. 1678 r. to z badań innego genealoga. Z moich osobistych badań (we współpracy z Janiną - ci sami przodkowie) to Piotr Miklaszewski ur. ok. 1720 r. (akt zgonu)
w rodzinie męża to Antoni Sokołowski ur. 1687 a jego rodzice Grzegorz Sokołowski i Jadwiga z Sokołowskich ślub wzięli w 1669 r.
pozdrawiam monika
w mojej rodzinie to będzie Stanisław Kilis (nazwisko ewoluowało na Kiliś) ur. 1678 r. to z badań innego genealoga. Z moich osobistych badań (we współpracy z Janiną - ci sami przodkowie) to Piotr Miklaszewski ur. ok. 1720 r. (akt zgonu)
w rodzinie męża to Antoni Sokołowski ur. 1687 a jego rodzice Grzegorz Sokołowski i Jadwiga z Sokołowskich ślub wzięli w 1669 r.
pozdrawiam monika
pozdrawiam monika
>Wanda>Feliksa>Anna>Józefa>Franciszka>Agnieszka>Helena>Agnieszka
>Wanda>Feliksa>Anna>Józefa>Franciszka>Agnieszka>Helena>Agnieszka
- Brozek_Oskar

- Posty: 567
- Rejestracja: czw 28 kwie 2011, 23:25
- Lokalizacja: Wrocław\Jędrzejów
Witam,
Powinniśmy rozdzielić czy chodzi o genealogię szlachty (gdyż tutaj pole do manewru może być i ponad 1000 lat i zwykle są gotowe opracowania) czy chłopów i mieszczan gdzie jednak poszukiwania wymagają pracy, konsekwencji oraz obiektywnego spojrzenia, czy to co znaleźliśmy to na pewno nasz przodek, i poprzez zindeksowanie całej parafii oraz okolicznych żeby nie pomylić się i nie przeoczyć akurat tego właściwego uznając za przodka kogoś zupełnie nam obcego, a także sprawdzenie wszelkich oboczności nazwiska (co moim zdaniem jest najczęstszym błędem genealogów, którzy mają przykładowo przodka Łukasza Nowaka i szukają tylko takiego i w końcu znajdą i choć pewne fakty się nie zgadzają, to uznają go za przodka bo przecież jedyny taki Łukasz Nowak jest w parafii, a prawda jest taka że szuakny Łukasz Nowak jest ale używał nazwiska Łukasz Chmiel (Zwykle bardzo ciężko jest kogoś przekonać że tak może być i uznają swoją rację, a mam przodków którzy posiadali aż 6!!! oboczności nazwiska i jest to udowodnione i pewne)) i wtedy uczciwe wobec siebie orzeknięcie iż dany przodek to na pewno mój przodek.
W moim drzewie genealogicznym szczęście miałem mieć przodków w parafii Złotniki pow. jędrzejowski co zaowocowało odkryciem przodka Sebastiana Sosnowskiego vel Musiała ur. 28 lutego 1599 syna Walentego i Zofii Sosnowskich (którzy musieli stanąć na ślubnym kobiercu przed 1597 rokiem, a w pierwszych latach XVII wieku skończyli płodzić dzieci, co skutkuje tym że musieli się urodzić w latach 1565-1575). Miałem niesamowite szczęście przekroczyć granicę wieku XVI i wszystkim genealogom życzę taki efekt uzyskać.
Pozdrawiam serdecznie,
Oskar Michał Brożek
P.S. Chciałem dodać że odkrycie większości moich przodków nie było by możliwe bez pomocy Kornelii Major z Kielc i całego Świętokrzyskiego Towarzystwa Genealogicznego oraz osób które im pomagały, którzy poświęcili się dla ratowania zasobu metrykalnego i ogólnego rozpowszechnienia ich w internecie.
Ogromnie jestem wdzięczny i DZIĘKUJĘ WAM jeśli to przeczytacie!
Powinniśmy rozdzielić czy chodzi o genealogię szlachty (gdyż tutaj pole do manewru może być i ponad 1000 lat i zwykle są gotowe opracowania) czy chłopów i mieszczan gdzie jednak poszukiwania wymagają pracy, konsekwencji oraz obiektywnego spojrzenia, czy to co znaleźliśmy to na pewno nasz przodek, i poprzez zindeksowanie całej parafii oraz okolicznych żeby nie pomylić się i nie przeoczyć akurat tego właściwego uznając za przodka kogoś zupełnie nam obcego, a także sprawdzenie wszelkich oboczności nazwiska (co moim zdaniem jest najczęstszym błędem genealogów, którzy mają przykładowo przodka Łukasza Nowaka i szukają tylko takiego i w końcu znajdą i choć pewne fakty się nie zgadzają, to uznają go za przodka bo przecież jedyny taki Łukasz Nowak jest w parafii, a prawda jest taka że szuakny Łukasz Nowak jest ale używał nazwiska Łukasz Chmiel (Zwykle bardzo ciężko jest kogoś przekonać że tak może być i uznają swoją rację, a mam przodków którzy posiadali aż 6!!! oboczności nazwiska i jest to udowodnione i pewne)) i wtedy uczciwe wobec siebie orzeknięcie iż dany przodek to na pewno mój przodek.
W moim drzewie genealogicznym szczęście miałem mieć przodków w parafii Złotniki pow. jędrzejowski co zaowocowało odkryciem przodka Sebastiana Sosnowskiego vel Musiała ur. 28 lutego 1599 syna Walentego i Zofii Sosnowskich (którzy musieli stanąć na ślubnym kobiercu przed 1597 rokiem, a w pierwszych latach XVII wieku skończyli płodzić dzieci, co skutkuje tym że musieli się urodzić w latach 1565-1575). Miałem niesamowite szczęście przekroczyć granicę wieku XVI i wszystkim genealogom życzę taki efekt uzyskać.
Pozdrawiam serdecznie,
Oskar Michał Brożek
P.S. Chciałem dodać że odkrycie większości moich przodków nie było by możliwe bez pomocy Kornelii Major z Kielc i całego Świętokrzyskiego Towarzystwa Genealogicznego oraz osób które im pomagały, którzy poświęcili się dla ratowania zasobu metrykalnego i ogólnego rozpowszechnienia ich w internecie.
Ogromnie jestem wdzięczny i DZIĘKUJĘ WAM jeśli to przeczytacie!
Szukam Domaszewicz, Łosowski, Leszczyłowski, Łomanowski, Betlewicz, Pawłowski i Nowicki z terenów dawnego województwa Nowogródzkiego, konkretniej okolic Lachowicz, Zubielewicz, Baranowicz, Nieświeża, Klecka, Krzywoszyna, Niedźwiedzicy, Słucka
Witam
Mam dokument z 1748r. dot. 5 x pradziada mojego męża:
- 26 maja 1748 poświęcony na subdiakona ksiądz g-k Bazyli Borowski ur. w Podlodowie liczący lat 29 -
syn Semiona i Marianny Borowskich, delegowany do cerkwi w Podlodowie na proboszcza
czyli urodzony 1719r
ur.jego rodziców 6 x pradziadów Borowskich - wyliczenia około 1690-95
Pozdrawiam
Danuta
Mam dokument z 1748r. dot. 5 x pradziada mojego męża:
- 26 maja 1748 poświęcony na subdiakona ksiądz g-k Bazyli Borowski ur. w Podlodowie liczący lat 29 -
syn Semiona i Marianny Borowskich, delegowany do cerkwi w Podlodowie na proboszcza
czyli urodzony 1719r
ur.jego rodziców 6 x pradziadów Borowskich - wyliczenia około 1690-95
Pozdrawiam
Danuta
Pozdrawiam
Danuta
Danuta
Witam
Moim najstarszym udokumentowanym przodkiem jest Filip Skura który jako młodzian w 1758 roku po święcie męczenników Fabiana i Sebastiana kupuje ziemię od Daniło Skury w Grabowcu woj. bełskie. Zapewne urodził się najpóźniej w 1738 roku. Akt sprzedaży pochodzi z Ksiąg Miejskich Grabowieckich. Metryki grekokatolickie z XVIII wieku prawdopodobnie spłonęły. I tu zapewne kończy się moja opowieść o najstarszym przodku o nazwisku rodowym Skura. A szkoda.
Gratuluję wszystkim którzy zahaczyli o wiek XVII i dalej.
Pozdrawiam MateuszS.
Moim najstarszym udokumentowanym przodkiem jest Filip Skura który jako młodzian w 1758 roku po święcie męczenników Fabiana i Sebastiana kupuje ziemię od Daniło Skury w Grabowcu woj. bełskie. Zapewne urodził się najpóźniej w 1738 roku. Akt sprzedaży pochodzi z Ksiąg Miejskich Grabowieckich. Metryki grekokatolickie z XVIII wieku prawdopodobnie spłonęły. I tu zapewne kończy się moja opowieść o najstarszym przodku o nazwisku rodowym Skura. A szkoda.
Gratuluję wszystkim którzy zahaczyli o wiek XVII i dalej.
Pozdrawiam MateuszS.
-
slawek_krakow

- Posty: 657
- Rejestracja: sob 19 lis 2011, 13:45
- Lokalizacja: Kraków
- Lipnik.F.Turas

- Posty: 872
- Rejestracja: śr 16 sie 2006, 22:07
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Za długo pisałem i post uciekł.
mam dane od 1456 roku .
Ale czy mam się z tego cieszyc?
........
ksiegi z ziem Krakowskich pozwalaja tak dajeko sięgać
.............
dokładnie to zapis z Bochni a potem z Czchowa
jan
..........
ale czy to to chodzi autorowi postu?
Genealogia to nie wyscigi
............
niestety historia innym zaborom odebrała takie możliwości poszukiwań obiektywnie - Wawelskie Archiwa są prawie kompletne zwłaszcza jesli ma sie przodków cechowych a mini drzewa wywód przodków był wymagany do przystapienia do cechu.
Czysty przypadek ze mi sie poszczesciło że mam te dane.
jan
mam dane od 1456 roku .
Ale czy mam się z tego cieszyc?
........
ksiegi z ziem Krakowskich pozwalaja tak dajeko sięgać
.............
dokładnie to zapis z Bochni a potem z Czchowa
jan
..........
ale czy to to chodzi autorowi postu?
Genealogia to nie wyscigi
............
niestety historia innym zaborom odebrała takie możliwości poszukiwań obiektywnie - Wawelskie Archiwa są prawie kompletne zwłaszcza jesli ma sie przodków cechowych a mini drzewa wywód przodków był wymagany do przystapienia do cechu.
Czysty przypadek ze mi sie poszczesciło że mam te dane.
jan
- Hanna_Iwona

- Posty: 366
- Rejestracja: śr 07 gru 2011, 00:11
Moimi najstarszymi przodkami do których dotarłam wg metryk są:
Michał Malczewski h.Tarnawa i Anna Mierska sami urodzeni poniżej 1700r.
Zgłaszają fakt ur.swojega syna 1739 Alexandra Malczewskiego Kieleckie.
Adam Waśniewski ur.1790 mąż Barbary Grabowieckiej
jego rodzice to Paweł Waśniewski i Franciszka Zaścieńska sami urodzeni w przedziale 1740-50 Mazowieckie.
Nie biorę udziału w konkursie.
Hanna-Iwona
Michał Malczewski h.Tarnawa i Anna Mierska sami urodzeni poniżej 1700r.
Zgłaszają fakt ur.swojega syna 1739 Alexandra Malczewskiego Kieleckie.
Adam Waśniewski ur.1790 mąż Barbary Grabowieckiej
jego rodzice to Paweł Waśniewski i Franciszka Zaścieńska sami urodzeni w przedziale 1740-50 Mazowieckie.
Nie biorę udziału w konkursie.
Hanna-Iwona
Ostatnio zmieniony ndz 21 cze 2015, 22:51 przez Hanna_Iwona, łącznie zmieniany 2 razy.
- 33szuwarek

- Posty: 842
- Rejestracja: śr 03 kwie 2013, 11:48
- Lokalizacja: Gdańsk
Witam,
Mój najstarszy dokument, który posiadam pochodzi z 1753 roku jest to Akt urodzenia Tomasza Tokarczyk, miejscowość Drużbice - przodek mojej babci od strony mego ojca.
Następnie z 1774 roku również Akt urodzenia Katarzyny Marczykiewicz, miejscowość Bogumiłów.
Akt ur.: 1782 roku Jana Gryś, miejscowość Łobudzice.
Ostatnio odnalazłem Akt urodzenia z miejscowości Żytawa w Saksonii z 1797 roku Augusta Mönch, z mej prababci od strony ojca. A z linii prostej z informacji z Aktu zgonu Wilhelma Deutsch urodzony 1801 roku w Prusach, niestety dokładnej miejscowości nie znam, z tego powodu bardzo ubolewam, od tego momentu trop mi się kończy.
Są to moje wszystkie samodzielne dokonania, które sam dotarłem, oprócz niektórych Tokarczyków.
Piotr
Mój najstarszy dokument, który posiadam pochodzi z 1753 roku jest to Akt urodzenia Tomasza Tokarczyk, miejscowość Drużbice - przodek mojej babci od strony mego ojca.
Następnie z 1774 roku również Akt urodzenia Katarzyny Marczykiewicz, miejscowość Bogumiłów.
Akt ur.: 1782 roku Jana Gryś, miejscowość Łobudzice.
Ostatnio odnalazłem Akt urodzenia z miejscowości Żytawa w Saksonii z 1797 roku Augusta Mönch, z mej prababci od strony ojca. A z linii prostej z informacji z Aktu zgonu Wilhelma Deutsch urodzony 1801 roku w Prusach, niestety dokładnej miejscowości nie znam, z tego powodu bardzo ubolewam, od tego momentu trop mi się kończy.
Są to moje wszystkie samodzielne dokonania, które sam dotarłem, oprócz niektórych Tokarczyków.
Piotr
Witam,
najstarszy dokument dotyczący mojego przodka to akt chrztu z Niemysłowa - Błażeja Roy z 3 lutego 1714 - syna Walentego i Ewy. Błażej miał jeszcze starszego brata - Wojciecha urodzonego 20 kwietnia 1703 roku.
Co ciekawe w przypadku Błażeja Roy mam udokumentowane jego ślub, jak i akt zgonu, czyli komplet podstawowych dokumentów, których wiele brakuje mi w przypadku przodków żyjących w XIX czy nawet XX wieku.
najstarszy dokument dotyczący mojego przodka to akt chrztu z Niemysłowa - Błażeja Roy z 3 lutego 1714 - syna Walentego i Ewy. Błażej miał jeszcze starszego brata - Wojciecha urodzonego 20 kwietnia 1703 roku.
Co ciekawe w przypadku Błażeja Roy mam udokumentowane jego ślub, jak i akt zgonu, czyli komplet podstawowych dokumentów, których wiele brakuje mi w przypadku przodków żyjących w XIX czy nawet XX wieku.
Pozdrawiam,
Maciej Majewski
Maciej Majewski
- marzanna62

- Posty: 809
- Rejestracja: czw 06 sie 2015, 19:39
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
mój najstarszy uedokumetowany ma 97 i licznik wciąż bije:))
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Moj najstarszy udokumentowany to Tomasz Pogoda urodzony w 1631 roku w Ksiaznicach, syn Kacpra i Reginy.
Pozdrawiam Agnieszka
Szukam:
Zynówka, Ostrowska- Podlasie
Józef Koziołkiewicz ok 1813 - 1893 + Julianna Rudnicka ok 1817 -? mogielnickie
Katarzyna Zdrojewska ok 1809 -1868 Wielkopolska
Urban Karski - Sokołów (łódzkie) i okolice
Szukam:
Zynówka, Ostrowska- Podlasie
Józef Koziołkiewicz ok 1813 - 1893 + Julianna Rudnicka ok 1817 -? mogielnickie
Katarzyna Zdrojewska ok 1809 -1868 Wielkopolska
Urban Karski - Sokołów (łódzkie) i okolice
-
Jakub_Rokita

- Posty: 183
- Rejestracja: wt 18 gru 2012, 16:16
- Kontakt:
Moim (póki co) przodkiem jest (nie wiem, którego liczyć) mój 6xpradziadek Stanisław Rokita zm. 4.4.1825 w Szczaworyżu w wieku 72 (czyli urodzony w 1752 roku) a był synem Wawrzyńca i Cecylii (czyli Wawrzyniec był m. 1700 a 1730). Szukam teraz po okolicznych parafiach i zobaczymy co dalej będzie.
PS zapomniałem dodać - drzewa genealogicznego nie zrobiłbym, gdyby nie poświęcenie p. Kornelii Major, która sfotografowała księgi metrykalne ze Stopnicy i Szczaworyżu (?) poświęcając na to czas oraz Grażynie Nowak i użytkowniczce Al_Mia, bez pomocy których nie zdołałbym roczytać zapisów w aktach.
PS zapomniałem dodać - drzewa genealogicznego nie zrobiłbym, gdyby nie poświęcenie p. Kornelii Major, która sfotografowała księgi metrykalne ze Stopnicy i Szczaworyżu (?) poświęcając na to czas oraz Grażynie Nowak i użytkowniczce Al_Mia, bez pomocy których nie zdołałbym roczytać zapisów w aktach.
Pozdrawiam - Jakub Rokita